Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robimy zabudowę kominka samemu


zerocool

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ale czy kominek po wygasnięciu , kiedy będzie promieniował jedynie z ciepłej zabudowy jest w stanie uruchomić dgp ustawione chociaż na 50 stopni ?

ale czy dgp nie właczyło by się szybciej po rozpoczęciu palenia, gdyby wkład nie musiał ogrzewać szamotu ?

ale czy ciepła obudowa, która promieniuje na salon 30/40metrowy nie powoduje jego przegrzania ?

czy tego niepotrzebnego nadmiaru ciepła nie warto by przeznaczyć na inne pomieszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni temu zakończyłem murować ostatnią warstwę obudowy, ale jeszcze nie jest ona zamknięta od góry. Na razie jestem zachwycony, od dołu ładnie wciąga powietrze a całą górą wieje ciepłem aż miło. Teraz wiem dlaczego w instrukcjach wkładu podają o tych minimalnych wielkościach kratek, na prawdę warto się tego trzymać. W domku było około 5-6 C jak zaczynałem a po dwóch, może trzech godzinach zrobiło się 17 C, nie sprawdzałem dokładnie. Płyty najbliżej wkładu nagrzewają się w bardzo przyjemny sposób, tak jak pisał bohusz. Po co DGP? Pomimo braku góry zabudowy DGP ładnie działa i przez kanał ogrzewane jest kolejne pomieszczenie oraz korytarz. Mówię o grawitacyjnym DGP, turbina nie jest mi potrzebna. Czy nie powoduje przegrzania? Wszystko zależy ile tego drewna wpakujemy, ale to promieniowanie nie działa na duże odległości. Nawet w moim malutkim salonie nic się nie przegrzewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się, ze jesteś zadowolony i ze udało ci się zbudowac samodzielnie kominek.

jesli masz rozprowadzenie grawitacyjne, to rzeczywiscie taki układ jest w tym przypadku korzystniejszy, choć najczęsciej wówczas ogrzewasz tylko częsc domu.

 

mam nadzieję, ze ogrzana będzie większa częsć zabudowy , niż tylko płyty najbliżej wkładu, dgp jak rozumiem nie jest podłączone do tzw płaszcza dgp ? w takim przypadku mozemy założyć , ze po jakims czasie obudowa nagrzeje sie w całosci.

 

a co do temperatury w salonie, to sam piszesz, ze wzrosła o około 12 stopni, gdy startowałes z paleniem, zakładam ,ze paliłeś bardzo mocno ,bo jesli miałaby wzrosnąć o 12 stopni w czasie uzytkowania domu , gdy zacząłbyś palić przy temperaturze 18 stopni....

 

 

Dwa dni temu zakończyłem murować ostatnią warstwę obudowy, ale jeszcze nie jest ona zamknięta od góry. Na razie jestem zachwycony, od dołu ładnie wciąga powietrze a całą górą wieje ciepłem aż miło. Teraz wiem dlaczego w instrukcjach wkładu podają o tych minimalnych wielkościach kratek, na prawdę warto się tego trzymać. W domku było około 5-6 C jak zaczynałem a po dwóch, może trzech godzinach zrobiło się 17 C, nie sprawdzałem dokładnie. Płyty najbliżej wkładu nagrzewają się w bardzo przyjemny sposób, tak jak pisał bohusz. Po co DGP? Pomimo braku góry zabudowy DGP ładnie działa i przez kanał ogrzewane jest kolejne pomieszczenie oraz korytarz. Mówię o grawitacyjnym DGP, turbina nie jest mi potrzebna. Czy nie powoduje przegrzania? Wszystko zależy ile tego drewna wpakujemy, ale to promieniowanie nie działa na duże odległości. Nawet w moim malutkim salonie nic się nie przegrzewa.
Edytowane przez lecho*ski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie paliłem mocno, bo się jeszcze bałem, ledwie trzy szczapy drewna :) Z tymi temperaturami to tak nie działa, owszem- wzrosła ona o ok. 12 C, ale zauważmy, że na zewnątrz nie jest znowu tak zimno, było koło 0C. Osiągnięcie wzrostu o 12C przy temperaturze w domu na poziomie 18C i 0C na zewnątrz zajęłoby znacznie, znacznie dłużej... o ile w ogóle byłoby to możliwe. Zauważmy także, że mam domek wielkości mieszkania, chyba najmniejszy w gminie (nie licząc podpiwniczenia) :) Co do płyt, ogrzewa się cała zabudowa, tyle, że płyty bliżej wkładu są po prostu cieplejsze- grzeje je oprócz powietrza promieniowanie żeliwnego wkładu i rura dymowa z radiatorem. Jeśli chodzi o DGP to jest to krótka izolowana rura do tego typu zastosowań, nie mam żadnego płaszcza, mechanizm prosty jak konstrukcja cepa. Ciepło rozchodzi się szybko po całym domku, bez obudowy i DGP tak nie było.

 

Wpadłem na pomysł, aby nie zamykać na stałe obudowy od góry- tzn. będzie ona szczelnie przykryta płytami izolacyjnymi, jednak z możliwością ich zdejmowania. Da mi to możliwość okresowego przeglądu wkładu i rury, nawet przeczyszczenie od czasu do czasu wnętrza wchodziłoby w grę. Pomiędzy górą obudowy a sufitem jest poniżej 40 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się ku dobremu.

 

Przypomnę że po wymurowaniu kominka, została zaciągnięta siata na klej elastyczny, zatopione też narożniki do ociepleń.

Ściany za kominkiem otynkowane.

Kominek otynkowany knaufem - tynkiem gipsowym, potem zaciągnięta gładź nida.

 

Zdecydowałem się na gips ze względu na temperaturę jaką osiąga obudowa a raczej jakiej nie osiąga.

Zresztą jak popoęka tynk to się poprawi - ponieważ robimy sami więc nie ma problemu z wołaniem fachowca do każdej roboty.

Po gładzeniu obudowę zagruntowałem i raz pomalowałem.

 

W międzyczasie ponieważ termin parkietu się nieubłąganie zbliżał, przyjechał "Człowiek z marmurem" i wkleił pierwszy kawałek obudowy - aby parkiet zlicował się idealnie z marmurem.

 

Obecnie są u nas parkieciarze, więc robotą chwila przerwy. Po przerwie: Dokończenie sztukaterii, montaż portalu.

 

Ekonomia kominka jest całkiem niezła :) Mogę dorzucać po jednym kawałku drewna, bo Panom za gorąco :)

 

 

http://imageshack.us/a/img525/9716/img0281x.jpg

 

http://imageshack.us/a/img543/650/img0278mg.jpg

 

http://imageshack.us/a/img221/5871/img0298yl.jpg

Edytowane przez KotSylwester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już będzie robił fachowiec. Delikatnie będzie nacięte tam gdzie półka aby się wsunęła, i jakieś kotwy. Z tego co ustalaliśmy to kleił będzie tylko pod kątem prostym do szyby - tam nie ma gipsu. Ew. się podkuje w miejscu klejenia. To nie jest fachowiec z ulicy, tylko polecaony i niejeden kominek robił w kamieniu, ciepłe również - wie co robi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj z malowaniem obudowy. Kamieniarz zrobi swoje, wtedy ostro przyładuj ogniowo! Przetestujesz i jego fachowość i tynk.

A tylko melduj rzetelnie! Bez ściemy. O każdej rysie chcemy wiedzieć:p!

 

Parkieciarzy też możesz zweryfikować. Oby się nie okazało, że dębina prosto z lasu...

Edytowane przez romole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkieciarze i parkiet też z polecenia :) Pęknięcia to się pojawiły na ścianie za kominkiem na łączeniu tynku z karton gipsem :) od góry do dołu z obu stron. Kotłowałem FEST :) w sensie po 3 -4 kawałki ale zrobiliśmy 28st w pokoju mierzone na oknie na parapecie 4,7m od kominka :) w kuchni która jest za przedpokojem 23,4 stopnia a DGP nie podłączone :) Pomalowałem na biało żeby było ładnie bo już nie mogłem patrzeć na ten "syf" na ścianach i suficie :)

 

O każdym pęknięciu będę informował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się ku dobremu.

 

Przypomnę że po wymurowaniu kominka, została zaciągnięta siata na klej elastyczny, zatopione też narożniki do ociepleń.

Ściany za kominkiem otynkowane.

Kominek otynkowany knaufem - tynkiem gipsowym, potem zaciągnięta gładź nida.

 

Zdecydowałem się na gips ze względu na temperaturę jaką osiąga obudowa a raczej jakiej nie osiąga.

 

To jesteś zdecydowanej dalej jak ja :) Całość mam co prawdą wymurowaną i zamkniętą, ale siatki jeszcze nie zaciągałem. U mnie tak samo obudowa nie osiąga jakiś wysokich temperatur- owszem, jest bardzo przyjemnie, ciepło, ale parzyć nie parzy. Dla mnie to dobra informacja, bo nie boję się już o wykończenie. Jak na razie wybór takiego a nie innego materiału to była jedna z lepszych decyzji. Zobaczymy jak to będzie wyglądało po kilku sezonach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu z gipsem kupa? Co ma mi się udać dopiero w przyszłym roku?

 

1. Ścian szamotowych się nie gipsuje. Przy tych temperaturach będzie pękał. Ktoś pisał (Wojtek?), ze przy 80 o C, zaczyna coś emitować...

 

2. Wilgotność w tym roku możesz mieć jeszcze dużą, ze względu na odparowywanie wody podczas prowadzonych prac budowlano malarskich.

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...