Elfir 10.05.2012 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 nie umiem ci poradzić. Taki kokon z jajami może należeć do pająka. Ale nie jestem entomologiem. Co do drugiego - mam za mało danych. Jakieś ślady na igłach? Zdjęcie całej rośliny niewiele mi powie. Żółcenie igieł zwykle wywołuje osutka, przędziorek, opieńka albo fizyczne uszkodzenie korzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.05.2012 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 (edytowane) Witam, na moją działkową trzmielinę napadły mszyce, co jest dobrego na te gady tak aby nie szkodzić pszczołom itp. aby można było użyć bez rozcieńczania ? Chodzi mi o jakiś sprawdzony, gotowy produkt. Dzięki. nie ma. Natomiast do rozcieńczenia możesz użyć np. płynu do mycia naczyń czy innego klejącego środka. utrudnia to mszycom oddychanie. Poza tym biologicznym środkiem przeciwko mszycom są gnojówki (sfermentowane wyciągi z pokrzywy, tytoniu, bielunia) i wywary z czosnku i cebuli. Edytowane 10 Maja 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Elfir, podawałam na mojej liście szkółek internetowych adres, gdzie można kupić biologiczne środki ochrony http://www.kwiateo.pl/srodki-ochrony-roslin/biologiczne-srodki-ochrony-roslin/ Może wpisz to w jakieś miejsce, żeby było łatwo dostępne dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 10.05.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Pozwijały listki na trzmielinie i siedzą też na klonie. Niestety zdjęcie robione komórką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 10.05.2012 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 (edytowane) Elfir, podawałam na mojej liście szkółek internetowych adres, gdzie można kupić biologiczne środki ochrony http://www.kwiateo.pl/srodki-ochrony-roslin/biologiczne-srodki-ochrony-roslin/ Może wpisz to w jakieś miejsce, żeby było łatwo dostępne dla wszystkich Dzięki Elfir , Pestka 56. Rozumiem, że takie mydło się rozcieńcza, opryskuje rośliny zgodnie z instrukcją i po kłopocie. Edytowane 10 Maja 2012 przez kominiarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2012 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 Zgodnie z instrukcją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota.k 11.05.2012 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Mospilan jest jedynym środkiem zarejestrowanym jako nieszkodliwy dla pszczół. Nie wiem na ile jest to prawda, a na ile wynik nacisków na organ rejestrujący: http://www.ochronasadu.pl/files/preparaty-pdf/MOSPILAN_20_SP_2.pdfJest jednak dosyć niewygodny w stosowaniu, bo ma formę proszku. Środki ekologiczne czasami działają świetnie, lepiej nawet niż konwencjonalna chemia (!), a czasami mszyce nic sobie z nich nie robią. Nie wiem dlaczego... Jednak uważam, ze warto je stosować, bo poza pszczołami oszczędzamy też własne zdrowie!TAR To może być też przesuszenie, zalanie lub fytoftoroza - wsadzałaś rośliny w tzw "ziemię do iglaków"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.05.2012 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 KominiarzAle mydło nie zadziała na mszyce schowane wewnątrz liścia. Środek musi być naniesiony bezpośrednio na cialo owada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 11.05.2012 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 nie umiem ci poradzić. Taki kokon z jajami może należeć do pająka. Ale nie jestem entomologiem. Co do drugiego - mam za mało danych. Jakieś ślady na igłach? Zdjęcie całej rośliny niewiele mi powie. Żółcenie igieł zwykle wywołuje osutka, przędziorek, opieńka albo fizyczne uszkodzenie korzeni. ok.rozumiem na razie zbieram te kokony z roslin. igly nie zolkna tylko od razu usychaja, wczoraj wyjelam sosne, sprawdzilam korzenie,nie sa uszkodzone, ziemia nie byla sucha, jednak wsadzilam ja dodonicy, w zupelnie swieza ziemie iglakowa, mysle czy nie zrobic oprysku na przedziorka, bo w ub. roku inna sosna miala podobne objawy po opryskaniu wrocila do zycia. tylko boje sie czy nie zaszkodze roslinie. TAR To może być też przesuszenie, zalanie lub fytoftoroza - wsadzałaś rośliny w tzw "ziemię do iglaków"? tak, sprawdzalam tez ph jest ok. Elfir moze komus sie przyda,skopiowane z bloga forumowej DPS-i - domowe sposoby zalczania mszyc, jesli bedzie przeszkadzac to powiedz , usunę Wyciąg z pokrzywy l kg świeżych pokrzyw lub 250 g suszu zalać 5 litrami wody, moczyć przez 24 h. Nie rozcieńczony wyciąg stosować do oprysku roślin przeciw mszycom. Wyciąg z liści paproci l kg świeżych liści paproci lub 100 g suszu zalać 10 litrami wody i odstawić na 2 tygodnie. Stosować w rozcieńczeniu l :2 przeciwko mszycom. Wyciąg z aksamitki Pół wiadra suchych roślin zalać 10 litrami wody, pozostawić na dwa dni, następnie przecedzić, dodać 40 g szarego mydła. Stosować przeciw mszycom, szczególnie w uprawie roślin jagodowych. Wyciąg z rumianku 3 kg ziela lub l kg suszu zalać 10 litrami ciepłej wody, pozostawić na 12 godzin. Rozcieńczyć wodą w stosunku l :5. Stosować do oprysku roślin przeciw mszycom, przędziorkom, gąsienicom motyli. Wyciąg z łętów ziemniaka Około l kg świeżych łętów ziemniaka lub 0,6 kg suchych, zalać 10 litrami wody i odstawić na 4 godziny. Po przecedzeniu używać do oprysku przeciwko mszycom,. przędziorkom i bielinkom. Wyciąg z łusek cebuli 200 g łusek z cebuli zalać 10 litrami ciepłej wody Pozostawić na okres 4 – 5 dni. Wykonywać kilkakrotny oprysk roślin kwitnących przeciwko mszycom i przędziorkom. Wywar z liści pomidora l kg świeżych liści pomidora zalać 10 litrami wody i gotować przez pół godziny Po ostudzeniu przecedzić, rozcieńczyć wodą w stosunku l : 3 i dodać 100 g szarego mydła. Wywar stosuje się do oprysku przeciwko mszycom, przędziorkom, gąsienicom bielinka, owocówkom i pchełkom. Wywar z tytoniu 400 g odpadów tytoniowych zalać 10 litrami wody i odstawić na 24 godziny, następnie gotować przez 2 godziny, odcedzić i dodać 20 g szarego mydła. Wywarem opryskiwać rośliny przeciwko mszycom, larwom pluskwiaków i gąsienicom. Wywar z krwawnika 800 g suszonego krwawnika zebranego na początku kwitnienia zalać 10 litrami wody i gotować przez pół godziny, dodać 40 g szarego mydła. Wywarem opryskiwać rośliny kilkakrotnie przeciwko mszycom, przędziorkom. gąsienicom bielinka i larwom pluskwiaków. Wywar z siana 400 g siana zalać l0 litrami wody i pozostawić na 24 godziny, następnie gotować przez 2 godziny, dodać 30 g szarego mydła. Stosować do oprysku roślin przeciw mszycom, larwom pluskwiaków i gąsienicom. Ałun 40 g ałunu rozpuścić w małej ilości gorącej wody i uzupełnić do 10 litrów. Roztwór stosować do oprysku gleby i roślin przeciw ślimakom, mszycom i gąsienicom. Roztwór szarego mydła 150 – 300 g szarego mydła rozpuścić w 10 litrach wody. Roztwór stosować do oprysku roślin przeciw mszycom i roztoczom. Gdy do roztworu szarego mydła dodamy 0,5 l denaturatu, łyżkę wapna i łyżkę soli, roztwór można stosować przeciw gąsienicom. Serwatka l litr świeżej serwatki wymieszać z l litrem wody, stosować raz w tygodniu do oprysku roślin przeciw mszycom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota.k 11.05.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 TAR, tzw "ziemia do iglaków" to praktycznie sam torf, a podłoże z czystego torfu sprzyja rozwojowi fytoftorozy. Nie polecam używania takiego podłoża, nie ma to żadnego sensu. Pomyśl ile roślin możesz kupić za zaoszczędzone pieniądze! W przypadku gdy trzeba użyć kwaśnego tofu do sadzenia (np różaneczników) polecam wymieszanie z ziemią, kompostem i przede wszystkim przekompostowaną korą, ktora ma właściwości hamujące rozwój patogennych grzybów(fytoftoroza, werticilioza).To, ze w tej chwili podłoże jest wilgotne o niczym je świadczy. Twoje rośliny mogły ulec przesuszeniu jesienią, a objawy ujawniają się dopiero teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 11.05.2012 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Elfir mam pytanie o LAWENDĘ. Posiałam w marcu nasionka lawendy, teraz siewki są wielkości kilku centymetrów, rosną bardzo wolno i nierówno. Rosną w domu na parapecie a mam pytanie kiedy mogę je przesadzić do ogrodu. Czy powinny przezimować w domu czy można dać takie maleństwa już na grządkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 11.05.2012 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Witam. pozwolę się podłączyć z pytaniem. Sadziłam jesienią dwie czereśnie. no i chciałam je sobie na wiosnę pięknie zacząć formować a że w stanie błogoslawionym zagrożonym jestem to moja mama się za to zabrała i niestety "przegięła".Na jednej czereśni z jej czterech bocznych pędów odgięła 2 tak że rozlamały się od pnia, niby jeszcze sie trzymają ale nie wiem co teraz z nimi zrobić. Bardzo prosze o pilna poradę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 11.05.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 TAR, tzw "ziemia do iglaków" to praktycznie sam torf, a podłoże z czystego torfu sprzyja rozwojowi fytoftorozy. Nie polecam używania takiego podłoża, nie ma to żadnego sensu. Pomyśl ile roślin możesz kupić za zaoszczędzone pieniądze! W przypadku gdy trzeba użyć kwaśnego tofu do sadzenia (np różaneczników) polecam wymieszanie z ziemią, kompostem i przede wszystkim przekompostowaną korą, ktora ma właściwości hamujące rozwój patogennych grzybów(fytoftoroza, werticilioza). To, ze w tej chwili podłoże jest wilgotne o niczym je świadczy. Twoje rośliny mogły ulec przesuszeniu jesienią, a objawy ujawniają się dopiero teraz. ok dzieki zrobie dzis taka mieszanke, zwykle jak wsadzam iglaki na stale miejsce to mieszam ziemie istniejaca z odrobina podloza iglakowego (jak mam ) lub wlasnie z kora (ale nie taka prosto z wora) . poza ta sosna oscista , 1 watereri i 1 koreanka (ktora prawdopodobnie przemarzla) nie mam problemu z iglakami. rosna sobie dobrze. z tym przesuszeniem tez mozesz miec racje, czy w zwiazku z tym mozna jakos rosline reanimowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota.k 11.05.2012 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 TAR, jeśli to przesuszenie, to nie przegiąć w drugą stronę - czyli nie zalać - i czekać. Jeśli to fytoftoroza (gdzieś tu było o objawach fytoftorozy już napisane), to w tym stanie, rośliny lepiej wykopac i spalić oraz odkazić miejsca gdzie rosły (Previcur). Jeśli to mszyce, lub inne szkodniki (na przędziorki to raczej jeszcze nie pora) to trzeba dalej diagnozować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 11.05.2012 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 odstawie rosline w doniczce w inne miejsce, przelewac nie bede i zobacze co z tego wyniknie, dzieks za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dagmarakal 11.05.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Witam, na moją działkową trzmielinę napadły mszyce, co jest dobrego na te gady tak aby nie szkodzić pszczołom itp. aby można było użyć bez rozcieńczania ? Chodzi mi o jakiś sprawdzony, gotowy produkt. Dzięki. W czasie oblotów pszczół opryski insektycydowe wykonuje się wieczorem, kiedy pszczoły nie latają, odpowiednimi preparatami (najczęściej pyretroidy). Wyjątkiem jest Mospilan, który jest zupełnie nieszkodliwy dla pszczół i nie ma znaczenia temperatura w czasie której jest stosowany. Zwykłe pyretroidy typu Karate są skuteczne tylko wtedy kiedy temp. wynosi do 20stC. Działają one tylko na owady siedzące aktualnie na roślinie, nie wnikają wgłąb jak np. Mospilan , który wnika w roślnę. Jak najbardziej można więc stosować pyretroidy na mszyce wieczorem bez obawy, że nastepnego dnia zaszkodzą one pszczołom. Gdyby w czasie oblotów pszczół nie można byłoby wykonywać żadnych oprysków na robale, to nie mielibyśmy oleju. Plantacje rzepaczane nie byłyby chronione. Opryski fungicydowe (na grzyby) również można wykonywać, nie szkodzą one pszczołom w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula302 11.05.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 chyba jednak nie to. Bardziej wygląda mi na jakiegoś szkodnika ala mszyca. W warszawie przechodziłam obok drzewka które ma podobne objawy jak moje tylko strasznie oblepione czymś lepkim i pełno na nim meszek. Meszki u mnie też były narazie opsikałam liście preparatem od mszyc i porządnie podlałam. Narazie Klony wyglądają trochę lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 11.05.2012 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 W czasie oblotów pszczół opryski insektycydowe wykonuje się wieczorem, kiedy pszczoły nie latają, odpowiednimi preparatami (najczęściej pyretroidy). Wyjątkiem jest Mospilan, który jest zupełnie nieszkodliwy dla pszczół i nie ma znaczenia temperatura w czasie której jest stosowany. Zwykłe pyretroidy typu Karate są skuteczne tylko wtedy kiedy temp. wynosi do 20stC. Działają one tylko na owady siedzące aktualnie na roślinie, nie wnikają wgłąb jak np. Mospilan , który wnika w roślnę. Jak najbardziej można więc stosować pyretroidy na mszyce wieczorem bez obawy, że nastepnego dnia zaszkodzą one pszczołom. Gdyby w czasie oblotów pszczół nie można byłoby wykonywać żadnych oprysków na robale, to nie mielibyśmy oleju. Plantacje rzepaczane nie byłyby chronione. Opryski fungicydowe (na grzyby) również można wykonywać, nie szkodzą one pszczołom w ogóle. Dagmarakal, dzięki wielkie w imieniu walczących z niszczycielami naszych ogrodów Dobry początek na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.05.2012 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Tyle razy pisał o tym Mirek L, pisał Pinus, pisałam ja - NIE UŻYWAJCIE CZYSTEGO TORFU DO SADZENIA CZEGOKOLWIEK!Większość iglaków wcale nie lubi kwaśnej gleby. Torf jest jałowy, nie ma składników odżywczych. Jego struktura utrudnia rozrastanie się korzeni (nie daje się ubić). Torf może być jedynie domieszką do istniejącej gleby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.05.2012 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Elfir mam pytanie o LAWENDĘ. Posiałam w marcu nasionka lawendy, teraz siewki są wielkości kilku centymetrów, rosną bardzo wolno i nierówno. Rosną w domu na parapecie a mam pytanie kiedy mogę je przesadzić do ogrodu. Czy powinny przezimować w domu czy można dać takie maleństwa już na grządkę ? Ja siałam bezpośrednio o gruntu. Część przezimowała, więc można. Pytanie tylko, jak będziesz to pielić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.