pasie 05.10.2011 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ala z tą opiekunką to fajnie dla Ciebie - na pewno trochę czasu zyskasz:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 05.10.2011 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ala z tą opiekunką to fajnie dla Ciebie - na pewno trochę czasu zyskasz:yes: Cześć! I kręgosłup odpocznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 05.10.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Cześć! I kręgosłup odpocznie . same plusy:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oliwka 29 07.10.2011 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Za to u Ciebie Kochana budowa wrze jak hoho Gratuluje postepow i jak zawsze trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 07.10.2011 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Oliwka oj wrze ale moja krew po każdej rozmowie z archim jak się dowiaduję o co znowu mieli pretensje majster ze swoim bratem i czego to oni nie zrobią (mimo, że tak byliśmy umówieni). Wiara w ludzi po raz kolejny obraca się przeciwko mnie...Twoje trzymanie kciuków przyda się więc bardzo i z góry za nie dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.10.2011 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Widzę, ze miałaś podobne przeboje z kredytem jak my. Stale bankowi brakowało jakiś bzdurnych dokumentów (bzdurnych, bo dublujących te, które już dostarczyliśmy). Zaczęlismy budowę, zamówiliśmy materiały a umowy kredytowej ni widu ni słychu. Dobrze mieć rodzinkę, która podratowała finansowo na dwa miesiące, póki kredyt nie został podpisany i nie ruszyły transze. Mój majster za to jest panikarz. Jak dojrzał belki HEB w projekcie, to zaczął straszyć męża, że po te belki to do huty na Śląsk będzie musiał jechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 13.10.2011 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 No panikarz . Uśmiałam się jak przeczytałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakula 14.10.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja też od początku miałam zagwozdkę z oknami?Już przy robieniu projektu zaznaczyłam, że w miejscach gdzie nie da się ich umyć z zewnątrz robimy otwierane standardowe plastiki.W projekcie mamy wszędzie plastiki ale jak dałam całość do wyceny, to początkowo wszystko się dało zrobić w plastiku, ale jak w fabryce przeliczyli całość to okazało się, że okno w salonie jest za duże.Ostatecznie pewnie skończy się na aluminiowych na parterze i plastikach na piętrze, ponieważ aluminiowe otwierane wychodzą bardzo drogo.Dodatkowo w sypialniach wolę "ciepłe plastiki".A jaki kolor ma być u was tych okien? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 14.10.2011 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Drewniany ? Żartuję, nie pamiętam - musiałabym zajrzeć do zapytania ofertowego (edit: mam sprawdziłam teak). Ale my wysyłaliśmy zapytania tylko o drewniane. Okna na piętrze miały być z jedną częścią otwieraną a jedną fix, a ja zmieniam wszystkie na fixy. Bo wiem, że musiałyby być otwierane całkowicie - przy moim wzroście, i tak nie sięgnę i tak. Najlepiej wytłumaczę rysunkami. Elewacja południowa: http://img26.imageshack.us/img26/6903/5cf529280e734ef0a8c723c.png Te duże widokowe na górze miały być fix-HS-fix, a ja zmieniam na fix-fix-fix. Bo z tego balkoniku i tak nie sięgnę do brzegu dwóch części obok. A otwarcie którejś z tych części powoduje konieczność zrobienia barierki, a tej chcemy uniknąć. Wiem, że nie jest to najlepszy pomysł. Ale wiem też, że nie będę tych okien tak często myła. W plastikach takich wymiarów nie zrobią. Elewacja zachodnia: http://img849.imageshack.us/img849/6250/c16f7aa4c99e448f840a3df.png Na górze też był pomysł część duża to fix, mała część otwierana. A ja chcę zmienić całość fix. Ale to nie jest tak, że jeszcze tego nie mogę zmienić. Wiem na pewno, że nie będę tych okien myła częściej niż 2-3 razy w roku. Nie lubię, nie jestem maniaczką. O fixach myślę ze względu na szczelność i koszt. Ale jeszcze się zobaczy. Najgorsze jest to, że jak będą otwierane to trzeba robić barierkę. A mnie się te barierki nie podobają. Jak tak myślę o tych oknach powtarzam sobie - szaleństwo. A mój mąż zamiast odwodzić, tylko utwierdza mnie w tym szaleństwie . Pociesza mnie, że będziemy te 2-3 razy w roku kogoś zamawiali do mycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakula 14.10.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja tez myje okna rzadko ale zazwyczaj mam je zasłonięte, więc tego nie widać. Wielkie okna robi się dla widoku. A ten przez brudną szybę przestaje być tak atrakcyjny. Nie wiem jaki kolor planujecie dla na elewację. Na tych rysunkach wygląda, że szary też będzie wyglądał fajnie. Przy szarych oknach można łączyć aluminium i plastik i z daleka nie widać różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 14.10.2011 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Ja tez myje okna rzadko ale zazwyczaj mam je zasłonięte, więc tego nie widać. Wielkie okna robi się dla widoku. A ten przez brudną szybę przestaje być tak atrakcyjny. Nie wiem jaki kolor planujecie dla na elewację. Na tych rysunkach wygląda, że szary też będzie wyglądał fajnie. Przy szarych oknach można łączyć aluminium i plastik i z daleka nie widać różnicy. No właśnie dla widoku te wielgachne okna. Sprawa na razie przyschła. Teraz ruch architekta. Ma nas zawieźć gdzieś na swoją starą jakąś realizację i pokazać okna drewniane minimum 10 letnie, o! Chcę zobaczyć co poleca. Jak zobaczę ładne okna drewniane producenta, nad którym się zastanawiamy to będę wiedziała więcej. Okna zamontowane rok temu nic mi nie mówią. Za 5 lat może (nie musi) być jak u moich rodziców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 15.10.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 Cześć Alu! Ponad miesiąc nie miałam kompa, więc nadrabiam zaległości. Mówię sobie, wpadnę tylko na chwilkę do Ali. No tak, chwilka trwała dłuugą chwilę, bo tyle u Ciebie się dzieje. I to niekoniecznie miłego. A Ty potrafisz opowiadać. Taka sympatyczna z Ciebie dziewczyna, a życie tak bardzo Cię doświadcza. Ale najgorsza jest chyba chęć ludzi co by tu zrobić by innemu dokuczyć (choćby tylko słowem), mam na myśli Twojego majstra ze swoją ekipą. Powinien sobie poczytać co o nim piszesz i jaką przykrość Ci sprawia swoim zachowaniem. Jak masz problemy z kredytem to życzę Ci szóstki w totka, wtedy by się banki biły o Ciebie, żebyś kasę złożyła właśnie u nich i Ty byłabyś górą. To chyba tyle Łatwo powiedzieć "wyluzuj", też nie zawsze umiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 15.10.2011 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 Cześć Alu! Ponad miesiąc nie miałam kompa, więc nadrabiam zaległości. Mówię sobie, wpadnę tylko na chwilkę do Ali. No tak, chwilka trwała dłuugą chwilę, bo tyle u Ciebie się dzieje. I to niekoniecznie miłego. A Ty potrafisz opowiadać. Taka sympatyczna z Ciebie dziewczyna, a życie tak bardzo Cię doświadcza. Ale najgorsza jest chyba chęć ludzi co by tu zrobić by innemu dokuczyć (choćby tylko słowem), mam na myśli Twojego majstra ze swoją ekipą. Powinien sobie poczytać co o nim piszesz i jaką przykrość Ci sprawia swoim zachowaniem. Jak masz problemy z kredytem to życzę Ci szóstki w totka, wtedy by się banki biły o Ciebie, żebyś kasę złożyła właśnie u nich i Ty byłabyś górą. To chyba tyle Łatwo powiedzieć "wyluzuj", też nie zawsze umiem... Cześć Rocia! Za wszystkie miłe słowa dziękuję serdecznie. W totka gramy ale tylko jak jest duża kumulacja, licząc na łut szczęścia. A mój mąż śmieje się wtedy, że "schylamy się po pieniądze" . Muszę Ci powiedzieć, że od 3 dni jestem wyluzowana !!!! Jakie cudne uczucie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 16.10.2011 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 (edytowane) Ala, u mnie w nocy było -9 st. Może to tylko chwilowe oziębienie, ja chce zalewać ławy za tydzień! W moim obecnym domu większość okien mam plastikowych, kilka drewnianych i te należałoby już przemalować - wyblakły, są od południa i mają ok 10 lat Edytowane 16 Października 2011 przez kocimieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 16.10.2011 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Czytam o twoich zmaganiach z wykonawcami. Współczuję. Mam wrażenie, że raczej należałoby ich przycisnąć . Co do okien drewnianych - może ci się coś przyda. Miałem drewniane okna w poprzednim mieszkaniu, jakieś tanie drewniane, sosnowe, malowane na średni brąz (wiadomo, że deweloper nie wyda majątku na okna). Przez 7 lat nie działo się z nimi nic, nawet nie były malowane, i nadal wyglądały dobrze. Fakt, że nie były wystawione na słońce przez większą część dnia. Rodzice w domu mają okna drewniane meranti, z wewnątrz kolor naturalny, z zewnątrz bardzo ciemny brąz. Po 15 latach sprawują się nadal dobrze. W ciągu tego okresu były malowane raz, przy czym malowania wymagały tylko te na południowej elewacji. W obu przypadkach nie lała się po nich woda, ale też nie były szczególnie osłonięte okapami czy podcieniem budynku. Wygląda na to, że kluczowa jest tu operacja słoneczna i kolor okien. Czyli nie przesadzajmy z tą kłopotliwością okien drewnianych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 16.10.2011 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Kocimieta aż -9! Wyczytałam co prawda, że kluczowa jest temperatura podczas samego murowania. Ale z tego co kojarzę, to miało być chwilowe oziębienie. Dr_au witam serdecznie w moich skromnych komentarzach. Jakieś nowości u Ciebie? Piszecie bardzo pocieszające rzeczy o oknach drewnianych. Malowanie co ileś lat może nie będzie takie uciążliwe? Najważniejsze, żeby się nie rozeschły i żeby były szczelne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 16.10.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 adk - . Dziennik podczytywałem już od dawna, bo dom mi się bardzo podoba. U mnie pomalutku popycha się do przodu, choć podejrzewam że pokażę to, co jest dopiero jak koncepcja zostanie ukończona. Obawiam się, że architekt może osiwieć przy mnie . Ponadto zwyczajnie kończy mi się już czas, jeżeli chcę zacząć wiosną. Co do okien sam mam zgryz. Naprawdę dobrze wygląda aluminium albo drewno. Drewno ma jeszcze tę zaletę, że łatwiej jest poradzić sobie z uszkodzeniami (typu pies podrapie drzwi balkonowe). Ze szczelnością przy przyzwoitych oknach problemu nie ma. Natomiast ze zidentyfikowanych zalet PCV - są tańsze, szczególnie jeżeli chce się pakiet 3 szybowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 16.10.2011 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Dr_au - fakt, też myślę, że czas najwyższy zagęścić ruchy z opracowywaniem koncepcji . Wszyscy na FM czekają . A na poważnie jeszcze trochę czasu jest, ale nigdy nie wiadomo ile czasu zajmie załatwianie PnB w samym urzędzie. A możesz zdradzić swój zawód bo bardzo fajnie się Ciebie czyta. Z wielkim bólem zdecydowałabym się na plastiki gdybym miała mniejsze okna. Myślę, że takie duże są po pierwsze niewykonalne w plastiku, po drugie w trakcie użytkowania mogą się jakoś wypaczyć od własnego ciężaru. Z ceną drewnianych już się pogodziłam, uwzględniłam w budżecie. Dwie zaplanowane bardzo drogie rzeczy, z których nie chciałam rezygnować w nowym domu to PC + podłogówka i drewniane okna. Tylko jak zaczęły się u mnie w komentarzach na blogu opowieści o tym, co się dzieje z drewnianymi oknami zaczęłam mieć wątpliwości. No i opowieści moich rodziców o ich oknach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 16.10.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 adk - skoro wszyscy czekają, to będę miał tremę. Znowu będą komentarze, że "taki zwyczajny" . A tak uczciwie muszę przyznać, że o ile z wnętrzem bez problemu mogę dojść do ładu, to mam problem z bryłą budynku. To co się w tym miejscu zaprojektować da niekoniecznie jest tym, co nam się podoba. A że miejsce ładne, to i trzeba pocierpieć . Cieszę się, że to co piszę daje się czytać. Z zawodem nie ma tak łatwo . Powiem, że w kwestiach okołozwaodowych zdarza mi się pisać książki (jedną nawet ze Spireą, co jak odkryliśmy kto jest kim, było dosyć zabawne), ale nie na tym mój zawód polega. Z oknami bierz poprawkę na jedno. Na forum jest kilka "politycznie poprawnych" wyborów. Należą do nich okna PCV. Nie w każdych okolicznościach musi być to wybór najlepszy czy najładniejszy, a to ostatnie naprawdę ma znaczenie. Prawdopodobnie okna PCV będą prostsze w utrzymaniu, pod warunkiem, że nie zostaną głęboko zarysowane. Trzeba też uwzględnić, że niewielu ma doświadczenia z oknami w ciemnej okleinie, a ja jakoś nie widziałem jeszcze okien PCV, które z bliska wyglądałyby naprawdę dobrze (fakt - nie oglądałem okien Spirei i Salika, na zdjęciach wyglądają świetnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakula 16.10.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Ma być cieplej w tym tygodniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.