Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki

[Elfir]

Jeśli chcesz by to było drzewo z jednym pniem, obetnij boczne gałęzie - te dwie najniżej.

Pień poprowadź przy paliku.

W kolejnym roku obetnij kolejne boczne. I tak regularnie - nie za dużo od razu. Póki drzewko nie zacznie się rozgałęziać na 2 m, żeby dało się pod nim przejść.

[swierol]

Dzięki za informacje. Zdarzyłem doczytać ze najlepiej to robić zima lub wczesna wiosna.

[Elfir]

tak, teraz mogłoby to niepotrzebnie zachęcić drzewko do wypuszczenia nowych pędów

[Lens79]

Witam,

czy te bukszpany można jeszcze ratować? Mam ich sporo w ogrodzie ale trzy obok siebie już wyglądają tak fatalnie

 

drugie pytanie o hakonechloa również ze zdjęcia, niektóre liście jakby wybarwiają się i są zielone a nie żółte, o co może chodzić?

 

trzecie pytanie, czy róże the fairy dadzą radę na stanowisku półcienistym ?

 

z góry dziękuję

 

[Elfir]

bukszpany zeżarła ci ćma bukszpanowa. Można ratować, ale to skazuje cię na kilkukrotny oprysk w ciągu roku preparatami zwalczającymi (są też preparaty ekologiczne). Z powodu tego cholernego szkodnika ja już nie projektuję bukszpanów a ludzie je wywalają z ogródków.

 

Hakonechloa - albo rewersja (trzeba usunąć fragment kępy z zielonymi liśćmi), albo ci się coś tam wysiało obok i to inna trawa.

 

Róże - dadzą radę, zwykle tylko słabiej kwitną. Ale są też odmiany do półcienia. Polecam strone Moje róże – moja pasja http://www.roses.webhost.pl - jest tam wpis o różach znoszących mniejsze nasłonecznienie.

[Lens79]

bukszpany zeżarła ci ćma bukszpanowa. Można ratować, ale to skazuje cię na kilkukrotny oprysk w ciągu roku preparatami zwalczającymi (są też preparaty ekologiczne). Z powodu tego cholernego szkodnika ja już nie projektuję bukszpanów a ludzie je wywalają z ogródków.

 

Hakonechloa - albo rewersja (trzeba usunąć fragment kępy z zielonymi liśćmi), albo ci się coś tam wysiało obok i to inna trawa.

 

Róże - dadzą radę, zwykle tylko słabiej kwitną. Ale są też odmiany do półcienia. Polecam strone Moje róże – moja pasja http://www.roses.webhost.pl - jest tam wpis o różach znoszących mniejsze nasłonecznienie.

 

Elfir, czym najlepiej je pryskać? jest coś idealnie zwalczającego? nie chciałabym ich wyrzucać, lubię te kule i mam ich sporo Czy jeszcze teraz je spryskać czy dopiero na wiosnę ?

[Elfir]

Nie licz na to, że jeden oprysk da ci spokojną głowę na zawsze.

Pryskać trzeba 3-5 x w roku, jak tylko zobaczy się larwy w krzewie (trzeba regularnie sprawdzać wewnątrz krzewu). Nie da się pryskać zapobiegawczo, na zapas. Środki są albo kontaktowe albo łatwo spłukiwane przez deszcz, więc nie chronią długo.

 

Chemia to mospilan, karate i inne przeciwko motylom. Z eko to pułapki feromonowe do wyłapywania samców, niż zapłodnią samice, Lepinox (bakterie, które sa pasozytami gąsienic) i podobno Spintor (trucizna stworzona przez bakterie).

Można tez spłukiwać silnym ciśnieniem wody, wybierać spod krzewu i rozdeptywać.

Edytowane 2 Września 2020 przez Elfir

[Lens79]

Nie licz na to, że jeden oprysk da ci spokojną głowę na zawsze.

Pryskać trzeba 3-5 x w roku, jak tylko zobaczy się larwy w krzewie (trzeba regularnie sprawdzać wewnątrz krzewu). Nie da się pryskać zapobiegawczo, na zapas. Środki są albo kontaktowe albo łatwo spłukiwane przez deszcz, więc nie chronią długo.

 

Chemia to mospilan, karate i inne przeciwko motylom. Z eko to pułapki feromonowe do wyłapywania samców, niż zapłodnią samice, Lepinox (bakterie, które sa pasozytami gąsienic) i podobno Spintor (trucizna stworzona przez bakterie).

Można tez spłukiwać silnym ciśnieniem wody, wybierać spod krzewu i rozdeptywać.

Dziękuję. Proszę napisz w takim razie na co mogłabym wymienić kule bukszpanowe różnych rozmiarów? Na cisy? Czy ta ćma atakuje tylko bukszpany?

[gawel]

Nie licz na to, że jeden oprysk da ci spokojną głowę na zawsze.

Pryskać trzeba 3-5 x w roku, jak tylko zobaczy się larwy w krzewie (trzeba regularnie sprawdzać wewnątrz krzewu). Nie da się pryskać zapobiegawczo, na zapas. Środki są albo kontaktowe albo łatwo spłukiwane przez deszcz, więc nie chronią długo.

 

Chemia to mospilan, karate i inne przeciwko motylom. Z eko to pułapki feromonowe do wyłapywania samców, niż zapłodnią samice, Lepinox (bakterie, które sa pasozytami gąsienic) i podobno Spintor (trucizna stworzona przez bakterie).

Można tez spłukiwać silnym ciśnieniem wody, wybierać spod krzewu i rozdeptywać.

 

dodam jeszcze cyperkill, kochinor i przewietrzenie krzewów karcherem ponoć to wymiata jarwy i jajka tego motyla. Mnie udało się jakoś uratować moje kule bukszpanowe.

[Lens79]

dodam jeszcze cyperkill, kochinor i przewietrzenie krzewów karcherem ponoć to wymiata jarwy i jajka tego motyla. Mnie udało się jakoś uratować moje kule bukszpanowe.

 

Dzięki. Zamówiłam przez internet lepinox i jutro zamierzam spryskać moje kule. W trakcie lata raz pryskałam mopsilanem mimo, ze do końca nie byłam pewna co im jest. Większość ma się dobrze, no ale trzy, te ze zdjęcia są w opłakanym stanie. Dam im jednak szansę, może odrosną po oprysku na wiosnę. Mniejmy nadzieję, ze znajdzie się silniejszy gatunek w przyrodzie i ten problem z czasem przeminie.

[Elfir]

cma na razie atakuje bukszpany, bo są powszechne. podejrzewam, że jak znikną bukszpany weźmie się za coś innego

Podobno jest w stanie żerować na laurowiśniach, ostrokrzewach, irgach i innych gatunkach zimozielonych.

 

U siebie zauważyłam, ze zaatakowała bukszpan wieczniezielony a nie rosnący obok bukszpan drobnolistny.

 

U mnie prawdopodobnie znalazło się zwierzę jedzące te larwy, bo miałam je tylko raz w lipcu a potem w środku krzewu było mnóstwo pająków (łapały ćmy usiłujące składać jaja?). Ćmy latają po ogrodzie do dziś, a larw na razie nie mam. Zobaczymy jak będzie w przyszłym roku.

 

Biolodzy sugerują, ze faktycznie niedługo znajdzie się coś, co tę ćmę będzie jadło. Trzeba przeczekać kilka lat.

W naturze larwy tej ćmy są zjadane przez szerszenie azjatyckie. U mnie w ogrodzie szerszenie są miło witanymi gośćmi. Podobnie jak drapieżne osy. Może to one zjadają?

 

Tak było ze szrotówkiem - coraz mniej niszczy kasztanowce, bo znalazł się pasikonik, który tego motyla je.

 

Podobnie ze stonką - kiedyś można było zwalczać tylko chemicznie a obecnie nie jest to już poważny szkodnik, bo ptaki go chętnie jedzą.

 

***

 

Kule - cis lub ostrokrzew karbowanolistny

Edytowane 3 Września 2020 przez Elfir

[TAR]

coś w tym jest, u mnie w czerwcu wszystkie kosodrzewiny zaatakowały wełnowce, normalnie zalamka jakbym miala to pryskac, byłby pogrom owadowy po calosci. z wełnowcami w tydzien uporały sie osy i biedronki, to samo mialam z mszyca, larwy biedronek odkurzyły az milo. na sosnach pojawiły sie tez gąsienice, na 90% borecznikow patrzac na ich umiejscowienie, tu pomogły kosy, drozdy, pliszki i pajaki.

 

tegoroczny ogrod obył sie bez opryskow i wcale nie wyglada gorzej niż po laniu sryliona litrow chemii. wystarczy zaprosic do ogrodu odpowiednie owady, ptaki, jeże, ktore sa prawdziwymi pogromcami robactwa w ogrodach. a nie tylko randap i trucie wszystkiego dookoła. posune sie nawet do stwierdzenia, ze ogrod wyglada o wiele lepiej niz ten pryskany. sadzmy rosliny przyjazne owadom, a nie tylko tuje. budujmy dla owadow, ptakow, jezy domki, bioróżnorodność wpływa pozytecznie dla calego naszego środowiska i otoczenia.

[Elfir]

Ja niestety miałam problemy z grzybami

[pestka56]

NA grzyb nie ma sprzymierzeńców niestety.

 

Moje bukszpany, wszystkie jednej odmiany, ćma zaatakowała wybiórczo. Pojawiła się na 5 sztukach z 18 rosnących w jednym miejscu. Zamordowałam 2 opryskami co 5 dni Mospilanu w podwójnej dawce.

Już podają w necie informacje, że ptaki zjadają ćmę.

[Madala]

Cześć,

chciałabym poprosić Ciebie Elfir, oraz wszystkich zaglądających tu, o wypisanie swoich ulubionych, sprawdzonych roślin, takie TOP 5! Ja wiem, że różne wymagania, stanowiska, mrozoodporność i oczywiście gust ogrodnika, ale na pewno macie w swoich ogrodach rośliny, które są waszymi ulubionymi

Oto moje top 5:

1. Żurawka Paris - długo kwitnie, piękny kontrast liści do kwiatostanów

2. Bodziszek Rozanne - mam go od niedawna a już pięknie się rozrasta i ma mnóstwo kwiatów

3. Pysznogłówka Monarda - przepięknie kwitnie, dosłownie kępa kwiatów i zwabia mnóstwo pszczół i trzmieli

4. Świdośliwa - wspaniałe drzewko, piękne o każdej porze roku! Pięknie kwitnie na biało, później pyszne owoce i na jesieni wspaniałe kolory liści

5. Ognik szkarłatny -soczyście zielone przyrosty, kwitnie na biało i te wspaniałe owocostany!

 

Napiszcie, jakie są wasze ulubione rośliny!

 

Pozdrawiam,

M.

[Elfir]

Top na gliny:

- dereń biały

- bez czarny

- wierzba hakuro

- liliowce

- lilak Meyera

 

Top na piachy:

- perowskia

- gaura

- juki

- kosodrzewiny

- rozchodnik

 

Top na przeciętne:

- Żurawka Paris/bodziszek Rozanne

- Lirope/Turzyca morrowa

- Świdosliwa

- hortensje wiechowate

- cis

 

Nie wymieniłam traw, nie dlatego, że nie są ulubione, ale że top 5 to za mało pozycji

[gosiacz22]

Witaj,

 

Elfir co Twoim zdaniem wyglądało najlepiej w donicach na schodach? Coś wyglądającego ładnie cały rok.

 

Wystawa północna.

 

Myślałam nad iglakiem uformowanym w spirale albo o bukszpanie chociaż jeśli chodzi o bukszpany to trochę boję się ze względu na panującą ćmę bukszpanową.

 

Będę wdzięczna za jakieś propozycję

 

[Elfir]

od północy to jedyny iglak jaki wchodzi w rachubę to cis lub choina.

Z czego raczej cis nadaje się na formowanie w figury geometryczne.

[gosiacz22]

od północy to jedyny iglak jaki wchodzi w rachubę to cis lub choina.

Z czego raczej cis nadaje się na formowanie w figury geometryczne.

 

Jest to północny wschód więc nie jest tak, że cały czas nie ma tam słońca, rano jest... Czy Twoim zdaniem będzie tam pasowała taka spirala z iglaka?

[Elfir]

tak. tak samo jak stożek czy duża kula.