jaki 28.06.2011 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Elfir, bardzo dziękuję, bardzo mi pomogłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xpres 28.06.2011 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Witaj Elfir, jestem na etapie przedogrodowym, w sierpniu chce zrobic kostke i w czasie tych prac chce wkopac weza w ziemie zeby doprowadzic wode na obydwa konce dzialki, mam zamiar podlewac ogrod tylko od czasu do czasu, zraszaczem podlaczanym, moje pytanie brzmi: jaki kupic waz, jakiej firmy i grubosci zeby wytrzymal w tej ziemi jakies 15 lat, waz (4 sztuki) o dlugosci 30-70 m chce doprowadzic na cztery rogi dzialki dziekuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.06.2011 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 xpres - nie umiem ci pomóc z typowym wężem. Raczej radziłabym rozprowadzić giętkie rury z tworzywa PE (takie do systemów nawadniania) i zamontować szybkozłaczki na końcach, jak np. w systemie gardena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swimmer 29.06.2011 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 a ja mam pytanie odnośnie trawy. po zimie była fatalna - sypnąłem osmocotem na chwasty i było ok przez około 2 tygodnie, a teraz robią się w trawniku dziury i jest masa konieczyny - czyli nawóz nie za bardzo na nią poskutkował..czym to wytłuc i co zrobić, żeby trawnik się zagęścił. ziemi to piasek, ale wymieszany z torfem. trawnik drugi rok podlewany automatycznie raz dziennie rano po 10 min sekcja. co radzicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 29.06.2011 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 gdzieś czytałam, że koniczyna zarasta trawnik, jeśli jest za sucho. może zintensyfikować podlewanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xpres 29.06.2011 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 dzieki Elfir, tez mysle ze zwykly waz moze sie nie sprawdzic, poszperam jeszcze gdzies w necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2011 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 .czym to wytłuc i co zrobić, żeby trawnik się zagęścił. Bofix. Potem regularnie dodawaj azotu, by trawa się wzmocniła. W puste placki dosiej tej samej mieszanki, którą użyłeś do założenia trawnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 29.06.2011 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Witam! mam pytanie odnośnie sosny żółtej. Na działce rośnie piękny prawie 3 metrowy okaz. jednak z powodu zmiany ogrodzenia oraz montażu bramy przesuwnej będę zmuszona podciąć jej dolne gałęzie (teraz najniższe gałęzie są na wysokości ok 40cm) czy może to zaszkodzić sośnie? oczywiście rany po podcięciu posmaruje odpowiednim specyfikiem aby się ładnie "zagoiły". Czy jest jakiś sposób aby z tych obciętych gałęzi spróbować przygotować materiał do sadzonkowania? W jaki sposób można ukorzenić sosnę? (moja mama miała 70cm sosnę żółtą, rosła sobie ładnie 2 lata w ziemi jednak kilka tygodni temu wszystkie igły zaczęły schnąć i osypywać się i teraz sosenka jest już praktycznie martwa, więc zależy mi aby obdarować mamę nowym okazem) Szkoda mi będzie po prostu wyrzucić tych obciętych gałęzi (takie skrzywienie już mam że wszystkie poobcinane gałązki staram się ukorzenić ;p czy to jałowce czy berberysy czy bukszpany). I jeszcze jedna sprawa: ile czasu trwa ukorzenianie się berberysów? użyłam ukorzeniacza i zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcjami z internetu czyli mieszanka torfu i piasku, sadzonki przygotowane poobrywane igły i listki od dołu, doniczki przykryte folią, ziemia wilgotna. Kiedy będę miała pewność że sadzonki się ukorzeniły najwcześniej? I jeszcze ostatnie zapytanie: 2 tygodnie temu robiąc porządki pod magnolią (pośrednia soulangeana ) zauważyłam odrost od korzeni(ok 30-40cm). Wykopałam go i przecięłam korzeń łączący go z rośliną matczyną ( posiada własne drobne korzenie). Posadziłam w doniczce dla pewności podlewając ukorzeniaczem. Przez pierwsze 2 dni roślinka była nieco zwiędła mimo stałego podlewania (stoi na zewnątrz w ogrodzie) ale po kilku dniach podniosła listki i wydaje mi się że ma się całkiem nieźle. Tak jak pisałam minęły 2 tygodnie. Mogę mieć pewność że skoro do tej pory nie "padła" to przeżyje i da radę jako oddzielny osobnik? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Nie wiem już który raz zwracam się o pomoc w tym wątku, strasznie natrętna jestem ;p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Można bez problemu podcinać. Sosnom nie trzeba smarować ran.Nie rozmnożysz przez sadzonki, sosny albo z nasion, albo poprzez szczepienie. Berberys - nie bawiłam się w sadzonkowanie. Dla mnie 100% znakiem ukorzenienia jest rozpoczęcie wzrostu na wiosnę. Magnolia - przezimować chyba powinna pod osłoną, a nie bezpośrednio w gruncie. Tak więc na razie i tak trzymaj w doniczce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 29.06.2011 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Dziękuje serdecznie za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie:Mam możliwość zakupu 1,5 metrowej rozrośniętej (nie pojedynczy pęd) wisterii jednak od razu usłyszałam iż jest to okaz nieszczepiony i zakwitnie dopiero za ok 8-10 lat ;/ na plus jest to że jest 100% mrozoodporna i podobno te szczepione okazy owszem kwitną nie raz nawet w tym samym roku jednak są strasznie nietrwałe na nasze zimy. Jak to z tym jest? Faktycznie taka nieszczepiona roślina jest lepsza? Jeżeli miałabym pewność że przetrwa nasze zimy mogłabym nawet poczekać te 8-10 lat na kwiaty (mieszkam na wschodzie kraju, bardzo srogie zimy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2011 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 nie powinno mieć znaczenia specjalnego, bo sadzi się poniżej miejsca szczepienia i odmiana się sama ukorzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izaa 30.06.2011 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Witaj Elfir Mam pytanie odnośnie moich klonów: jesionolistny i pospolity. Objawy jak na zdjęciach. Co to jest i co z tym zrobić? Dodam, że klony kupione i wsadzone dopiero jakiś tydzień temu. pozdrawiam http://img684.imageshack.us/img684/5404/klon4.jpg By izuniak at 2011-06-30 http://img847.imageshack.us/img847/1354/klon3.jpg By izuniak at 2011-06-30 http://img36.imageshack.us/img36/3373/klon1.jpg By izuniak at 2011-06-30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.06.2011 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 wyglądają jak przypalone słońcem. Nie wygląda to w każdym razie na grzyba czy szkodnika, raczej fizjologiczne uszkodzenie.Ale na wszelki wypadek sprawdź pod liściem czy to nie mączniak rzekomy. W przypadku tego jesionolistnego, oberwij liście i obserwuj czy kolejne nie padają. Takie nagłe zamieranie pojedynczych pędów to może być fusarioza lub werticilioza. Wówczas trzeba wyciąć większą część gałązki, dużo poniższej zaatakowanego miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manhatan17 30.06.2011 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 nie powinno mieć znaczenia specjalnego, bo sadzi się poniżej miejsca szczepienia i odmiana się sama ukorzenia. Hmmm czyli przy moich warunkach (wschodnio-północna część polski i bardzo bardzo srogie zimy) jaka roślina byłaby lepsza? Szczepiona czy nie? Bo już sama nie wiem ( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.06.2011 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 po prostu nie inwestuj w rośliny, które są na granicy klimatycznej. Niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia1719502664 30.06.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Witaj! Mój luby przytargał z lasu 5 małych brzózek i (niestety) się przyjęły. W ciągu 2 lat mocno urosły. Uparł się żeby w narożniku działki (sąsiedzi są "zachwyceni") i blisko tarasu mieć kilka drzewek ala zagajnik. Ja uważam, że brzozy będą za wysokie i niewiele wkoło urośnie, a to przecież obok tarasu.. Stanowisko słoneczne, gleba kwaśna (dużo koniczyny, wielki szczaw). Jakie drzewka niezbyt wysokie proponujesz? Z góry dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.06.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 może brzozy, ale niskich gatunków? Brzoza himalajska, brzoza pospolita "Gracilis". Do tego świdośliwa - to krzew, ale można usuwać dolne gałązki i wyprowadzić w formie drzewka. Poza tym katalpa, mniejsze odmiany klonów (np. tatarski) i wierzb (np. Tortuosa). Jak ktoś jest uparty, może brzozy przycinać, ale wówczas tracą swój charakterystyczny pokrój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 01.07.2011 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 w okolicznych wsiach wszyscy sadzą zwykłe brzozy a potem je przycinają. o ile zaraz po przycięciu wyglądają makabrycznie, o tyle potem jakoś odbijają i chociaż nie wyglądają "brzozowato", to całkiem ładnie. jak się pogoda poprawi, to pójdę na spacer i postaram się zrobic fotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwcia43 01.07.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 I ja pozwolę sobie zadać pytanie: kiedy najwcześniej można spryskać trawnik środkiem na chwasty? Zakładany był w maju tego roku. Na dzień dzisiejszy mam wrażenie, ze bardziej przypomina pastwisko niż trawnik. Chwastów masa mimo ze usuwane były wcześniej mechanicznie. Trawa rozrasta się kępkami i są miejsca, które wyraźnie różnią się odcieniem zieleni Czy muszę czekać do przyszłego roku aż się trawa wzmocni? Chwasty to rumianek, trochę perzu, lebioda,oset i inne dziadostwo mi bliżej nieznane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izaa 01.07.2011 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Elfir - dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.