Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOWCIPY są wieczne


basiah2

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Brat znajomego ,student IV roku medycyny ,znalazł zdechłego kota na ulicy , długo sie niezastanawiajac zabrał ścierwo do MacDonalda podszedł do lady i rzucił na nią kota, wszyscy osłupieli , a on powiedział "To juz ostani jakiego wam przynosze " i uciekł :p

 

-------------------------------

 

W pewnej firmie teoretycznie pracowali od, 8:00 do 16:00 ale w rzeczywistości nikt nie przychodził przed 8:30 i nie wyłaził przed 17:00,system działał do czasu zmiany kierownictwa.

Jedna z pierwszych decyzji nowego szefa była "poprawa dyscypliny pracy" sprowadzała się ona do tego, ze obiecano płacić nadgodziny za prace, po 16, ale za to każde spóźnienie powyżej 10 min. miało być odnotowywane w specjalnym zeszycie z wyrysowanymi długopisem rubrykami:

Data, kto, wielkość spóźnienia, powód spóźnienia i "działania podjęte w celu jego minimalizacji.

Ludziom pomysł się nie podobał, ale konkurencyjna propozycja zmiany godzin pracy na 8:30 - 16:30 nie przeszła wiec zaczęli się dostosowywać.

Najbardziej z tego powodu cierpiał jeden facet; 3 lata do emerytury, nieprzeciętny mózgowiec, pełno patentów i wniosków racjonalizatorskich, w ogóle kupa zalet z wyjątkiem punktualności.

No i oczywiście jako pierwszy spóźnił się o ponad 0,5 godziny i musiał się wpisać do zeszyciku.

Jego wpis wyglądał tak:

W rubryce "powód spóźnienia":

Wstałem jak zwykle o 6:30, umyłem się i na chwile poszedłem do sypialni. Popatrzyłem na żonę i dostałem erekcji; w moim wieku takiej okazji już nie można marnować."

W rubryce "działania podjęte w celu minimalizacji spóźnienia napisał:

"zrezygnowałem ze śniadania".

Podobno był to pierwszy i ostatni wpis w zeszyciku...

 

-------------------------------

 

Najsłabsze Ogniwo

Pytanie: 40% w ulamku zwyklym to...

Odpowiedź: 2/5.

Szczuka: zźe, 4/10!

 

-------------------------------

 

Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się..Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko. Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu.

Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam?

Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły A może jednak? Po tym, jak mi przejrzał zęby,

zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI L.O.?

- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów,

zarumienił się.

- A w którym roku Pan zdawał maturę? zapytałam.

On odpowiedział: W siedemdziesiątym szóstym. Dla czego Pani pyta?

- To Pan był w mojej klasie! powiedziałam zachwycona.

Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:

- A czego Pani uczyła?

 

---------------------------

 

Wspomnienia Taternika:

"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.

Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."

I tutaj następuje wersja GOPR-owców:

"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi Gruzin nad urwiskiem i płacze. Podjeżdża do niego inny Gruzin:

- Witaj, Gogi, przyjacielu, dlaczego płaczesz?

- Popatrz tam - i pokazuje palcem w dół urwiska, a tam leży merc w drzazgi rozbity.

- E tam, nowego sobie kupisz, nie martw się.

- Popatrz na przednie siedzenie - a tam dziewczyna leży, ręce i nogi osobno.

- Przykre, ale to też nie problem, nową sobie znajdziesz.Nie płacz!

 

- Przyjrzyj się co ona ma w ustach.

- Q.., płacz Gogi, płacz.

 

 

 

Mąż dobiera się do żony w łóżku. Ona wykręca się i mówi, że ją głowa boli. On wyciąga nagle spod poduszki pudełeczko ze złotym pierścionkiem i ogromnym brylantem. Żona na to:

 

- No i co? Kim ja niby jestem dla ciebie? Zwykłą kur...? Namiętną pielęgniarką? Nastoletnią uczennicą? WYBIERAJ!

 

 

Baba ze wsi w sądzie.

 

- Ja bym chciała rozwód z moim chłopem!

- Z jakich powodów?

- Seksualnych. On mi nie daje spokoju. Po kilka razy dziennie. Rano, po śniadaniu, po obiedzie. Właściwie co godzina prawie. Ja już nie mam siły.

- Dobrze. Sąd rozpatrzy pani apelację.

- Tam nie ma co patrzeć! Cała jest opuchnięta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No, więc dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką?

- Więc, wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło...

- No to wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o rozwód?

- No bo wysoki sądzie ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Zamieszki w Manchesterze.

Uwaga, dla ludzi o mocnych nerwach!!!

Tak brutalnej sceny z zamieszek nie oglądaliśmy chyba nigdy. Typowo brytyjski, wyrachowany akt przemocy. Osoby wrażliwe powinny zasłonić oczy, uszy i nos. Na wszelki wypadek.

 

http://www.youtube.com/watch?v=0cbVW_QS2eE&feature=player_embedded

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszki w Manchesterze.

Uwaga, dla ludzi o mocnych nerwach!!!

Tak brutalnej sceny z zamieszek nie oglądaliśmy chyba nigdy. Typowo brytyjski, wyrachowany akt przemocy. Osoby wrażliwe powinny zasłonić oczy, uszy i nos. Na wszelki wypadek.

 

 

YT zdjęło filmik, inny link poniżej

http://www.wimp.com/manchesterriots/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ulicą idzie dwóch pijanych facetów.Idą w jednym kierunku.Nagle jeden bełkoce do drugiego, - czego leziesz za mną? - Bo tu mieszkam.-odpowiada drugi. - To znaczy,że gdzie? - A na grunwaldzkiej 17/5. - Te,to ja tam mieszkam.Nagle patrzy nieprzypomnym wzrokiem na kompana i ze zdziwieniem woła - Zenuś to ty?Na to ten drugi - Tata??

---

Rozmowa matki z 12-letnia córką.Córka mówi - Mamo jezdem w ciąży.Na co matka - No wiesz co,taka duża dziewczynka i mówi .. jezdem?

---

Aniele stróżu mój,ty zawsze przy mnie stój.Anioł spojrzał na Jadzię i zamiast stanąć,się kładzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Nauczycielka zwraca się do uczniów:

- "Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!"

- "To ja mam problem - mówi Jasio - moja mama śpiewa w zespole disco polo!"

 

Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie na temat: "Jak trzeba się uczyć?".

Jasio napisał: "Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!".

 

Mama prosi Jasia:

- "Jasiu! Wytrzyj kurze."

Jasiu na to:

- "A gdzie jest ta kura?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...