Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robimy zabudowę kominka samemu


zerocool

Recommended Posts

Jak że ostatnio coraz więcej rzeczy w swoim domu wykonuję sam, postanowiłem również sam powalczyć z zabudową kominka.

Zebrałem odpowiednie materiały i rozpocząłem wczoraj zabudowę. Będę co jakiś czas aktualizował postępy swoich prac, być może usłyszę jakieś mądre porady, a ktoś inny sam dowie się czegoś ciekawego.

 

Zaczęło się wszystko od przetransportowania kominka z garażu do domu. Oto krótka metoda jak samemu przetransportować 130kg bez większych problemów ;) zbicie kilku desek i dokręcenie 2 kółek do palety z kominkiem rozwiązuje sprawę.

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/06/kominek_01.jpg

 

Złożenie stelaża na którym ma stać kominek to 10 minut pracy.

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/06/kominek_02.jpg

 

Izolacja z płyt Silca (strasznie drogie, ale sprzedawca polecił zamiast wełny jeśli w domu są alergicy), podobno wełna może po jakimś czasie pylić, a tego moja żona by nie zniosła :).

 

Obudowa będzie wspierana przez stelaże aluminiowe w kolejności - płyta silca - stelaż - i na koniec płyta gips karton.

Chcę aby między silcą a karton gipsem była pusta przestrzeń. Liczę na to że gips karton nie przypali się w tej konstrukcji.

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/06/kominek_03.jpg

 

A tu pierwsze palenie ;)

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/06/kominek_04.jpg

 

Kolejny raz mam problem ze smrodem nowego kominka. Na początku miałem kozę, wydawało mi się że dym wydobywa się do pomieszczeń, ale koniec końców zrozumiałem że zewnętrzna farba mu się wygrzać i utrwalić. W kominku to samo, ten sam chemiczny smród ... rzeźnia.

Wydaje mi się, że w kominku strasznie wolno się pali w porównaniu do kozy, która miała przy otwartych drzwiczkach "tryb turbo" ;) Szyber w kominku otwarty maksymalnie, kratka w popielniczce odsłonięta, rura z powietrzem z zewnątrz pod kominkiem doprowadzona i jakoś tak się pali wolno. Dorzuciłem więcej drewna, kominek bardziej się rozgrzał i jakby dostał przyspieszenia. Po uchyleniu na szerokość 3 mm drzwiczek kominka, tempo spalania jest porównywalne z kozą ;) myślę jak to przyspieszyć bez uchylania drzwiczek.

 

Na chwilę obecna stan zabudowy wygląda jak na zdjęciach. Myślę jak to ładnie zabudować, żeby przestrzeń w salonie nie została pożarta przez wielki słup zabudowy. Chyba zrobię jakiś uskok nad kominkiem, jakieś pomysły ?

Edytowane przez zerocool
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam pytanie . Jak włożyłeś wkład na swój "transporter" ?

Miałeś już przygotowany i spedycja ci go wrzuciła ?

Pomysł niezły. Kółka przydadzą się potem do samojezdnej skrzyni

na drewno (?) :)

 

Wkład ma ustawiony dopływ powietrza do spalania w taki

sposób by po rozgrzaniu instalacji nie paliło się zbyt intensywnie.

Nic nie kombinuj, uchylaj drzwi na początku i tyle. Szczególnie ,że

po sezonie lub dwóch założysz wątek "co zrobić by mi się tak

szybko nie paliło" . Te wkłady tak mają. Co do pomysłów , to dobrze

od nich zacząć . Ty najpierw zbudowałeś 1/3 kominka - teraz myślisz :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie . Jak włożyłeś wkład na swój "transporter" ?

Miałeś już przygotowany i spedycja ci go wrzuciła ?

Pomysł niezły. Kółka przydadzą się potem do samojezdnej skrzyni

na drewno (?) :)

 

Transporter, lub Taczkominek jak go nazywam ;) to w dolnej części paleta na której przyjechał kominek.

Podłożyłem pod spód palety dwie deski (wcześniej podniosłem jeden bok i oparłem na gazobetonie), przybiłem, nawierciłem otwory pod kółka i przykręciłem. Później przybiłem 4 deski na każdym z rogów palety (w te grubsze belki). A na koniec do 4 deseczek przybiłem rączki taczkominka ;) Tak to wygląda:

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/06/kominek_01b1.jpg

 

Co do pomysłów , to dobrze

od nich zacząć . Ty najpierw zbudowałeś 1/3 kominka - teraz myślisz

 

W planach miałem prostą konstrukcję, ale kiedy pociągnąłem profile do góry to od razu poczułem jak optycznie zmniejszył mi się salon. Teraz myślę jak zmniejszyć objętościowo obudowę, żeby tego salonu za bardzo nie oszpecić.

Zastanawiam się też, czy na silcę kłaść jeszcze folię aluminiową, czy to już przesada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiam się też, czy na silcę kłaść jeszcze folię aluminiową, czy to już

przesada ?

Według mnie to faktycznie przesada. Te profile pod płyty izolacyjne to też według mnie zbytek mogący "popsuć" całość... No i zbytkiem też według mnie są płyty kartonowo gipsowe na płyty silca.

 

Ale poczekaj co Eniu odpowie, prawdopodobnie przedstawi Ci obszerniejszy opis.

Eniu ma więcej wolnego czasu.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Izolacja z płyt Silca (strasznie drogie, ale sprzedawca polecił zamiast wełny jeśli w domu są alergicy), podobno wełna może po jakimś czasie pylić, a tego moja żona by nie zniosła :).

 

Obudowa będzie wspierana przez stelaże aluminiowe w kolejności - płyta silca - stelaż - i na koniec płyta gips karton.

Chcę aby między silcą a karton gipsem była pusta przestrzeń. Liczę na to że gips karton nie przypali się w tej konstrukcji.

(...)

 

A czy tę płytę silca to trzeba jakimś klejem z siatką potraktować żeby może też nie pyliła? Rozumiem, że płyty są doskonałym izolatorem, ale jak wpływa temperatura na inne fizyczne cechy tego materiały. Czy warto go zabezpieczyć klejem z jakichś innych powodów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy tę płytę silca to trzeba jakimś klejem z siatką potraktować żeby może też nie pyliła? Rozumiem, że płyty są doskonałym izolatorem, ale jak wpływa temperatura na inne fizyczne cechy tego materiały. Czy warto go zabezpieczyć klejem z jakichś innych powodów?

 

od zewnątrz tak - siatka i klej w celu wzmocnienia konstrukcji (od zewnątrz !)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewność daje stosowanie materiałów sprawdzonych.Drogich

farb zachodnich (do tych właśnie celów - prawie nie znanych w PL),

lub zwykłej wodnej emulsji , bez nadmiaru chemii.

 

Lepiej raz po raz umyć ,lub pomalować dzień przed wizytą

teściowej, niż walić na kominek (ciepły) Bóg wie jakie

paskudztwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Co z tą płytą silca?? Mi też zaproponowano tę płytę, zamiast izolacji z wełny. Troszkę drożej (400pln na całym wydarzeniu) ale... nie wiem czy warto. argumenty (sprzedawcy/wykonawcy) za silca to:

taśma, którą klei się izolację wełnianą, po jakimś czasie się odklei/spali (ma mniejszą odporność niż sama izolacja), zacznie spalać się i pylić wełna, ja i moja rodzina będziemy to wdychać i zginiemy w męczarniach...

Z drugiej strony znajomi wszyscy maja "starą" izolację. I... nie narzekają.

Robią mnie w tata wariata Ci fachowcy czy rzeczywiście warto dopłacic??

Edytowane przez walgierz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że warto.

Nie ma co się ładować w stare niesprawdzone i wycofywane technologie, czyli wracać do jaskiń.

 

No ale z konstrukcyjnych płyt izolacyjnych kominek nadal będzie zimny, bo możliwość ogrzewania przez najzdrowsze ogrzewanie promieniowaniem zostanie mu zabrana.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tą płytą silca?? Mi też zaproponowano tę płytę, zamiast izolacji z wełny. Troszkę drożej (400pln na całym wydarzeniu) ale... nie wiem czy warto. argumenty (sprzedawcy/wykonawcy) za silca to:

taśma, którą klei się izolację wełnianą, po jakimś czasie się odklei/spali (ma mniejszą odporność niż sama izolacja), zacznie spalać się i pylić wełna, ja i moja rodzina będziemy to wdychać i zginiemy w męczarniach...

Z drugiej strony znajomi wszyscy maja "starą" izolację. I... nie narzekają.

Robią mnie w tata wariata Ci fachowcy czy rzeczywiście warto dopłacic??

 

W męczarniach nie zginiecie , chociaż świadomość czyni cuda.

Świadomość, że materiał użyty do budowy kominka jest

wątpliwej jakości . Ryzyko ,ze będziesz wdychać jakieś toksyny

jest spore przy użyciu wełny i taśmy. Tego ryzyka nie ma przy

zastosowaniu płyt . Najmniejsze ryzyko jest przy zastosowaniu

ceramiki wypalanej (np szamotu). "Stara izolacja" jeśli się sprawdziła,

to znaczy że była dobra , albo inwestor żyje w nieświadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Użyje płyt, i bez obaw będę oddychał pełną piersią. a powietrze do tego będzie rześkie, jak dobrze zrozumiałem Mr. bohusz'a. Ale z tym się liczyłem. Kominek do ozdoby zostanie. Rachunki za gaz dostatecznie podnoszą temperaturę :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...