Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir, dawno nie zwracałam się o pomoc ale znowu muszę. Prosiłam kogoś o przywiezienie z Holandii cebulek tulipanów ( kupione w sprawdzonym miejscu) i właśnie je dostałam z zaleceniem ( również na opakowaniu) aby je natychmiast posadzić do wilgotnej ziemi. Jest czerwiec a wszyscy zalecają sadzenie ich od września. Co mam robić? Czy przysypać ziemią ( zaczną kiełkować na pewno) czy trzymać w lodówce ( są opakowane w torebkę plastikową z dziurkami i kartonik) .

Druga sprawa to róże. Już kilka lat je mam , rosną dobrze a kwitną coraz lepiej,systematycznie walczę z chorobami i szkodnikami więc jakoś idzie. Jednak kilka krzewów ma ze 2 - 3 gałązki które w przekroju w środku mają brązowy pierścień. Wiem że to jest albo zamieranie pędów albo zgnilizna i moje pytanie dotyczy ich przyszłości, czy po jakimś czasie cały krzak padnie , na razie wypuszczają nawet z tej zbrązowiałej nowe pędy, które wyglądają zdrowo..

Pozdrawiam i dziękuję:D

Edytowane przez Anna Broc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Pogotowie Ogrodnicze :)

 

Coś mi się złego dzieje z pół dziko rosnącymi malinami - niemalże z tygodnia na tydzień liści zrobiły się takie jakieś sine, same owoce, do tej pory po prostu zielone zrobiły się też takie jakieś.... dziwne. Czy to jest szara pleśń? Da się to jakoś jeszcze uratować? Co z tym tak właściwie zrobić?

 

WmQORqmjtKS5l5ynCeiQgG4TQGiwm8V6cDgpqI3n4C9QZQbcy0GVtOTcaSmLYir62SaVt8I17SLqVWrunafJ2_erMUHNeql9nh0nS-XoGFGfH7nri_UjMYKY-VLs_Sp-ytAGvgtG-AODAniNOVh0lZ867e7FKCqDbTMjxKTrvW9z7EOQCHWYI5-f4OdZhQgeREVYRPtqyuj83ggVuK8JgVgO3WdU9sz-qi5HCfJ3uC75yfGct16La4UtSrW5FQ-0UBgYmKOGALq5ApZtANJs3a7kbpZvUE3ywY5LyMpW-dfP_luoU_I6sYwgjhxPnWiLRwF-1mxkHxvrQh4yutzzK58bhxHkVNrf5O3kNzpRvHMggz1HsyFv5I7pfvPOGDPgObDcV_UZOZWsWsZYLM8xODNHNz6KqCZC-3lYs_H_c_0rIiHvQ9ILzP5jGWZqxgvUxlTTWj51ghcdkpuVeibvuWryMmTUby1l5Fy1tiSDhEAPXFIlnngpu_xIVmtFCiNK6dFjqn_rmcZUcAUFnQ5bvnP01lyY9XQ8i7OuCCFUKX6c7wGBEoOYOauqEpUsG0ZFAKMm7dYKDWtSP0vSHwKeSEY7cQyJZfA7QvJg4J9k=w1389-h781-no

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, dawno nie zwracałam się o pomoc ale znowu muszę. Prosiłam kogoś o przywiezienie z Holandii cebulek tulipanów ( kupione w sprawdzonym miejscu) i właśnie je dostałam z zaleceniem ( również na opakowaniu) aby je natychmiast posadzić do wilgotnej ziemi. Jest czerwiec a wszyscy zalecają sadzenie ich od września. Co mam robić? Czy przysypać ziemią ( zaczną kiełkować na pewno) czy trzymać w lodówce ( są opakowane w torebkę plastikową z dziurkami i kartonik) .

Druga sprawa to róże. Już kilka lat je mam , rosną dobrze a kwitną coraz lepiej,systematycznie walczę z chorobami i szkodnikami więc jakoś idzie. Jednak kilka krzewów ma ze 2 - 3 gałązki które w przekroju w środku mają brązowy pierścień. Wiem że to jest albo zamieranie pędów albo zgnilizna i moje pytanie dotyczy ich przyszłości, czy po jakimś czasie cały krzak padnie , na razie wypuszczają nawet z tej zbrązowiałej nowe pędy, które wyglądają zdrowo..

Pozdrawiam i dziękuję:D

 

1. cebule - skoro zalecają to sadź. Wyrosną, zakwitną i przejdą w stan spoczynku. Zdążą przed zimą.

2. Róża - będzie wypuszczać pędy póki choroba nie zatka wiązek przewodzących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Pogotowie Ogrodnicze :)

 

Coś mi się złego dzieje z pół dziko rosnącymi malinami - niemalże z tygodnia na tydzień liści zrobiły się takie jakieś sine, same owoce, do tej pory po prostu zielone zrobiły się też takie jakieś.... dziwne. Czy to jest szara pleśń? Da się to jakoś jeszcze uratować? Co z tym tak właściwie zrobić?

]

 

 

Mało widać na zdjęciu.

liście robią się blade od nakłuwania (przędziorek?)? Czy jednolicie srebrzyste? Może mączniak?

 

Owoce - może susza?

 

szara pleśń:

szara_plesn_malina.jpg

 

mączniak:

1200px-Podosphaera_macularis_a1_%281%29.jpg

 

przędziorek:

images?q=tbn:ANd9GcRbkwSPKcPnL-kLuJrTWRiivLq7nv1FZJeeMPFYSIH43h_d7r-2bA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując z twoimi zdjęciami, najbardziej mi to pasuje do tego przędziorka, ale nie widzę tam oprzędów. Może na tym zdjęciu będzie lepiej widać (tu zdjęcie w lepszej rozdzielczości):

 

ZSGqomelU7yJb396wym61ktBy4rseDGAtoWFHh5fAkqT3fa2wQH4wXalr5wf818Ii-kN2PSqCJ97wBfOwVHqnYwWM9uOF7U0H7BWqjwtTtzrYzHJCXNnlv6PG4BUi61sHsGjZbSAyTUI9oFisB_D0hTjtMyHB8_-Ik5LXO_qstlj_G9_7BDUdFMArgM0AyKki01C1NEkvDL4odpwaIDI4-jFvjzfRdmqTTaNtZLLGF9C08pnAXaGM_CdlSsftRj2dDT_rRiPHAqLjPuJnlxSHZcn2hhApwOjbyga83EiY7DtgyHfyG03YsLjhVyyY_0vPwcqjoFO-DgMhHFClOZGXF8ReEfRtw7ZKprMOlW-sm_wC1J6nJENLukOxyrPNjGDIA7NrFSsLPtFy1dxTPAhCRUqKw5IANqTwR7OiFJd4A2FMFVC3B2vcKfenkzub8rPBNYPh52KcQrDje6f1ZqOZa0m9OCyqMubAdQVHUMjregRLxel2KREOYsDLf7Swo5CqzDPHATFOBd04ivcQQ5boo9iP0_UHSgOfeIdwPsoZLkD562UwG9bhP4H0PYDZ0bERqXHC6q93S91LnmDnIDQcY8dvw-ycv3fs8UPNlgn=w1389-h781-no

 

Z drugiej strony - między malinami mam dziko rosnący dąbek (maliny stanowią "leśny" maliniak, więc niespecjalnie ingeruję w to, co tam rośnie) i jego liście z kolei mają coś, co chyba jest ewidentnie mączniakiem:

 

kl3d2sRuCCIKV5BDGFmFnz10-DVlQVtwHmZAuueqNbE-60W2ez7TB8gEvjYnJartBPQGKft0jePlkzaSVK0Aeq3njRqOxLHhT1g8twV9QpOn-KY0o2X8SQJn38rxvEEiAVwi6LZuHky3W5zOfKfDHt7QVRrsdyJsIplggTi_uEBAR3x7d2fYM-sU0HM09VPtcWmo4WdbVhXLXoQTpMw4YHLxNLjHNE9GOAEXsvSJoOli74aFTGXKeTww1hk6SjkTg1vKctveMFukQM7sJ9eYubfkEUruRGvcKvk3Nwo30mEGKfZ9tKLopUqX6gZSO1BM57RSAM16gne0fl4ZSjAf4ZJC6J-0hM91HfhxJHHX66bn5fjs0maxpr5ZCHa5mexYsVnCPrBwna28tP1eN7CarNpakpULgfhEw2ITwIoRNtkR8plopmrtjOhvtlrvahYT2fFdBmQYfSOLTLTRsvyKLE36MIa0XI5j4DjBAAEoAXuqM77-G3sNAaB07vYjvpYLk9x_5kAmyY1QxhSx_LSVrHTQLGhrlVXWKEeDMPYm7Xs1hhef51G1qNWkMRt4KQt1hVSzOfvbrxGQUJVH_uVw1aErmXXU0vznWZYqq10M=w440-h781-no

 

Zasadnicze pytanie: czym to pryskać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście uszkodzenia przędziorkowe

Zwalczanie ekologiczne:

opryskiwać odwarem ze skrzypu, wrotyczu i piołunu lub naparem z czosnku; opylać mączką skalną; dla wzmocnienia roślin stosować gnojówkę z pokrzywy i preparat z glonów

 

Zwalczanie opryskiem:

Envidor 240 SC. uwaga, jest kontaktowy, czyli trzeba pryskać pod liście.

 

 

 

Mączniak na młodych dębach chyba jest prawie zawsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. cebule - skoro zalecają to sadź. Wyrosną, zakwitną i przejdą w stan spoczynku. Zdążą przed zimą.

2. Róża - będzie wypuszczać pędy póki choroba nie zatka wiązek przewodzących.

Dziękuję, otworzyłam tulipany i są niestety trochę spleśniałe , nie wiem czy tak były kupione czy zapleśniały w lodówce u osoby zanim mi je dała ( około tygodnia) Były tylko w kartonikach przewiewnych. Czasami radzą opryskać środkiem grzybobójczym, ale nie wiem, czy to coś pomoże. Zanim je wsadzę minie tydzień ( muszę dojechać do domu) a tutaj mam środek przeciwko pleśni w łazience, czy można tym potraktować cebulki? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie chwasty? Perz? To orka i glebogryzarka tylko go rozmnaża.
No tak inne chwasty osłabły, ale widać ciągle 2 rodzaje -niestety perz i coś jeszcze... Dużo wygrabiono, ale ciągle problem. Jeszcze pójdzie lepsza ziemia, ale chcemy najpierw pozbyć się tego -co zaproponujesz ekologicznego? Ciągle chodzi po głowie herbicyd (a może jest jakiś przyjaźniejszy środek?), wtedy trawnik założylibyśmy jesienią albo dopiero wiosną. Poza tym po sąsiedzku nieużytki z chwastami, więc zagrożenie duże i sami nie wiemy czy jest sens walczyć dłużej?

chwasty2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, otworzyłam tulipany i są niestety trochę spleśniałe , nie wiem czy tak były kupione czy zapleśniały w lodówce u osoby zanim mi je dała ( około tygodnia) Były tylko w kartonikach przewiewnych. Czasami radzą opryskać środkiem grzybobójczym, ale nie wiem, czy to coś pomoże. Zanim je wsadzę minie tydzień ( muszę dojechać do domu) a tutaj mam środek przeciwko pleśni w łazience, czy można tym potraktować cebulki? :confused:

 

wysusz je.

Są zaprawy do cebul w formie proszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak inne chwasty osłabły, ale widać ciągle 2 rodzaje -niestety perz i coś jeszcze... Dużo wygrabiono, ale ciągle problem. Jeszcze pójdzie lepsza ziemia, ale chcemy najpierw pozbyć się tego -co zaproponujesz ekologicznego? Ciągle chodzi po głowie herbicyd (a może jest jakiś przyjaźniejszy środek?), wtedy trawnik założylibyśmy jesienią albo dopiero wiosną. Poza tym po sąsiedzku nieużytki z chwastami, więc zagrożenie duże i sami nie wiemy czy jest sens walczyć dłużej?

 

Perz, proso i lebioda.

proso i lebioda są z nasion które mogą zalegać w glebie kilka lat. Perz niestety tylko wybieranie ręcznie widłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaxis, rozłóżcie jak najszybciej czarną folię budowlaną. Słońce ugotuje wszystko pod nią. Najlepiej na całe lato. Sugerowałabym ściągnięcie folii dopiero tuż przed zagospodarowaniem działki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, czy trawa hakonechloa macra aureola rośnie bardzo wolno? Na wiosnę wsadziłam maleńkie trawki i nie widzę żeby choć troszkę urosły. Co może być przyczyną? Miałam też z zeszłego roku kilka kęp - jedne rosną ładnie, inne wypuściły z suchej kępy tylko pojedyncze źdźbła, czy powinnam je zostawić i czekać czy raczej już nic z nich nie będzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aureola nie jest mistrzem szybkości ale jakieś przyrosty powinieneś zauważyć. Trudno mi wyrokować dlaczego jedne trawy nie wypuściły źdźbeł. Pojedyncze zdźbła z czasem się rzecz jasna rozrosną, pytanie tylko czy jesteś gotów długo czekać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...