aka z Ina 03.07.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Elfirku co myslisz o obsadzeniu kojca mego psa aktinidią Szymanowskiego???? podoba mi się toto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.07.2009 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Elfirku co myslisz o obsadzeniu kojca mego psa aktinidią Szymanowskiego???? podoba mi się toto Jak najbardziej, ale nie bedzie niszczył rosliny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 10.07.2009 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Elfirku-zatem zobaczymy myśle jeszcze, żeby ewentualnie obsadzić zamiast bluszczem miejsce na kosz do smieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.07.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 tyle, ze aktinidia zrzuca liscie na zimę a bluszcz nie. poza tym aktinidia okreda się wokól podpór, a bluszcz czepia się murku boksu smietnikowego korzonkami. Mundzia - naprawde nie mam pojęcia co z tym klonem. Nie masz bardzo cięzkiej gleby, by mu to miało przeszkadzać, ale moze to wina nietypowego lata? Jest za mokro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 10.07.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 tyle, ze aktinidia zrzuca liscie na zimę a bluszcz nie. poza tym aktinidia okreda się wokól podpór, a bluszcz czepia się murku boksu smietnikowego korzonkami. ano tak! masz świętą racje!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
11małgosia 15.07.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Elfirku, znów Cię pomęczę Chwasty rosną obok trawnika jak szalone, więc wzięłam się za nie - przekopuję ziemię i wyciągam. Mam na razie tego miejsca wokół trawnika ze 200m2. Kilkadziesiąt metrów już zrobiłam i przykryłam ziemię brązową argowłókniną (załóżmy, że taką odporną na UV). Zależałoby mi na tym aby ta włóknina nie została na stałe (pogardlwie na forum pisze się o niej "szmata" ), głównie dlatego, ze powinna być przykryta korą, a ja musiałaby kupić kory aż kilkanaście metrów 3. Poza tym tą korę trzeba uzupełniać, włóknina w moim pojęciu ogranicza możliwości. Wymyśliłam więc sobie, że na razie nie będę włókniny przykrywać korą, za to wyprodukuję dużo roślin okrywowych, żeby się szybko rozmnożyły, gdy będą gotowe zdejmę włókninę i posadzę rośliny do ziemi. Napisz, proszę, czy mój pomysł ma w ogóle sens a jeśli tak, to ile czasu na to potrzeba...Czy w międzyczasie ta włóknina na ziemi nie zostanie rozlożona? Znoszę powoli do domu różne okrywowe, sadzę tam gdzie jeszcze nie ma włókniny, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb. Trzeba do sprawy podejść kompleksowo. Pozdrowienia, Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 15.07.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Ja robię tak, że przykryłam miejsca na rabaty włókniną i rozcinam na krzyż i wsadzam roślinki. Jak się rozrastają dziurę powiększam lub te które można dzielić rozsadzam obok. Ponieważ ogród robię oszczędnościowo i "chałupniczo", to kupuję roślinki sukcesywnie w miarę przypływu kasy oraz prezentów i szczepek od znajomych. Początkowo nie wygląda to tak super, bo włókninę widać, ale"kwaśne" rabaty podsypuję nieco korą, żeby włóknina tak się nie rzucala w oczy inne żwirem. ukladam kamyki. Skarpę z ziołami zaczęłam w zeszłym roku i teraz tak się rozrosły, że ze "szmaty" zostały paski, które usuwam i trochę podsypuję żwirem lub kładę kamienie, a roślinki rozrastają się przy ostatniej pogodzie też bardzo szybko Uważam, że to dobry pomysł, bo pierwszą rabatkę ziołową przerosły mi chwasty, szczególnie, że nie mam kiedy plewić i musiałam ją zlikwidować.Myślę, ze przy szybko rosnących okrywowych, to na przyszły sezon będzie OK. Włoknina nieco w ziemi parcieje, ale spełnia swoją rolę, bo nie trzeba plewić. A potem jak roślin jest dużo, mozna ją stopniowo usuwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
11małgosia 15.07.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Dziękuję el-ka. Jestem skazana na taki oszczędnościowy ogród ijuż tak wykończona robieniem trawnika, że nie mam sily na stale wyrywanie chwastów z innych miejsc... Niie przeszkadza mi na razie widok włókniny . może dlatego, że jest ładnie brązowa...Co to za "zioła", o kótrych piszesz, że si ę tak rozrosły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 15.07.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Lawenda i wszystkie dostępne jadalne - przyprawowe. Oregano (kilka gatunków: żółte, zielone, takie puchate srebrne), tymianek zielony i taki bardziej złoty, szałwia w róznych kolorach, majeranek, rozmaryn w kępkach i płożący, bazylia czerwona i zielona (zielona słabiej i żrą ją slimaki ), mięta wieloletnia pstra i zielona (do mojito ), melisa, lubczyk. Mięta bardzo rozrasta się i dominuje inne zioła, trzeba ją odgrodzić obrzeżem trawnikowym lub posadzić w doniczce bez dna.Aby roślinki nie mieszały się nadmiernie i jedne nie przerastały drugie sadzilam nieiregularnymi pasami. Kupowałam w centrach ogrodniczych i dostawałam od znajomych, niektóre (mięta, oregano, lubczyk) posadzilam po wykorzystaniu liści ziół z hpermarketu z działu warzywnego w małych doniczkach. Odbily od korzonków i zapach też jest bardziej intensywny, gdy są w gruncie, a nie w doniczkach. Teraz też odszczepiam sama przecinając dużą kępę nożem. Wygląda to pięknie. Postaram się zrobić zdjęcie i wkleić. Od zeszłego roku chudziutkie kępki stały się wielkie i łączą się w dywan. Przezimowały przykryte gałężmi jedliny, trochę przeskubałam na wiosnę i odrosły. Mój zielnik jest na skarpie przy tarasie, daje piękny zapach, a także liście na przyprawy do potraw. Zamierzam też ususzyć troche liści, ale jeszcze nie wiem, kiedy się zbiera na suszenie. na pewno też trochę zamrożę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 15.07.2009 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 el-ka wklej foty lub link do twojej galerii.moj m uwielbia ziola w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
11małgosia 16.07.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Tak, tak, czekamy na fotki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 16.07.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 czekam na fociaki i poradę jak założyć ogrodek ziołowy, bo ja laik w tych sprawach...czy z ziarenek siać? czy sadzonki zakupić/ co i jak????? poradzicie???? :-? Elfirku-z 3 migdałków 2 mi padły, co proponujesz zamiast nich wsadzic? coś okazałego iładnego, bo maja dośc widoczne miejsca wybrane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.07.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 Elfirku, znów Cię pomęczę Wymyśliłam więc sobie, że na razie nie będę włókniny przykrywać korą, za to wyprodukuję dużo roślin okrywowych, żeby się szybko rozmnożyły, gdy będą gotowe zdejmę włókninę i posadzę rośliny do ziemi. Napisz, proszę, czy mój pomysł ma w ogóle sens a jeśli tak, to ile czasu na to potrzeba...Czy w międzyczasie ta włóknina na ziemi nie zostanie rozłożona? Najszybciej rosnącymi okrywowymi sa bodziszki, jasnota, poziomkowka, gajowiec, barwinek, irga Dammera - nie dość ze się rozrastają to jeszcze pędy się szybko ukorzeniają. Niestety, aby rośliny zadarniające spełniły swoja rolę zahamowacza wzrostu chwastów potrzeba od 20 do 50 sadzonek na 1 m2 Czy agrowłóknina się rozłoży czy nie zależy od tego jaki typ kupiłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.07.2009 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 Elfirku-z 3 migdałków 2 mi padły, co proponujesz zamiast nich wsadzic? coś okazałego iładnego, bo maja dośc widoczne miejsca wybrane Padły na brunatną zgniliznę drzew pestkowych - moniliozę? (powoli zaczęły usychać wierzchołki?) Potrzebne jest jakieś charakterystyczne niewielkie drzewko szczepione na pniu - może być forsycja "Maluch, Lilak Meyera lub jakaś ozdobna wierzba, np. "Hakuro-Nishiki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam998 18.07.2009 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 ...Czy agrowłóknina się rozłoży czy nie zależy od tego jaki typ kupiłaś...a jaka jest lepsza, ta która się rozkłada czy ta nierozkładalna? a jakie powinna mieć oznaczenia jedna i druga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 19.07.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Hakurę niedaleko już mam posadzone..zauroczyłam się rajskim jabłiszkiem , tym ciemnym i juz go zakupiłam..tak jakos wyszło, ze wpadłam na niego, jest takiej samej wielkosci jak poprzedni migdałek i juz czeka na posadzenie tak,tak pytałam w szkólce to jakaś tam zgnilizna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.07.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 a jaka jest lepsza, ta która się rozkłada czy ta nierozkładalna? a jakie powinna mieć oznaczenia jedna i druga? zależy do jakich celów Jak ktoś chce miec tylko początkową ochronę przed chwastami, a potem rolę zabezpieczająca przejmą rośliny okrywowe, to ta rozkładająca się, ale jak chwasty i inne rośliny (w tym zadarniające) nie mają rosnąc jak najdłużej to taka nierozkładajaca. Oznaczenia - głównie odpornośc na promieniowanie UV bo to ono rozkłada tworzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.07.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Hakurę niedaleko już mam posadzone..zauroczyłam się rajskim jabłiszkiem , tym ciemnym i juz go zakupiłam..tak jakos wyszło, ze wpadłam na niego, jest takiej samej wielkosci jak poprzedni migdałek i juz czeka na posadzenie Jabłonki zdecydowanie nie są rozmiaru migdałka. To spore drzewka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 20.07.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Hakurę niedaleko już mam posadzone..zauroczyłam się rajskim jabłiszkiem , tym ciemnym i juz go zakupiłam..tak jakos wyszło, ze wpadłam na niego, jest takiej samej wielkosci jak poprzedni migdałek i juz czeka na posadzenie Jabłonki zdecydowanie się są rozmiaru migdałka. To spore drzewka. pani mnie zapewniła,bo one są szczepione, że wieksze nie urosna na szerokosc mogą żdziebko, bo jest tyle miejsca,ale na wysokosc to nie powinny, nie?jak szczepione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.07.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Nie znam takich szczepionych drzewek każda rajska jabłonka jest szczepiona ale nie ogranicza to jej wzrostu az tak bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.