Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

70 ofiar na drogach i co dalej - pytanie o polskie drogi i polskich kierowców


admin1719498882

Recommended Posts

Premier był pytany na konferencji prasowej w poniedziałek w Gdańsku, czy "nie przeszło mu przez myśl" ogłoszenie żałoby narodowej z powodu śmierci tylu osób na polskich drogach oraz o to, co należałoby zrobić, żeby te złe statystki poprawić.

 

Fakty z ostatniego długiego weekendu są zatrważające: 71 ofiar smiertelnych, 650 rannych. Policjanci zatrzymali 2794 nietrzeźwych kierowców.

 

Więcej:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/zginelo-71-osob-wprowadzic-zalobe-narodowa,1659716

 

Przed nami czas letnich wyjazdów. Jak zapobiec temu nieszczęściu na drogach? Jakie jest Twoje zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, drugie i trzecie, to KAŻDY kurs na prawo jazdy, przez pierwsze trzy godziny ma składać się z powtarzania małoletnim (i tym dużoletnim) matołom, że auto (motocykl) w rękach bezmózgowca jest tym samym, czym skrzyżowaniem kałacha i granatu F1 w rękach małpy. I oznacza niemal pewną śmierć. Swoją i otoczenia.

 

Może jak ze dwa pokolenia się wyrozbijają, to następne uwierzą, że tak jest rzeczywiście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdze po kraju około 10 tys miesięcznie autem. Nabyłem ostatnio radyjko i antenę I musze stwierdzić jedno

po tym kraju nie da się jeżdzić to jest koszmar

Na obniżenie ilości wypadków są 4 sposoby;

1-Postawić kilka milionów działających foto radarów [po kilku miesiącach prawie wszyscy spotkamy się w WORD]

2-Wybudować cholernie drogie autostrady, którymi i tak nie wielu ludzi będzie jeździć.

3-Organizować nic nie dające hepeningi.

4-Modlić się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzecie pod uwagę wpływu w właściwie "nie-jakości" naszych dróg na ilość wypadków.

Ile osób rocznie ginie na drzewach które rosną w pasie drogowym i dlaczego jeszcze ich nie wycięto. Ile jest wypadków czy stłuczek z powodów idiotycznych rozwiązań czy oznakowania chociażby skrzyżowań.

Ile ginie pijanych kierowców i ich ofiar. Skąd to się bierze? Ktoś musi dawać na to przyzwolenie. Rodzina znajomi. Rzadko kiedy pijani "podróżują" sami.

Co do młodych to najpierw uderzcie się w pierś. Potem edukujcie a na końcu wylewajcie swoje żale. I nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora. Nie każdy małolat musi wracać 150 nawalony z dyskoteki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie puste wypowiedzi właśnie pokazują ignorancję i zrzucanie winy na innych.

Nigdy nie wiesz co się w życiu wydarzy.

Wystarczy, że będziesz musiał uciekać bo ktoś z naprzeciwka będzie wyprzedzał ""na trzeciego". Wyłapiesz pobocza i tragedia gotowa. Poślizg w zimie. takie sytuacje mogą zdarzy się każdemu a jeżeli nie masz takiej świadomości należy tylko współczuć. Trzeba takim sytuacjom zapobiegać. Drwić każdy potrafi niestety nie wykazując żadnych argumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robią coraz bezpieczniejsze samochody i każdy jest przekonany ze nic mu się nie stanie więc sadzi ile wlezie... , a potem zdziwiony że w zakręcie się nie zmieścił.

proponuję; szpikulce w kierownicy zamiast poduszek powietrznych:D

a tak na serio; edukacja i jeszcze raz edukacja ale od małego, a nie ogólne "bicie piany" po fakcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premier był pytany na konferencji prasowej w poniedziałek w Gdańsku, czy "nie przeszło mu przez myśl" ogłoszenie żałoby narodowej z powodu śmierci tylu osób na polskich drogach oraz o to, co należałoby zrobić, żeby te złe statystki poprawić.

 

Fakty z ostatniego długiego weekendu są zatrważające: 71 ofiar smiertelnych, 650 rannych. Policjanci zatrzymali 2794 nietrzeźwych kierowców.

 

Więcej:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/zginelo-71-osob-wprowadzic-zalobe-narodowa,1659716

 

Przed nami czas letnich wyjazdów. Jak zapobiec temu nieszczęściu na drogach? Jakie jest Twoje zdanie?

 

zrobic to tak jak jest w niemczech czyli kurs rowniez obejmujacy jazde obowiazkowa po autostradzie, szkolenie w udzielaniu pierwszej pomocy

co do karania kierowcow, kary w polsce sa smiesznie niskie max 500 zl mandatu za przekroczenie o 50 km dopuszczalnej predkosci.

niemiecka policia za takie cosik zabiera prawko i zostaje tylko powtorny egzamin o wysokosci mandatu nie pisze ale dochodzi do 1000 €.

utrata prawka za jazde po pijanemu - w tym wypadku w niemczech zdaje sie tzw. idioten test, przed egzaminem badanie lekarskie czy delikwent nie pijl przez ostatnie 2-3 miesiace i dopiero po uzyskaniu zaswiadczenia od medyka mozliwosc zdania idioten test-u a jest on o wiele bardziej wymagajacy od normalnego egzaminu na prawko. od naszych zachodnich sasiadow duzo sie mozna nauczyc rowiez jak budowac AUTOSTRADY, a nie drogi szybkiego ruchu pod nazwa autostrada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie puste wypowiedzi właśnie pokazują ignorancję i zrzucanie winy na innych.

Nigdy nie wiesz co się w życiu wydarzy.

Wystarczy, że będziesz musiał uciekać bo ktoś z naprzeciwka będzie wyprzedzał ""na trzeciego". Wyłapiesz pobocza i tragedia gotowa. .

jakby wszyscy jeździli normalnie, to bym nie musiała uciekać na drzewa.

Drzewa przy drogach chronią drogę przed śniegiem a kierowców przed słońcem Drogi bez drzew są koszmarne.

 

Co do młodych ludzi- do 20 rż - a często 25 i dalej nie mają poczucia śmiertelności. Umierają inni, nie on. Dlatego młodzi mężczyźni w ogóle dawali się namówić na pójście na wojnę... To znana prawda, niestety nie pomaga w byciu kierowcą...

 

Czmirek - a jak niby lekarz ma stwierdzić, że delikwent nie pił miesiąc??? Zamknąć go u siebie w domu z butelką wódki? Bo badań na to jeszcze nie wymyślono, próby wątrobowe nie są miernikiem picia alkoholu ale stanu wątroby ;)

 

 

Ja mam wrażenie, że Polacy na potęgę ćpają. Niektórzy kierowcy zachowują się, jakby im skrzydła u ramion wyrastały, dla mnie to amfa....

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by szerzej dopuścić aborcję i zadbać o większy dobrobyt w trzecim świecie.

Do tego - pogasić kilka wojen co bliższych.

Jest nas coraz więcej a miejsca tyle samo...

A jak się kto co młodszy naogląda durnych filmów to mu się "pozapierdalać" zachciewa...

W pewnych godzinach drogi są bardziej obciążone jak w innych.

Ileż ja się naoglądam idiotów którzy MUSZĄ wyprzedzać, bo im śpieszno....

A bywa, że naoglądam się Z PRZECIWKA i muszę uciekać gdzie się da...

Ludzie są durni i tyle...

Brak wyobraźni a nie wąskie czy bardzo złe drogi!

Kultury użytkowania WSPÓLNEJ PRZESTRZENI (w tym dróg) brakuje.

 

Ale - uszy do góry!

W pewnym sensie to homeostat! Sam o siebie dba!

Większe szanse na dębową jesionkę mają bezmuzgi skłonne do "zapierdalania".

Szkoda, że przy okazji zabierają czasem kogoś z wyobraźnią a bez łutu szczęścia.

Ale... gdzie drwa rąbią...

TAKI już jest ten świat!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie puste wypowiedzi właśnie pokazują ignorancję i zrzucanie winy na innych.

Nigdy nie wiesz co się w życiu wydarzy.

Wystarczy, że będziesz musiał uciekać bo ktoś z naprzeciwka będzie wyprzedzał ""na trzeciego". Wyłapiesz pobocza i tragedia gotowa. Poślizg w zimie. takie sytuacje mogą zdarzy się każdemu a jeżeli nie masz takiej świadomości należy tylko współczuć. Trzeba takim sytuacjom zapobiegać. Drwić każdy potrafi niestety nie wykazując żadnych argumentów.

 

Człowieku, nie wyprzedzaj na trzeciego, a ja nie bedę musiał uciekać!

 

W moim mieście niedawno przebudowano drogę. Półtora roku temu. I zwężono ją!!! Bo jak były szerokie psy ruchu, to zawsze właśnie trafił się idiota, co wyprzedzał na trzeciego. Wypadków było sporo. Teraz nie ma miejsca na wyprzedzanie, pasy mają słuszną, ale nie nadmierną szerokość, wszyscy jadą grzecznie jeden za drugim i nie słyszałem o wypadku.

 

I jeszcze jedno. MKAD w Moskwie ma osiem pasów ruchu. Poczytaj moskiewskich gazet ile tam jest wypadków. Codziennie. Aha, i nie ma drzew na poboczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Też jestem kierowcą i z tego co wiem jeżdżę przepisowo.A wypadki nie są z powodu złych dróg/czasami tak/ tylko z nieostrożnej i wariackiej jazdy kierowców.Mam otwarte okna i słyszę jak jeżdżą kierowcy,słychać tylko pisk opon i dym.Popisy są na torze wyścigowym,a nie na drogach i autostradach.Niestety i każdy mądry przyzna mi rację,bo ją mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
robią coraz bezpieczniejsze samochody i każdy jest przekonany ze nic mu się nie stanie więc sadzi ile wlezie... , a potem zdziwiony że w zakręcie się nie zmieścił.

proponuję; szpikulce w kierownicy zamiast poduszek powietrznych:D

a tak na serio; edukacja i jeszcze raz edukacja ale od małego, a nie ogólne "bicie piany" po fakcie.

 

 

 

 

Wypadki bywały,są i będą,a kierowców jakoś to nie może zmusić do myślenia.Jest takie bardzo dobre powiedzenie,...wypadki drogowe powstają dlatego,że dzisiejsi kierowcy jeżdżą po wczorajszych drogach,jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością....Niestety to jest święta prawda.Ale,żeby były jeszcze odpowiednio wysokie kary dla takich piratów,może to by coś dało i zmieniło.Samochody powinny kosztować 10 zł.wódka darmowa,wszelkie używki również,kto byłby mądry to by żył,a inni......otóż to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy giełdzie Mysłowickiej notorycznie stoi policja z radarem.Stoi przy podziurawionej drodze,gdzie trzeba jechać wężykiem.Wniosek prosty: bezpieczeństwo mają w "poważaniu" a chodzi wyłącznie o kasę.A gdzie projektanci dróg?Kto zrobił skrzyżowanie przy OBI? albo węzeł Murckowski? kto, co jakiś czas zmienia pierwszeństwo na skrzyżowaniu przy Roździeńskiego? itd itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ograniczmy prędkość do 20 km/h - tylko po co nam wówczas samochody? Prędzej będzie konno.

 

Jak jadę do klienta 250 km w jedną stronę, to nie zamierzam jechać tam 5 godzin tylko max 3 godziny. Każde rozwiązanie drogowe (np. wąska droga na której nie da się wyprzedzić wlokącego się ciągnika, notoryczne światła, kolizyjne skrzyżowania i absurdalne ograniczenia prędkości), które wydłuża czas przejazdu jest do dupy, bo przeczy samej idei ruchu samochodowego.

Samochody zostały wymyślone tylko po to, by szybko przemieszać się z punktu A do punktu B. Nie po to, by stały w garażu. Dlatego projektowanie nowych dróg czy remontowanie starych, które nie uwzględniają tego prostego faktu to prowokowanie wypadków.

 

A co do bezpieczeństwa - jeśli gmina wywala kupę kasy na zakup i obsługę radaru, zamiast na budowę kładki przez drogę czy sygnalizacji, to znaczy, że zamierza kosić kasę, a nie zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świąteczny weekend, kiedy śpiesząc się na groby bliskich, wiele osób za rok znajdzie się na cmentarzu. W poniedziałek policyjne statystyki wskazywały, że zginęło 47 osób. Jechałąm wczoraj krajową siódemką między Warszawą, a Krakowem tylko przez 10 km i miałam dość już po kilku minutach tej jazdy. Z ulgą zjechałąm w boczną drogę. Ludziom naprawdę brakuje wyobraźni. To, jak niektórzy jadą wioząc swoich bliskich (widziałąm dzieci w fotelikach), jest przerażające.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...