Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wisterie musicie przez pierwsze 2-3 zimy opatulać, ale dopiero jak temperatura spadnie w dzień do -10 st C i ustali się tak z 5 dni.

Po 3 sezonach już tak się ukorzeni, że nawet jeśli pędy zmarzną, odbije od korzeni.

 

Ładne te obiciowe chenile. A dywan mi przy drzwiach nie teges ;)

 

Oglądałaś, Mania, Fargo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Ty Mania masz do nas z tymi dywanami? Mi się podobają.

 

Skończyłam ksiażkę! Mania pisałam,że nic wcześniej jej nie czytałam, bo wydawało mi się , że to takie banalne romanse.

 

Ładne te materiały, granat piękny.

 

Pestka, mi się podobają te krzesła, nie tapicerowałabym oparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idzie zima dziewczyny, 7 rano a za oknem jak srodek nocy :cool:

 

Pestka ogladalam Fargo. Z kryminalow filmowych to najbardziej lubie skandynawskie.

 

ee tam nie podoba sie dywan przed drzwiami, bo lezy na tej ohydnej wykladzinie. Mi sie podoba. A co zrobie - drzewo czy plytki no nadal nie wiem. Jak dojdziemy do drzwi z deskami to sie okaze.

 

Joana bo przewaznie sie nie podobja, bo nie maja kolorow :D bo takie monotonne, a kurna kazdy kto je widzial ostatnio chchial je kupic, nawet Hindus co przyjechal po lawe, chcial nawet moje durnostojki :lol2: A nawet jak nie chcieli nic kupic to pisali do mnie czy dywan tez na sprzedaz - bo ten w kominkowym taki sam tyko duzy.

 

 

M wczoraj zerwal ten bok ze schodow, rozlozyl folie na betonie i dzis ma Rick przyjsc podobno. M mial listwy klasc pod deski ale mu sie gwozdzie nie chcialy dobijac w beton chyba musi po inny rozmiar bo zapomnial jakie uzywal u siebie.

Przynajmniej wiem ile miejsca wykladzina ze schodow zajmuje - jeden smieciowy duzy worek. To narazie nie bede zrywac jak kontener przyjedzie tylko moge potem wystawic na smieci.

ale po schodach wygladam jakby sie z kotem bila - cale rece zdrapane:cool:

Mloda ma dzis przyjechac, z cala banda, ciekawe jak dadza sobie rade, wolna przestrzen jest tylko w mojej bibliotece i kuchni :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nie jestem przeciwniczka dywanow sama mam w kazdym pokoju i w salonie dwa czyli w sumie 6 szt. w wiatrolapie tylko 2 chodniki wycieraczkowe, bo tam mam kafle i nie chce tam dywanow ze wzgledu na podlogówke. w salonie mimo podlogowki dywany mam, bo lubie, jest przytulniej i najwazniejsze psy sie nie slizgaja.

 

Mikka, ten klon to palmowy i chyba to Atropurpureum (te najczesciej w wystepuja w szkolkach) mnie sie nigdy nie udalo dluzej jak 3 lata miec, bo zawsze werticilioza dopadla :bash: palmowe sa niskie i rozlozyste, chcialabym miec takiego, choc mam warunki to grzybowca sie boje bo grunt u nas dosc mokry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisterie musicie przez pierwsze 2-3 zimy opatulać, ale dopiero jak temperatura spadnie w dzień do -10 st C i ustali się tak z 5 dni.

Po 3 sezonach już tak się ukorzeni, że nawet jeśli pędy zmarzną, odbije od korzeni.

 

 

Dlatego wole projektować ludziom w ogrodach glicynie amerykańskie z odpornością do - 40 stopni i powtarzające kwitnienie, niż delikatne azjatyckie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje sa tutejsze, a nasadzilam ich 4 nie ze chce 4 ale ze moze chociaz jedna przezyje.

jedyny problem jaki z nimi mam to taki ze je pajaczki czy mszyce zzeraja i tak co roku, pryskanie nic nie daje ani lanie i nie wiem co robic???:sick:

 

Pestka masz juz wielka. Ale jak ma zdychac co roku po zimie i na wiosne co roku od korzenia puszczac to mija sie z logika posiadania wisterii, bo nigdy nie urosnie, tyle co przez rok, a potem zno od nowa ma rsnac:sick: to do kitu z takim drzewkiem :sick:

to juz byl ostatni raz jak sadzilam i niech sie dzieje c chce. Jedna wlasnie mi tak po zimie nie tego i odbila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR no wlasnie. Niektorzy lubia bez dywanow. I fakt - w niktorych domach pasuje. Sprobowalam i u mnie poprostu nie pasuje. Jakby dom byl "bez majtek" :sick:

lubie dywany, przytulniej sie robi.

 

jakbym miala podlogowe ogrzewanie to bym sie tu ugotowala. Mam bardzo cieplo w domu, nie wiem jak gaz grzeje w Polsce ale tutaj mozna sahare zrobic.

 

powiedz mi jak z tym ogrzewaniem i dywanem - czujesz przez dywan czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bedac przy dywanach........zmienilam zdanie i dokopcilam 14 dywan, ten bialawy dam Mlodej dla dzieci, niech sie meczy i pierze :p

 

wiec do gory kupilam taki, ma wszystko w sobie co chcialam i jest delikatny, jak w koncu dojdziemy do etapu ze podlogi w sypialniach zmienimy - beda ciemne jak na pierwszej podlodze - bedzie ladnie wygladal

 

 

Safavieh-_Passion-_Grey-_Lavender-_Rug-51-x-77-4a343fca-f207-4d21-b2.jpg

 

 

Safavieh-_Passion-_Grey-_Lavender-_Rug-51-x-77-225a4cf8-44b5-4609-be.jpg

 

 

byly ladne fioletowe ale nie, za ciemno by bylo, pozatym nie chcialam koloru jak w cyrku.

 

ciekawe co na ten powiecie. Bo kurna juz drugi dzien spedzilam na necie szukajac tego co chce i sie poprostu w nim zakochalam.

Duzego nie bralam zeby potem podloge bylo widac, 1.55 x 2.35 tylko.

 

 

 

aaaa...a farbka czarna Fusion juz poslana wczoraj, pewno w poniedzialek przyjdzie. jak placilam dopisalam note zeby poslali ASAP , bo z ta granatowa mieli speed w wysylaniu jak szachisci, tydzien im zajelo :mad:

stoliki, juz sie do nich przyzwyczailam , wygladaja super tam w Granatowym, jak podlogoa dojdzie bedzie jeszcze lepiej. SZKODA...ze nie moge tego prawdziwego super kolorku ulapac na fotkach.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana, termin ci sie skrócił :rotfl:

 

Te moje porodzidzicielskie krzesła są obiektywnie okey, ale ja mam ich dosyć. Wychowałam się na nich. Rodzice mieszkali na początku w 11-metrowym pokoju, w którym w rogu tato zrobił maleńką kuchenkę. W pokoju był komplet mebli: 3-drzwiowa szafa, tapczan 160 cm szerokości, ten stół i te 6 krzeseł, kredens. Jak się urodziłam nie było miejsca na łóżeczko i 2 z tych krzeseł, wstawione między tapczan a ścianę (to była szerokość pokoju) służyły mi za łóżeczko. :yes: Oparcie mają niewygodne. Jest na takiej wysokości, że plecy garbią się pod nim.

 

Dywany kocham, ale mam tylko 2 :( Jeden wełniany, króciutko strzyżony w typie wschodnich, wielki, coś koło 4 x 3,2. Drugi kupiłam niedawno z zamiarem powieszenia na ścianie jako zaplecznik do łóżka w sypialni i J oprotestował. To taki dziwny dywan, pozszywany z kawałków starych „persów”.

Mnie się po prostu nie podoba dywan przy drzwiach, bo będzie z nim kłopot. Będzie się flutał jak zapyziały dzieciak i nabijał piaskiem. To jedyny powód.

 

Przypomniało mi się, że dywan, choc niby leży i się nie przesuwa, to ściera podłogę. U rodziców lakierowana podłoga była bardzo elegancko i starannie zmatowiona pod dywanem. Zupełnie jakby drobniutkim papierem ściernym wyszlifowana na mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...