Elfir 26.06.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Elifir mam do obsadzenia jeszcze część skarpy i wymysliłem kilka jałowcóe płoźących, ozdobne trawy no i kilka pięciorników goldfinger. Myślisz, że te pięciorniki będą pasowały do jałowców np. green carpet? To bardzo dobre połączenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 26.06.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Mundzia, wprawdzie artykuł dotyczy klonu palmowego, ale klony występują w bardzo wielu odmianach i jak czytam, potrzebują specjalnego podłoża, gdyż są bardzo kapryśne w hodowli:http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72161,1733028.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.06.2009 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Klony zostały zaprojektowane na rabacie z różanecznikami, gdzie miała być zakwaszana gleba torfem.Ten klon jest jest tak wrażliwy jak klony palmowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 26.06.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 kurcze, nie wiedziałam że ona taki wrażliwy... zakwaszona miał glebę... Mirek widział i mówi że to nie jest żaden szkodnik ani choroba... moge zakwasic bardziej glebę, ale dziwne że to się zrobiło 3 dni po wsadzeniu... no to mam obawę czy w ogóle przetrwa zime skoro taki wrażliwy jak kol palmowy a taki był drogi no cóż... pozostaje czekac... mogłam jednak kupic inna odmianę... jak padnie to zastąpię go czyms innym.,.. no trudno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 26.06.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Mundzia, a nie możesz zapytać tam gdzie go kupiłaś, przesyłając zdjęcia? Nie dopuszczaj do siebie myśli, że drzewko może paść tylko rób wszystko co możliwe by go uratować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 26.06.2009 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 oczywiście że jak tylko będę wiedziała co mam zrobić, to zrobię wszystko co możliwe... dlatego własnie pytam gdzie moge... i Mirka, i Elfirka, ale jakoś nie specjalnie wiadomo co jest... oczywiście że pytałam Pana w szkółce u którego kupiłam ten klon... powiedział że to dziwne, bo klony nie maja specjalnych wymagań i że rosną w sumie w różnych warunkach dobrze... powiedział że mam sporo podlewać... ale powiedziałam mu że pada mocno, ze czasem klon wręcz przez jakiś krótki cza stoi w kałuzy wody, na co odpowiedział, w takim razie teraz przez dwa tygodnie nie podlewac... i tyle wiem dziwne dla mnie jest to ze on sie taki zrobił 3 dni po posadzeniu... i nadal nie wiem tak na prawdę co jest przyczyna, więc nie wiem, co tak na prawde mam zrobic... poza tym wszędzie gdzie czytam, to nie ma słowa że jest wrażliwy, albo że musi mieć kwasną glebę... czytam że wolna od wapnia, to tyle, ale nie zeby jakas specjalnie kwaśna miała byc... no i ze ma małe wymagania siedliskowe, jest odporny na mrozy... ogólnie żadnych specjalnych wymagań - to się zgadza z tym co mówił mi Pan w szkółce... http://www.klony.info/klony/klon/15/ http://moskit.uwm.edu.pl/~kalinow/debiany/drzewa/klon_strzepiastokory.html no mogę mu tę glebę zakwasić tyle... bo już nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 27.06.2009 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 trafiłam przypadkiem i siem ciesze będe to teraz zagladać częściej!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam998 27.06.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 Witam,Elfirko mam pytanie czy wg Ciebie tej wielkości róże da się przenieść na inne miejsce, oczywiście na jesień lub wiosnę, ale czy jest szansa że nie uszkodzą się na tyle by odżyły na nowej lokalizacji. Róże te rosną przy starym domu, który przeznaczony jest do rozbiórki i trochę ich szkoda zmarnować.http://img40.imageshack.us/img40/8663/dscf2110h.jpghttp://img188.imageshack.us/img188/7442/dscf2111u.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 kurcze, nie wiedziałam że ona taki wrażliwy... . Miało być "nie jest tak wrażliwy", przez pomyłkę dwa razy "jest" mi się napisało, nie zauważyłam Jest w pełni odporny na mrozy, nie musi miec aż tak super zakwaszanej gleby. Nie moze miec tylko wapiennej, dlatego zaprojektowany jest miedzy różanecznikami. Naprawdę nie wiem co to moze byc, bo przecież nie ma słońca, by mogło mu przypalić liście Susza też nie wchodzi w rachubę (z resztą wygląda to wtedy inaczej) przy obecnej pogodzie (nie musisz podlewać) Na wszelki wpadek podlej środkiem na werticilioze: np. Topsinem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 trafiłam przypadkiem i siem ciesze będe to teraz zagladać częściej!!!! Dostałaś materiały ode mnie - oświetlenie i glebę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2009 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Witam, Elfirko mam pytanie czy wg Ciebie tej wielkości róże da się przenieść na inne miejsce, Zaden problem w przeniesieniu. Jesienią (koniec pażdziernika), kiedy liście opadną, roślinę wykopać starając się ie uszkodzić korzeni, przyciąć pędy o 2/3 i przesadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imak 29.06.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Droga Elfir, może doradzisz w sprawie pnącza? Zajrzyj proszę do mojego wpisu "Pnącze-trudna decyzja". Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 29.06.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 trafiłam przypadkiem i siem ciesze będe to teraz zagladać częściej!!!! Dostałaś materiały ode mnie - oświetlenie i glebę? aaaaaa dostałam i baaaaardzo dziekuje!!! przez te prace ogrodowe po pracy do pózna wieczor nawet nie miałam czasu odpisac...przepraszam a zagladnij do mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Droga Elfir, może doradzisz w sprawie pnącza? Zajrzyj proszę do mojego wpisu "Pnącze-trudna decyzja". Dziękuję Slepa jestem, gdzie ten wątek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imak 29.06.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Wysłany: Czw, 25 Czerwiec 2009 09:53 Temat postu: Pnącze-trudna decyzja Droga Elfir proszę Cię o pomoc w podjęciu rozsądnej decyzji. Na granicy części ogrodu już w miarę zagospodarowanego (przy domu) z cześcią jeszcze niezagospodarowaną (tzw. gospodarczą) chcę postawić pergolę w kształcie łuku. Myślałam o drewnianej, ale drewniane są droższe i wymagają konserwacji. A znalazłam takie metalowe, zielone na allegro za jedyne 30 zł. I tu moje pierwsze pytanie, co sądzisz o takiej pergoli? http://www.allegro.pl/item671093143_metalowa_pergola_ogrodowa_kwiatowa_240_cm.html Drugie pytanie dotyczy wyboru pnącza. Zastanawiam sie między różą (jakąś trwalsza odmianą np. New Dawn), milinem a wiciokrzewem. Co sprawi najmniej kłopotów, co jest najmniej wymagające, a jednocześnie pięknie oplecie pergolę i będzie miało trwały kwiat. U róż boję się opadających obficie płatków zaśmiecających trawę i przede wszystkim chorób, choć róże są najbardziej efektowne. Milin podoba mi się bardzo, ale to silne pnącze i boję się, że taka pergola nie utrzyma go. Co do wiciokrzewów, to nie mam doswiadczenia. Obawiam się jedynie, że rośnie raczej punktowo i nie pokryje ładnie łukowatej pergoli. Glebę w ogródku mam bardzo przepuszczalną, ale ewentualnie można lepszą podsypać. Jeśli chodzi o styl domu i ogrodu to jest on zbliżony raczej do rustykalnego. Poradź Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2009 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Na takiej pergolce mozesz co najwyżej coś jenorocznego puścić, no i moze jeszcze powojnika jakiegoś. Inne pnącza ja przewrócą. Przecież tego nie ma jak stabilnie osadzić w gruncie. Pergoli nie trzeba robić z drewna. Można robić z prętów zbrojeniowych malowanych antykorozyjnie. Jak tu:http://www.legi-polska.pl/userfiles/image/pergole/d/pergole2amax.jpghttp://www.legi-polska.pl/userfiles/image/pergole/d/pergole3amax.jpg Ale z drewna pewnie wyjdzie taniej... Przecież to tylko kilka belek (o ile nie kupuje się "gotowca". http://img222.imageshack.us/img222/9547/pergola.jpg Dobrym, ale silnym pnączem, wymagającym stabilnej podpory jest milin. Jest też żarłoczny, więc nie pogardzi kompostem lub obornikiem.Wiciorzew ma tendencję do ogałacania się od spodu, wiec przydałoby sie go czymś podsadzić od dołu.Odpornym pnączem jest rdestówka Auberta (Fallopia) Moze coś co nie kwitnie, np. winorośl japońska? winorośl pachnąca (Vitis riparia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imak 29.06.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Dziękuję bardzo. Rdestówka fajna. Pomyślę jeszcze, bo róże też mnie kuszą. Ale faktycznie, z tą pergolą z Allegro dam sobie spokój. To musi być coś stabilniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 29.06.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Witaj Elfir,proszę o poradę w sprawie żywopłotu - kupiłam sadzonki irgi błyszczącej w pojemnikach na żywopłot (wys. ok 40 cm). W szkółce powiedzieli mi żeby sadzić co 0,5 m, ale w internecie znalazłam, że gęściej - 3-4 szt/mb. Więc jak ma być żeby było dobrze? I jeszcze pytanie o cięcie - czy po posadzeniu je przyciąc, czy poczekać do wiosny?Czandra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marc78 29.06.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 witam,proszę o radę:1. kiedyś pisałaś że pod ogrodzenie z siatki można wkopać plastikowe płyty. Możesz zdradzić tajemnicę jak się te płyty nazywają i gdzie można je w poznaniu nabyć? 2. czy można rozmnażać grab z ściętych gałązek? Jeśli tak to jak to zrobić i czy gałązki mają być jednoroczne czy starsze?Dziękuje z góry za odpowiedźpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.07.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Witaj Elfir, proszę o poradę w sprawie żywopłotu - kupiłam sadzonki irgi błyszczącej w pojemnikach na żywopłot (wys. ok 40 cm). przcyiąc po posadzeniu: o połowę lub nawet (gdy słabo rozgałęzione) o 2/3 wys. Sadzenie - 1 jednym rzedzie starczy co 0,5 cm, ale można sadzić na mijankę, co 50 cm w dwóch rzedach przesuniętych względem siebie o 25 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.