pestka56 08.11.2017 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Pod Krakowem. Około pół godziny obwodnicą do Rynku Głównego. TAR, trafiłaś, 650 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.11.2017 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Pestka ale to nie jest jakas kosmiczna cena jak za tej wielkosci dom. to ze moze gdzies wybudowac taniej i lepiej lub kupic cos lepszego to inna inszosc ale w takich cenach chodza domy. ja sprzedalam swoj duzo mniejszy z podobna dzialka w duzo wyzszej cenie. i tez mialam grzejniki, wystawe taka sama jak oni. tyle ze dodatkowo reku i kolektory. bez spizarni. tyle ze sypialnie podobnewielkosciowo i ustawne i lazienki przyzwoitej wielkosci. wies pod 3 city. a dom mialam wystawiony taniej niz inni w tej okolicy a domy starsze i brzydsze niz moj i jeszcze drozej. ale tylko moj sie sprzedal duza role odegral ogrod i oranzeria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.11.2017 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Mania przytulilabym twoj globus z biblioteki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 08.11.2017 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 a stan deweloperski to moim zdaniem dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2017 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Deweloperskie pod Warszawą chodzą jeszcze drożej, ale też są nieco ładniejsze, choć działki miewają mniejsze. Jak sama budujesz, to każdy kontakt elektryczny masz tam gdzie sobie wymyślisz. Nawet jak kupujesz dom taki jak twój, wszystko jest przemyślane i tylko jakieś drobiazgi mogą niepasować. Tu bierzesz z dobrodziejstwem inwentarza jak sobie deweloper wymyślił. Na dodatek on ma 2 malutkie i jeden duży balkon i zauważyłam mokre plamy przy elewacji. Może nic, a może izolacja źle zrobiona. Patrzę na zdjęcia i filmy z tego domu i nic bym nie zostawiła tak jak jest. Dlatego mnie takie ceny szokują. To nie jest dom, gdzie wchodzisz ze sprzętami i możesz zagospodarowywać, a za miesiąc już mieszkasz. Ile jeszcze kasy w to wejdzie, żeby się dało spokojnie mieszkać? A kaloryferki w pokojach też byle jakie i maciupcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.11.2017 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Mój dom, jak kiedyś się zastanawialiśmy nad kredytem na wykończenie poddasza, bank wycenił na 950 tys. Jak dla mnie z księżyca, no, ale to bank. Tak potzrzebowali do papierów, choć kredyt miał być tylko 100 tys. Mam jednak świadomość w jakiej cenie są domy w mojej okolicy i po ile chodzą działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.11.2017 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 ceny robocizny poleciały do góry.Dziś by mnie nie było stać na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 08.11.2017 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Mnie nie długo przestanie stać na jajka a co dopiero na budowę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 08.11.2017 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 co dla jednego minus dla innego zaleta, wystarczy poczytać wątek "czego nie zrobiłbyś drugi raz budując dom"(jakoś tak się nazywa ) A co do ceny to ciągle słyszę że można taniej wybudować ale jakoś jak szukałam to to była najtańsza obcja. Niektórzy nie chcą sami budować bo to kupa roboty i czasu trzeba i umiejętności. Kupując mieszkanie też masz już wszystko poinstalowane i co z tego. Z resztą ile by się nie planowało i tak zawsze wyjdzie coś czego się nie przewidziało dlatego mówią że dopiero trzeci dom jest spoko. A iz tym też pewnie różnie bywa bo i gust jak i sytuacja może się zmienić. Nie wszystko da się przewidzieć. Nie wiem jakie macie relacje ale kak by mi np teściowa taką krytykę walnęła to przestałabym z nią gadać i kazałabym pilnować własnego nosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 08.11.2017 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Masz racje Doriko! Pamiętam taką opowieść , chyba z tamtego wątku o domofonie, uśmiałam się jak głupia. Ktoś w bardzo zabawny sposób opisał jaki błąd popełnił. I co? Naczytaliśmy się pośmialiśmy, po czym zapomnieliśmy kabel do domofonu przeciągnąć do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.11.2017 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 robocizna teraz drozsza czasem jak material, wiem bo sama w instalacjach siedze - niektorzy sa mocno zdziwieni Pestka wydaje mi sie ze dzielisz wlos na czworo, mlodzi maja swoje zycie i swoje priorytety, nie ma co od razu walic ich po glowie krytyka. wiem bo sama mam tesciowa ktora probowala sie strasznie wtracac, pogonilam ja szybko. przykro mi ale musisz zamknac buzke na klodke jak chcesz utrzymac poprawne relacje poza tym to ich bledy daj im je popelnic samodzielnie, bo inaczej sie nigdy nie naucza. i troche zlosliwosci na koniec, sama niejednokrotnie pisalas, ze zrobilas to zle czy cos innego i dzis zrobilabys to inaczej. czyli tez bez idealu najgorsze co mozna zrobic to walnac krytyke kiedy oni pewnie sa przeszczesliwi i mega dumni z siebie. zreszta w dzisiejszych czasach zakup ziemi (koszty) plus budowa to dla wielu problem, czy taniej - nie sadze. poza tym kwoty sa adekwatne zapewne od miejscowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.11.2017 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Masz racje Doriko! Pamiętam taką opowieść , chyba z tamtego wątku o domofonie, uśmiałam się jak głupia. Ktoś w bardzo zabawny sposób opisał jaki błąd popełnił. I co? Naczytaliśmy się pośmialiśmy, po czym zapomnieliśmy kabel do domofonu przeciągnąć do góry. co jak co ale instalacje mam dobrze obczajone i zrobione, kilka razy tez wspominalam u siebie, ze warto pomyslec i zostawic kable do bramy, do furtki, do oswietlenia - ludzie zmeczeni budowa naprawde o tym nie mysla. my nie zrobilismy dzwonka do drzwi ale to swiadomie, bo i tak domofonem otwieramy i zaluje ze nie zrobilam, bo psy czasami nie chca dac sie odwolac albo Kasti rano nie chce wrocic do domu, bo mysli ze dluzej z nim zostane a dzwiek dzwonka zawsze je przywolywal i okrzyk goscie przyszli:lol2: takie male biale szczwane liski mamy pare domow dalej nowych sasiadow i oni tez o domofonie nie pomysleli:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 08.11.2017 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Tar mam zostawione kable do bramy, furtki itp, nie mam domofonu na górę pociągniętego,ale da się to jeszcze w miarę sprytnie zrobić. To mój pierwszy dom i uważam, że i tak jeśli chodzi o oświetlenie, czyli samo rozmieszczenie punktów, kontaktów itp, poszła nam dobrze. W stanie deweloperskim mieliśmy ileś tam punktów już nie pamiętam ile +/- 10 w cenie. Dopłacaliśmy elektrykowi, bo wyszło nam wiecej A na białasy sam okrzyk nie podziała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.11.2017 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Przed budową naczytałam się muratora kilka lat i nie mam jakiś istotnych błędów. Błędy raczej w typie niedopilnowania ekipy niż projektowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 08.11.2017 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 co ty, to tak niewychowane i do tego cwane bestyjki, ze na okrzyk juz sie nie nabiora a dzwonek kojarza z przyjsciem gosci bo one sa bardzo goscinne ostatnio mielismy w gosciach naszych bylych sasiadow i jak sie zegnali to nie chcialam by bialasy robily zadyme to je zostawlam w oranzerii. dopiero potem sobie uzmyslowilam ze zostala tam tez reszta ciasta. a stolik w oranzerii wysokosci siedzen, jak wrocilam to anioly tylko sie oblizywaly, wcale juz nie zalowaly ze nie odprowadzily gosci:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 08.11.2017 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 :lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 08.11.2017 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 no ale mam tyly poczytam na noc podloga skonczona uffffff....ale ledwo zyje. ide zaraz poodkurzac, pomyc co sie da, jutro podloge cala zalepiamy i powoli znosimy co sie da. Moze juz tez zaczniemy zrywac podlogi na parterze. jak sobie pomysle ze musze wszystkie te ksiaki wyniesc do gory to slabo mi sie robi alez mnie wszystko napierdziela! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 09.11.2017 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2017 O !! co tu dziś taka cisza? Mania troszkę odpocznij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.11.2017 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2017 Od rana walczę z gratami, komoda przyjechała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 09.11.2017 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2017 mmika :D:D pokazuj proszę. Jak sprzedawca? Wart zainteresowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.