Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir, prośba o pomoc. Od tarasu do ogrodzenia mam niecałe 10 m. Na razie na sąsiedniej działce nic nie ma, więc jest przestrzeń i w oddali drzewa. Natomiast już niedługo zacznie się tam budowa. Niestety nie wiem, jak blisko będzie stał dom sąsiada. Co mogłabym posadzić przy tym ogrodzeniu, żeby było raczej wąskie, i za kilka lat oddzielało od sąsiada na tyle, żeby mój taras nie był zbyt widoczny i żebym nie czuła się na nim jak na patelni, ale też nie ocieniało mi tarasu?

Na pewnym odcinku myślałam o wiśniach Ammonogawa czy jakimiś kulistymi formami niewielkich drzew, ale nie mam pomysłu, czym je podsadzić na dole, no i co na dalszy fragment. Byłoby super, gdybyś mogła mi coś zaproponować. Poniżej rysunek sytuacyjny. Gleba to raczej glina.

za tarasem.JPG

Edytowane przez bisia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, mozesz polecic jakies ciekawe iglaki do polcienia tj. słonce do 12-12,30 potem cień. wiem ze nadaja cisy, mikrobioty, niektore cyprysiki. ale..... jak cis by sie nadal i jest ladny to mikrobiota ani mi sie nie podoba ani mi tam nie pasuje. czy sa jakies ciekawsze pozycje swierki, jodly, sosny, jałowce ???

szukalam w zestawieniach ale moze przeoczylam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zdecydowanie za dużo tego wyrasta jak na roznoszone przez patki ;-) Właśnie chciałbym wybić, ale czymś co mi nie zniszczy nasadzeń tylko wyceluje w tę trawę, no i zraz obok jest trawnik więc musiałabym to tak precyzyjnie popryskać, żeby i jemu się nie dostało;-(

 

Summer, gdzieś wcześniej podawałam różne zabijacze chwastów. O tu masz dobrą stronę z info + sklep http://www.sumin.com.pl/chwastobojcze.html

Jeśli masz tam również rośliny, które szlachetne, nie pozostaje Ci nic innego jak wyrywać, albo delikatnie mazać to co chcesz zabić. polecałaby mieszanie Roundupu z Chwastoksem. Są takie, które nie uszkadzają trawy i takie, które stosuje się w różnych uprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megana, ja tu tylko okazyjny podpowiadacz ;)

Widziałam kiedyś połączenie bukszpanowych kulek z lawendą. Było piękne i oczywiście spróbowałam u siebie. Niestety poniosłam klęskę.

 

Tylko bukszpanowe kulki to nie żywopłot, co najwyżej szpaler. Chyba, że Megana miała coś na myśli innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałam go rok temu wiosną i na klombach poza trawnikiem ułożyłam włókninę, na niej jest żwir. Niestety byłam ja zielona i wygląda na to, że kupiłam złą włókninę, nie wiem w czym problem, czy jest za cienka ale pomimo, że miała hamować wzrost chwastów, to cały czas spomiędzy tych moich kamyków wyrasta głównie trawa!

 

Żadna włóknina nie chroni w 100% przed wzrostem chwastów. Trzeba zwiększyć grubość żwiru.

Trawę, o ile na rabacie masz ozdobne rośliny dwuliścienne (czyli nie liliowate ani trawy ozdobne), można zwalczyć herbicydem przeciwko jednoliściennym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tarasu do ogrodzenia mam niecałe 10 m. Na razie na sąsiedniej działce nic nie ma, więc jest przestrzeń i w oddali drzewa. Natomiast już niedługo zacznie się tam budowa. Niestety nie wiem, jak blisko będzie stał dom sąsiada.

 

A dlaczego musi być wąskie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, mozesz polecic jakies ciekawe iglaki do polcienia tj. słonce do 12-12,30 potem cień. wiem ze nadaja cisy, mikrobioty, niektore cyprysiki. ale..... jak cis by sie nadal i jest ladny to mikrobiota ani mi sie nie podoba ani mi tam nie pasuje. czy sa jakies ciekawsze pozycje swierki, jodly, sosny, jałowce ???

szukalam w zestawieniach ale moze przeoczylam.

 

Można spróbować z jodłami. Świerki mogą się robić zbyt wyciągnięte, jałowce zbyt rzadkie. Sosny sa wybitnie światłożądne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna włóknina nie chroni w 100% przed wzrostem chwastów. Trzeba zwiększyć grubość żwiru.

Trawę, o ile na rabacie masz ozdobne rośliny dwuliścienne (czyli nie liliowate ani trawy ozdobne), można zwalczyć herbicydem przeciwko jednoliściennym.

 

I tak przerosną. Na moich „piargach” żwirowych jest ponad 20 cm i kilka razy w sezonie muszę rozgarniać i wyskubywać chwasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam problemem jest strona - każda posadzona roślina będzie rzucać cień wgłąb ogrodu.

Jakie to miałoby być wysokie? Czy zimozielone, czy dopuszczasz mieszane?

 

Czerwone to perukowiec - młody (i chyba cięty) okaz. Niebieskie trawy to kostrzewa a zółte jakaś turzyca. Niestety zdjęcie jest zbyt niewyraźne by określić pozostałe rośliny.

Dwie pozostałe przypominają jakieś hebe (np. Hebe divaricata) co oznacza, że zdjęcie nie jest zrobione w Polsce.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi być zimozielone. Głównie chodzi o odsłonięcie tarasu latem, gdy będę chciała poleżeć na leżaczku. Bardzo wysokie nie musi być, tak myślę na jakieś 4, max 6 m. Jak sąsiad będzie miał blisko balkon z tej strony, to trudno, będziemy do siebie machać. Edytowane przez bisia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, jak wiele osób interesuje perukowiec podolski. Przy tym jego zielona wersja jest w ogóle nie zauważana. A jest jeszcze od niedawna dostępna i u nas piękny złoty

Tu trochę zdjęć tego krzewu w kilku odmianach http://plantsgallery.blogspot.com/2009/12/cotinus-perukowiec.html

 

Perukowiece_Podolskie-Golden_Spirit+Royal_Purple10.jpg Perukowiec_Podolski_'Kanari'.jpg Perukowiec_Podolski-kwitnie.jpg Perukowiec_podolski-Royal_Purple_kwitnie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, ja w sprawie problemu z cisami opisanego przeze mnie tutaj. Podlałam Previcurem, potem oprysk Topsinem p. grzybkom przy okazji innych. W kwietniu nawet preparat z nicieniami zastosowałam. I zupełnie ostatnio nawóz dolistny. Po tych zabiegach 5 z 6 cisów się podreperowało, zazieleniły sie i wypuściły nowe przyrosty. A szósty bidulek nie za bardzo, do tego pojawiły się jakieś czarne plamki. I zastanawiam sie nad tymi drobnymi kulkami, ja myślę, ze to nowe przyrosty, mam nadzieję, że nie jakieś miseczniki? Zdjęcia robione o zmierzchu, w razie potrzeby mogę jutro postarać się o lepsze)

 

http://img651.imageshack.us/img651/4121/p5130039.jpg

 

http://img687.imageshack.us/img687/892/p5130042.jpg

 

http://img152.imageshack.us/img152/1821/p5130045.jpg

 

Zastanawiam się, czy coś jeszcze zrobić z nim? Masz pomysł, co to?

(pewnie gdybym w jakiejś szkółce spotkała ten cis, to już bym go wymieniła razem z okoliczną ziemią, a tak, to nadal walczę ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi być zimozielone. Głównie chodzi o odsłonięcie tarasu latem, gdy będę chciała poleżeć na leżaczku. Bardzo wysokie nie musi być, tak myślę na jakieś 4, max 6 m. Jak sąsiad będzie miał blisko balkon z tej strony, to trudno, będziemy do siebie machać.

 

To może lilaki, kaliny, śliwa wiśniowa "Pissardii" + świerk serbski, a przed nimi pas hortensji wiechowatej podsadzonej bukszpanem, żurawką, turzycami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Po tych zabiegach 5 z 6 cisów się podreperowało, zazieleniły sie i wypuściły nowe przyrosty. A szósty bidulek nie za bardzo, do tego pojawiły się jakieś czarne plamki. I zastanawiam sie nad tymi drobnymi kulkami, ja myślę, ze to nowe przyrosty, mam nadzieję, że nie jakieś miseczniki?

 

Wygląda jak pąki. Miseczniki są nieco inne.

http://images49.fotosik.pl/1509/0c1237e6f989b4b8gen.jpg

 

Czarne kropki to może być jakieś wtórne zakażenie grzybowe osłabionej rośliny. Grzyba może już nie być, pozostały tylko uszkodzenia.

Czy opryski stosowałaś wg. zalecenia na opakowaniu (czyli z powtórzeniem) czy jednokrotnie?

 

Ewidentnie wypuszcza nowe pąki, więc nie jest źle. Można jeszcze w czerwcu zasilić nawozem w płynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opryski Topsinem powtórzyłam dwa razy z przerwą 2 tyg., Previcur też dwa razy, ale przerwa dłuższa, może miesiąc. Nicienie raz i nawóz dolistny raz (hm, myślę, że kasy uskładałoby się na kilka takich nowych roślinek ;))

Zastanawiam się, czy nie rozluźnić mu jeszcze gleby, bo przy tych nicieniach okazało się, że woda słabo wsiąka, nawet nakłuwałam patykiem specjalnie, a w tym miejscu podłoże stawiało większy opór. Tylko jak to zrobić, żeby było bezpiecznie dla korzeni, przecież przekopywać nie będę?

Edytowane przez sure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...