Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a tak z ciekawosci, tu jest moj kontakt w kuchni, od czajnika akurat

 

 

IMG_4453.jpg

 

tzw GFCI

guziczki w srodku do resetu. I taka mala kreseczka nad uziemieniem to swiatelko led, swieci na zielono jak kontakt jest OK, jak cos sie dzieje albo szwankuje - wlacza sie na czerwono.

Te kontakty musza zawsze byc w lazienkach i w kuchniach przy zlewach. Maja dodatkowe bezpieczniki w srodku i jakby woda albo cos zalalo - odcina prad. Zeby nie pokopalo. I musza byc zalozone takie prawo mamy.

a jak jest w Polsce? macie takie czy tylko zakladacie te z klapkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolce też mamy we wtyczkach :)

 

Kontakty z zabezpieczeniem przed wilgocią są takie ja wkleiła w post Mmikka. To standard, ale jak się chce i ma pieniążki na zbyciu, to można kupić takie jak ty masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio? czyli trzeba miec kasiore zeby upgrade robic i nie jest to w standardzie wymagane w budownictwie :cool:

 

ale klapki nic nie dzadza :cool:

 

dajmy na to Joana juz sciagnie ta ksiazke z biblioteki i nie spadnie, znajdzie przepis jak ugotowac ziemniaki, ugotuje je i pojdzie do lazienki, skonczyc toalete. Wode naleje do wanny. I dojdzie do wniosku ze czas sie ogolic bo zarosla jak Conchita Wurst. Wlaczy golarke na prad, ale ze juz oproznila swoja piersiowke krok nie ten a obcasiki nie pomagaja wiec sie bedzie kiwala, w koncu wpadnie do wanny z woda z ta golarka i juz tych ziemniakow nie zje. A mialy byc z omasta. Bo prad dalej leci i klapke se moze. Prad sie nie wylaczy :(

chyba ze w calym domu jak juz za pozno bedzie.

 

 

Joana kupuj nowe kontakty do lazienki jak chcesz te ciapuszki futerkowe :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu zaraz karuzelę w głowie będę miała od samego czytania :wiggle: Też lubię dobre wino i piwo. Wódki prawie teraz nie piję, ale jak byłam młoda to bywało ciekawie ;) Poza tym mam blokadę na alkohol. Mój organizm tak działa, że nie tracę świadomości. Jak przekroczę granicę, choruję potwornie.

Lubię też nalewki i taki jeden likier. O, dokładnie ten http://en.grand-marnier.com/product/the-grand-marnier-liqueurs EH.... :(

 

Mmikka, a bezpiecznik przepięciowy? On właśnie odcina i jest obowiązkowy w instalacji.

 

U nas kontakty są tak, żeby było daleko od wody.

 

 

Trochę o ogrodzie :) Wsadziłam dziś prawie 200 hiacyntów, ale większość to jeszcze malutkie cebulki, które się z moich rozmnożyły, więc pewnie jeszcze nie zakwitną. Do tego 50 tulipanów. A na jutro zostało mi też ze dwieście narcyzów. Trawy wsadzę wiosną, jak to wszystko nosy z ziemi wystawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce bezpieczniki są w skrzynce głównej do osobnych obwodów - łazienka i inne pomieszczenia mokre powinny mieć osobny obwód.

Ale przed głupotą typu wrzucanie suszarki do wanny pełnej wody nie ochroni nikt. Co najwyżej można zrobić całe zasilanie na 12 V zamiast 230V (W Ameryce mają 110 V)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym domu każde pomieszczenie ma osobny obwód, a dodatkowo wydzielone są też obwód komputerów i obwód kotła pelletowego. Poza tym, ponieważ zdażają się wyłączenia prądu, co dla nas jest problemem jeśli chodzi o pracę, każdy komputer ma swojego UPSa. J myśli też o awaryjnym zasilaniu kotła. Już bywało, że prądu w ostrą zimę nie było nawet 3 dni. No, i mamy też akumulatorowy obwód świetlny, ale to tylko w newralgicznych punktach.

Ale zapas świec też posiadam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lazienki kuchnie, lodowki, kuchenki sa na osobnych obwodach, TEN kontakt co pokazalam znaczy kazdy ktory jest kolo zlewow jest jeszcze na swoim osobnym do skrzyni z bezpiecznikami, ale tu chodzi o sam kontakt - , dlatego tu malo takich wypadkow jest. Znaczy prad + woda z tych gniazdek. Z innych sie rozumie jest.

te gniazdka kontroluja napiecie i potrafia wylapac roznice 4-5 miliampow, wylaczaja bezpiecznik odrazu w glownej skzyni, zajmuje im to okolo 1.30 sekundy. Poprawka - zajmuje mu to 1/30 sekundy, nie 1.30.

I bum, zyjesz.

Gdzie z normalnym gniazdkiem wiadomo jak jest, musi zajac troche czasu zanim pierdykna wszystkie korki. W normalnych tez im dluzej stycznosc z pradem tym wieksza szansa na zabicie sie, gdzie z tymi gniazdkami nie ma tego - 1/30 sekundy pierdyknie cie ale nic sie nie stanie bo za krotko.

 

No glupota woda + suszarka ale ludzie rozne dziwne pomysly maja ;)

no mamy 110V ale boli tak samo i tak samo moze zabic. 240 mnie w Niemczech popiescilo. Ale az odlecialam na srodek pokoju.

 

nie rozumiem ze nie ma gniazdek kolo zlewow, przeciez sa, w lazienkach.

 

ja tez bylam w ogrodku, zgarnelam liscie bo kupa lezy i moknie i pierwszy raz w tym roku moje krecolki obcielam na froncie :o normalnie sie zlenilam i nie obcinalam az stracily ksztalt :o Wstyd Manka. Pewno niedobrze ze obcielam teraz i pewno zaraz jaki ochrzan zbiore.

 

poziomki mi dalej kwitna i japonczyka soeklam fotke, no skubaniec caly rok taki czerwony nie byl

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...