Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No niestety wyszło mniej :-( Wlejam rozrysowane już rozrysowane roślinki. Zastanawiam się tylko czy klon się tam zmieści? Pewnie lepiej będzie przesunąć ewentualnie świerki bliżej furtki.

http://images50.fotosik.pl/1471/79e510bc28ed3f24m.jpg

http://images50.fotosik.pl/1471/2a7ff93e8758dfbam.jpg

Rabatę obserwowałam całą sobotę przy okazji porządków ogródkowych- przez cały dzień jest w słońcu. Mamy nietety takie "szczeście" że nikt ani nic nie zasłania nam działki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca jest głupi. Nie nawozi się nowo posadzonych roślin, bo nie będą miały powodu do wytworzenia silnego systemu korzeniowego. Trzeba je zmusić by szukały składników pokarmowych głęboko. Dlatego nawozimy najwcześniej dopiero po roku od posadzenia (chociaż tak naprawdę potrzeby nawozowe pojawiają się później)

 

Swoją drogą mam nadzieję, że nie posadziłeś ich w torfie.

Żywotniki na piaskach to niezbyt dobry pomysł. Będziesz musiał je stale nawadniać, bo mają wysokie potrzeby wodne.

 

Bardzo dziękuję za informację... zatem odpuszczam sobie nawóz w tym roku.... i pomyślec że to doradził sprzedawca ze szkłołki drzewek iglastych.... ehh

Posadziłem je w sporych dołkach ( około 70 cm wykopałem dół i zasypałem go czrnoziemiemem ale nie torfem) i tam wsadziłem tuje.

 

co do podlewania - to obficie je podlewam i dbam żeby ukorzeniły się...

 

bardzo dziękuję za Twoja opinię i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jako, że w tym roku zaczynam powoli ogród więc i pojawiają się pytania (zielony jestem). Pogoda zrobiła się bardzo ładna więc kupiliśmy sosnę bośniacką i pęcherznice i tak stoją w garażu bo jak usłyszeliśmy, że za kilka dni może być do -5 to nie wiem czy można je sadzić. Posadziłem już agrest i jeden miał rozwinięte liście to po nocnych przymrozkach z liści nic nie zostało, więc nie wiem czy tę sosnę lepiej przetrzymać czy można ją od razu zasadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir na pewno Ci odpowie, ale ona zajęta bardzo, a ja siedzę przy kompie, pracuję i dla relaksu zaglądam na forum :)

 

Z mojego doświadczenia sosnę i pęcherznice możesz sadzić spokojnie. Nic im nie będzie. Agrest przymroziło, ale z pewnością tylko po wierzchu. Też miałam taki przypadek z agrestem. Pewnie nie będzie w tym roku owocował i tyle.

 

A te pęcherznice kalinolistne to masz jakie – luteus, czy diabolo? Jeśli luteus, to nie zdziw się jeśli nawet w środku lata w bardzo wietrzny dzień, zbrązowieją im brzegi liści. To się zdarza, bo one nie lubią wiatrów. Ale pęcherznice pięknie się regenerują i szybko rosną 30-40 cm w sezonie.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Biorę się w takim razie do sadzenia :) . Pęcherznica to diabolo, mam nadzieję, że trochę odporniejsza bo u mnie na działce to wieje jak w ......

A jeszcze tak ogólnie to kiedy najlepiej sadzić krzewy i drzewa. Mamy do kupna np. drzewa szczepione Robinia 'Umbraculifera' czy śliwa wisniowa 'Pissardii', które chcemy kupić trochę większe, to lepiej czekać aż zaczną puszczać liście czy lepiej wcześniej. Będą w pojemnikach więc chyba je można sadzić cały rok ale kiedy najlepiej się przyjmą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Jestem totalnie zielona jeżeli chodzi o ogrody. Ogród mam zaprojektowany pod kątem gleby i mojej niewiedzy :-) Może z wiekiem to się zmieni :-) W zeszłym roku posadziłam pierwsze egzemplarze zgodnie z projektem. Pierwsza wiosna przed nami więc chodzę i oglądam co chwilę co się z roślinami dzieje. Mam pytanie odnośnie krzewuszki nana purpurea. Nie wiem czy przypadkiem nie przemarzły i ewentualnie jak długo mam czekać na oznaki życia? Czy czekać czy ciąć i wtedy jak? Byłabym wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemnikowe sadzisz póki ziemia nie zamarznie.

Z tym przyjmowaniem jest tak, że dużo zależy od tego jak szkółka te rośliny hodowała. Miałam przypadek, że kupiłam świerk ze znanej mi szkółki. Miał 120 cm i donica ok. 70 cm średnicy. Posadziłam i... zaczęłam się przyglądać jak marnieje. Podkopałam się do korzeni, a ich prawie nie ma. Domyślam się, że rósł w gruncie i został przesadzony do donicy, ale korzenie mu odcięto prawie całkiem. Oszustwo. Jak kupujesz w donicy duże, zawsze sprawdzaj jak jest z korzeniami. O rododendronach, które kupiłam chore, choć wyglądały pięknie, już na forum pisałam.

 

Robinia 'Umbraculifera' – wiesz, że ona nie kwitnie. O to Ci chodziło?

Tu możesz poczytać o roślinach http://www.zszp.pl jest wyszukiwarka nazw polskich, są podstawowe informacje i zdjęcia.

 

Pęcherznica diabolo ma ciemne liście, więc na niej nie widać. Poza tym takiej nie mam, więc nie wiem tak naprawdę.

 

W ogóle powinnam Cię zapytać, czy masz koncepcję ogrodu? Jaka jest ziemia? Bo od tego trzeba zacząć. Nawet jeśli ogród chcesz robić kawałkami, musisz wiedzieć co gdzie chcesz mieć. Jakie funkcje przypiszesz poszczególnym częściom? Jak ogród chcesz dzielić? Gdzie cień, gdzie światło, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród mam już zaprojektowany, od roku czeka na realizację i teraz zaczynamy po kawałku go realizować. Chcemy głównie zasadzić drzewka bo one długo rosną a później na ile pozwoli czas i finanse będziemy zakładać poszczególne rabaty. Pytałem o porę sadzenia bo nie możemy się doczekać, żeby już te drzewka rosły ale w jednej ze szkółek powiedzieli aby poczekać z zakupem aż będzie widać pąki i można będzie poznać czy drzewko nie przemarzło. Najchętniej to posadziłbym je już teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir ;)

Jakiś czas temu (około 2 tygodnie) posadziłam tawuły Goldmund, które miały być jako okrywowe. Są posadzone na obszarze trójkąta. Teraz zaczęły wypuszczać listki i na 22 sztuki wsadzone, 4 mają listki takie bardziej pomarańczowo-czerwone. Sprzedawca, u którego kupowałam sprzedaje też odmianę Goldflame, więc nie jest wykluczona pomyłka. I teraz nie wiem co mam robić ?

Czy możliwe, żeby te 4 to też były Goldmund, tylko to taka mała zmyłka z ich strony ?

Bo nie wiem, czy już teraz je przesadzić i dokupić odmianę Goldmund, czy czekać z nadzieją, że nie ma pomyłki.

A może po prostu zostawić tak jak jest ? Tylko jak to będzie wyglądać takie 4 inne ? Bo przecież jeżeli to będzie jednak Goldflame, to one są wyższe... Zamiast jednolitej płaszczyzny wyjdzie mały chaos, ale może będzie dobrze ?

 

Doradź proszę,

dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety wyszło mniej :-( Wlejam rozrysowane już rozrysowane roślinki. Zastanawiam się tylko czy klon się tam zmieści? Pewnie lepiej będzie przesunąć ewentualnie świerki bliżej furtki.

.

 

Trochę przesadziłaś z wielkością cyprysika "Filifera Aurea Nana", to jest miniaturka. Po 10 latach będzie miała 0,8 m średnicy.

Nie wiem co to jest cyprys stewati. Czy to nie ma być czasem cyprysik Lawsona "Stewartii"?

Żywotniki chyba masz za rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiły się w sprzedaży tzw. hydroboxy - jak wpiszesz w google to wyskoczy. Myślisz że warto zastosować pod drzewka? To w skrócie mówiąc jest absorbent wilgoci.

 

Żele do gleby oferuje się na rynku już od 10 lat . Pod nazwą hydrożele, agrożele

 

To jest droższe od przyczepki obornika.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jako, że w tym roku zaczynam powoli ogród więc i pojawiają się pytania (zielony jestem). Pogoda zrobiła się bardzo ładna więc kupiliśmy sosnę bośniacką i pęcherznice i tak stoją w garażu bo jak usłyszeliśmy, że za kilka dni może być do -5 to nie wiem czy można je sadzić.

 

Powtarzam po raz setny - rośliny z pojemników sadzi się przez cały rok z wyjątkiem okresu, gdy ziemia jest zamarznięta.

Jak roślina stała w szkółce i zostałaby posadzona od razu w gruncie toby się przyzwyczaiła do temperatur. A tak trzymana w cieple szybciej rozpoczyna niepotrzebnie wegetację.

 

Na majowe przymrozki nic nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie krzewuszki nana purpurea. Nie wiem czy przypadkiem nie przemarzły i ewentualnie jak długo mam czekać na oznaki życia? Czy czekać czy ciąć i wtedy jak? Byłabym wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam

 

Krzewuszki tnie się PO kwitnieniu, jeśli już się musi.

Poczekaj jeszcze. Możesz odłamać jedna gałązkę i sprawdzić czy jest sucha i krucha, czy elastyczna i jasnozielona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możliwe, żeby te 4 to też były Goldmund, tylko to taka mała zmyłka z ich strony ?

 

Na 100 % pomyłka przy rozstawianiu. Czasem się zdarza bo w okresie bezlistnym odmiany sa nie do rozpoznania - starczy, że akurat robili porządek i im się wymieszało.

Okrywowe lepiej by były równe - te 4 inne będą się wyróżniać i razić w oczy na jednolitej płaszczyźnie. Co innego, gdyby one były wymieszane z innymi krzewami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...