Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOWCIPY są wieczne


basiah2

Recommended Posts

Pięęęękna strona:

 

http://fotkapeel.pinger.pl/p/1

 

a wzięła się:

Buszując z przyzwyczajenia po fotka.pl, natrafiam na zdjęcia - z przyczyn obiektywnych, głównie kobiet - o walorach artystycznych, które dosłownie zwalają z nóg ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chińczyk urzadził sobie orgie w parku w hongkongu ze... stalową ławką z dziurkami. Chyba cos mu utknelo. Musieli ciac ławke przez 4h zanim go uwolnili.

:o

 

http://images44.fotosik.pl/1/a4909d7766bfa11b.jpg

 

 

http://www.weirdasianews.com/2008/08/07/man-almost-loses-penis-humping-steel-bench/

 

to nie była orgia. po prostu mu się wypsnęło... i wpadło w dziurkę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Klientka: Przepraszam, którą szpachlówkę powinnam wybrać?

Sprzedawca: A to zależy jaką ma pani szparkę.

 

* * * * *

 

W dziale elektrycznym:

Klientka: Gdzie są takie zatyczki do kontaktów, żeby dziecko paluszków nie wkładało?

Sprzedawca: Raz włoży i więcej nie będzie próbowało.

 

* * * * *

 

Idę sobie po sklepie i przechodzi obok mnie facet z małym dzieckiem na rękach. A że lubię dzieci, to wywiązał się dialog:

- Jakie Pan ma ładne dziecko...

- Jak Pani chce to mogę Pani takie zrobić...

 

* * * * *

Klient: Przepraszam pan z drzewa (dział drzewny)

Sprzedawca: A co, wyglądam jak Pinokio?

 

* * * * *

 

Klientka prosi o pomoc w doborze drzwi. W pewnym momencie stwierdza, że są za duże i mówi do sprzedawcy że raczej jej nie wejdą.

Sprzedawca: Ale ja niestety niewiem jaki ma pani otwór?

Klientka po krótkim namyśle z bardzo poważną miną mówi:

- Ogolony!

 

* * * * *

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pubie, w którym panuje ciemny wystrój przy barze siedzi koles i saczy drinka. Czuje , ze ktos obok niego siada. Po chwili zagaduje:

- Opowiedziec ci dobry kawal o blondynce?

 

Na to odpowiada żeński glos:

- Jestem blondynka, mam 170 cm wzrostu i jestem silna kobieta, obok mnie siedzi blondynka ktora ma 180 cm wzrostu i od 15 roku zycia trenuje podnoszenie ciezarow, a za nia siedzi dwumetrowa mistrzyni europy w kickboxingu, tez blondynka...... Czy jestes pewien ze chcesz opowiedziec ten kawal o blondynce??

 

Facet pomyslal, wzial lyka drina i odparl:

 

-Nie no, nie chce!..... pier[d]ole, nie bede trzy razy tłumaczył.....

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny hunmor 8)

 

 

Zajęcia z BHP na wydziale budownictwa. Profesor do studentów:

- Jesteście kierownikami budowy. Na waszych oczach ze schodów spada murarz i ginie na miejscu. Jakie są wasze pierwsze kroki?

Studenci:

- Wezwać karetkę!

- Wezwać policję!

- Poinformować rodzinę!

Profesor:

- Nałożyć trupowi kask i pasy zabezpieczające. Inaczej policja przyjedzie do was...

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.

On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience

patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się

przyssała!

Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!

Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:

- Panie, trzeba kuć!

- Co Pan, ku**a? Gres z Włoch za 4 tys. euro!

- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...

- Panie, wszystko ale nie gres...

Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...

- Co Pan, ku**a odpier***asz? - pyta mąż

- Panie... zwilży się, przesuniemy do pokoju i tam skujemy!

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z sieci

 

 

<żwirek> stary.. słuchaj, jaka jazda....

dawaj!

<żwirek> byłem wczoraj na imprezie u Krzyśka

no

<żwirek> i on miał jakieś zioło... czy coś takiego

najaraliśmy sie jak świnie...

hehe

<żwirek> a później sie strasznie gorąco zrobiło...

<żwirek> nie wiem, ogrzewanie podkręcili czy coś takiego,

<żwirek> mówie do Krzyśka, żeby okno otworzył albo ogrzewanie przykręcił

<żwirek> a ten do mnie: "Ssssssspier......."

hehe

<żwirek> mówie, zróbcie coś bo się podusimy!!

<żwirek> no to jeden zrobił... zdjął buta z nogi.. i dawaj, w okno

ale jaja

<żwirek> wiesz jaka ulga...?? norlnie każdy tylko:"Ooo.. nareszcie świerze powietrze..."

ale szyba poszła...

<żwirek> ale najważniejsze było, że mieliśmy czym oddychać... ulga, jakbym pierwszy raz od stu lat oddychał świeżym powietrzem!!

no fakt

<żwirek> ale nie o to chodzi...

<żwirek> budzimy się rano... a tu szyba w meblościance rozbita, but w środku...!!!

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poznać czy kobieta przeżywa z tobą prawdziwy orgazm, czy też udaje?

W momencie szczytowania należy szybko poświecić jej latarką po oczach i sprawdzić czy zezuje. Jeśli nie - orgazm jest udawany.

 

****************************************************************

 

Idzie homoseksualista chodnikiem. Z pobliskiej budowy kolesie krzyczą:

- Cześć, pedale!

- Czołem, śmierdzący, brudni robole!

Na drugi dzień tenże sam kolo przechodzi obok budowy. Z murów niesie się okrzyk:

- Cześć, geju!

- Czołem, panowie architekci!

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz

obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu.

Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma.

Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta.

Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:

- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.

(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut,

ale może też oznaczać męskiego członka).

 

- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?

Wszyscy mężczyźni wstali.

- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział

koguta?

Wszystkie kobiety wstały.

- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto

ostatnio

widział koguta, który do niego nie należy?

Połowa kobiet wstała.

- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio

mojego

koguta?

Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilot zielony z przerażenia zwraca się do stewardesy:

- Skarbie za jakieś 5 min wyrżniemy o ziemię i nic nie jest w stanie tego

zmienić. Postaraj się to w jakiś łagodny sposób wytłumaczyć pasażerom.

Stewardessa wzięła to sobie do serca i pofatygowała się na pokład pasażerski.

- Proszę wszystkich o uwagę, czy byli byście państwo uprzejmi wyciągnąć

paszporty? Dziękuje, a teraz wszyscy unosimy je wysoko nad głowę i

machamy... Brawo. Teraz chwytamy je dwoma raczkami i łamiemy w ten sposób

żeby podzielić je po środku. Pięknie, miło się z Państwem współpracuje, a

teraz zwijamy te paszporty w ciasny rulonik, tak, bardzo ciasny i ...

... i wsadzamy sobie je głęboko w dupę żeby było Was łatwo zidentyfikować

jak już się rozbijemy.

 

Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni. Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:

- Jeżeli zgadniesz co to jest, możesz pójść ze mna do łóżka.

Kominiarz w panice:

- Słoń, to jest słoń!

Babcia:

- No O.K., ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się

wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:

- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama

nosi dziecko w w brzuszku?

- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.

- Ale jak nasionko się tam dostaje? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka?

Mama odpowiada:

- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada obok księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak "wonie" alkoholem, z jednej kieszeni wystaje mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem:

- Może mi ksiądz powiedzieć co powoduje artretyzm?

Ksiądz pomyślał: no! teraz mu palnę kazanie! - i zaczyna:

- Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie niemoralne - cudzołożysz, kradniesz, nie szanujesz wartości - to Bóg zsyła artretyzm!

Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową, zakrył się gazetą i czyta dalej. Po chwili księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, zaczyna w pojednawczym tonie:

- Przepraszam, wiem że tak nie powinienem, a jak długo pan ma ten artretyzm?

- Kto? Ja? - dziwi się pijak - ja nie mam, właśnie czytam, że papież ma!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moskwa. Zima. Śnieg. Chłopczyk rzuca śnieżkami. Nagle - brzęk tłuczonego

szkła. Wybiega stróż, prawdziwy stróż - o surowej minie, z miotłą i goni

chłopca. Chłopiec ucieka przed nim i myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? Po co mi ten cały image dziecka ulicy, te

śnieżki, ci koledzy... Po co? Przecież odrobiłem już wszystkie lekcje i

mógłbym leżeć w domu na łóżku i czytać książkę mego ulubionego pisarza -

Ernesta Hemingwaya...

 

Hawana. Ernest Hemingway siedzi w swym pokoju, w ogromnej willi, dopisuje

ostatnie zdanie kolejnego romansu i myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? O, jakże dość już mam tego wszystkiego! Tej

Kuby, tych plaż, bananów, trzciny cukrowej, upałów i tych ludzi! Przecież

mógłbym być w Paryżu. Mógłbym ze swoim najlepszym przyjacielem, Andre

Maurois, w towarzystwie dwóch pięknych kurtyzan, popijając poranny aperitif

prowadzić dysputy o sensie życia...

 

Paryż. Andre Maurois leży w sypialni na ogromnym łożu. Gładząc kształtne

biodro pięknej kurtyzany i popijając poranny aperitif myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? Ten cały Paryż, ci grubi Francuzi, te tępe

kurtyzany... Dość mam tej wieży Eiffla, z której plują mi na głowę! Mógłbym

przecież być w Moskwie, gdzie mróz, śnieg, siedzieć u mego przyjaciela,

Andrieja Płatonowa, przy szklance wódki i dyskutować o sensie życia...

 

Moskwa... Zima... Śnieg... Andriej Płatonow... W czapce uszance... W

walonkach... Z miotłą... Goni małego chłopca i myśli:

- Kuuuuuuuuu*wa!!! Jak dogonię, to zapi*rdolę gnojka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pijaczek zakręcił się przypadkiem na cmentarzu.

Zauważył grabarza, zajętego swoją praca i postanowił go dla żartu przestraszyć.

Podszedł do niego od tylu i wrzasnął :"BUUUUAAA"

Grabarz ani drgnął, nawet sie nie odwrócił i kontynuował swoją pracę.

Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi.

Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w łeb i pada na ziemię nieprzytomny.

Pochyla sie nad nim grabarz i grożąc palcem mówi:

"Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy sie ... ale za bramę nie wychodzimyyyy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosyjski pracownik budowlany pracujący w Szwecji poszedł na badania okresowe.

Jakież było jego zdziwienie, kiedy zorientował się, że jego uczestnictwo ograniczyło się do oddania próbki moczu. Po krótkiej chwili otrzymał wydruk komputerowy, a na nim diagnozę:

- ogólny stan zdrowia dobry,

- lekkiezwichnięcie nadgarstka.

Po powrocie do domu nie dowierzając tak nowoczesnej technice postanowił wystawić ją na próbę. W tym celu pojechał na wieś, wyczekał na pastwisku moment, kiedy to pasąca się tam krowa zaczęła sikać i nabrał do buteleczki jej mocz. Wrócił do domu i chcąc bardziej utrudnić zadanie komputerowi, dodał do krowiego moczu piwa iswoja sperme. Nazajutrz potrząsając buteleczką z zawartością odniósł ją do badania.

Po chwili dostał wydruk:

- krowa jest cielna, cielak płci męskiej, stan zdrowia krowy i cielaka dobry,

- piwo Strong, gratuluje wyboru, to dobra marka,

- a ty ogólnie jesteś zdrowy, tylko nie wal konia, bo masz zwichnięty nadgarstek.

> >

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...