dbx 18.09.2016 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2016 Dbx jeśli masz pomysł na inny schemat to wrzuć, na razie mam położone jedynie płyty izolacyjne za kominkiem. Podłączenie można jeszcze zmienić. Szczerze, ze zdjęcia inaczej się "widzi" niż na żywo. Trudno jest tym samym zaproponować coś, co miało by pasować. Jedno jest zastanawiające...jeśli przez trzy lata jak piszesz paliłeś w kominku z rurami na wierzchu, to jeszcze można zrozumieć, że ciepła było relatywnie więcej niż z samego wkładu i krótkim przyłączem. Jednak, rury te nie są akumulacyjne, ich zabudowa jak dla mnie, jest niecelowa. Podłączył bym normalnie wkład i go obudował. Niczego z tego nie stracisz, a wręcz przeciwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 18.09.2016 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2016 Ciepła było dużo, zamysł jest taki aby to ciepło zatrzymać w obudowie z płyt szamotowych zamiast puszczać w komin.Rury rozgrzewały się na tyle, że rękę możny było przyłożyć tylko na chwilę.Na decyzję jak podłączyć daj mi kilka dni, zmierzę dokładnie temperaturę na wejściu do komina na krótkim i długim obiegu.Wtedy będzie wiadomo na ile takie rury potrafią obniżyć temperaturę spalin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 18.09.2016 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2016 Jedno jest zastanawiające...jeśli przez trzy lata jak piszesz paliłeś w kominku z rurami na wierzchu, to jeszcze można zrozumieć, że ciepła było relatywnie więcej niż z samego wkładu i krótkim przyłączem. Jednak, rury te nie są akumulacyjne, ich zabudowa jak dla mnie, jest niecelowa. Podłączył bym normalnie wkład i go obudował. Niczego z tego nie stracisz, a wręcz przeciwnie. 1. nie wiem czy zauważyłeś ale to ma być obudowa wentylowana, swoją drogą jeden luft raczej nie wystarczy;-) 2. podłączenie normalne i większy załadunek a z 300 stopni do komina puści;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 18.09.2016 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2016 Szczerze, ze zdjęcia inaczej się "widzi" niż na żywo. Trudno jest tym samym zaproponować coś, co miało by pasować. Jedno jest zastanawiające...jeśli przez trzy lata jak piszesz paliłeś w kominku z rurami na wierzchu, to jeszcze można zrozumieć, że ciepła było relatywnie więcej niż z samego wkładu i krótkim przyłączem. Jednak, rury te nie są akumulacyjne, ich zabudowa jak dla mnie, jest niecelowa. Podłączył bym normalnie wkład i go obudował. Niczego z tego nie stracisz, a wręcz przeciwnie. Szczerze, ze zdjęcia inaczej się "widzi" niż na żywo. Trudno jest tym samym zaproponować coś, co miało by pasować. - nie ściemniaj tylko schemacik rysuj. Jedno jest zastanawiające...jeśli przez trzy lata jak piszesz paliłeś w kominku z rurami na wierzchu, to jeszcze można zrozumieć, że ciepła było relatywnie więcej niż z samego wkładu i krótkim przyłączem. - dobrze, że to napisałeś bo nikt by się nie kapnął po co są te rury. To jest bardzo odkrywcze! Jednak, rury te nie są akumulacyjne, ich zabudowa jak dla mnie, jest niecelowa. - czy z tego wynika, że tylko akumulacja nadaje się do obudowy? To też jest bardzo odkrywcze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 04:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 1. nie wiem czy zauważyłeś ale to ma być obudowa wentylowana, swoją drogą jeden luft raczej nie wystarczy;-) 2. podłączenie normalne i większy załadunek a z 300 stopni do komina puści;-) 300-800.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 19.09.2016 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Ciepła było dużo, zamysł jest taki aby to ciepło zatrzymać w obudowie z płyt szamotowych zamiast puszczać w komin. Rury rozgrzewały się na tyle, że rękę możny było przyłożyć tylko na chwilę. Na decyzję jak podłączyć daj mi kilka dni, zmierzę dokładnie temperaturę na wejściu do komina na krótkim i długim obiegu. Wtedy będzie wiadomo na ile takie rury potrafią obniżyć temperaturę spalin. Tu nie idzie o to, do jakiej temperatury rura się rozgrzeje /może to być dość wysoka temperatura/ a oto, że te rury nie kumulują ciepła i dodatkowo sprawiają ewidentny kłopot. Paląc we wkładzie, podłączonym normalnie, nagrzejesz wnętrze obudowy równie skutecznie bez nich. Jak chcesz maksymalnie wykorzystać ciepło z obudowy wkładu, można pomyśleć nad czymś, co będzie działało podobnie jak DGP z tym, że będzie działało tylko w obrębie obudowy. Robisz w obudowie wlot powietrza pod wkładem, kratka w obudowie, lub otwarta czerpnia pod nóżki wkładu. Nóżki wkładu obudowujesz np. blachą, resztę wkładu też, ale dość luźno, czyli nie przylega do ścianek wkładu i robisz wylot przez kratkę wylotową w górnej części obudowy. To tak na szybko. Czyli całe ciepło z wkładu masz "załapane" i wykorzystane. I może być za gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 19.09.2016 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Tu nie idzie o to, do jakiej temperatury rura się rozgrzeje /może to być dość wysoka temperatura/ a oto, że te rury nie kumulują ciepła i dodatkowo sprawiają ewidentny kłopot. Paląc we wkładzie, podłączonym normalnie, nagrzejesz wnętrze obudowy równie skutecznie bez nich. Jak chcesz maksymalnie wykorzystać ciepło z obudowy wkładu, można pomyśleć nad czymś, co będzie działało podobnie jak DGP z tym, że będzie działało tylko w obrębie obudowy. Robisz w obudowie wlot powietrza pod wkładem, kratka w obudowie, lub otwarta czerpnia pod nóżki wkładu. Nóżki wkładu obudowujesz np. blachą, resztę wkładu też, ale dość luźno, czyli nie przylega do ścianek wkładu i robisz wylot przez kratkę wylotową w górnej części obudowy. To tak na szybko. Czyli całe ciepło z wkładu masz "załapane" i wykorzystane. I może być za gorąco. Tak na szybko to "można ślepych narobić" więc zastanów się co piszesz bo takich bzdetów dawno tu nie było. "Nóżki wkładu obudowujesz......" - czy po to żeby nie zmarzły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 19.09.2016 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Kratki do przewietrzania obudowy będą, ale w mniejszym stopniu niż wynika to z mocy wkładu (producent powiedział mi, że można tak zrobić). Na blogu Piotra jest też opis tego wkładu zabudowanego w szczelnej obudowie.Zabudowę daję z szamotu aby nie przegrzewać pomieszczenia, w tym momencie o to bardzo łatwo, pewnie podobnie byłoby przy większej wentylacji zabudowy. Zamówiłem dziś na próbę pręt sprężysty teleskopowy (są bardziej elastyczne od tych z tworzywa), do czyszczenia tego poziomu z szybrem. Wstrzymałem jednak to zamówienie, dzisiaj będzie u mnie kominiarz i oceni jak to czyścić. Edytowane 19 Września 2016 przez ertx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Tu nie idzie o to, do jakiej temperatury rura się rozgrzeje /może to być dość wysoka temperatura/ a oto, że te rury nie kumulują ciepła i dodatkowo sprawiają ewidentny kłopot. Paląc we wkładzie, podłączonym normalnie, nagrzejesz wnętrze obudowy równie skutecznie bez nich. Jak chcesz maksymalnie wykorzystać ciepło z obudowy wkładu, można pomyśleć nad czymś, co będzie działało podobnie jak DGP z tym, że będzie działało tylko w obrębie obudowy. Robisz w obudowie wlot powietrza pod wkładem, kratka w obudowie, lub otwarta czerpnia pod nóżki wkładu. Nóżki wkładu obudowujesz np. blachą, resztę wkładu też, ale dość luźno, czyli nie przylega do ścianek wkładu i robisz wylot przez kratkę wylotową w górnej części obudowy. To tak na szybko. Czyli całe ciepło z wkładu masz "załapane" i wykorzystane. I może być za gorąco.Ewidentny kłopot, to niedostatki wiedzy o działaniu kominków, by zabierać głos publicznie. Coś się uparł? Nie ma jakiś tematów, na których się znasz i jesteś w tym dobry?! Nie wierzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Kratki do przewietrzania obudowy będą, ale w mniejszym stopniu niż wynika to z mocy wkładu (producent powiedział mi, że można tak zrobić). Na blogu Piotra jest też opis tego wkładu zabudowanego w szczelnej obudowie. Zabudowę daję z szamotu aby nie przegrzewać pomieszczenia, w tym momencie o to bardzo łatwo, pewnie podobnie byłoby przy większej wentylacji zabudowy. Zamówiłem dziś na próbę pręt sprężysty teleskopowy (są bardziej elastyczne od tych z tworzywa), do czyszczenia tego poziomu z szybrem. Wstrzymałem jednak to zamówienie, dzisiaj będzie u mnie kominiarz i oceni jak to czyścić.Sugeruję jednak kratki normalne, ale połowa z żaluzją. Odzysk energii z rur, spowoduje okresowo nawet podwójną wydajność przypisaną do wkładu...Ja bym tego nie kisił. Przymknąć możesz podczas palenia na pół gwizdka, albo pod koniec wypalania się wsadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 19.09.2016 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Ewidentny kłopot, to niedostatki wiedzy o działaniu kominków, by zabierać głos publicznie. Coś się uparł? Nie ma jakiś tematów, na których się znasz i jesteś w tym dobry?! Nie wierzę! I znowu. Wszystko po to, by twoja gwiazda jaśniała coraz bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 19.09.2016 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Ok, w takim razie na górę założę luft narożny, na dole kratkę z żaluzją o odpowiednich powierzchniach. Był kominiarz stwierdził, że od dolnej wyczystki spokojnie przejdę do górnego odcinka poziomego (przynajmniej do jego połowy). Po wyjęciu deflektora brakuje mi 15 cm żeby dojść ręką do dolnego odcinka poziomego, czyli spokojnie wcisnę tam wycior, dalej do góry też przejdzie.Nie będę jednak w stanie wyczyścić rur bardzo dokładnie.Popatrzył też na zdjęcia rur z sadzą, ze zdjęć widać że sadza była sucha -czyli same palenie/spalanie było ok. "Dzięki" rurom nie muszę martwić się o czyszczenie komina, nie czyszczony przez cały okres palenia a sadzy tylko cienki nalot, wszystko zostaje w rurach. Ogólnie jako kominiarz przeciwny jest takim "dziwnym" konstrukcjom. Na odbiór kominiarza nie ma szans.. Zamawiam te przedłużki elastyczne, sprawdzę raz jeszcze jak przechodzą i biorę się za zabudowę. Edytowane 19 Września 2016 przez ertx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Komin Ci odebrał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 I znowu. Wszystko po to, by twoja gwiazda jaśniała coraz bardziej. Szanowny kolego forumowy. Problem w tym, że jedna Twoja odpowiedź jest do przyjęcia, byś za chwilę napisał brednie wprowadzające nowicjuszy w błąd. To niedopuszczalne, dlatego będziesz na cenzurowanym. Każdy Twój głupi wpis. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 19.09.2016 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Formalnie on nie był po to żeby odebrać komin czy kominek. Komin/wyczystkę dokładnie obejrzał, już wcześniej wiedział że mam systemowy.Powiedział, że mógłbym mieć kłopot z wykwitami, smołą, kondensatem itp. jeśli komin byłby z cegły a ja dodatkowo obniżam temperaturę spalin.Komin mam doklejony do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 19.09.2016 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Jego opinia na temat kominka jest bez znaczenia. To nie jego broszka...Przyznam jednak, że wcale mi się to nie podoba. Kilkakrotnie sugerowałem władzom korporacyjnym (kominiarzy), że moim marzeniem jest doprowadzić do obowiązkowego przeglądu kominiarskiego całego urządzenia ogniowego, nie tylko komina...Byłoby dużo bezpieczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 19.09.2016 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Wg niego jedynie kominek służy do grzania, wszystko inne dołożone obok jest uzasadnione ekonomicznie ale z jego punktu widzenia niezgodne z przepisami i często niebezpieczne.Ostatnio w Poznaniu zawołali go do komina/kominka, który nie miał ciągu. Rury przepuszczone przez beczkę z piaskiem na jednym dużym obiegu, kłopot z rozpalaniem i wydobywającym się dymem przy rozpalaniu..Jest jak mówisz, dla samego użytkownika przegląd całego urządzenia grzewczego byłby bezpieczniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 19.09.2016 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 Wg niego jedynie kominek służy do grzania, wszystko inne dołożone obok jest uzasadnione ekonomicznie ale z jego punktu widzenia niezgodne z przepisami i często niebezpieczne. Dobrze że to tylko jego zdaniem i szkoda że przepisów nie zacytował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 20.09.2016 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2016 Poczekaj na pożar tej sadzy, jak przeżyjesz, pewnie to cudo rozbierzesz. Ktoś, kto doradził Ci takie rozwiązanie nie czuł się do końca odpowiedzialny za Twoje zdrowie. Kominiarz - szkoda gadać. Ok, w takim razie na górę założę luft narożny, na dole kratkę z żaluzją o odpowiednich powierzchniach. Był kominiarz stwierdził, że od dolnej wyczystki spokojnie przejdę do górnego odcinka poziomego (przynajmniej do jego połowy). Po wyjęciu deflektora brakuje mi 15 cm żeby dojść ręką do dolnego odcinka poziomego, czyli spokojnie wcisnę tam wycior, dalej do góry też przejdzie. Nie będę jednak w stanie wyczyścić rur bardzo dokładnie. Popatrzył też na zdjęcia rur z sadzą, ze zdjęć widać że sadza była sucha -czyli same palenie/spalanie było ok. "Dzięki" rurom nie muszę martwić się o czyszczenie komina, nie czyszczony przez cały okres palenia a sadzy tylko cienki nalot, wszystko zostaje w rurach. Ogólnie jako kominiarz przeciwny jest takim "dziwnym" konstrukcjom. Na odbiór kominiarza nie ma szans.. Zamawiam te przedłużki elastyczne, sprawdzę raz jeszcze jak przechodzą i biorę się za zabudowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ertx 20.09.2016 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2016 (edytowane) Dlaczego miałaby się zapalić ?Przez trzy lata palenia nie czyściłem rur i było ok, sadza w rurach nie była mokra, nie było też smoły czy jak widziałem inne określenia szklistej sadzy.Rury będę czyścił teraz zawsze po sezonie grzewczym, pewnie coś tej sadzy zostanie na rurach (rury fi 180) ale nie sądzę żeby były to ilości, które mogą spowodować pożar. Po demontażu rur i ich dokładnym wyczyszczeniu było trochę więcej niż pół wiadra sadzy (po trzech latach palenia).Nie wiem czy teraz po zamknięciu obudowy i podwyższeniu temperatury dookoła rur sadzy będzie w środku mniej, czy nie ma to wpływu na dopalanie spalin ? Na marginesie, mam też drugi komin w domu od pieca miałowego (murowany z cegły), czyszczony samodzielnie przez teścia ponad 20 lat. Warunki pracy dużo gorsze, niższa temperatura na piecu, palenie mokrym miałem. Czyszczony dokładnie raz do roku. Pożaru nigdy nie było. Po tylu latach użytkowania nie ma możliwości wyczyszczenie go dokładnie, zawsze coś zostanie na ściankach. Może to szczęście, ale pożaru nigdy nie było. Edytowane 20 Września 2016 przez ertx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.