Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wydaje mi się, że obecnie temperatury sa tak wysokie, że hebe z gatunków odpornych nie powinno się nic szczególnie groźnego stać.

Ale w sumie nie wiem co to za gatunek (może jakiś wyjątkowo ciepłolubny?).

W każdym razie w domu dla hebe jest zwykle zimą za ciepło i za sucho.

Hebe jest kwaśnolubne, jak wrzosy - trzeba uważać jaką wodą się podlewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze - nie wiem czy będę w stanie zidentyfikować gatunek. Importerzy sprowadzają różne rośliny z Holandii - jeśli nie pochodzą z naszej strefy klimatycznej i nie nadają się do uprawy w gruncie to znam je tylko pobieżnie.

 

 

***

Przed świętami kończę te projekty które zapisałam na ten rok, do listopada. Tak więc po świętach się skontaktuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir ja znów z tym samym pytaniem - opatulamy już?

 

Ja wiem, że słonko i mrozów prawie nie ma, ale jakoś tak widze, że niektórzy już dawno opatulili i zaczynam się kręcić na stołeczku by mi pączki magnolii nie przemarzły :(

 

No to jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnolii pączki to mogą przemarznąć w kwietniu a nie teraz. Teraz sobie śpi. Przemarza kiedy się ja wybudzi (np. kiedy marzec/luty ciepły a w kwietniu w nocy będzie - 8C).

Jak nadal będzie tak ciepło to w styczniu można ją pobielić jak drzewka owocowe, by ją ciepło słońca nie wybudzało.

Ja wczoraj w ogrodzie widziałam kwitnące wiciokrzewy i róże.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej porze już nic - to co sprzedają w tej chwili na targowiskach to najczęściej kikuty bez korzeni wciskane do małych doniczek.

 

Ale jeśli trafisz faktycznie na choinkę która od początku była uprawiana w donicy lub szkółkowaną (zabiegami agrotechnicznymi zmniejszana jest wielkość bryły korzeniowej) to przyjmie ci się wszystko.

Z tym, że taka choinka najczęściej ma wówczas wielką donicę 15-20 l i wysokość max 1,2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam drugą połowę stycznia z mrozami, bez śniegu lub z bardzo małym śniegiem (tak tydzień przy - 15C) i w połowie lutego już odwilż.

 

U nas wiele ciepłolubnych roślin doskonale by dawało sobie radę, gdyby nie te wahania temperatur zimą - raz powyżej zera, raz słaby mrozik a potem nagle kilka dni silnych mrozów, potem znów odwilż i znów mróz. To rozhartowuje rośliny i niestety żadne okrywanie nie pomoże. Chyba, że by w kółko zdejmować i nakładać osłonki. Bo jak roślina ma osłonę i jest ciepło, to lubi gnić i chorować, bo brak jest wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź piwo z lodówki, włącz TV i jak w pokera ..... czekaj

a niektórzy ...... blefują ;) najbardziej zima

 

 

dooopppraaa...

 

Ale jak mi się zmrożą bidule to tu przyjde i bede grzmieć :)

 

Rozprogramowanie jakoś do mnie przemawia, miałam już jutro sie brać za opatulanki, ale skoro nie - to chyba się skończy jak Jamlesik pisał... pokerem ;) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wczoraj przy podlewaniu przechowywanych pelargonii zauważyłam szybko poruszające się malutkie białe robaczki. Kompletnie nie wiem co to jest, czy jest szkodliwe - mniemam niestety, że tak. Czym to zwalczyć? Pierwszy raz widzę te robaczki, dodam, że ziemia z pryzmy kompostowej. Może to jest przyczyna, w kompoście jest przecież tyle różności.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...