Jagustynka 30.07.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 http://i947.photobucket.com/albums/ad314/Milou1/DSCF3884.jpghttp://i947.photobucket.com/albums/ad314/Milou1/DSCF3839.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.07.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 No to właśnie o takie coś mi chodzi. Do tego jeszcze szukam dobrego miejsca na malutką kaskadę, strumyczek i kałużę z otoczakami, żeby dzieci miały się gdzie chlapać. Kałuża w przyszłości mogłaby być pogłębiona, aby zostać oczkiem wodnym z prawdziwego zdarzenia. Co Ty na to? Ja na to, ze na wiosnę możemy się umówić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.07.2010 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Mam tam glediczję, ale tą zwykłą, a ona chyba wysoka rośnie, może zamienić na "Sunburst"? Jarzębiny uwielbiam, więc będzie ich tam wiele. Chciałabym Cie jeszcze zapytać jakie drzewa poleciłabyś na plac zabaw dla dzieci, . Klon jesionolistny w którejś z kolorowych odmian. Obawiam się, że na klona "Globosum" sporo byś poczekała, aż stworzy "parasol". Glediczje można podcinać. Odmiana Sunburst nie ma cierni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagustynka 30.07.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 (edytowane) A teraz zapowiedziany tekst.Otoz dzialka bedzie na razie dzialka letniskowa, ale docelowo ma byc dzialka budowlana (z ogrodem). Czy dobrze Cie zrozumialam: jesli wyfrezujemy korzenie, to moge zapomniec o rowniutkim trawniku na zawsze? Czy tylko na te kilka lat, zanim korzenie sie nie rozloza?I drugie pytanko: jak widzisz na fotkach na dzialce sa gory galezi z wiosennego recznego wycinania, a dojda jeszcze galezie z wycinanych drzew. Czy jest sens to rozdrabniac, czy od razu wywiezc? Dodam jeszcze, ze zamierzamy kiedys tam dowiezc ziemi i wyrownac teren. Na dzien dzisiejszy sytuacja wyglada tak: zlecilam firmie zciecie drzew i wyfrezowanie korzeni (ja chcialam wyciagnac korzenie koparka, ale facet przekonywal mnie, ze po frezarce sladu po korzeniach nie bedzie). Podobno frezarka frezuje do 60 cm. w glab ziemi (prawda to?). Poza tym zarzadzilam wywozke wszystkich "biologicznych odpadow" i wykopanie korzeni bzu koparka. Moze tak zostac? Z gory dzieki za odpowiedz. G.PS. co to za drzewo z ostatniej fotki? Edytowane 30 Lipca 2010 przez Jagustynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 30.07.2010 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Elfir Ratunku !!!!! cały tył trawnika zasechł................okazało się mam pędraki !!!!!!! , pryskać czy zbierać dziadostwo ...................całą trawę szlag trafił!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 30.07.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Polałam zaatakowane miejsca Dursbanem ...........taki polecili mi w sklepie Agro.... jako najbardziej skuteczny..............czy jest sznasa że trawa się przyjmie w miejscach gdzie jest zeschła i odchodzi jak dywan od podłoża????? czy trzeba będzie zdzierać darń i siac na nowo????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszek 30.07.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Ja na to, ze na wiosnę możemy się umówić. A możesz zdefiniować "na wiosnę", bo do maja muszę wszystko mieć, a przynajmniej przearanżowaną rabatę Strumyk może poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 31.07.2010 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 Elfir zwracam sie ponownie zkolejnym pytaniem. mam przy ogrodzeniu kompost roslinny. przypadkiem na nim został zasiany kabaczek/cukinia (nie umiem okreslic). wyglada ze kabaczki sa juz dobre. jednak ostatnio dowiedziałam się przypadkiem ze jak sąsiadka została obdarowana przez swojego kota zdechłym ptaszkiem i mysza to tą "padlina" uraczyła mój kompost bez mojej wiedzy i jakos teraz mam wstret do tego kabaczka (moze jestem przewrazliwiona ale jakos brzydzi mnie jedzenie kabaczka który został wychodowany na "padlinie" ( co powinnam zrobic? wywalic kabaczka i "ładnie" podziekowac sasiadce czy moze jednak ten kabaczek nadaje sie do spozycia? (zawsze moge serdecznie podarowac go tej sasiadce ) ? bede bardzo wdzieczna za odp. aaaaa i jeszcze jedno pytanie. miałam okazje kupic wisterie (sadzonkowana z odmiany szczepionej) a wiec nieszczepioną bardzo duza sadzonka po akazyjnej cenie. czy taka sadzonka bedzie szybko kwitła? czy własnie przyjdzie mi sie czekac dobrych kilka (albo i kilkanascie) lat na kwiaty? lepiej darowac ją i poszukac szczepionej? dziękuje z góry raz jeszcze i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.07.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 (edytowane) Czy dobrze Cie zrozumialam: jesli wyfrezujemy korzenie, to moge zapomniec o rowniutkim trawniku na zawsze? Źle. Chodzi o to, że rozkładająca się materia korzenia będzie wpływała na wzrost trawy, a z czasem grunt w miejscu dużej karpy sie zapadnie, jak ona zgnije. Dlatego, jeśli tam ma być trawnik natychmiast, trzeba karczować, a jeśli dopiero za kilka lat można tylko sfrezować. I drugie pytanko: jak widzisz na fotkach na dzialce sa gory galezi z wiosennego recznego wycinania, a dojda jeszcze galezie z wycinanych drzew. Czy jest sens to rozdrabniac, czy od razu wywiezc? Przecież już odpowiedziałam: Gałęzie rozdrobnić jeśli jest taka możliwość, przesypać nawozem azotowym (może być ta saletra) i usypać w pryzmę kompostową. Kompost będzie jak znalazł, gdy zacznie zakładać się ogród. Czy może zostać? Może. Na ostatniej fotce niewiele widać. Łatwiej byłoby mi, gdybyś zamieściła dokładne zbliżenie liścia i pędu, a nie takie ujęcie z daleka. Edytowane 31 Lipca 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.07.2010 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 cały tył trawnika zasechł................okazało się mam pędraki !!!!!!! , pryskać czy zbierać dziadostwo ...................całą trawę szlag trafił!!!! Z tego co wiem, nie ma środka chemicznego na pędraki, który łatwo kupisz w sklepie. Znane mi środki są, ze względu na bardzo wysoką toksyczność, dostępne tylko dla osób po szkoleniu. Wynajmij firmę ogrodniczą do likwidacji. Możesz też przekopać trawnik, poczekać aż gawrony i sroki wyjedzą wszystko i spróbować założyć ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.07.2010 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 A możesz zdefiniować "na wiosnę", bo do maja muszę wszystko mieć, a przynajmniej przearanżowaną rabatę Strumyk może poczekać. Dokładnie nie potrafię określić terminu, że względu na fakt, że nie wiem ile czasu zajmą mi projekty u już umówionych klientów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.07.2010 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 (moze jestem przewrazliwiona ale jakos brzydzi mnie jedzenie kabaczka który został wychodowany na "padlinie" A roślinki wyhodowane na kupach krów (obornik) już nie? A wisteria będzie kwitła po kilkunastu latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 31.07.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 Elfir dziękuje serdecznie za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzia17 01.08.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Elfir bardzo dziękuję za pomoc! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 01.08.2010 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Z tego co wiem, nie ma środka chemicznego na pędraki, który łatwo kupisz w sklepie. Znane mi środki są, ze względu na bardzo wysoką toksyczność, dostępne tylko dla osób po szkoleniu. Wynajmij firmę ogrodniczą do likwidacji. Możesz też przekopać trawnik, poczekać aż gawrony i sroki wyjedzą wszystko i spróbować założyć ponownie. ogrodnik polecił mi Dursband.............( chyba taka nazwa)........już polane , chemia taka że trzeci dzień nie da się wyjść na taras...........może wytłucze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 01.08.2010 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 ogrodnik polecił mi dursband.............( chyba taka nazwa)........ Dursban 480 EC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saskja 01.08.2010 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Dzień dobry, Ja z takim zapytaniem głupim pewnie: czy teraz mozna coś sadzić? Na przykład chciałabym parę miskantów sobie przy granicy działki wsadzić i zobaczyć, czy w przyszłym roku stworzą żywopłocik. Ale czy takie rzeczy się robi w sierpniu w ogóle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 01.08.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Dzień dobry, Ja z takim zapytaniem głupim pewnie: czy teraz mozna coś sadzić? Na przykład chciałabym parę miskantów sobie przy granicy działki wsadzić i zobaczyć, czy w przyszłym roku stworzą żywopłocik. Ale czy takie rzeczy się robi w sierpniu w ogóle? Jeśli będziesz je systematycznie podlewać, to możesz wsadzić. Nie gwarantuję, że do przyszłego roku stworzą żywopłocik, ale generalnie rośliny w doniczkach można sadzić cały sezon wegetacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.08.2010 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Miskanty późno ruszają na wiosnę, więc nie bardzo nadają się na osłanianie ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 02.08.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 dzień dobry jakiej grubości najlepiej dać warstwe żwirku czy kamyczków na rabaty (zamiast kory) i czy pod nie stosować agrowłóknine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.