Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOWCIPY są wieczne


basiah2

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nad brzegiem stawu Nowak łowi ryby. Towarzyszy mu żona. On zarzuca wędkę i wyciąga but. Zarzuca ponownie i wyławia garnek. Następnym razem wyciąga młynek do kawy, po nim adapter, radio i telewizor. Na koniec wyciąga kanapę.

- Uciekajmy stąd! - woła przerażona Nowakowa. - Tutaj chyba ktoś mieszka!

 

:spam:

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milicjant zatrzymuje Bacę jadącego wozem zaprzężonym w konia i pyta:

- Baco, a gdzie to jedziecie?

- Ano na rynek do Nowego Targu, panie władza.

- A co tam na ten rynek wieziecie?

- A sok z banana na sprzedaż.

Zdziwiony milicjant patrzy podejrzliwie na Bacę i podpytuje dalej:

- A nie aby bimber?

- Dyć to sok z banana jak się patrzy, a oto i flaszka, patrzajcie...

Milicjant bierze, ogląda flaszkę, nie wygląda jak bimber, wiec otwiera, wącha, nie śmierdzi jak bimber, ale jak banan też nie. W końcu gliniarz próbuje i nie wyczuwając alkoholu w końcu woła do Bacy, by ten jechał dalej, a Baca trzaskając lejcami:

- Wio Banan!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona do męża:

- Co chcesz na śniadanie?

- Nic. Po tej Viagrze wcale nie chce mi się jeść.

Dochodzi południe.

- Co chcesz na obiad?- pyta żona.

- Nic. Po tej Viagrze nie chce mi się jeść.

Zbliża się wieczór.

- Co chcesz na kolację? - pyta żona.

- Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść.

- Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu.

 

------------------------------------------------------------------

Najlepsze kompleksowe remonty warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona...

Lekarz:

- O Boże, co się pani stało?

Kobieta:

- Panie doktorze, już nie wiem, co mam dalej robić. Za każdym razem, kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.

Lekarz:

- Hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze....

2 tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza, wygląda jak kwitnące życie...

Kobieta:

- Panie doktorze, wspaniała rada, za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płuczę i płuczę gardło, a on nic mi nie robi..

Lekarz:

- Widzi pani, po prostu trzeba trzymać pysk zamknięty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na dyżury, nastawił budzik na 4 rano, po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w lesie, rozstawił wędki i czekał... godzinę... drugą godzinę trzecią... wreszcie spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromną nadzianą na haczyk kupę. Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Był to miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział:

- no patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i co? KUPA...

Na to gościu:

- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żyl tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła!

- Niesamowite - odparł wędkarz

- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi, i z żalu i wielkiej miłości również sie utopił!

- To szokująca historia- powiedział wędkarz - ale co z tą kupą

- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać. Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała: - OK. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać? Manager na to : - Może o logistyce? - OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie: jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone kulki. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną? -Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia. Na to dziewczynka odpowiedziała: - Czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kobieta i mężczyzna, którzy wcześniej się nie znali, dostali miejsca w

tym samym przedziale pociągu sypialnego.

Początkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć

- kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku.

W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania budzi mężczyznę:

- Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi potwornie zimno. Czy

mógłby mi pan podać jeden z tych zapasowych koców?

Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada:

- Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną.

- Dlaczego nie? - odparła zaintrygowana kobieta.

- Świetnie, - ucieszył się mężczyzna - No, to weź sobie sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Nagle podchodzi dresiarz, siada obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.

Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.

- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz. - Obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.

- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi palant, który mi ją wypija!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam życióweczke - dzisiaj, godzina 10:30... normalny dzien pracy.

Dzwoni telefon: wykonawca elewacji ewbuxxxo, odbieram:

- Siema, co tam?

- Cześć, potrzebuje w Warszawie kupić od reki 150L denaturatu, nie wiesz gdzie?

- Ha ha ha, chyba gruba impreza bedzie

- Ta... i 20 bochenkow chleba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam życióweczke - dzisiaj, godzina 10:30... normalny dzien pracy.

Dzwoni telefon: wykonawca elewacji ewbuxxxo, odbieram:

- Siema, co tam?

- Cześć, potrzebuje w Warszawie kupić od reki 150L denaturatu, nie wiesz gdzie?

- Ha ha ha, chyba gruba impreza bedzie

- Ta... i 20 bochenkow chleba

 

I kupiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kupiłem :)

chemia warszawa? na rzecznej? lol... nie sadzilem ze to bedzie najtanszy monopolowy w wawie :p a skoro piszesz o wlasnych silach, tzn ze dobry towarex maja :) duzo etanolu, malo metanolu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...