Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak oczyścić zaniedbaną przez 10 lat działkę


Recommended Posts

Witam

nabyłam działkę na której przez 10 lat nikt nic nie robił. Chciałabym jeszcze przed budową ją oczyścić i zrobić jakieś podstawy pod ogród. Zarośnięta jest perzem, ostem, nawłocią, samosiejkami klonów. Generalnie nie ma nic wartościowego. Musze oczyścić ją do zera do gołej gleby. Planuję skosić co się da (niewiele bo chwasty do pasa), wyciąć sekatorem co grubsze, potem piłą drzewa (naprawdę nie ma co ich trzymać) i na koniec potraktować jakimś chwastobójczym. Potem glebogryzarka, a korzenie drzew wykopać koparką przy kopaniu fundamentów. Co zrobić z wyciętymi drzewami, pociąć i grubsze kawałki zostawić do spalenia a resztę rozdrobnić, przekompostować i na przyszłe rabaty? A może zlecić to jakiejś firmie, czy ktoś się orientuje ile mogłoby to kosztować, działka ma 650 m. Będę wdzięczna za sugestie i porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj że budowa to dla działki coś okropnego. Będzie pobojowisko gorsze niż jest teraz. Plan masz dobry, ja tylko dodam że chyba na razie nie ma co pryskać tego chemią, i glebogryzarką lepiej zrobić to później. Teraz koś co możesz, karczuj co trzeba ( ale najpierw się zastanów czy te drzewa na pewno nie są atutem działki). Rónanie i chemia tylko na miejsca które będą wyłączone z budowy , jeśli takie będą .

Co do kosztów, nie jestem w stanie nic powiedziec ile by kosztowało karczowanie z mieleniem.

Teraz jest dobry czas na wybranie miejsca na dom i myślenie jaki chcesz mieć ogród. A potem na planowanie go poprzedzone zaglądaniem do okolicznych ogrodów do których da się zajrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drzewa napewno nie są ozdobą, też myślałam żeby je tylko przerzedzić ale jak się przyjrzałam z bliska to odpada, plan działki mam już obmyślany. Budowa w przyszłym roku więc teraz mam czas na porządki, rabaty oczywiście później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

w okolicach Wrocławia płaciłam tak:

4 wywrotki ziemi po 400 zł ale dobrej ziemi - czarnej= 1600zł

koparkowy, który był przypadkiem w okolicy za flaszkę mi korzenie wykopał i jeszcze zabrał ze sobą. Takie oblepione zimią, palą się fatalnie, nawet jak długo stoją i schną, testowałam na wielkich korzeniach po 20 leszczynach prowadzonych jak drzewo

facet z traktorem i sprzętem pięknie cały dzień mi to przekopał i wyrównał na stół - wziął 500zł

 

nie wiem czy jest sens to robić przed budową. większość budowlańców to brudasy, zasyfią ci to co już zrobione, jak będą kopać zniszczą co wyrównane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości zadzwoniłam do przygodnej firmy zajmującej się pielęgnacją zieleni i cena jaką usłyszałam za m2 lekko zwaliła mnie z nóg. Przy moich 650 m wychodziłoby od 8tys do 30 tys. za wyczyszczenie działki. Zdecydowanie zrobię to sama i zapłacę tylko koparkowemu za wykopanie korzeni i za wynajęcie spalinowej rozdrabniarki. Wycięcie drzewek o średnicy pnia 5 cm to nie jest wielka filozofia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Będę wdzięczna za sugestie i porady.

Ja miałem po zakupie prawdziwą dżunglę brazylijską okraszoną śmietniskami. Drzewa ściąłem, gałęzie spaliłem a pnie wykopałem (własnoręcznie!:p). Popiół użyźnił wyjałowioną przez lata glebę. Codziennie sukcesywnie "fedrowałem" metr po metrze. Po tej robocie stwierdziłem znaczny wzrost pojemności płuc:D. Drewna liściastego było tyle, że starczy na dwa sezony palenia w przyszłym kominku.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcale nie wymagam żeby ktoś mi to zrobił za darmo ale stawki wydają mi sie wygórowane, no chyba że były podane "na odczepnego". To co trzeba tam zrobić to wyciąć kilkuletnie samosiejki klonów i skosić niekoszoną od lat trawę przerośniętą ostami i nawłociami. Drzewa trzeba pociąć i cieńsze gałęzie rozdrobnić a grubsze pnie (5-7 cm średnicy pnia) pociąć na opał. Problem leży w sprzęcie i czasie, ale napewno nie w trudności, zwłaszcza dla wyspecjalizowanej firmy której zajmie to 1 dzień. No a płacić 8 tys. za 1 dzień roboty to lekka przesada. Trzeba będzie jednak zadbać o kondycję i pojemność płuc :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
No a płacić 8 tys. za 1 dzień roboty to lekka przesada. Trzeba będzie jednak zadbać o kondycję i pojemność płuc :)

U mnie też jakoś ochotników do tej roboty nie udało się znaleźć. Nie pomogły ogłoszenia w Urzędzie Pracy i w lokalnej prasie. Najtańsza Firma nosi zatem nazwę "ZRÓB TO SAM" :lol2:. Rozumiem, ze w przypadku kobiety ta porada jest nie na miejscu, dlatego proponuję poszukać jakichś silnych ochotników w najbliższym otoczeniu(?):rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie o to chodzi :) robić będziemy z mężem, kłopot tylko w pogodzie (gdzie te słoneczne weekendy) i w "pozbyciu się" dwójki przylepek, z którymi nie da się popracować :) No i co zrobić z tym całym perzem i chwastami po skoszeniu, chodzi mi o korzenie? podlać roundapem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
kłopot tylko w pogodzie (gdzie te słoneczne weekendy) i w "pozbyciu się" dwójki przylepek, z którymi nie da się popracować :) No i co zrobić z tym całym perzem i chwastami po skoszeniu, chodzi mi o korzenie? podlać roundapem?

Przylepki też zaangażować (jeśli odpowiednio duże :D) lub oddać do babcinej przechowalni :p

Nie polecam Roundap'u. RAZ zastosowałem tylko na nieużytkowych trawnikach. Dżdżownice wychodziły na wierzch i ginęły, deszcz zabrał go trochę na działkę obok i sąsiadowi grusza uschła! Sodoma i Gomora!!:( A kto wie, ile tej "chemii" jeszcze w ziemi na zawsze zostało?

Perz i cienkie gałązki najlepiej wysuszyć i spalić (popiół na nawóz) wtedy, gdy wiatr nie wieje na zgryźliwych sąsiadów, bo "ochrzanią" :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie najchętniej zasiałabym łubin, tylko działka duża i czasu brakuje. Bo i łubin potem trzeba skosić i przekopać i zasiać znowu. Wydaje mi się, że to dobry sposób na zagłuszenie chwastów i użyźnienie ziemi.

Drzew się możesz pozbyć, ale z chwastami to nie tak lekko. Jak nie będziesz na miejscu i nie będziesz doglądać, to urosną nowe w 2 tygodnie. Na naszej działce rok temu mąż skosił chwasty, które rosły po pas. Potem to wszystko zagrabiliśmy i spaliliśmy. W tym roku też porosły, ale przynajmniej już nie takie wysokie i można się po działce poruszać.

 

Weź pod uwagę, że budowa to też robienie przyłączy, ewentualnie szamba. Przy takich pracach rozkopią Ci pół działki. Będzie wjeżdżał ciężki sprzęt, tam gdzie mu będzie wygodniej :-).

Edytowane przez Matilde1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przylepki za małe do pracy (1,5 i 3) a z dwójką babcia nie da rady przez cały dzień :), palenie na działce nie wchodzi w grę bo za gęsta zabudowa a działka za mała, stąd pomysł z wynajęciem dużej rozdrabniarki, koszt nie jest powalający. Szamba nie będzie tylko kanalizacja. więc kopania też nie tak dużo. Chyba trzeba będzie jednak ręcznie te duże wyrywać a potem może zatrudnić glebogryzarkę, żeby przynajmniej ogródek z tyłu za domem wcześniej zacząć i jakieś drzewka posadzić. Do roundapu też nie mam przekonania, poza tym nie wiem czy on perz rusza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas działka o wiele wieksza ( 50ar) przez kilkanascie lat zaniedbana, chwasty, krzaczory i mnóstwo śmieci, od jesieni tamtego roku porządkujemy i zostalo jeszcze jakies 1/3, większość robimy sami, tylko koparka wyrównała teren i wykopala ogromne korzenie , ktoóre teraz schna i na wiosen bedziemy je palić ,ogólnie masakra :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...