Dziennik budowy - dom kopuła Autorusa

[f.5]

Przy takich łamańcach blat granitowy ()w sumie każdy kamienny) musi być cięty z kilku kawałków. A to wiąże się ze szczelinami. Owszem, skleja się je silikonem, ale zawsze to miejsce łączenia.

Czołem ludziska miejsca łączenia praktycznie nie widać zresztą zerknę jak wrocę z roboty aby przypomnieć sobie gdzie ono wogole jest

Pod łączeniem jest klejony granit aby trwale scalić oba kawałeczki które notabene 3 ludzi ledwo co dzwogało .

Mogę dać fotkę jesli coś pomoże (wieczorem)

 

PS czym innym jest cięcie granitu w miejscu przyszłego zlewu bądz płyty grzejnej , nie wiedziałem że te miejsca się tnie u klienta (wycina sie takie trójkąty które są zabezpieczeniem przed połamaniem) niby jest odkurzacz i jakieś namioty stawiają ale czarny granit miałem w całym domu.

Edytowane 9 Stycznia 2018 przez f.5

[pestka56]

Hej Radku, miło, że jesteś

[autorus]

I oczywiście poproszę te frotki

[coulignon]

Mikrocement na blaty. Generalnie mikrocement jest to rodzaj betonu. Sam w sobie jest mocny ale jak to beton jest chłonny. Trzeba go czymś zalakierować. I wtedy zjawiam się ja, cały w bieli:D. Otóż produkuje lakiery do pokrywania betonu architektonicznego i mikrocementów. Zanim je wyprodukowałem to przepatrzyłem wszytko co jest na rynku. I nie ma takigo lakieru który wytrzyma tak intensywną eksploatację jak w kuchni. Padnie mechanicznie (zarysowania) oraz chemicznie (poliuretan jest mało odporny na zasady, epoksyd na kwasy. ).

Blat w łazience - ok. Kuchnia - zdecydowanie nie. No chyba że ktos ma kuchnię do pokazywania a nie do gotowania.

[cypryski]

Polecam blat kompozytowy. Drogo, ale pięknie - nie widać w ogóle łączeń, jest jednolity blat, spora paleta kolorów. Odporny na wszelką wilgoć, ewentualnie uważać z kwaśnymi produktami np. cytryną. Ale tez bardzo łatwy do naprawy. Chciałem taki w obecnym domu, ale Żona zażądała drewnianego z Ikei Nie żałuję, ale ten blat kompozytowy z poprzedniego miejsca zamieszkania będę zawsze wspominał z wielką sympatią...

[autorus]

Poszło zapytanie o te kompozyty. Zobaczymy co wróci. Kiedyś myślałem aby szafki też zrobić z kompozytów, ale koszt wyszedł taki ze się wycofałem.

[Elfir]

ciekawe z czego tutaj jest ten blat:

https://www.homebook.pl/inspiracje/kuchnia/72670_okragla-kuchnia-kuchnia-styl-nowoczesny

[pestka56]

Fronty szafek możesz zrobić ze spieków kwarcowych albo z forniru kamiennego.

[pestka56]

Mikrocement na blaty. Generalnie mikrocement jest to rodzaj betonu. Sam w sobie jest mocny ale jak to beton jest chłonny. Trzeba go czymś zalakierować. I wtedy zjawiam się ja, cały w bieli:D. Otóż produkuje lakiery do pokrywania betonu architektonicznego i mikrocementów. Zanim je wyprodukowałem to przepatrzyłem wszytko co jest na rynku. I nie ma takigo lakieru który wytrzyma tak intensywną eksploatację jak w kuchni. Padnie mechanicznie (zarysowania) oraz chemicznie (poliuretan jest mało odporny na zasady, epoksyd na kwasy. ).

Blat w łazience - ok. Kuchnia - zdecydowanie nie. No chyba że ktos ma kuchnię do pokazywania a nie do gotowania.

 

Znaczy, że nie udało ci się wymyślić dobrego zabezpieczacza?

A w takim razie czemu z tego robią podłogi?

[coulignon]

Podłoga nie jest tak obciążona i tak widoczna jak blat w kuchni. Podłogi bez problemu się lakieruje i eksploatuje bez zmiany wygladu która przeszkadza.

 

Blat ma 100 razy gorsze warunki pracy.

[autorus]

Polecam blat kompozytowy. Drogo, ale pięknie - nie widać w ogóle łączeń, jest jednolity blat, spora paleta kolorów. Odporny na wszelką wilgoć, ewentualnie uważać z kwaśnymi produktami np. cytryną. Ale tez bardzo łatwy do naprawy. Chciałem taki w obecnym domu, ale Żona zażądała drewnianego z Ikei Nie żałuję, ale ten blat kompozytowy z poprzedniego miejsca zamieszkania będę zawsze wspominał z wielką sympatią...

 

Blaty kompozytowe w moim wypadku to koszt ok 20zkł , niestety. Mowa o samych blatach. Mi stolarz potrzebny bo szafki trzeba stworzyć ewentualnie dopasować.

[autorus]

Ze wstępnych wyliczeń potrzebuje ok 8mb blatu. Napisałem już do jednej firmy, zobaczymy. Ciśnienia nie ma.

[autorus]

Elfir, żeby nie było mi się twój granit podoba. Wysłałem już zapytanie do jednego sprzedawcy. Ale gdyby ktoś miał sensowny kontakt nieopodal wawy to chętnie bym przytulił

 

Przy takich łamańcach blat granitowy ()w sumie każdy kamienny) musi być cięty z kilku kawałków. A to wiąże się ze szczelinami. Owszem, skleja się je silikonem, ale zawsze to miejsce łączenia.

To chyba lepiej kompozyt lub spieki?

 

PS. Ja mam tani granit szlifowany na gładko i nie widzę żadnych wad. Nie reaguje z kwasami.

[pestka56]

Firma mieści na Woli blisko cmentarza Powązkowskiego. Kiedyś u nich byłam, ale w kwestii łupków. Mają jedną najszerszych ofert kamienia jaką widziałam.

http://www.mapstone.pl/?submit=Szukaj&s=granit

[cypryski]

Blaty kompozytowe w moim wypadku to koszt ok 20zkł , niestety. Mowa o samych blatach. Mi stolarz potrzebny bo szafki trzeba stworzyć ewentualnie dopasować.

Wiem, że kompozyt jest drogi ale 20k za 8 mb to jednak trochę za dużo.... Ja w poprzednim mieszkaniu zapłaciłem 5K i kuchnia była spora jak na blok - 8 m.kw. i sporo blatu... Może poszukaj lepszej wyceny?

[autorus]

Post poszedł. Zobaczymy.

[cypryski]

Życzę powodzenia. Tak coś pamiętam, że miałem ok. 3.5 mb blatu w tamtym mieszkaniu. Z tym, że to było już dość dawno, może ceny wzrosły

[autorus]

Firma mieści na Woli blisko cmentarza Powązkowskiego. Kiedyś u nich byłam, ale w kwestii łupków. Mają jedną najszerszych ofert kamienia jaką widziałam.

http://www.mapstone.pl/?submit=Szukaj&s=granit

 

Przyszła już wycena, nie dużo odbiegająca od kompozytów, tj 17kzł

[pestka56]

Autorus, często takie wstępne wyceny są zawyżone.

 

Mam jeszcze jedną podpowiedź... nie kamienną

http://www.formica.com/pl/pl

Poczytaj dokładnie zanim powiesz, że ten materiał odpada. Zwróć uwagę na właściwości techniczne, odporność. Niby nic niezwykłego, a jednak jakość i możliwości znacznie lepsze.

[f.5]

Czas na kuchnię.

http://www.timtur.com.pl/budowa/2017/403.jpg

Niezaprzeczalną zaletą tego projektu jest to że podczas mocno zakrapianej imprezy żaden %%% delikwent głową nie uderzy w róg.

A miejsce łączenia granitu wygląda mniej więcej tak https://youtu.be/sehXBofbTMU Fakt trochę przesadziłem z tym niewidocznym...

 

Notabene nasz blat to podpowiedz Pestki która poradziła go Basi a ja zgapiłem i jestem bardzo zadowolony. od 3 lat nie konserwowany (nabłyszczany) wygląda jak nowy.

Edytowane 13 Stycznia 2018 przez f.5