Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek w cenie mieszkania w 5 miesiecy - komentarze


Recommended Posts

No to znowu się wypowiem w temacie kuchni ;-)

Ad 1. - ładniej wyglądają białe szafki "złamane" tym fioletem nad kuchenką.

- niepraktycznie ustawiona kuchenka- będziesz mieszając w garach zasłaniać sobie światło z okna.

- wiszący piekarnik zasłania dodatkowo zlew - j. w.

- ścianka ozdobnik z wnękami wokół piekarnika- poza "walorami estetycznymi" bez sensu- to nie wystawa.

- kuchenka powinna być odsunięta daleko od lodówki- niestety grzeje, a przez to lodówka zwiększy swoje

zapotrzebowanie na prąd, no i nie chciałbym, żeby mi coś chlapło na lodówkę.

Ad. 2. - nie widzę zmiany układu - wszystko tak samo, poza zmianą koloru i zniknięciu wnęk

- bezsensowne półeczki pod blatem- zbieracze kurzu, bo nic potrzebnego w kuchni tam nie położysz na widoku,

zmniejszają niepotrzebnie przestrzeń na graty w szafce od środka kuchni.

- lansowanie (przez Ciebie, czy projektanta?) obniżenie pod piekarnikiem, jak wspominałem wcześniej niepraktyczne.

- nie widzę w obu miejsca do siedzenia, zjedzenia posiłku.

Moim zdaniem kuchnia powinna być funkcjonalna, na dalszy plan schodzą ew. "szaleństwa" wizualne. Zrobisz zabudowę nieprzemyślaną, będziesz się potem "bić" ze sobą, że coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Żytko pewnie miała(...)

 

Moim zdaniem nie powinnaś się skupić .

powinno być MIAŁ

i powinnaś się skupić

 

też jestem za IKEA (mają fajne gładkie fronty w połysku). Problem polega na tym, ze może wymiarami nie spasować, ale popróbuj chociaż w programie IKEA planner

I moim skromnym zdaniem mimo tego, ze kuchnia jest w centrum domu i pełni trochę rolę komunikacji, to starałabym się zrobić ją w miarę neutralną, żeby nie przykuwała uwagi. No chyba,ze to Twój celowy zamiar ;)

NIezbyt lubię wysokie barki/półwyspy, ale jeśli dałabyś wyższy barek a jakby na jego wysokości płytę w" ciągu technologicznym" to ten "barek" zasłoni ewentualny nieład na płycie. NIe chowałabym płyty we wnęce obok lodówki ze względów o których pisał Dezet. No i gotowanie tyłem do okna-masakra- wiem coś o tym bo przez 10 lat tak miałam jak również ciąg bez blatu roboczego: lodówka, zlew, kuchenka (da się życ, ale tak zastałam-na własne życzenie nigdy więcej).

Pozdrawiam i życzę dobrych decyzji :)

Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie problemem jest komunikacja przy kuchni, jednak problem, który stwarza wmnich, wydaje mi się wyolbrzymiony- bałagan na kuchence? Na 4 płytkach- gazowych, czy ceramicznych- max 4 gary- jaki to bałagan. Więcej "problemu" jest w zlewie. A może łatwiej zmienić nawyki bałaganiarskie, niż je ukrywać? ;-)

Co do odległości zlewu i kuchenki- teraz mam układ w kuchni (3x2,5m): na szerszej ścianie: szafka z blatem 120cm, zlew jednokomorowy z suszarką-komora z prawej strony 80cm i kuchnia gazowa stojąca bezpośrednio przylegająca do tego zlewu. Nie trzeba latać z czajnikiem i garami przez pół kuchni. Układ sprawdza się od kilkunastu lat.

Ponadto myślę, że przy wychodzeniu, goście też zajrzą po drodze do kuchni, bo przy wyjściu jakoś zawsze dużo jest jeszcze do obgadania i... może pozostać niemiłe wrażenie o gospodyni. Zapamięta się to co na końcu, niż po wejściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj wmnich

od razu zaznaczam - ja nie oceniam, bo nie mam kompetencji, tylko pisze co myślę - nie podobaja mi sie te kuchnie. ani wygląd, ani funkcjonalność. obawiam się, że przez to, że projekty są "wysilone" i agresywne, mogą ci sie szybko znudzić. wyobrażasz sobie dziadków, dzieci, psy w takiej kuchni? plotki z koleżanką? albo lepienie pierogów? lekki miły "bałaganik"?

popieram osoby polecające Ikeę - tamtejsze kuchnie, nawet te nowoczesne, są "ludzkie" i przyjazne, nie nudzą się.

oczywiście te psy to przenośnia...chociaż ja mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we wszystkich rozwiązaniach masz mało blatu podręcznego.

Myjesz warzywa i będziesz je nosić po całej kuchni by je pokroić i znów przenosić by wrzucić do garnka?

 

Tak kuchnia ma być efektowna czy efektywna?

 

 

Może po prostu nie robić tej kuchni takiej otwartej?

Może wysoka zabudową odciąć blat roboczy od strony wejścia i salonu?

http://img847.imageshack.us/img847/1866/ostatecznywyposrzut.jpg

 

gdzie kolor czerwony oznacza efektowna tapetę lub strukturę na ścianie, a niebieski to ogromne lustro doświetlające korytarzyk i odbijające tapetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu zajrzałem ;-) Kto Ci robi projekty tej kuchni? Tak jak mam odmienne zdanie co do domu z zewnątrz ;-) to te projekty bardzo mi się podobają. Są niesamowicie oryginalne. Mam tylko dwie uwagi. Absolutnie nie kuchenka w narożniku. Wszelkie normy kuchenne mówią o tym ,że to złe i niepraktyczne rozwiązanie. Jak przyjdzie ugotować duży obiad to strasznie wkurza słaby dostęp do palników w narożniku nie mówiąc już o tym, że tam patelni nie postawisz bo nie będzie gdzie rączki umieścić. No i druga rzecz schody w kuchni? Przepięknie wyglądają ale już widzę jak nie raz wracasz z naczyniami i lądujesz z nimi na podłodze bo się na tych schodach wyłożysz. Poza tym do kuchni biega się często i to będzie okropnie męczące. Ja uwielbiam wizualnie schody ale po zamieszkaniu rocznym w domu ze schodami nigdy już więcej nie chce schodów, nawet jednego stopnia ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Twój domek z zewnątrz to minimalizm totalny :) aż za totalny moim zdaniem, czy chodziło o cięcie kosztów tj. aby był jeden "płat" do "odachowania" ? ..... ale można nadrobić dodatkami aranżacją i ujdzie ;)

Natomiast środek jest ok. W końcu to ma być mieszkanie ... ja też mam taki wariant za rok lub 2 więc rozumiem.

Co do kuchni pomysł dobry, projekt piękny ale coś jest nie tak ... Po pierwsze dom mały to i kuchnia mała a projekt na dużą kuchnię lub ze spiżarnią - czyli totalnie zgubnie choć pięknie niepraktyczny ... za mało blatu roboczego ..

Sama właśnie przerabiałam w mieszkaniu podobny układ ... Za kilka dni wklejam zdjęcia na forum pochwalcie się swoimi kuchniami ... luby zabrał na delegację aparat :(

Wnioski takie ...... ściana gdzie u Ciebie jest lodówka musi być zabudowana cała od sufitu do ziemi. W to musi wejść lodówka i piecyki i szafki - masz za mało szafek !!!

Lodówka do zabudowy lub jak na projekcie czarna ! Czarny mat ?

Zobaczysz na zdjęciach jak zabudowałam piecyk i od 1 miecha działa i nic się nie dzieje :). Tylko od razu zaznaczam Pan od kuchni spiep.... linię szafek i piecyka ale zobaczysz o co idzie na zdjęciach.

 

U Ciebie pod oknem blat i rozciągnięty w kształt literki u na mini wyspę i w kierunku zabudowanej ściany, ale tak aby tam można było otworzyć dźwiczki.

Kran pod oknem. Płyta na blacie przy ścianie, nie na mini-wyspie.

+++++ duuuuużo szufladek ;)

W mini-wyspie od strony holu możesz dać półki na książki kucharskie.

Zabudowa moim zdaniem na biało, biały lakier lub biel przełamana w kierunku szarego lub beżu.

Blaty czarne, grafitowe - zobacz koniecznie na forum kuchnia ragazza, typ blatu leader nie błyszczy się ale nie nie jest matowy.

Ten bakłażan może być na ścianach i obudowa od mini wyspy ;) w razie czego łatwo zmienisz małym kosztem.

Podłoga ciepły beż pół mat lub pół połysk - jak tak zrobiłam i w całości ożywia biel

Edytowane przez AgaCz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, powtórzę za Tobą. Nie wiem co, ale coś mi nie pasuje w tych wizualkach, może za dużo fioletu, a może mało szafek przeznaczonych na przechowywanie? Najlepsza moim zdaniem jest ostatnia. Jakie kolory planujesz do salonu, skoro w kuchni otwartej właśnie na salon stawiasz na fiolet?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Kolorystyka DLA MNIE dużo lepsza niż żałobny fiolet. Więcej szafek do przechowywania in plus -spójna zabudowa. Układ funkcjonalny- no ta kuchenka obok lodówki nie pasi mi bardzo, ale to Twoja kuchnia. I tak będziesz miała światła pod szafkami więc w sumie okno Ci nie potrzebne , skoro mówisz że i tak mało światła daje. Nadal nie rozumiem i nie "kupuję" idei lewitującego piekarnika. Nawet nie wiem jakby to technicznie miało zostać rozwiązane, ale ja mam kiepską wyobraźnię ;) te półeczki z boku piekarnika też bym sobie darowała- kurz a ciężko posprzątać bez wchodzenie na krzesło.

Zastanawiam się jak urządzić tę kuchnię pod siebie wg szkicu Żytka ale kiepsko mi idzie

nie odnosząc się do wymiarów

Wersja 1-

7- lodówka

6- słupek z piekarnikiem

5-blat

4- szuflady/blat , płyta

3 zlew

2 zmywarka

1. półwysep

szafki dałabym na całej ścianie z lodówką a pozostałe ściany pozostawiłabym już bez zabudowy górnej tylko nad płytą okap w kształcie litery T

 

wersja 2

7- lodówka

6- zmywarka

5-zlew

4- szuflady/blat , płyta

3 blat roboczy

2 słupek z piekarnikiem/ choc tutaj do bani chyba

1 półwysep

w tym ustawieniu tez bym zrezygnowała z górnych szafek na ścianie z płytą

już pisałam że kiepski ze mnie analityk. Najbardziej do mnie chyba przemawia propozycja Elfir, ale rozumiem, ze odpada z uwagi na podłogówkę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wmnich: do 11.11 pokażę swoją propozycję; napisz, jakie kolory preferujesz

ja to widze tak:

 

7 - lodowka

6 - mini blat

5 - plyta + okap narozny

4 - duzy blat roboczy + szafki gorne

3 - zlew narozny (mozna powydziwiac typu okragly itd - miejsca dosc

2 - zmywarka

1- polwysep

 

pytanie do pesce - dlaczego żytko wymyślił wlasnie taki taki uklad? i pytanie drugie - takze meblujesz swoja kuchnie?

 

hmm, myślę, ze to chyba nie miejsce na prywatę skoro to wątek wmich ;)

ale odpowiem:

ad. 1 nie mam pojęcia- wyszedłeś na przeciw oczekiwaniom właścicielki wątku - schowałeś w rogach miejsca najbardziej narażone na nieład?-zlew i płytę

ale gdzie ten słupek piekarnikowy? czyżby nr 8? w komunikacji??

ad. 2 kuchnię niestety mam już umeblowaną. Oczywiście po względem ergonomii jest dużo lepiej niż było ale to wielka płyta i szału nie ma ;) no i żałuję że nie zdecydowałam się na białe meble! Bardzo, bardzo żałuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może dziwny jestem, ale czarno biała kuchnia "kurzołapka" nie podoba mi się. Nie ma w niej ciepła "domowego ogniska", można by rzec sterylna, ale blaty i czarne półki będą magnesami kurzu, czyli sterylności też nie będzie. W kwestii blatów- odradzam takie na wysoki połysk- porysują się, nawet nie zauważysz kiedy. Dużo praktyczniejsze są o drobnej fakturze matowe. Piekarnik wyjechał na szerokość blatów, kompletnie zasłaniając okno, mimo, że małe, lecz to jednak światło dzienne. Zlikwidowałbym te "półki" za nim- zbyteczne i niepraktyczne. Praktycznie wszystkie prace kuchenne będziesz wykonywać przy sztucznym świetle - nie najszczęśliwsze to rozwiązanie. I tak zrobisz jak będzie dla Ciebie najlepiej, choć myślę, że trochę chcesz zaimponować tą kuchenką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i tak ale kto ma uszy, niechaj słucha - czasem taka wrzutka w temat potrafi wywołać całkowitą rewolucję w myśleniu

 

prawidłowa odpowiedz: ergonomia - czyli np. przynosisz zakupy - lodowka czy obieranie warzyw - zlew - kosz na śmieci czy zmywarka a szafka na czyste naczynia... -> jak to rozstrzelisz tak, jak na niektorych wizkach, to jest ladnie dla oka ale cholernie niepraktycznie - i o tym jest mowa...

 

do mniszki: bedzie i piekarnik

 

to takie oczywiste że chodziło o ergonomię że nie brałam pod uwagę innej opcji ;) myślałam że w pytaniu chodziło -o co oprócz ergonomii kierowało Żytko? ;)

 

Wmnich, moja kuchnia stylistycznie jest do bani. Uświadomiłam sobie to w monencie jej ukończenia. Miało byc tanio, szybko i tak żeby się właścicielce mieszkania mogło podobać (nie jestem nią ja).

ale jeśłi chcesz to zrobię zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to po raz pierwszy wystawiam na widok publiczny moją kuchnię w wielkiej płycie z lat 70-tych

DSCN3426.JPG

 

DSCN3427.JPG

 

DSCN3428.JPG

 

DSCN3430.JPG

 

uff, powiem szczerze, żałuje, ze nie są białe, że mam zielone kafle na ścianach, że farba zielona, że taka zobowiązujaca tapeta, ze od 2 lat nie "ubrałam" odpowiednio okna i krzesła też ze starej kuchni.

 

Ale: wcześniej było gorzej bo: od lewej była lodówka,zlew i kuchenka w miejscu gdzie stoi parowar, potem dziura i dwie szafki 80 i dziura, stół stał pod oknem a tu gdzie obecnie tapeta i lodówka stała leżanka i słupek/komin szafka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...