Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie rób zakoli, bo nieformowany żywopłot i tak będzie miał szerokość ok 2 m - wysokość naturalnie rosnacego krzewu liściastego jest mniej więcej równa szerokości (pomijam formy kolumnowe). Czyli nie ma sensu robić bardziej wąsko niż 1,8-2 m (bo pędy będą się pokładać na trawniku). Mozna miejscami poszerzyć do 3 m, ale to nie ma przypominać "szlaczku", tylko duże , łagodne łuki :)

Np. w narożniku łuk spinający dwa boki działki i drugi łuk przy słupie.

 

Na gliny nadaje się forsycja, pęcherznica, jasminowiec wonny, tawuła szara i van Houtte'a. Przy podlewaniu takze krzewuszki.

Z niekwitnących polecam irgę błyszczacą.

 

Lilak Meyera trochę niski może być, wyższy jest lilak koreański "Miss Kim" - też pachnie.

Ważne jest, by krzewy miały podobną wysokość i siłe wzrostu.

 

Na pierwszym planie (na łukach) można posadzić tawuły japońskie, kosodrzewiny, róże okrywowe lub niskie dzikie, forsycja "Maluch", jaśminowiec "Erectus"

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One powinny być teraz w pełni kwitnienia. Co to były za azalie? Azalie w zasadzie są roślinami o dużej odporności na mrozy.

 

Były to azalia japońska rosebud i parkfeuer

 

Róża na pniu musi być zabezpieczana na zimę - nie jest w stanie przezyć bez otulania pnia i miejsca szczepienia.

Do róż będzie pasować lilak Meyera "Palibin" szczepiony na pniu. Albo cis/żywotnik na pniu i strzyżony w kulkę.

 

Różę miałam przez zimę w donicy w altanie. Wysadziłam ją do ziemi wczesną wiosną. Do tej pory nie ma znaków życia :(

 

Dziękuje za rady odnośnie drzewek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób zakoli, bo nieformowany żywopłot i tak będzie miał szerokość ok 2 m - wysokość naturalnie rosnacego krzewu liściastego jest mniej więcej równa szerokości (pomijam formy kolumnowe). Czyli nie ma sensu robić bardziej wąsko niż 1,8-2 m (bo pędy będą się pokładać na trawniku). Mozna miejscami poszerzyć do 3 m, ale to nie ma przypominać "szlaczku", tylko duże , łagodne łuki :)

Np. w narożniku łuk spinający dwa boki działki i drugi łuk przy słupie.

 

Na gliny nadaje się forsycja, pęcherznica, jasminowiec wonny, tawuła szara i van Houtte'a. Przy podlewaniu takze krzewuszki.

Z niekwitnących polecam irgę błyszczacą.

 

Lilak Meyera trochę niski może być, wyższy jest lilak koreański "Miss Kim" - też pachnie.

Ważne jest, by krzewy miały podobną wysokość i siłe wzrostu.

 

Na pierwszym planie (na łukach) można posadzić tawuły japońskie, kosodrzewiny, róże okrywowe lub niskie dzikie, forsycja "Maluch", jaśminowiec "Erectus"

 

Bardzo dziekuje Twoja pomoc jest nieoceniona. Chcialabym mieć pewnosc ,ze dobrze Cie zrozumialam.Proponujesz zebym posadzila rosliny te wyzsze w jednym rzedzie wsadzając je naprzemiennie.Natomiast w łukach na front mozna dodac dodatkowy rzad nizszych krzewow.Jesli tak, to prosze powiedz w jakiej pdleglosci powinnam posadzic je od płotu i od siebie i podpowiedz mi w jakiej sekwencji.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś ją polewał w tej altanie? Albo - jaka temp. była w altanie?

 

Była podlewana ale rzadko :( Temperatura na pewno nie wiele różniła się od zewnętrznej ale dodatkowo opatuliłam ją białą agrowłókniną. Dziś ucięłam wierzchołek róży i moim zdaniem jest sucha :( Ma obwódkę ciemniejszą w środku jest jaśniejsza ale zieleni tam nie widać. Jedynie kolce są bardzo wyraziste ;) Czy powinnam dać jej jeszcze szansę czy raczej już ją zastąpić drzewkiem na pniu? Dla azalii też już nie ma szans? Dopiero niedawno odbiły u mnie hortensje dębolistna, klon, krzewuszki ... Na Warmii było mało ciepłych dni więc może jeszcze ruszą ? Jak myślisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztuczna?

 

Wygląda jak zasuszona kolba kwiatostanowa dziwidła na gipsowej podstawce.

 

http://img2.national-geographic.pl/uploads/photo/5/5214/dziwidlo-riviera-amorphophallus-rivierii-rosliny-5214-large.jpg

 

Dzięki za (p) odpowiedź -ta roślina jest żywa, a ta"gipsowa podstawka" to bulwa, odkąd mam tą roślinę zmniejsza się, a z niej wyrasta ten kwiat/ łodyga (nie podlewam jej). Teraz wygląda tak:

DSC_0047.jpg

Edytowane przez michal0712
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy powinnam dać jej jeszcze szansę czy raczej już ją zastąpić drzewkiem na pniu? Dla azalii też już nie ma szans? Dopiero niedawno odbiły u mnie hortensje dębolistna, klon, krzewuszki ... Na Warmii było mało ciepłych dni więc może jeszcze ruszą ? Jak myślisz ?

 

Nie ma sensu, skoro pęd nie jest jasnozielony.

Dziwię się azalii - nie powinna przemarznąć, może jest inny powód (np. szkodniki przy korzeniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na słabą trawę - tyle mogę stwierdzić.

Ale dlaczego słabuje - nie siwerdzę na podstawie takiego zdjęcia.

 

Możliwości:

1. nierównomiernie rozsypany nawóz

2. Żle przygotowana gleba przed sianiem (zbyt zbita, niewłaściwy odczyn w tym miejscu)

3. Stagnująca w tym miejscu woda z roztopów

4. Pędraki

5. Majstry zakopały tam smieci

6. brunatna plamistosci liści trawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest jakiś sposób na tą plamistość (bo na pozostałe rzeczy już wpływu nie mam ;)

takich plam jest kilka, trawnik był siany rok temu, jak z bliżej się przyjrzałem to jest tam dużo suchych traw i rzadkie nowe zielone źdźbła ;)

robić coś czy poczekać?

nawóz rozsiewałem rozsiewaczem więc był podany równomiernie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile to jest brunatna plamistośc, bo może być pozostałych 5 wymienionych rzeczy.

Jestem wrogiem bezrefleksyjnego lania chemi w ogrodzie, zwłaszcza jak sie nie ma zdiagnozowanej choroby.

To nie jest woda, tylko silnie wpływające na środowisko naturalne środki. Zatruwają pożyteczne organizmy. Powinny być stosowane w ostateczności.

 

Jaka jest gleba na działce? Jak przygotowałeś podłoże przed siewem? Sprawdzałeś odczyn (jeśli nie, to zacznij od tego - to podstawa)? Czy była robiona wertykulacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miernik ph zamówiłem, jak będę go już miał to Ci powiem. Wertykulacja była robiona jesienią, aeracja wiosną w tym roku, gleba jest raczej wilgotna, zwięzła ale nie gliniasta, przed siewem była spulchniona glebogryzarką a potem zwałowana. W zeszłym roku nawoziłem ze dwa razy, w tym roku raz, jest nawadnianie więc przesuszony trawnik nie był nigdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wertykulację rób raczej na wiosnę - trawa szybciej się regeneruje. Poza tym wyczesujesz wówczas filc i obumarłe zimą liście.

 

Gleba wilgotna i zwięzła - stawiam na brak powietrza przy korzeniach. Aeracja z piaskowaniem kilka razy w roku.

Poza tym warto dla pewności ściągnąć kwadrat darni z tych kiepskich miejsc (30x30 cm) i sprawdzić czy nie ma pędraków - one lubią zwięzłe gleby.

Czy jak przygotowywaliście ziemię pod siew nie było pędraków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...