Liwko 15.02.2013 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Już jest !!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikko 15.02.2013 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu. -Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem. -Ale tato tam są tylko dwa drzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikko 15.02.2013 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 A jak nie będzie biały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 16.02.2013 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 czy kandydaci do policji naprawdę przechodzą testy sprawnościowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 19.02.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Byla sobie pewna tirowówka, a że już miala trochę lat i nie była za ładna to nikt jej nie chciał. Stała sobie tak biedna przy drodze i czekała, jedank nic z tego. Pewnego ranka podjeżdża samochód,a kierowca pyta się:-Za pięć dych zrobisz wszystko?Prostytutka uchachana odpowiada, że tak. Na to kierowca:-Pakuj sie jedziemy dom murować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWBUD 22.02.2013 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 Zasłyszane od jednego z moich pracowników - historia autentyczna w rolach głównych pijak z rowerem (PzR) i prostytutka przydrożna (PP) Podjeżdża PzR do PP: PzR: co mi zrobisz za 5 zł? PP: rower Ci mogę potrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.02.2013 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 (edytowane) Ojciec z synem poszli na basen, wychodzą z basenu, idą pod prysznic i w pewnym momencie synek się poślizgnął i złapał ojca za interes. Ojciec mówi - widzisz synu, gdybyś był z matką, to byś się wy***. Edytowane 29 Października 2013 przez Redakcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 22.02.2013 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 [h=5]Ojciec z synem poszli na basen, wychodzą z basenu, idą pod prysznic i w pewnym momencie synek się poślizgnął i złapał ojca za interes. Ojciec mówi - widzisz synu, gdybyś był z matką, to byś się wypierdolił.[/h] Za kłaczka by złapał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.02.2013 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 Za kłaczka by złapał... W dzisiejszych czasach coraz trudniej o to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 22.02.2013 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 W dzisiejszych czasach coraz trudniej o to No to za dzyndzla...O to w dzisiejszych czasach nie trudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.02.2013 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 [h=5]Uczelnia, wykład. Profesor próbuje bezskutecznie od długiego czasu wytłumaczyć, że alkohol jest zły. Mówi w końcu: - Stawiamy dwa wiadra. W jednym woda, w drugim wódka. Podchodzi baran. Czego się napije? Cała sala chórem: WODY!!! Profesor wzruszył się natychmiastowo i pyta: - Tak! A dlaczego!? - BO BARAN!!![/h] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 04.03.2013 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 Przychodzi Mariolka do super marketu. - Chciałam k..wa złożyć reklamację. - Tak? - Kupiłam u was deskę do krojenia. - I co się z nią stało? - No bo k..wa nie kroi! * Mariolka z Gabryśką grają w karty nagle Gabyśka rzuca asa na stół i woła: -Szach-mat!!!! -Gabryśka ale ty jesteś krejzi przecież my k..wa nie gramy w ping-ponga:) * Mariolka kupuje frytki w McDonaldzie - Sprzedawca: Duże czy małe? - Mariolka: Trochę takich, trochę takich. * Mariolce dzwoni telefon w torebce. Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi: -K..wa!... no tak, pewnie zgubiłam... * Mariolka z Gabryśką jadą pociągiem. Mariolka częstuje Gabryśkę bananem, zaczynają jeść i... w tym momencie pociąg wjeżdża do tunelu. Po kilku sekundach w ciemnościach rozlega się głos Mariolki: - Gaaabryśka! Jadłaś już swojego banana? - Nie, jeszcze nie zdążyłam. - To go k..wa nie jedz! Nie jedz go, Gabryśka! Ja od swojego oślepłam! * Mariolka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów. Ona odpowiada: - Sześć, bo dwunastu to ja przecież k..wa nie zjem! Heloooł! * Przychodzi Mariolka do filmoteki i pyta czy jest film Jan Pawel I , bo II już oglądała! * Kasjerka w kinie pyta się Mariolki: - Dlaczego 4 raz kupuje pani bilet na ten seans? - Bo ta kobieta przy wejściu już mi k..wa trzy przedarła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 04.03.2013 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 Dzieciak przynosił ze szkoły same jedynki, dwóje i uwagi w dzienniczku. Ojciec mówi: - Koniec żartów. Pójdziesz do szkoły przyklasztornej. Poszedł chłopak, po półroczu wraca - same czwórki i piątki. - No widzisz, synek, dało się być grzecznym i uczyć się? - Jasne tata, przyszedłem, patrzę - przy drzwiach jeden taki ukrzyżowany. W sieni następny. Na jadalni, w świetlicy... mówię ci tam się z człowiekiem nie pierdolą... Złota rybka miała zamiar wyjechać na wakację i poprosiła krokodyla o zastąpienie jej w obowiązkach spełniania życzeń na czas urlopu, krokodyl się zgodził. Po jakimś czasie rybka wraca z wakacji i pyta krokodyla: - Spełniałeś czyjeś życzenia? - Jasne. Facet chciał mniec fiuta aż do ziemi... - I co, jak mu pomogłeś? - Upierdoliłem mu nogi.. Przyszedł facet do burdelu - Dzień dobry, chcialbym zamówić sobie panienkę. - Proszę, tu jest cennik - mowi burdelmama. - Ale ja nie mam tyle pieniędzy... - Niech pan pokaże ile ma. - ... - Uuuu, za tą forse to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian - No jak ma być to niech będzie - odparl facet. Zeszli do kotlowni, do palacza Mariana - Panie Marianie, klient do pana! Pan Marian odstawil wiadro z węglem, szufle, zdjąl spodnie i wypiął się w strone klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tlustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak. Mówi więc: - Ty, może byś mi pomógł? Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem: - KOCHAM CIĘ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 04.03.2013 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 A fuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 05.03.2013 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Usłyszane w związku z abdykacją ...Polacy pracują do śmierci a Niemcy do emerytury... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 05.03.2013 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=N-C5kzicKF0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 05.03.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Czym się różni mucha od żony?Mucha w.....a tylko latem. Mamusia przyjechała do synka a u niego w pokoju trzy dziewczyny.-Mamusiu jak dobrze, że jesteś. Zakochałem się. Będę się żenił. Zgadnij, która to ta jedyna?-Ona-Mamusiu jak to zgadłaś?-A bo jeszcze 5 min nie jestem a już mnie w.....a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 09.03.2013 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła, że jest w ciąży. On nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko. Ona się zgodziła, ale spytała: - Jak mam przesłać Ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi? - Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem "spaghetti", wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka. I ona wyjechała... Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi: - Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka. Maż na to: - Daj mi tę kartkę, zobaczę co to? Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał... Na kartce było napisane: spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 09.03.2013 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 - Panie doktorze, mój mąż zaraził się rzeżączką. Co mam robić? Co robić?!!! - A czemu mąż sam do mnie z tym nie przyszedł? - Bo jeszcze o tym nie wie. Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc. Rząd ma nowy pomysł na zdecydowana walkę z bezrobociem: nowe tanie połączenia lotnicze z Anglią. Polak, Czech i Niemiec wchodzą do baru. - Co podać? - pyta barman. - Dla mnie setka czystej i schabowego mówi Polak. - Dla mnie tradycyjnego Pilsnera i gulasz z knedlikami mówi Czech. - A dla mnie kieliszek Rakı i kebaba dodał Niemiec. Antoś wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama przestraszona pyta: - Jasiu! Co się stało?! - Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu. - Dobrze, ale co to ma wspólnego z twoimi zadrapaniami?! - Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki. Nareszcie zgraliśmy się z żoną w seksie. W tym samym czasie rozbolała nas głowa. Siedzą dwaj Marsjanie, a obok nich opada lądownik z flagą USA namalowaną na burcie. Zielone ludki patrzą na siebie i jeden mówi: - Ty, stary! Przecież my nie mamy żadnej ropy! Jeżeli zamiast syreny Twój autoalarm będzie wydawał odgłosy dzikiego kobiecego orgazmu, możesz być pewien, że w przypadku kradzieży samochodu znajdą się setki świadków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.03.2013 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2013 Wraca późno facet do domu, szybko się rozbiera i wskakuję do żony do łóżka. Przytula się a żona...-boli mnie głowafacet-czy wy się wszystkie dzisiaj umówiłyście:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.