Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robimy zabudowę kominka samemu


zerocool

Recommended Posts

To o fortepianie skierowane było do wszystkich czytających FM . Bardzo często jest także dom prawie pomalowany atu nagle "Robimy kominek"i cyrk na całego . Zaproszenie do nas , masz najbliżej w praktyce trochę ponad 20km , było propozycją darmowej długiej / wyczerpującej merytorycznie / porady na temat budowy kominka . Taka godzina rozmowy zamiast tygodnia pisania i czytania setek wpisów na całym FM . Pozdrawiam Dariusz Bielawski

 

to fakt, że nie daleko, byc moze skorzystam, dziekuje

 

Uwierz mi ,że gdyby odpowiedź była prosta , pewnie by padła ...:)

 

Np nie można krótką odpowiedzią zmienić mentalności ludzi korzystających

z nieekologicznych źródeł energii...

 

nie rozumiem dlaczego uważasz ze autor wątku korzysta z nieekologicznych źródeł energii, kominek a a wlasciwie drewno jest odnawialnym źródłem energii wiec chyba jak najbardziej ekologiczne. A po drugie no chyba po to wlasnie jest forum specjalistyczne zeby udzielac trudnych odpowiedzi, łatwe to sobie można wygooglać

 

No ale ok, skonczmy temat. wcale mi nie zależy na dyskusjach nie przynoszacych glebszego sensu czy konkretnych informacji. A przekrzykiwanie sie kto ma racje tez nie przyniesie zadnego skutku bo i ja jestem uparta i Wy również, wiec nikt zdania nie zmieni to oczywiste. Szkoda tylko, ze forum nie spełnia swojego przeznaczenia i chyba rzeczywiscie nie ma wyjścia trzeba ruszyć dupe do Mistrza Zdunskiego lub innych specjalistow w dziedzinie. No ale jak pisał eniu jestescie na forum jakby u siebie.... a jak to mówią jaki Pan taki kram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam!

 

Jako, że to nie moja branża, mam tu na myśli obudowy wkładów, a jednocześnie mogę nieskromnie (mimo, że skromność to jedna z ogromu moich zalet) powiedzieć, że wiem, o co chodzi, napiszę parę słów o tych nieszczęsnych bloczkach.

Beton komórkowy jako materiał sztucznie "nadmuchany" jest niestabilny termicznie. Chodzi mi o to, że materiały tego typu (ogniotrwałe też) podczas grzania czy wypalania doznają bardzo dużego skurczu. Już taki skurcz rzędu 0,5% przy nierównomiernym ogrzewaniu (a tu takie ma miejsce) materiał jest w stanie zniszczyć, a co dopiero przy większych wartościach, z którymi tu prawie na na pewno będziemy mieli do czynienia. Nie wnikam tu w to, czy bloczki nie zawierają dodatków mogących powodować dodatkową destrukcję termiczną, bo producent materiału nieprzeznaczonego do temperatur innych niż od -20 do +20 ma tutaj dowolność w komponowaniu. Może być, że nie - nieważne - nierównomierne zmiany wymiarów w zupełności wystarczą. Jest to dobry izolator, więc z definicji nagrzewa się bardzo nierównomiernie.

Skutek będzie taki, że bloczki zaczną pękać od naprężeń rozciągających, których żaden beton (chyba, że sprężony) nie wytrzyma. Taśma aluminiowa ich nie ochroni, bo się po prostu odklei. Ta błyszcząca powierzchnia tych taśm i folii też mnie zastanawia, bo przecież aluminium na powietrzu natychmiast się pasywuje, tzn. pokrywa tlenkiem (jest bardzo reaktywne), a ten błyszczący nie jest. Jakiś lakier więc? A może powłoka galwaniczna? Może ktoś wie?

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek_796 chylę czoła... Za odpowiedź i zimną krew.

 

PS. Swoja drogą to w sumie to jest teraz tak oczywiste, że az mi wstyd, że nie wpadłam sama że to o to moze biegać...ups.

 

PS2. Zdania nie zmieniam, uważam, że ktoś powinien był tak od razu i byłoby git.

 

PS3. Bohusz co prawda to prawda ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No Wojtek ugryzł to z innej strony.

A najprostsze wytłumaczenie jest takie, że beton komórkowy ma w sobie ogromne ilości wapna. Jeżeli Temperatura jest "normalna" to nic się z nim nie będzie tragicznego działo przez ... jakieś kilkaset lat. Ale jak się mu zaserwuje 200-300 stopni, to zacznie ulegać dalszym przemianom chemicznym i za chwil kilka obróci sie w "niebyt". Nic by się takim ściankom kominka przez długi okres czasu nie stało gdyby były od strony paleniska wyizolowane. Czym bądź ... od biedy nawet powietrzem konwekcyjnym w sporej ilości ... a tam palucha nie wciśniesz z boku ... przy takim "luzie" nawet izolacja nie pomoże a nawet zaszkodzi ...

Tak nawiasem - co najmniej kilkadziesiąt razy temat BK i kominków przewijał się na FM ... w przeróżny sposób.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Jako, że to nie moja branża, mam tu na myśli obudowy wkładów, a jednocześnie mogę nieskromnie (mimo, że skromność to jedna z ogromu moich zalet) powiedzieć, że wiem, o co chodzi, napiszę parę słów o tych nieszczęsnych bloczkach.

Beton komórkowy jako materiał sztucznie "nadmuchany" jest niestabilny termicznie. Chodzi mi o to, że materiały tego typu (ogniotrwałe też) podczas grzania czy wypalania doznają bardzo dużego skurczu. Już taki skurcz rzędu 0,5% przy nierównomiernym ogrzewaniu (a tu takie ma miejsce) materiał jest w stanie zniszczyć, a co dopiero przy większych wartościach, z którymi tu prawie na na pewno będziemy mieli do czynienia. Nie wnikam tu w to, czy bloczki nie zawierają dodatków mogących powodować dodatkową destrukcję termiczną, bo producent materiału nieprzeznaczonego do temperatur innych niż od -20 do +20 ma tutaj dowolność w komponowaniu. Może być, że nie - nieważne - nierównomierne zmiany wymiarów w zupełności wystarczą. Jest to dobry izolator, więc z definicji nagrzewa się bardzo nierównomiernie.

Skutek będzie taki, że bloczki zaczną pękać od naprężeń rozciągających, których żaden beton (chyba, że sprężony) nie wytrzyma. Taśma aluminiowa ich nie ochroni, bo się po prostu odklei. Ta błyszcząca powierzchnia tych taśm i folii też mnie zastanawia, bo przecież aluminium na powietrzu natychmiast się pasywuje, tzn. pokrywa tlenkiem (jest bardzo reaktywne), a ten błyszczący nie jest. Jakiś lakier więc? A może powłoka galwaniczna? Może ktoś wie?

 

Pozdrawiam

 

Wartościowa wypowiedź osoby nie związanej z branżą. I to jest konkret. Dziękuję za poświęcony czas ;)

Ja doszedłem do tego trochę inną drogą, a mianowicie kupując odpowiednią lekturę w Empiku, za w sumie 35 PLN zamiast słuchać enigmatycznych porad fachowców i wątków w których na nie można znaleźć konkretów.

Postanowiłem zmienić konstrukcję obudowy ponieważ przeczytałem w artykule "Świata kominków" taki oto fragment:

 

"Niemieckie przepisy sugerują, że do wykonania warstw izolacyjnych kominka należy stosować maty, płyty lub elementy skorupowe z krzemianowych materiałów izolacyjnych klasy materiałowej AI o górnej granicznej temperaturze użytkowania 700 stopni C. Inne materiały izolacyjne powinny posiadać dopuszczenie budowlane."

 

Z tego też powodu zaopatrzyłem się w cegłę szamotową, zduńską zaprawę i wymurowałem sobie obudowę jeszcze raz.

Profili będę się pozbywać w następnej kolejności.

 

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/07/kominek_15.jpg

http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2011/07/kominek_16.jpg

 

Jeśli ktoś chce coś zasugerować, komentować to proszę bez żarcików branżowych. Nic nie wnoszą.

Ludzie nie muszą przechodzić przez 3 strony żeby się dowiedzieć

- dlaczego bloczki z betonu komórkowego to kiepski pomysł na obudowę kominka jeśli same nie są izolowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytać trzy strony i zrobić dobrze kominek . Jesteś marzycielem :D

 

Sama zamiana suporexu na cegły i pozbycie się profili nie wystarczy.

Musisz coś zrobić ,żeby kominek nie odwarstwiał się od ściany. Co z

cyrkulacją powietrza ? Twój żeliwniak nie nadaje się do zamknięcia

w słabo wietrzonej obudowie.

Tu zaczyna się wątek od początku . Zrobiłeś i pokazujesz , zamiast

najpierw zapytać . Nie wiem jak Ci pomóc , byś się znów nie obraził.

 

Masz zamiar uczyć się budowy w ten sposób , czy może narysujesz coś

wkleisz tutaj i wtedy wyeliminujemy błędy ? Naprawdę wolałbym pożartować

sobie z kartki papieru ,niż z dorosłego faceta, który zachowuje się

irracjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie poprawnie. Kołki którymi zamocowałeś płyty izoloacyjne do ściany to zbytek, ale nie zaszkodzą. Jeżeli dobrze zauważyłem to wykorzystałeś cokół do wprowadzenia powietrza do komory grzewczej. Bardzo dobry pomysł, często tak robimy. Możliwe, że wyszło tak u Ciebie przez przypadek. Będziesz obkładał cokół kamieniem? Jeżeli tak to ta szczelina zostanie zastawiona i będziesz musiał wycinać otwory na kratki w podstawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moją uwagę zwrócił ptaszek i metalowe łączenia (łączniki) płyt. Ptaszek odleciał(?), ale one te łączniki mi tu nie pasują. Będą się nagrzewać. Chyba po to się izoluje ścianę, żeby ją od temperatur ochronić, a tak to zapodajemy punktowe nagrzewanie w postaci "zastrzyku".

A może się nie znam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacja przez cokół była zamierzona - cokół będzie obłożony kamieniem ale w taki sposób, żeby nie zasłonić szczeliny (prawdopodobnie płytki takie jak na podłodze). Mam nadzieje że scenariusz z rozsadzeniem komina się nie ziści ;o) - była dość duża dylatacja przy montażu, do tego oczywiście sznur i mazidelko. Sam tego nie montowałem, ale bacznie obserwowałem ;o)

Dzięki za uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta rura z powietrzem do spalania ..,do czego jest podłączona w tym wkładzie ? Te otwory w płycie za wkładem to jak się domyślam cyrkulacja ?

Rura nie jest podłączona poprzez dolot, kominek nie posiada takiego podłączenia. Powietrze zasysane jest z przodu obudowy.

Otwór z prawej to kanał wentylacyjny, a z lewej wyczystka komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama zamiana suporexu na cegły i pozbycie się profili nie wystarczy.

Musisz coś zrobić ,żeby kominek nie odwarstwiał się od ściany.

 

Jaki jest w tym cel ?

 

Co z cyrkulacją powietrza ? Twój żeliwniak nie nadaje się do zamknięcia w słabo wietrzonej obudowie.

 

Co to znaczy słabo wietrzona obudowa wg. ciebie ?

 

Tu zaczyna się wąt od początku . Zrobiłeś i pokazujesz , zamiast najpierw zapytać .

 

Pytam. Jeśli wyjaśnienie będzie sensowne, zawsze mogę sobie wymurować jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest w tym cel ?

 

 

 

Co to znaczy słabo wietrzona obudowa wg. ciebie ?

 

 

 

Pytam. Jeśli wyjaśnienie będzie sensowne, zawsze mogę sobie wymurować jeszcze raz.

 

 

 

Wietrzenie masz opisane w instrukcji obsługi wkładu, więc doczytaj.

Jeśli nie znajdziesz , lub nie zrozumiesz - melduj :)

 

 

Budowa kominka z cegieł , w zakresie jaki cie interesuje , nie odbiega

zbytnio od tradycyjnego budownictwa , tradycyjnej murarki. "Przyklejając"

kominek do ściany , postępuj tak jabyś dobudowywał altankę do domu

( sień , antrejkę - to po naszemu :)). Trzeba to jakoś zakotwić , związać

ze sobą , bo odlezie . Tym bardziej , ze to nie zwykła antrejka , tylko

taka , w której zrobisz niezłe piekło paląc we wkładzie.

 

Jeśli nie pociągnąłeś kominka wyżej - jest na etapie z ostatniego zdjęcia,

możesz kotwić każdą następną warstwę , wkręcając np śruby ościeżnicowe

w ścianę za kominkiem . Do tych śrub przymocuj drut, dość giętki,i zatop

go w kleju , którym kleisz cegły .Drut dobrze jest zagiąć , zahaczyć o cegłę.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...