Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfirku, bardzo Ci dziękuję za Twoją wiedzę :)

 

W jednym z linków wrzuciłaś namiary na bajeczny ogród - inspirację...

Pozwolę sobie wkleic to zdjęcie (jeśli masz coś przeciwko to proszę powiedz to usunę to zdjęcie ;)).

Mam pytanie odnośnie tych 'patyków' - czy to są bambusy? I czy takie cuś może swobodnie rosnąc sobie w naszej strefie klimatycznej, czy mają jakieś specjalne wymagania (słońce/nawodnienie)? Czy zabezpiecza się te rośliny w okresie zimowym ?!? kiedy je sadzic itd. ?:rolleyes:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=91798&d=1324994853

 

Jak nazywają się te rośliny (uformowane w sześcioboki) na zdjęciu po prawej stronie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszym grudniowym obejściu ogrodu mam mieszane uczucia - cebulowe powychylały nosy z ziemi (krokusy, przebiśniegi - nie mówiąc o hiacyncie, który kwitnie chyba od miesiąca), budleja cała w malutkich listkach, rozchodnik okazały wybrzuszył bulwy, malwy powypuszczały małe, świeże grubaśne listki - co to będzie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie tych 'patyków' - czy to są bambusy?

 

Nie. To jest skrzyp. Prawdopodobnie skrzyp zimowy. Rośnie w naszej strefie klimatycznej, ale zimą nie jest tak ładny jak latem, chociaż zielony.

To roślina błotna. Starczy posadzić w pojemniku (np. dołek w ziemi wyłożyć folią do oczek i wsypać kwaśną ziemię) i często podlewać.

 

Niemniej niektóre bambusy w naszej strefie klimatycznej rosną bardzo dobrze. I są zimozielone, póki im liście nie przemarzną.

 

Jak nazywają się te rośliny (uformowane w sześcioboki) na zdjęciu po prawej stronie?

Zdjęcie jest niezbyt wyraźne do prawidłowej identyfikacji. Widzę tylko niewyraźnie błyszczące, podłużne listki To może być laurowiśnia, Ilex crenata, laur szlachetny, Choisya ternata, kalina Viburnum odoratissimum. Żaden z tych gatunków naszym klimacie nie nadaje się do zrobienia takiego żywopłotu.

U nas taki efekt uzyskasz tylko bukszpanem (z gatunków liściastych), ewentualnie ostrokrzewem Meservy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszym grudniowym obejściu ogrodu mam mieszane uczucia - cebulowe powychylały nosy z ziemi (krokusy, przebiśniegi - nie mówiąc o hiacyncie, który kwitnie chyba od miesiąca), budleja cała w malutkich listkach, rozchodnik okazały wybrzuszył bulwy, malwy powypuszczały małe, świeże grubaśne listki - co to będzie???

 

Zniosą mrozy do -8 stopni (może prócz budlei). Powyżej trzeba będzie obsypać ziemią lub obsypać trocinami, korą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałam dwa razy tutaj, ale powtórzę - roślinom pod ziemią jest ciepło. Jak je czymś okryjesz będzie im również ciepło. A wiec będą dalej rosły. Póki są na wierzchu i jest w miarę chłodno (zwłaszcza nocą), spowalniają wzrost.

 

Najgorzej będzie jak mróz przyjdzie w lutym.

Od stycznia dzień się wydłuża, słonce potrafi już mocno grzać i gdy jest ciepło rośliny na to reagują przebudzeniem się ze snu zimowego. Dla nich oznacza, że już jest przedwiośnie.

I gdy mróz przyjdzie w lutym, to dla roślin jest tak, jak z tym mrozem w maju z tego roku - niespodziewany spadek temperatury dla całkowicie rozbudzonej i nieprzygotowanej rośliny. Wówczas trzeba będzie szybko okrywać wszystkie rośliny niekrajowe, a i tak pewnie skończy się na uszkodzonych pąkach i kwiatach.

 

Jak przygotowuje się roślina do spoczynku zimowego?

 

- Przede wszystkim ogranicza parowanie wody z liści - liściaste sezonowe zrzucają liście, byliny odcinają korzenie od liści (co powoduje więdnięcie), zimozielone wytwarzają grubą warstwę wosku na liściach/igłach, zwijają liście w ruloniki.

Dlatego gatunki liściaste zimozielone powinny zimą być zacienione, zwłaszcza w godzinach południowych. Można zacienić np. białą włókniną.

 

- Gromadzą zapasy cukrów w korzeniach. Dlatego najważniejsza jest gruba warstwa ściółki chroniąca szyjkę korzeniową. Z niej, w przypadku całkowitego przemarznięcia części nadziemnej, wyrosną nowe pędy.

 

- Zagęszczają w pędach nadziemnych swoje soki, co obniża temperaturę zamarzania komórek.

Dlatego w sadach w styczniu bieli się pnie. Biały kolor zapobiega nagrzewaniu się pnia drzewka w styczniowe, ciepłe, słonecznie dni, a to opóźnia przebudzenie się rośliny. Przebudzona roślina rozrzedza soki, by zaczęły krążyć, potem nagle spada temperatura i rozrzedzone soki zamarzają rozsadzając komórki.

 

Stąd, jak napisałam najgorsza jest ciepła zima zakończona nagłym spadkiem temperatury.

Najszybciej "ruszają" m.in. klony, wierzby i brzozy. Z tym, że brzozy z natury są odporne (biała kora!), ale klony i wierzby gatunków orientalnych mają bardzo cienką korę, która łatwo ulega uszkodzeniom. Wiem, że w ogrodzie ładnie to nie wygląda, ale można by rozważyć pobielenie pni drzew egzotycznych. Albo gdy spadnie temperatura obwiązać pnie słomianką, pianką do ocieplenia rur, itp.

Poza tym wiśnie i śliny są wrażliwe na zgorzele kory, toteż warto chronić drzewka przed jej pękaniem.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Elfir :)

 

Postanowiłam nieśmiało skorzystać z Twojej porady w sprawie cięcia tui brabant ( znowu te tuje ;) ). Nasze zostały posadzone w kwietniu 2010 i od tej pory nie były przycinane. Obecnie niektóre z nich mają już prawie 2 metry wysokości ale nie są gęste :( Chcemy uzyskać gęsty żywopłot na ok. 4 metry wysoki ( tak na wysokość widocznych na zdjęciu paneli ) bo za siatką mamy dość ruchliwą drogę. Chciałabym wiedzieć czy przyciąć je już na wiosnę, a jeśli tak, to czy tylko boki, czy od góry też ? Dodam, że jestem zupełnie początkująca w temacie ogrodnictwa :( Poniżej wklejam zdjęcia tych tujek. Liche, prawda ? :(

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/3ca402fd35d9daf5130cb70f9c69ede3,10,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/d4c1dce700d97df1acf27ccca8b90374,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a osiągnęły już docelową wielkość? Jeśli tak, to tnij od góry.

Tnij też od przodu. Pomiędzy krzewami nie ma sensu, bo będą się bardzo długo zagęszczać.

 

Żywotnik to roślina żyznych, gliniastych, lekko wilgotnych gleb - może rosną kiepsko z powodu złej gleby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie osiągnęły docelowej wysokości, chcielibyśmy, żeby urosły jeszcze drugie tyle. A to suche na nich to liście z opadających wokół drzew. Może jednak tuje mają za mało słońca. Wokół tylko drzewa liściaste, które bardzo cieniują :( Teren póki co wygląda tak :

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/f8d14eb6a86849bdcf773bc053139868,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś wogóle nie braliśmy pod uwagę innych iglaków. Pomyśleliśmy - żywopłot = tuja szybkorosnąca. Czy świerk poradziłby sobie w takim cieniu ? W prawdzie późnym popołudniem dociera tam trochę słońca od strony drogi, ale też przysłoniliśmy część tych tui tymi zielonymi panelami, żeby odgrodzić się od tej drogi dopóki tuje nie urosną. A tak przy okazji, czy jest sens na takim terenie z drzewami liściastymi ( tam są głównie brzozy, olszyna i kilka lip ) dosadzić pomiędzy nimi jakieś iglaki ? Czy taki misz masz już by głupio wyglądał ? Denerwują mnie te gołe pnie drzew, chiałabym mieć przed oczami coś zielonego poza trawą, którą zamierzamy posiać na wiosnę tam między drzewami. To jest nasz widok z tarasu ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre świerki radzą sobie z półcieniem.

 

Iglaki w samym lasku tylko jako podszyt - np. płożące lub kolumnowe cisy, mikrobiota syberyjska. Dodałabym dla koloru dereń biały - ma piękne, czerwone gałązki.

 

Poza tym można przecież posadzić ostrokrzewy, zimozielone irgi, zimozielone byliny (bergenia, ciemiernik)

 

Żywotniki mogą słabo rosnąc ze względu na wyjałowienie gleby przez duże iglaki w pobliżu lub zbyt suchy teren.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałabym się dowiedzieć jaka to roślinka na zdjęciu:

http://img221.imageshack.us/img221/9752/rolinka.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

We wrześniu raczej była cała zielona- brak różowych wybarwień. Jednak wraz z upływem dni i ochłodzeniem zaczęły różowieć listki na obwodzie. Roślinka jest bardzo ładna, niestety nie wiem jak się nazywa.

Edytowane przez PatriciaAnne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...