Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przy odmianach jest wymieniona wysokość np. 4 m, a przycinanie silne, więc po jakim czasie uzyskam np. 2 m jeśli "przyciąć silnie nad 2-3 parą pąków (20-50 cm) od ziemi"?!

 

silne cięcie odmładza roślinę, ale nie jest tak silne cięcie konieczne co roku. Sadzonki sadzić ok 50 cm od muru pod lekkim skosem i podwiązywać do podpory.

 

odmiany które proponowałam kwitną od czerwca do września - są późne więc przycina się wiosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłam dziś z gołym korzeniem derenie -czerwonokory i złotokory, rosliny mają wysokość 1-1,5 m czy należy je przyciąć -obecnie nie mają one liści, jeszcze sa bezlistne. Na jaka wysokość je trzeba ściąć jeśli trzeba.

drugie pytanie -kiedy należy przycinać berberysy i czy należy je przycinać ?- tez mam do posadzenia z gołym korzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłam dziś z gołym korzeniem derenie -czerwonokory i złotokory, rosliny mają wysokość 1-1,5 m czy należy je przyciąć -obecnie nie mają one liści, jeszcze sa bezlistne. Na jaka wysokość je trzeba ściąć jeśli trzeba.

drugie pytanie -kiedy należy przycinać berberysy i czy należy je przycinać ?- tez mam do posadzenia z gołym korzeniem.

 

derenie po posadzeniu przycięłaby o ok. połowę do 2/3 zależnie od stopnia rozkrzewienia i wielkości rośliny. Berberys z gołym korzeniem - już trochę późno, bo wypuszczają pąki. Zasadniczo obie rośliny najwygodniej tnie się zimą, kiedy widać ich pokrój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczka - w pierwszych 2-3 latach po posadzeniu wszystkie powojniki wielkokwiatowe dobrze jest mocniej ciąć, żeby sie ładnie rozkrzewiły i miały liczne pędy, w późniejszych latach odmiany powtarzające kwitnienie, które wczesną wiosną kwitną na pedach zeszłorocznych, a późnym latem powtarzają kwitnienie na pędach tegorocznych, tnie sie już słabo czyli tylko troszke od góry (na 1,5 m). Natomiast odmiany kwitnące latem, które kwitną na pedach tegorocznych, generalnie tnie się mocniej czyli nisko. Jak już będziesz miała takie kilkuletnie ładnie rozrośniete powojniki i wcale ich nie przytniesz to też będzie OK. Ale jeżeli zaczna słabiej kwitnąć to warto je odmłodzić przycinajac mocniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzeczki pod powojnik mogą być ostatecznie co metr i grube, ale wtedy trzeba między nimi rozwiesić dobrze naprężone i solidne sznurki lub druty, wtedy pnącze będzie się pięło faktycznie po nich, nie jest specjalnie ciężkie. U mnie podobne rozwiązanie się sprawdza. Możesz sadzić różne odmiany na przemian. Z tego, co wiem, przez pierwsze 2-4 lata powojniki przycina się co wiosnę dość nisko (od. 30 do 60 cm nad ziemią, zależy od odmiany).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi. Naczytałam się w necie o pnączach i stwierdziłam, że jednak powojniki posadzę za rok po tym jak nabiorę troszkę doświadczenia przez ten sezon a teraz wybiorę chyba winobluszcz tylko nie mogę się zdecydować czy pięciolistkowy czy trójklapowy... mieszkam na suwalszczyźnie czyli bardziej by pasował pięciolistkowy bo jest w grupie mrozoodporności od 4 czy dobrze myślę? mam do zakrycia ścianę ok 20 m2 i winobluszcz będzie bardziej odpowiedni żeby w jak najszybszym czasie okryć choć część ściany...powojniki wymagają cięcia i podpór i szczerze powiem, że troszkę się boję je teraz sadzić... Podpowiecie coś bo mam mętlik w głowie...

Jutro pojade do ogrodniczego i pooglądam co mają i jakie ceny bo się nie orientuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłam pęcherznice żółte i czerwone, perukowce i kalinę koralową.

 

pęcherznice powinny urosnąć najszybciej, za to największa chyba będzie kalina - dorasta do 4-5 m.

Najlepiej cięcie znoszą pęcherznice - robi się z nich strzyżone żywopłoty.

Kaline tnie się, jeśli trzeba, zaraz po kwitnieniu.

Perukowiec słabo regeneruje, jeśli ciąc to tylko tegoroczne, niezdrewniałe przyrosty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tego trochę się boję... Ale mam dwa pytania:

1. jeśli za bardzo się rozprzestrzeni na ścianie to będę mogła go przyciąć na długości jakiej będę potrzebować lub nawet niektóre pędy ściąć przy samej ziemi bez szkody dla reszty?

2. czy winobluszcz bardzo rozrasta się w korzenie? bo obok będzie mamy warzywnik... czy nie będzie szkodził warzywom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winobluszcz jest ekspansywny i mozna go ciąć, ale najpierw uzyskasz szybki efekt a przez następne przez 20 lat będziesz z tym efektem walczyć ciężko przeklinając. Powojniki to dużo lepszy pomysł. Nie bój się ich tak, wcale nie są szczególnie wymagające w uprawie. Winobluszcz warzywnik "zaatakuje" na pewno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir,

 

zrobiłam w sobote rabatę, na której chcę posadzić modrzewia na pniu, wysokość ok. 2 metrów, ale kompletnie nigdzie nie mogę znaleźć jakie odpowiadałoby mu towarzystwo?

Rabata ma od strony południowej mur wysokosci ok. 1,7m, a następnie siatkę ogrodzeniową. Sąsiedzi mówili, ze będą chcieli posadzić thuje,, tak więc pod samym murem słońce będzie późno, aha, a za murem jest dom. Modrzew myslałam posadzić jakieś 1,5 m od muru, ale czy to dobry pomysł?

Proszę Cię o uwagi, co do mojego pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modrzew jest dobry na cięższe gleby i taki należy mu dobierać towarzystwo.

Mogą byc świerki, krzewuszki, miskanty a w cieniu ostrokrzewy, derenie.

Ponieważ to forma szczepiona (rozumiem, ze karłowa), to mozna sadzić blisko granicy - korona będzie wystawać ponad mur, więc będzie miał światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dostałam na parapetówę Migdałowca. Jest szczepiony na pniu, ma około 1,8 wysokości i pełno różowych pąków. Jest w dużej doniczce. Poczytałam jaką lubi glebę (raczej piaszczystą), jak osłaniać zimą itp. Nie wiem natomiast podstawowej rzeczy - czy go od razu sadzic ? Czy może zaczekać aż przestanie kwitnąć (ale wtedy wiem, że powinnam go podciąć) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modrzew jest dobry na cięższe gleby i taki należy mu dobierać towarzystwo.

Mogą byc świerki, krzewuszki, miskanty a w cieniu ostrokrzewy, derenie.

Ponieważ to forma szczepiona (rozumiem, ze karłowa), to mozna sadzić blisko granicy - korona będzie wystawać ponad mur, więc będzie miał światło.

 

Świetnie, bo u mnie gleba ciężka!

Tak to odmiana karłowa, tylko wybrałam z jak najwiekszym(a może najdłuzszym :)) pniem.

Chciałam go trochę wyeksponować,odsunąć od muru.

Czy krzewuszki maja jakąś odmianę karłowatą?

Bo nie chciałabym aby te krzewy go zasłaniały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...