Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir dziękuję,

nie robiłam badań gruntowych. Jednak przy prawie trzymetrowym wykopie piwnicznym widziałam grubą warstwę gliny, wierzchnia, ciemniejsza warstwa to ok 30 cm( wywieźliśmy ja razem z ziemią z wykopu- powód chwasty wyższe niż ja).

 

Zatem zrezygnuje z obornika i chyba będzie ok.

Dziękuję:) za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy chcesz zakładać ogród?

 

Jeśli litej gliny jest na 3 m, sadz tylko rośliny nadające się na takie ziemie. Świerki, kaliny, czeremchy, lilaki, jaśminowce, itd.

 

Drenażu w formie studni nie uda ci się zrobić przy takim profilu glebowym. Masz już pomysł co zrobić z deszczówką?

Można wykopać dużą studnię kręgową i tam odprowadzać wodę spod trawnika (bo tom jest to najważniejsze) i z dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierzchnia, ciemniejsza warstwa to ok 30 cm( wywieźliśmy ja razem z ziemią z wykopu- powód chwasty wyższe niż ja).

 

Tak przypuszczałam. Taką sytuacje widziałam już dziesiatki razy. Właśnie podałaś główną przyczynę tego, że w tej chwili Wasza działka tonie w glinie...

Skoro wywieźliście 30cm, to teraz te 30 powinniście przywieźć. Najlepiej w dwóch rzutach: 10cm z lekkim przekopaniem, a następnie 20cm jako warstwę pod trawnik.

Przekopywanie piasku z tym podglebiem, które teraz masz na wierzchu nie ma większego sensu.

Obornik warto dodać nie tylko jako sposób na dostarczenie składnikow pokarmowych, ale przede wszystkim jako sposób na rozluźnienie gleby. Podobnie działają nawozy zielone.

Studnia chłonna powinna sięgać do warstwy przepuszczalnej.

Spadek jest ok, ale pamietaj, ze zgodnie z prawem nie mozesz odprowadzać wody ze swojej działki na posesję sąsiada.

Edytowane przez dorota.k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym właśnie piasek z tym podglebiem wymieszała i na to nawiozła żyzną warstwę. Bo chodzi o odprowadzenie wody właśnie z warstwy wegetacyjnej. Nawieziona ziemia będzie przepuszczalna to po co ją dodatkowo rozluźniać?

 

Ale i tak bym nie nawoziła żyznej ziemi tam, gdzie mają być krzewy. To zbyt mała warstwa by krzewy ją odczuły. Lepiej wykopać przy sadzeniu większy dołek i go napełniać żyzną ziemią.

 

Poza tym posianie nawozu zielonego pomoże zrekultywować glebę i odtworzyć w niej mikrofaunę.

 

Bo to wszystko są koszty - owszem, można wybrać całą glinę i nawieźć sobie żyznego czarnoziemu i mieć temat z głowy. Ale to ogromne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym właśnie piasek z tym podglebiem wymieszała i na to nawiozła żyzną warstwę.

Trudno powiedziec bez badań gleby. Czasami ten piasek może tylko pogorszyć sytuację.

owszem, można wybrać całą glinę i nawieźć sobie żyznego czarnoziemu i mieć temat z głowy.

Problem w tym, że (tak jak wczesniej podejrzewalam...) została juz wybrana żyzna warstwa - 30cm! Za nierozsądne decyzje często przychodzi płacić. Osobiście nie polecam siania i sadzenia w jałowym podglebiu.

Jednak najpierw dałabym nawóz zielony z przekopaniem.

Edytowane przez dorota.k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedziec bez badań gleby. Czasami ten piasek może tylko pogorszyć sytuację.

 

W jaki sposób?

 

Jednak najpierw dałabym nawóz zielony z przekopaniem.

 

To właśnie napisałam powyżej.

 

 

W przypadku kopania dołku pod krzew czy drzewo i tak większa masa korzeni byłaby poniżej 30 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób?

 

 

 

 

Na przykład gdy doda się taniego, niefrakcjonowanego piasku zawierającego części ilaste i pylaste.

 

Z mojego doświadczenia wynika, że mieszanie gleby z piaskiem rzadko przynosi efekt adekwatny do kosztów. Wiem, że wydaje się to wbrew szeroko stosowanej w Polsce praktyce, ale wystarczy przejrzeć literaturę anglojęzyczna, by znaleźć odmienne opinie.

Ale to akurat mały problem, większy jest w braku świadomości jak postępować z wierzchnią, urodzajną warstwą gleby w czasie budowy. To jest coś co autentycznie czasami mnie przeraża. Warstwa ta przeważnie zostaje ubita i wymieszana z podglebiem, czasami wywieziona wraz z chwastami, albo nierzadko przysypana grubą warstwą podglebia w ramach podnoszenia poziomu gruntu. Jak bardzo jest ona cenna ludzie dowiadują się często dopiero wtedy, gdy okazuje się ile kosztuje jej dowiezienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród będę zakładać jak tylko uporam się z gliną. Doraźnie bardzo zależy mi na warzywniku. Czy się uda w tym roku? Nie wiem. Nad ogrodem trzeba pomyśleć.

 

Muszę osłonic się od sąsiadów, chciałabym uniknąć żywotników, cyprysików(chociaż niektóre piękne). Wybudowałam fakt murowana, ale wiejską chatę i iglaki mi nie pasują.

Czy ta czeremcha nie będzie zbyt ekspansywna?

 

Przed budową działka była bardzo zachwaszczona, podziałałam 2 razy randapem i niewiele to dało, podejrzewam, ze jeden sezon na oprysk to za mało. Ziemia leżała na działce, razem z deszczem glina spływała z górek,obecnie ma to co mam. Jestem dobrej myśli.

 

Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję. :)

Edytowane przez Sorbus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród będę zakładać jak tylko uporam się z gliną. Doraźnie bardzo zależy mi na warzywniku. Czy się uda w tym roku? Nie wiem. Nad ogrodem trzeba pomyśleć.

 

Muszę osłonic się od sąsiadów, chciałabym uniknąć żywotników, cyprysików(chociaż niektóre piękne). Wybudowałam fakt murowana, ale wiejską chatę i iglaki mi nie pasują....

 

:)

 

W ogóle bez iglastych? Same liście? Iglaki to też sosny, świerki, jodły. Wiejskie to znaczy nasze polskie czyli iglaki też:-) Nie muszą być cyprysiki jak nie lubisz. Ale o dziwo, cyprysiki są zakorzenione w Polsce od przynajmniej 2 stuleci. Piękne ogrody przy dworach, pałacach polskich mają cyprysiki. Fakt, że nie polskie wiejskie chaty. przecież nie musisz sadzić szpaleru tuj, ale pojedyncze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przykład gdy doda się taniego, niefrakcjonowanego piasku zawierającego części ilaste i pylaste.

 

To skrajny przykład. W zasadzie to raczej pospółka a nie piasek.

Równie dobrze można pisać, że ktoś nawiezie sobie kwaśnego torfu zamiast żyznej ziemi. Bo i to i to jest "czarne". I też efekt będzie opłakany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród będę zakładać jak tylko uporam się z gliną. Doraźnie bardzo zależy mi na warzywniku. Czy się uda w tym roku? Nie wiem. Nad ogrodem trzeba pomyśleć.

 

Niepotrzebnie postrzegasz glinę jako przeszkodę. To naprawdę dobra podstawa do złożenia ogrodu. Pewnie lepsza niż suche piaski.

 

Jak napisała dorota - masz teraz sajgon na działce, bo nie ukrywając, zrobiłaś wszystko by zniszczyć sobie dobrą glebę. Musisz odtworzyć, to co było przedtem. Te chwasty, przez swoje długie korzenie stabilizowały warunki wodne.

Dlatego posadź drzewa, jak ci trochę grunt obeschnie, posiej zielonkę.

 

A potem, jak odtworzysz to, co usunęłaś z ogrodu, zacznij siać trawę czy sadzić mniejsze rośliny.

 

Napisałaś, że na działce jest spadek - gdzie gromadzi się najwięcej wody?

 

Na glinach powinny dobrze rosnąc grusze i jabłonie ozdobne (tzw. rajskie jabłuszka), dereń jadalny, dereń biały, róże, krzewuszki, kalina koralowa, lilaki (np. lilak węgierski, który lubi podmokły teren), czeremcha, co do której masz wątpliwości ma swoje ogrodowe odmiany, w tym karłowe, kuliste - "Red Ball".

Z resztą od czego jest sekator?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir, zastanawiam się nad modyfikacją nasadzeń w ogrodzie, praktyka pokazała, że przydałby się bardziej szczelny żywopłot także zimą. Problem w tym, ze ten kawałek jest już całkowicie zagospodarowany i boję się coś zmieniać, zeby nie było ze szkodą dla ogólnego efektu. Chodzi o to miejsce:

 

http://img17.imageshack.us/img17/3483/modyfikacja.jpg

 

Pomiędzy grupą świerków serbskich a sosną Oculus Draconis (która niestety zapadła na osutkę zeszłego lata, ale liczę, że wydobrzeje)są liściaste - perukowiec i klon jesionolistny (zamiast Flamingo trafił mi sie Variegatum przez pomyłkę). Zastanawiam się, co można posadzić za nimi zimozielonego, co dorośnie do 3-4 m i będzie ładnym tłem? W grę wchodzi również przesadzenie istniejących roślin, żeby zrobić miejsce, dopóki jeszcze są młode. Zastanawiałam się nad sosną rosnącą kolumnowo, np. Pyramidata, tylko czy będzie pasować i ile ich się zmieści? Wiem, że thuje urosną najszybciej, tylko jakoś nie mam do nich przekonania, no i strzyżony żywopłot - czy będzie pasował w tym miejscu?? Może coś podsuniesz sensownego? Czy kilka różnych iglastych zamiast rządka? No i wskazane, żeby to były odporne krzewy, bo choć teoretycznie mieszkam w strefie 7A, to ostatnie zimy były mroźniejsze... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Magnolia drzewiasta.

Do 10 m: naga, japońska i parasolowata.

 

Dziękuję ;)

 

Mam jeszcze pytanie.

Czy Robinia "Frisia" daje odrosty korzeniowe tak jak sumak ?

Jeżeli tak, to jakie możesz mi polecić drzewo do 10, 15 metrów max o żółtym, lub jasnozielonym kolorze liści (najlepiej też kwitnące, ale niekoniecznie)

 

Dziękuję !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podpowiedzcie proszę co powinnam zasadzić wzdłuż ogrodzenia, za rok, dwa będę miała za płotem dosyć ruchliwą ulicę.

Myślałam o tujach przy samym płocie jako całorocznej zielonej osłonie i tle dla innych roślin. Czy to dobry pomysł, czy może spróbować czegoś innego.

Południowa strona, słońce cały czas, cienka wasrtwa humusu i duuuuużo gliny, klimat łagodny, mieszkam nad morzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kondoria:

nie daje odrostów jak sumak.

Do wyboru masz glediczję Sunburst, brzozę "Golden Cloud" (i podobne odm.), katalpę "Aurea", klon pospolity "Princeton Gold", klon jesionolistny "Odessanum", klon kaukaski "Aureum"

 

 

natalutka - a ile miejsca masz na tę osłonę? Może świerk serbski?

Żywotniki też mogą być, polecam którąś z odmian żywotnika olbrzymiego.

 

Chociaż przede wszystkim stawiałabym na solidny mur dwumetrowy porośnięty bluszczem i na jego tle żywopłot lub nasadzenia z roślin.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...