Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir, a tak z innej beczki: wspominałaś kiedyś, że są na rynku agrotkaniny bez stabilizatora UV, które dość szybko się rozkładają robiąc miejsce roślinom. Chciałabym czymś takim wyłożyć moją skarpę, żeby deszcz jej nie rozmywał i żeby nie zarastała chwastami. Niestety wszędzie widzę tylko te ze stabilizatorami UV.

 

Czy znasz jakiegoś producenta/sklep, gdzie dostanę taką agrotkaninę rozkładalną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawiło mnie. Nie używam, żadnych szmat, chyba, że na rabacie, która się odchwaszcza, ale jeszcze nic nie jest posadzone. Poszukałam i znalazłam

http://www.ceres.pl/pl/podzial_na_dzialy/handel/okolys_biodegradowalna_tkanina_do.html

Jeśli naprawdę po 3 latach się rozkłada, to czasem możesię przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że jeden z moich klientów też szukał i znalazł. Ale, jak mówiłam, mnie starcza karton na rabatach, wiec nie wgłębiałam się w temat.

 

Paradoksalnie dokładnie to samo zyska się układając prześcieradło. Bawełna rozkłada się mniej więcej w tym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że jeden z moich klientów też szukał i znalazł. Ale, jak mówiłam, mnie starcza karton na rabatach, wiec nie wgłębiałam się w temat.

 

Paradoksalnie dokładnie to samo zyska się układając prześcieradło. Bawełna rozkłada się mniej więcej w tym czasie.

 

Ino nie mam na zbyciu tak wielkiego prześcieradła. Kartonów używam w niektórych częściach ogrodu, ale ze skarpy zjadą. Wiem, ile mam plewienia na pozostałych rabatach i jakie to zżera czas. A skarpa nigdy mi się nie ustabilizuje, jak ciągle będę w niej gmerać widłami w poszukiwaniu kłączy perzu, powoju i reszty dziadostwa.

Witajcie w ogrodzie wśród pól i nieużytków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja archeo wiedza podpowiada, że położona na powierzchni gęsto tkana/dość sztywna tkanina bawełniana po około 1,5 roku ciągle będzie dość mocna, choć będzie już paskudnie wyglądać i zacznie się dagradować, tzn. stanie się podatna na darciei dziurawienie. Ta sama tkanina zakopana w ziemi po 3 latach ciągle będzie w dobrym stanie. Wszystkiemu winny jest dostęp powietrza :) i warunki atmosferyczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam w necie informacji o wielkości dorosłej tawuły japońskiej Magic Carpet i rozstrzał jest od 40 do nawet 80 cm! Jedno się zgadza, wszędzie jest to samo, że na szerokość przyrasta bardziej niż na wysokość.

 

Ale wobec tak rozbieżnych danych jaką wartość mam przyjąć jako właściwą i co za tym idzie w jakiej rozstawie sadzić?

 

Mam na oku miejsce z niedrogimi sadzonkami, chciałam kupić potrzebną ilość i zadołować na zimę wraz z doniczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zależy, jak będziesz ją przycinać, ale te 80 jest do osiągniecia. Możesz kształtować na spłaszczone kule.

Ja swoja przycinam dwa razy - na wiosnę i po kwitnieniu - tak dla wyrównania. Wydaje mi się, że tawuła o żółtych listkach i bordowych kwiatkach rośnie bujniej niż zielona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Ja troche z innej beczki. Mam pytanie odnosnie drenazu w glinie - czy ktos robil na glebokosci 40-60cm? Mam straszny problem z woda stojaca na dzialce po opadach. Trwa to ponad tydzien albo i lepiej. W okresie jesiennym to do nastepnej wiosny albo mocnych przymrozkow. Przed zalozeniem ogrodu trzeba cos wymyslic, bo inaczej wszystko bedzie plywalo i gnilo. Czy macie jakies doswiadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Ja troche z innej beczki. Mam pytanie odnosnie drenazu w glinie - czy ktos robil na glebokosci 40-60cm? Mam straszny problem z woda stojaca na dzialce po opadach. Trwa to ponad tydzien albo i lepiej. W okresie jesiennym to do nastepnej wiosny albo mocnych przymrozkow. Przed zalozeniem ogrodu trzeba cos wymyslic, bo inaczej wszystko bedzie plywalo i gnilo. Czy macie jakies doswiadczenia?

 

Mój ogród każdej mokrej wiosny wyglądał jak skrzyżowanie jeziora z bagienkiem. Mam 30-40 cm humusu, a niżej glinę. Miejscami głębiej, a miejscami bywa nawet płycej. Jednego roku woda po kostki stała prawie 3 tygodnie. Straciliśmy wtedy dużo wyrośniętych już 2-3 m wysokości drzewek i kilka krzewów. Akcja ratunkowa w postaci nadsypania na fragmencie ogrodu 30-centymetrowego podniesienia pomogła, ale nie daliśmy rady przesadzić wszystkich roślin. Potem położyliśmy rury drenażowe na głębokości mniej więcej 40 cm. Trochę pomogło, ściągało wodę ciut szybciej, ale to ciągle było za mało. Dlatego wszystkie rabaty podnosimy ponad poziom trawnika minimum 30 cm i to skutkuje.

Najbliższej wiosny mam w planie zrobienie 2 tzw. suchych strumieni i także 2 żwirowych stawów zbierających wodę z ogrodu. Właściwie nie muszę tego robić, bo nasza gminna Spółka Wodna udrożniła w tym roku sączki, dreny i zbieracze melioracyjne w mojej okolicy. Jeden idzie na skos przez cały mój ogród na głębokości jakieś 80 cm. Wreszcie po mocnych deszczach nie zatapia ogrodu. Jest oczywiście bardzo mokro, ale nigdzie woda nie stoi. Po ulewach schodzi w jeden dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma jakieś problemy z wilgotnością na swojej działce. U jednych stoi woda tygodniami, u innych Sahara.

U mnie akurat, jest ten drugi problem. Kałuże nie tworzą się, nawet podczas największych ulew. Latem wystarczy 2-3 dni słońca i w ziemi trudno doszukać się wilgoci. Wcześniej spędzałem całe letnie wieczory, na podlewaniu ogródka z węża. Pomógł tegoroczny montaż systemu nawodnienia, latem prawie codziennie coś się podlewało. Woda niestety znika jak przepuszczana przez sito, a wodomierz wskazuje zużycie wielu m3 wody. Cóż, taki mamy "klimat" w ogródku.

Jakoś byłoby to do przeżycia, gdyby w ogródku dominowały rośliny sucholubne. Niestety, mamy wielogatunkową mieszankę roślin o różnych wymaganiach. Takich, jakie podobają się żonie, a z tym się nie dyskutuje. Gust kobiety-ogrodniczki nie może być ograniczany wymogami roślin:). Trzeba jakoś z tym żyć.

Ale chwasty, to już rosną bez podlewania. Jak one to robią? Ciągle się usuwa, walczy z nimi, a one i tak rosną. Mam wrażenie, że im bardziej ich nie chcę, tym bardziej one lgną do mnie:rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfirku, to nie zawsze załatwia problem stojącej wody :( A poza tym weś tu nawieź i przekop jak ogród już posadzony :(

 

Teren pod ogród przygotowuje się przed sadzeniem roślin.

 

Wykonawca mojego projektu właśnie robi drenaż na ciężkiej glinie u klienta.

 

Większość roślin ma główną masę korzeniową na ok. 30 cm. Nawet tak duże rośliny jak żywotnik.

Pogłębiona orka dociera na ok. 50 cm wgłąb. Czyli woda zatrzymuje się już poniżej tej masy korzeniowej.

Do tego trzeba posadzić kilka dużych drzew (dąb błotny, wierzby, kląża), których korzenie przebiją się do głębszych warstw i będą odprowadzały nadmiar wody niżej.

Oczywiście rośliny trzeba dobierać do ciężkiej gleby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w miejscach gdzie mam zastoiny wilgoci i mala przepuszczalnosc posadzilam u siebie wierzby i one sie niezle sprawdzaja, w poprzednim ogrodzie nie rosły takie ładne. w innym miejscu mam tez cyprysnika on tez lubi wilgotne tereny. na szczescie mam tez czesc ogrodu sucha. wiec tym razem moge sobie pozwolic na sucholubne i wilgociolubne roslinki. nie mam drenazu ale tez nie mam wiekszych zastoin kałuz nawet przy tych opadach ktore byly w obecnym sezonie. co prawda w kilku newralgicznych miejscach woda przez chwile stała ale na szczescie dosc szybko wsiakła. mam tylko jedno miesjce, w ktorym robi mi sie kaluza i slabo wsiaka ale tam na wiosne bede robic rabate to rozluznie glebe zwirem, powinno byc wtedy dobrze.

 

o Elfir, jak juz tu jestem to poradz co bedzie ładnie sie komponowac z irgą coral beauty i jakie bys zaproponowała krzaki nie drzewa na słoneczne ale wilgotne miejsce, dosc wietrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzb ci u mnie dostatek :) Cały płot mam z wierzby, prawie 200 mb, i 2 już wyższe od domu wierzby w środku ogrodu. Poza tym w najmokrzejszym narożniku mam 7 brzóz tych najzwyklejszych. To niczego u mnie nie załatwiło jeśli chodzi o wodę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o Elfir, jak juz tu jestem to poradz co bedzie ładnie sie komponowac z irgą coral beauty i jakie bys zaproponowała krzaki nie drzewa na słoneczne ale wilgotne miejsce, dosc wietrzne.

 

Na pewno derenie.

Irga to dobry zadarniacz do kompozycji naturalistycznych, więc pasuje także kalina koralowa, duże tawuły, pęcherznica. Na kwaśniejszej glebie fotergilla.

Można dodać dla kolory swierk kłujący Glauca Globosa.

Świetnie komponuje się z miskantami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...