Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z znaczenie będzie miało, czy planujesz podlewać rośliny i jak pada cień sosen teraz i w przyszłości.

]

 

Póki co nie brałem pod uwagę konieczności dodatkowego nawadniania, jest tam dosyć wilgotno. Przy czym jeżeli brak nawodnienia ograniczy ilość roślin, które mogę wykorzystać to z pewnością zrobię dodatkowe nawodnienie.

 

Jeżeli chodzi o cień - to sosny duże tworzą już cień po południu, a te mniejsze nie rzucają i nie będą rzucały cienia. Czy w związku z tym mogę dokooptować jakieś iglaki do tych dużych sosen? Może jakieś drzewa czy krzewy liściaste jak np. forsycja. Tak jak wspominałem chciałbym dać nawet 3 rzędy nasadzeń, tak aby zakończyć a bylinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed sosny mozna posadzić niższe lub wąskie iglaki (wysokie za bardzo ocieniłyby sosny). Jak nie ma problemów z wilgotnością, to pod sosnami można posadzić np. cisy (po sprawdzeniu odczynu gleby, bo cisy nie lubią gleb kwasnych) - "Farmen", Elegantissima", irgi (irga szwedzka), mahonie.

Możesz podkrzesać sosny, aby doświetlić teren pod nimi i posadzić różne krzewy ozdobne (jasminowce, forsycje, tawuły)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przed domem do zagospodarowania teren ok 30 x 30 m. Po jednej stronie drogi dojazdowej do domu będzie żywopłot nieformowany i liliowce. Po drugiej - szerszej chcę w rogu lasek. Przed nim bedzie rabata bylinowo-trawiasta. Czy w takim lasku można zaplanować duże drzewa typu lipa szerokolistna, dąb czerwony czy klon jawor? Ile im wtedy miejsca zaplanować? Sama Lipa wg katalogu ma 15-25 m szerokości, więc wydaje się to bez sensu, ale może można posadzić gęściej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym planowała minimum 10 m średnicy korony, ale korony mogą na siebie nieco zachodzić.

Wydaje mi się, że jednak może być mało miejsca

Dzięki za odpowiedź. Miejsca trochę mało, ale kusi mnie, żeby choć jedno takie drzewo posadzić.

Czy pod drzewkami w lasku sprawdzi się łąka kwietna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałam się, czy nie napisać w jakimś specjalistycznym wątku na temat trawników, ale tam jest chyba mniejszy "ruch". Po paru dniach nieobecności trawa zdążyła podrosnąć, już jest do koszenia. Ale przy tym pojawiło się na niej pełno jakichś pajęczynek, jak na poniższym zdjęciu:

 

http://img543.imageshack.us/img543/1028/p4290008.jpg

 

...czy to jakaś kolejna choroba w moim ogrodzie, czy po prostu pajączki zrobiły sobie stołówkę? Coś powinnam z tym robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje pomocy moje krzaczki przeczkowe: zauważyłam na kilku listkach różowo-bordowe przebarwienia (plamki)+ mszyce pod spodem liści. Znalzałam w necie i najbardziej pasuje mi to na Cryptomyzus ribis czyli Mszyca porzeczkowo- czyściecowa. Czy jest jakiś godny uwagi (efektywnie działąjący ) preparat polecany do walki z tym paskudztwem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałam się, czy nie napisać w jakimś specjalistycznym wątku na temat trawników, ale tam jest chyba mniejszy "ruch". Po paru dniach nieobecności trawa zdążyła podrosnąć, już jest do koszenia. Ale przy tym pojawiło się na niej pełno jakichś pajęczynek, jak na poniższym zdjęciu:

 

http://img543.imageshack.us/img543/1028/p4290008.jpg

 

...czy to jakaś kolejna choroba w moim ogrodzie, czy po prostu pajączki zrobiły sobie stołówkę? Coś powinnam z tym robić?

 

tez jestem ciekawa, u mnie co rano kilka takich "stolowek" na trawniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje pomocy moje krzaczki przeczkowe: zauważyłam na kilku listkach różowo-bordowe przebarwienia (plamki)+ mszyce pod spodem liści. Znalzałam w necie i najbardziej pasuje mi to na Cryptomyzus ribis czyli Mszyca porzeczkowo- czyściecowa. Czy jest jakiś godny uwagi (efektywnie działąjący ) preparat polecany do walki z tym paskudztwem?

 

Preparaty mszycobójcze: Actara 25 WG, Aztec 140 EW, Calypso 480 SC, Mospilan 20 SP, Pirimix 100 PC, Pirimor 500 WG oraz Zolone 350 EC.

Ja stosowałam w zeszłym roku wymiennie te 3, które pogrubiłam i w tym roku, jak na razie, mam spokój :D

 

!!!! NAJWAŻNIEJSZE – dokładnie spryskuj całe krzewy i LIŚCIE OD SPODU. Zabieg się powtarza, na opakowaniu napisane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Miejsca trochę mało, ale kusi mnie, żeby choć jedno takie drzewo posadzić.

Czy pod drzewkami w lasku sprawdzi się łąka kwietna?

 

Jedno jak najbardziej.

Łąka kwietna nie będzie irytowac sąsiadów? W końcu to jednak ładniejsze chwastowisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie zacienienia tarasu. Mam go od strony południowej, nie chcę dachu (ciemno w salonie) ani parasola - wolę drzewo . Wiem, ze drzewko powinno być szczepione conajmniej na wysokości 3 metrów i że aby tworzyło parasol musi być specjalnie prowadzone. Czy jest jakaś różnica między wiązem, katalpą i klonem ? Czy one podobnie rosną ? Czy jeżeli kupię w doniczce to mogę sadzić w czerwcu ? Ziemia raczej zasadowa, głęboko gliniasta, na wierzchu wymieszana z popieczarkową. Na internecie nie mogę znaleźć sklepów sprzedających tak wysoko szczepione drzewka. Może coś w zamian możesz zaproponować ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czy to jakaś kolejna choroba w moim ogrodzie, czy po prostu pajączki zrobiły sobie stołówkę? Coś powinnam z tym robić?

 

Nie choroba. Bardziej przędziorki, ale nie jestem przekonana czy na pewno. Może być jakiś pożyteczny pająk. Obserwuj trawę, czy nie żółknie w tym miejscu.

Jeśli tak, to zagrab mocno i polej wodą. Przędziorki nie znoszą wody. Lepiej nie stosowac teraz chemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!!!! NAJWAŻNIEJSZE – dokładnie spryskuj całe krzewy i LIŚCIE OD SPODU. Zabieg się powtarza, na opakowaniu napisane :)

 

Nie teraz!

Trwa oblot pszczół na kwitnących krzewach owocowych i je zatrujesz.

 

Spróbuj metod naturalnych lub biologicznych preparatów. Oberwij lepiej porażone listki z kolonią mszyc i spal, jesli jest ich tylko kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie zacienienia tarasu. (...)Czy jest jakaś różnica między wiązem, katalpą i klonem ? Czy one podobnie rosną ? Czy jeżeli kupię w doniczce to mogę sadzić w czerwcu ? Ziemia raczej zasadowa, głęboko gliniasta, na wierzchu wymieszana z popieczarkową.

 

Starczy szczepione na 2,2 m.

Czy jest jakaś różnica między tymi drzewami? Tak, to zupełnie różne gatunki :D

 

Katalpę odradzam na żyznej glebie, bo może przemarzać. Najlepszy byłby klon, np. odmiany "Drumondii" - rośnie nieco mniejszy niż dzikie gatunki. Albo jakiś klon jawor, jest kilka odmian o pstrokatych liściach.

Wiąz (Camperdownii lub Penula) ciężko spotkać tak wysoko szczepiony. Najczęściej ok 1,8 -2,2 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem, dlaczego tak bardzo chcecie opryskiwać insektycydami. Jak by na to nie patrzeć to środki ochrony roslin sa trujące. A czy coś się stanie jak kilka listków bedzie z mszycami? Tym bardziej, że krzewy i dzrewa owocowe są uprawiane aby ZJESĆ owoce z własnego ogródka a nie z upraw wielkotowarowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teraz!

Trwa oblot pszczół na kwitnących krzewach owocowych i je zatrujesz.

 

Spróbuj metod naturalnych lub biologicznych preparatów. Oberwij lepiej porażone listki z kolonią mszyc i spal, jesli jest ich tylko kilka.

 

Oj, racja :) Tu jest strona z preparatami biologicznymi http://www.kwiateo.pl/srodki-ochrony-roslin/biologiczne-srodki-ochrony-roslin/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem, dlaczego tak bardzo chcecie opryskiwać insektycydami. Jak by na to nie patrzeć to środki ochrony roslin sa trujące. A czy coś się stanie jak kilka listków bedzie z mszycami? Tym bardziej, że krzewy i dzrewa owocowe są uprawiane aby ZJESĆ owoce z własnego ogródka a nie z upraw wielkotowarowych.

 

A widziałeś / łaś kiedyś jak to wygląda ?

Liście zwijają się i w środku mieszkają tam sobie całe kolonie mszyc. Poza tym owoce z takiej zaatakowanej rośliny wcale nie fajnie się zajada. Ja lubię prosto z krzaka, a tu można najeść się mszyc i mrówek.

To o mszycach. Owoce zaatakowane np. mączniakiem w ogóle nie nadają się do jedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli klon czerwony i winogrono na wiosnę wypuszczają pąki, ładnie rozwijają się liście, a potem znów się zwijają i opadają to problem jest w glebie (jakaś choroba) czy w braku składników odżywczych (objawów choroby innych niż te nie zauważyłam, robaków też nie)? Zastanawiam się czy da się te rośliny jeszcze uratować jakimiś nawozami :confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...