Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki

[nirel]

Kwestia jaki chcesz mieć styl? Co pasuje do stylu twojego domu?

 

Po pierwsze nie spodziewałem się , że poświecisz dla mnie aż tyle czasu. Dziękuję.

 

Pomysły , które podsuwasz bardzo mi pasują. Styl nowoczesny czy "wyspa na morzu" trafiają do mnie . Trudniej jest z takim ich zastosowaniem aby nie wyglądały śmiesznie przy zwykłym domku.

 

Sklecę coś kierując się głównie "unikaniem symetrii" i "lepiej mniej ..." i może nawet pochwalę się co zastosowałem z Twoich rad .

Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez nirel
poprawki błędów

[sylwiabp]

Witam,

Potrzebuję porady odnośnie magnolii. Przesadzona jesienią zeszłego roku. Nie znam odmiany. Ma ok 1,8m, jesienią miała dużo liści i sporo takich małych pączków. Pączki jakie były takie są do tej pory. Gleba jest beznadziejna, ale wykopaliśmy pod drzewko ok 1m dziurę i wypełniliśmy ziemią uniwersalną. Na zimę była grubo owinięta. Wysmarowałam ją jesienią środkiem odstraszającym sarny i zające. Z racji, że grunt rodzimy jest raczej nieprzepuszczalny to wydaje mi się że drzewko ma trochę za mokro. Mam pytanie jak sprawdzić czy drzewko uschło, albo czy korzenie zgniły. Co zrobić żeby ją uratować?

[Elfir]

obłamać pąk i zobaczyć czy jest żywy czy suchy.

[pestka56]

A to nie jest tak, że magnolie lubia ziemię lekko kwaśną. Czytałam też rady dotyczące sposobu sadzenia. Podobno mają tak delikatny system korzeniowy, że najlepiej jest po prostu zasypać bez uciskania.

Może tu tkwi problem.

[Elfir]

Ziemia uniwersalna zwykle jest lekko kwaśna.

 

Problemów mogło być kilka - np. owijanie drzewka włókniną (folią), która dotykała pąków i przyspieszyła ich przemarzanie.

[sylwiabp]

Oderwałam 3 pąki i są w środku zielone (dodam, że pąki są bardzo malutkie). Nie ubijałam jakoś bardzo ziemi:)

Agrowłóknina była gruba taka zimowa, w sumie to drzewko było przykryte dwoma warstwami bo jeden kawałek okazał się za mały i dołożyłam od góry.

A, gałązki trochę ścisnęłam (obwiązując sznurkiem) - czy to błąd? Czym w takim razie zabezpieczyć magnolie na zimę?

(dziś jest u mnie ok 5cm śniegu! więc przykryłam znowu drzewko).

Dziękuję za odpowiedź.

[Elfir]

większości odmian magnolii wcale nie trzeba zabezpieczać na zimę.

 

A mokra włóknina (np. od deszczu), która przylega ściśle do roślinnych tkanek, gdy zamarznie, może powodować przemarznięcia tkanek rośliny.

Rośliny owija się słomianką. Albo nakrywa luźno workiem z włókniny. Ale nie szczelnie owija.

 

A śnieg jest doskonałym izolatorem, po co chronić rośliny przed śniegiem? Chroni się najwyżej przed mrozem.

[Mysław]

Hmm, tak nieśmiało podpytam, kiedy rozpocząć prace nad terenem wokół domu przy procesie budowy?

(w obecnej sytuacji jesteśmy na etapie zamykania SSO - czyli za miesiąc będzie SSZ i potem elewacja)

 

Warunki - piasek z piaskiem i trochę (10-15cm) ziemi w gatunku 5 lub gorzej... rośnie akacja i pokrzywy w cieniu i przy płotach, ale poza tym trochę wysokiej trawy i zimoziele na łatach piachu.... można zobaczyć działkę przed koszeniem u mnie w dzienniku (pierwsze wpisy).

 

Działka ma koło 900m2, a dom zajmuje jakieś 160m2 - obok las mieszany, chroniony, teren na którym się budujemy to warszawski obszar ochrony krajobrazowej, więc jak będę miał drzewa (szczególnie spore) to nigdy ich nie usunę, chyba że się na dom zawalą.

 

Działka ma 20m szerokości i ponad 40 długości, dom ma od 7 do 10m szerokości i około 20m długości, więc po bokach mamy od 5m (i więcej) do ogrodzenia, z tyłu miejsce na kawałek terenu dla dzieciaków i taras, który ma też iść wzdłuż domu do okna przy kuchni wąską ścieżką lub wąskim podestem.

 

Teren ma ograniczoną powierzchnię zabudowy do 30% (biologicznie czynne 70%) więc wiele po wybudowaniu domu + ogrodzenie + śmietnik, chodnik i podjazd, nie zostaje na wyłączenie z zieleni... plan zagospodarowania wrzucam poniżej:

 

http://galeriabudowy.bezposrednikow.info/plan.png

 

Czy ktoś mógłby doradzić, podpowiedzieć, pomóc, jak zagospodarować teren, wiemy co nam się podoba, pracy się nie boimy, wiemy że grunt do wymiany, ziemia trochę do nawiezienia (tylko szkoda jaszczurek - może po kolejnym koszeniu się przeniosą), dom swoim poziomem parteru, jest niewiele ponad docelowym poziomem gruntu, ... piaski pod spodem dobrze chłoną wodę, grunt generalnie przepuszczalny.

 

Zatem w jakiej kolejności, kiedy, co zacząć z ogrodem i ziemią dookoła?

Fakt, że mamy na razie sporo pracy przy samym domku, ale jak planujemy się w październiku wprowadzić, to dobrze by było aby i trochę ogródek już nie straszył i nie był zagrożeniem dla dzieciaków...

 

Pozdrawiam zacną brać ogrodników i ogrodniczek

[pestka56]

Mysław, jeśli zależy Ci na jak największej ilości zieleni wokół domu, nie musisz kłaść podjazdu z kostki granitowej, czy betonowej. Istnieje coś co nazywa się geokrata ( zastosowanie ), w oczkach której z powodzeniem rośnie trawa. Z takiej geokraty robi się drogi dojazdowe, parkingi, a nawet ujeżdzalnie konne. TU zorientujesz się w cenie.

To samo dotyczy ścieżek w ogrodzie. To nie musi być twardy bruk. Można ułożyć płaskie kamienie luźniej i pozwolić przerosnąć miedzzy nimi trawie lub roślinom okrywowym znoszącym deptanie.

Sposobów jest wiele. Wszystko zależy od tego jaki chcesz mieć ogród, bo jak wiadomo jedno musi pasować do drugiego

[Elfir]

jakiekolwiek nawożenie ziemi ma sens , kiedy tej ziemi już nic nie zdegraduje - ekipa nie będzie wylewać na nią zapraw cementowych, nie będą jeździły samochody.

[Mysław]

Mysław, jeśli zależy Ci na jak największej ilości zieleni wokół domu, nie musisz kłaść podjazdu z kostki granitowej, czy betonowej. Istnieje coś co nazywa się geokrata ( zastosowanie ), w oczkach której z powodzeniem rośnie trawa. Z takiej geokraty robi się drogi dojazdowe, parkingi, a nawet ujeżdzalnie konne. TU zorientujesz się w cenie.

To samo dotyczy ścieżek w ogrodzie. To nie musi być twardy bruk. Można ułożyć płaskie kamienie luźniej i pozwolić przerosnąć miedzzy nimi trawie lub roślinom okrywowym znoszącym deptanie.

Sposobów jest wiele. Wszystko zależy od tego jaki chcesz mieć ogród, bo jak wiadomo jedno musi pasować do drugiego

 

Pestka, dziękuję za podpowiedź, osobiście się nad tym zastanawiam, przy czym na podjazd chyba wolę coś twardszego, zaś co do ścieżek, wejścia itd... spodobał mi się pomysł z pocięta na 10-20cm odcinki kantówka 10x10 i zabezpieczona przed warunkami, i tak ułożona w ziemi, zasypana białym lub szarym drobnym gresem.

 

Dookoła domu rozważam obsypkę z kamienia obłego białego średniej frakcji, coś na styl "suchej rzeki"?, tarasy

 

Mam jakieś wyobrażenia jak mogło by to w całości wyglądać, tylko nie potrafię dobierać do takiego wyglądu roślin, ani terminu ich sadzenia itd.. do tego mam jednak jakieś warunki gruntowe i chyba do nich też trzeba się trochę dopasować, aby potem całe życie nie dokwaszać lub odkwaszać gleby, nie próbować z piasku zrobić gruntu klasy drugiej ?

 

Pozdrawiam

[Mysław]

jakiekolwiek nawożenie ziemi ma sens , kiedy tej ziemi już nic nie zdegraduje - ekipa nie będzie wylewać na nią zapraw cementowych, nie będą jeździły samochody.

 

To akurat zrozumiałe

[jjana]

Elfir, pomożesz? Jestem pod wrażeniem Twojej chęci do pomocy. Już jakiś czas temu miałam napisać. Czekałam na decyzję o wycince drzewa. Już dzisiaj z tej pseudo-rabaty zniknie to drzewo (u góry jest linia energetyczna i drzewo było przycinane, teraz nie wygląda ładnie). Drzewa nie będzie, chcę zrobić rabatę, ale posadzić coś zamiast tej sosny (?). Myślałam o wyznaczeniu rabaty za pomocą cegieł rozbiórkowych. Musi się tu też znaleźć jakieś drzewko, ale niskie - żeby nie urosło do linii, ale jednocześnie trochę zasłaniało - zaraz za rabatą jest duży winogron rozpięty na "stelażu". Myślałam o klonie czerwonym - bo bardzo mi się podoba. Nie wiem jednak czy się nadaje - nie może urosnąć większy niż 3 m. Poza tym zostanie rododendron. Ziemię na działce mamy kwaśną. Z góry dziękuję za podpowiedzi.

[Elfir]

to akurat jest świerk a nie sosna

Ten jałowiec przy furtce też nie jest dekoracyjny.

 

Klon czerwony to duże drzewo. Chyba, ze miałaś na myśli klon palmowy w odmianie czerwonolistnej? Nie wiem z jakiej jesteś strefy klimatycznej, bo te klony lubią podmarzać. Nieco bardziej odporne są klony Shirasawy - też mają czerwonolistne odmiany np. Gloria. Tylko rosną baaardzo wolno.

Z małych drzewek, pasujących do różaneczników jest jeszcze np. styrak, szczepiona na pniu wiśnia ozdobna (np. Brillant, albo któraś z płaczących odmian), krzaczaste magnolie (Betty, stellata), wprowadzony w formie drzewka oczar.

 

Skoro masz kwaśną glebę i różaneczniki, to warto iść w tym kierunku. Dosadzić różaneczniki wysokie z grupy Catawbiense i niższe impedium czy Forresta oraz byliny wypełniające przestrzenie między roślinami: liriope, tiarella, żurawki, turzyca Morrowa, tawułki (ale muszą mieć wilgotną glebę). Jeśli jest tam słońce, to jakiś miskant.

To nie jest duży fragment, więc ogranicz się tylko do kilku gatunków ale w dużej ilości sztuk.

[Elfir]

spodobał mi się pomysł z pocięta na 10-20cm odcinki kantówka 10x10 i zabezpieczona przed warunkami, i tak ułożona w ziemi, zasypana białym lub szarym drobnym gresem.

 

Drewno robi się śliskie, bo rozwijają się na powierzchni glony.

Chyba, że celujesz w olejowanie co roku i drewno ryflowane, jak na taras?

Bo kantówka to zwykła sosna. Licz, że mimo zabezpieczenia co kilka lat będzie do wymiany.

 

Co do doboru roślin - na tym , między innymi polega praca projektanta

Edytowane 2 Maja 2016 przez Elfir

[jjana]

Dziękuję Elfir. Ten jałowiec jest do usunięcia. Zaczęliśmy od największego Piękna jest ta wwiśnia ozdobna. ona ma czerwone liście? Szukam czegoś czerwonego do ok 3 m - ma nas trochę osłonić od sąsiadów, a nawet bardziej ich od nas , bo oni mają tu taras i teraz mamy ich jak na dłoni;) Szukam niedużego drzewka. A czerwień będzie nam pasowała do elewacji. Mieszkam na płd- wsch Polski. Ta część ogrodu jest od wschodu.

[Elfir]

nie, wiśnie nie mają czerwonych liści. Śliwa wisniowa Nigra, Pissardii ma czerwone liście, ale rośnie większa niż 3 m. Chyba, że będziesz ciąć.

 

Można tez buki szczepione na pniu: Tortuosa Purpurea, Purpurea Pendula

[jjana]

Ten buk świetny. Chyba się na niego zdecyduję. Klon palmowy czerwony miałam w zeszłym roku w donicy, ale mi padł.

[Elfir]

w donicy przemarzły mu korzenie

[jjana]

O mi padł jeszcze przed zimą. Kupiłam go w maju, a we wrześniu usechł - stało się to bardzo szybko.