Komentarze do Prostego (życia Jagny i Petera)

[Moose]

Ośka, dzięki kochana, bo ja mam naprawdę wrażenie, że piszę za dużo i nikomu nie będzie się chciało tych wynurzeń czytać. A ja wpadłam w szał muratorowy znowu i chcę się wszystkim z Wami dzielić, bez opamiętania. Twoje słowa pozwalają mi wierzyć (ojej, patetycznie się zaczyna), że jesteście tak zajebiście kochani i mnie znosicie cierpliwie

Nie tylko znosimy cierpliwie ale z niecierpliwością czekamy na kolejne wpisy

[MusiSieUdac]

Prawdopodobnie to najlepiej wydane 20 tys w zyciu będą, dobry deal zrobilas

 

 

Co do reszty wydatków- trzymaj sie ostro za kieszen już od teraz, zeby mialo się udać.

Projekt jest prosty, powierzchnia nie przekombinowana, ale wielu rzeczy nie policzyłas i wielu nie da sie policzyc - wyjdzie w trakcie.

Trzymam kciuki i zycze jak najlepiej, ale musisz sie pilnowac z kasą już od fundamentow

[Tom Bor]

Jagna pisz kochana i licz, trzymaj się

[nazwa12]

Jagna możesz działać bez problemu,do końca grudnia na plusie a styczeń i luty łagodna zima,a w ogóle zima króciutka będzie :yes:to Ci prawi wróżka Agata

u nas troszkę posypało,ale było na plusie :wiggle:ale każda z nas mieszka w innym regionie tak że zobaczymy która z nas będzie miała najcieplej

[Jagna]

Dziewczyny kochane,

Wioluś, fajnie, że wpadłaś. Ilonka, miło Cię widzieć. Łosica, dzięki, kochana...MSU, ja naprawdę bardzo się staram oszczędzać. Na razie jednak polega to głównie na tym, że opłacając np. beton, albo piach głośno przełykam ślinę i jęczę.

Dzisiaj panowie zasypali fundamenty piachem i ubili. I tak na razie zostanie, bo szef ekipy mówi, że bez sensu lać chudziak skoro mróz i i tak trzeba będzie poprawiać. Czekamy aż mrozy przyjdą i pójdą. A ja załatwiam kredyt,

Nazwa, ja chcę mieć najcieplej, JAAAAA!

[Amelia 2]

Zapóźniłam się trochę i dopiero wyczytałam o powiększeniu areału, gratuluję! 1200m to już coś, zdecydowanie lepiej niż 800, chociaż - ja tyle mam i już mi za ciasno:D pewnie eksowi głupio że świetnie sobie radzisz bez niego:p a pomysł z kupnem działki na spółę był super! ominie Cię to co mnie spotkało - za oknami mojego salonu wyrosła ściana i zasłoniła mi widok na rozległą przestrzeń z zachodami słońca:bash:a niedługo pojawi się dach i niebo mi zasłoni niby dzieli nas 14m ale wygląda jakby stało tuż obok.....

[Jagna]

... pewnie eksowi głupio że świetnie sobie radzisz bez niego:p

hłe hłe... i kto to mówi. Chciałabym w połowie sobie radzić tak dobrze jak Ty....

 

...a pomysł z kupnem działki na spółę był super! ominie Cię to co mnie spotkało - za oknami mojego salonu wyrosła ściana i zasłoniła mi widok na rozległą przestrzeń z zachodami słońca:bash:a niedługo pojawi się dach i niebo mi zasłoni niby dzieli nas 14m ale wygląda jakby stało tuż obok.....

E, tam. 14m to nie może być tak źle. Obsadzisz to sobie ładnie, znając Ciebie, i nie będziesz widzieć tej "bliskości"

[wiolasz]

Cześć. Ja mogę wziąć od Was ten mróz, czekam z niecierpliwością na te największe, podobne chociaż do tych sprzed roku. Ale wtedy nie skorzystałam bo plackiem z brzuchem w domu i w szpitalu leżałam. Ale już wtedy obiecałam sobie że za rok poszaleje, chocby na sankach- ja stara baba ale co tam..

Dziś tylko -12rano, ale na spacerku psicy nie przeszkadzało, śnieg skrzy w słońcu, skrzypi pod butem, cudenko. Zanim decyzję pomyślne o kredycie dostaniecie, akurat skorzystajcie z uroków pogody żeby siły zregenerować, no i święta bez śniegu...takie dziwne nie?

[Jagustynka]

Jagna, superowo, ze wreszcie sie u Was cos ruszylo - juz sie ciesze na codzienna lekture do poduszki

Z zakupem 1/2 dzialki to swietna sprawa, gratulacje!

[Amelia 2]

hłe hłe... i kto to mówi. Chciałabym w połowie sobie radzić tak dobrze jak Ty....

 

 

E, tam. 14m to nie może być tak źle. Obsadzisz to sobie ładnie, znając Ciebie, i nie będziesz widzieć tej "bliskości"

Nawet już obsadziłam;) tylko że będę miała zacieniającą salon ścianę zieleni ale lepsze to niż okna sąsiada.... te 14m to: 4m jego+5m drogi do następnej działki+ 5m moje, czyli świerki serbskie rosną zaledwie 4m od okna:o jeszcze bardziej wkurza mnie to że oni usadowili dom głębiej niż ja i ich okna z 2 pokoi wychodzą na mój taras, do tej pory intymnie schowany za domem :bash:jedyna nadzieja że zielenina urośnie zanim się wybudują bo przez 2 lata doszli do stropu nad parterem.....

[Jagna]

Wioluś, no to życzę Ci duuużo śniegowego szaleństwa, białości, mrozu szczypiącego i słoneczka, żeby to szczypiące i białe wyglądało diamentowo

Jagustynko, nie mogę obiecać, że będę pisała tyle, żeby Ci starczyło na lekturę przed snem. No, chyba, że sypiasz nie częściej niż raz w tygodniu.... Ale bardzo mi miło, dziękuję

Amelia, z tymi oknami z widokiem na taras, to świetnie Cię rozumiem. Może pergolka jakaś? Ażurowa dla Ciebie z bliska, ale ograniczy widok z odległości? A mnie się podobają odrzewione tarasy. W upalne lata to błogosławieństwo cienia. Zimą cudny widok ośnieżonych gałęzi. Ja będę miała świerka kłującego (ma ze 3m) dwa metry o tarasu i to centralnie na wprost. Z boków też mam iglaki. A serby są piękne. Też kilka mam

[Amelia 2]

Z cieniem na tarasie nie mam problemu bo jego większa część jest od północy - idealnie na upały - a część wysunięta na zachodnią ścianę gdzie od południa sięga słońce i tu można się opalać ale właśnie z tej strony powstaje sąsiad taras otacza obrośnięta skarpa i niechcący wsadziłam przy zachodniej krawędzi krzaczastego jałowca Meyeri, nawet myślałam że za duży urośnie i wlezie na taras ale teraz zasłona jak znalazł dla leżącego opalacza tylko chodzić nie bardzo się da w negliżu bo synkowie sąsiada, którzy będą mieli pokoje od mojej strony są małoletni i mogę zostać posądzona o demoralizowanie....

[Gosiek33]

firanki niekiepskie, szkoda () że takie nietrwałe

 

i kciuku trzymam za kredyt... albo lepiej za lotto

[Jagna]

Gosiaczek, dzięki za kciuka. Firany spłynęły po kilku godzinach. Ich plus jest taki, że prać nie trzeba

Amelia, no jak Ty się w czymś takim opalasz:

to może i tak. Z drugiej strony sąsiad powinien być wdzięczny. Jego synowie z pewnością całe lato będą grzecznie w domu siedzieć a nie się włóczyć nie wiadomo gdzie

[olinek okrąglinek]

Witaj, Jagna!

Ja mam pytanie dotyczące nazwy ulicy? Jakie 'procedury" trzeba przejść? Nas czeka wydzielenie drogi wewnętrznej, stąd pytanie. Wieś, bez nazw ulic. Tylko nr domów. Pytam, bo my chyba powiat ten sam jesteśmy...

[Jagna]

Olinek, z tego co pamiętam to pisaliśmy jakieś podanie do gminy. Ale ni cholery nie pamiętam czy to gmina ustaliła, że będą nadawali nazwy ulicom (nasza droga jest gminna) i tylko pozwolili nam podać własne propozycje, czy też my sami rozpoczęliśmy tę procedurę. W każdym razie wszystko zależy od gminy i tam Ci na pewno wszystko powiedzą. Ten sam powiat powiadasz? No to super Nasze Starostwo Powiatowe jest bardzo w porządku.

[Amelia 2]

Amelia, no jak Ty się w czymś takim opalasz:

[ATTACH=CONFIG]154772[/ATTACH]

to może i tak. Z drugiej strony sąsiad powinien być wdzięczny. Jego synowie z pewnością całe lato będą grzecznie w domu siedzieć a nie się włóczyć nie wiadomo gdzie

 

coś Ty! za dużo zakrytego:D wolę topless....

[Tom Bor]

:d:d

[olinek okrąglinek]

Ten sam powiat powiadasz? No to super Nasze Starostwo Powiatowe jest bardzo w porządku.

 

No jesli Twoje starostwo to NDM, to ten sam:)

[Żelka]