Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir, pomoz jeszcze. caly czas sie mecze z ta moja aristata i dwiema watereri. na 90% byly przesuszone w szkolce, byc moze tez przemarzniete. jak doprowadzic je do stanu uzywalnosci, jakies specjalne nawozy, chelatowanie dolistne, czesciejsze podlewanie? naprawde szkoda mi je wyrzucic tylko dlatego, ze sa przesuszone, wole je wyleczyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wielką prośbę do Elfir, ale również do innych znawców i znawczyń tematu:)

 

Ja bym tak nie oddzielała podjazdu od trawnika ciągłą rabatką, bo nie będzie jak przejechać kosiarką.

 

Między frontem a podjazdem, na całym tym cyplu zlikwidowałabym trawnik i przeznaczyła na rabatę.

 

Drugą rabatę zrobiłabym dopiero koło garażu.

 

W narożniku działki daj 3 duże iglaki (np. świerk serbski). Od sąsiada nie ma co robić super szczelnego ogrodzenia, bo on posadził sobie żywopłot, więc masz już zimozielone tło.

Czyli pod ogrodzeniem można posadzić coś kwitnącego - wysokie tawuły, krzewuszki, forsycje, kolkwicje poprzerywane czymś wyższym, np. kaliną koralową. A przed nimi szerokim pasem trawy ozdobne i byliny (trawy i byliny mogą rosnąc chyba na rozsączalni, skoro trawnik może)

 

Na froncie umieściłabym też duże drzewo (np. klon jawor "Prinz Handjery"), które byłoby przeciwwagą do bryły budynku.

 

http://images40.fotosik.pl/1579/6b493431448c8dc6.jpg

 

PS. czy ty nie potrzebujesz czasem miejsca do zawracania samochodu? Masz dziwnie niewygodny sposób wjazdu do garażu.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, pomoz jeszcze. caly czas sie mecze z ta moja aristata i dwiema watereri. na 90% byly przesuszone w szkolce, byc moze tez przemarzniete. jak doprowadzic je do stanu uzywalnosci, jakies specjalne nawozy, chelatowanie dolistne, czesciejsze podlewanie? naprawde szkoda mi je wyrzucic tylko dlatego, ze sa przesuszone, wole je wyleczyc.

 

Nie możesz roślin z uszkodzonymi korzeniami nawozić, bo jak mają dostarczyć wodę do młodych igiełek, które wyrosną po nawożeniu? Podlewaj tak by ziemia była wilgotna, ale nie możesz utrzymywać im błota przy korzeniach bo się uduszą.

Niestety, przyroda nie regeneruje się w ciągu tygodnia. To może potrwać rok, dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję na dzień Matki kupic mamie mojej na balkon jakieś trawy ozdobne aby mogła uatrakcyjnic i urozmaicić swoje smutne poniekąd kompozycje. I tak się zastanawiam (a mało czasu mi zostało) jakią trawę wybrać. Na balkonie słońce grzeje od ok 10-tej do samego wieczora. Fajnie wygląda rozplenica w tych balkonowych kompozycjach ale nie wiem jak to się ma do zimy? czy jest coś co przetrwa zimę na ciepłym blokowym korytarzu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka - to jest żwirek, na który potem pójdzie kostka.

 

To świetnie, bo ten żwirek ładnie wygląda i nie musisz się spieszyć z kostką.

Elfir ma rację co do odgradzania podjazdu od trawnika. Zrób tak, żeby poziom kostki był równy poziomowi ziemi pod trawnikiem. Wtedy będzie łatwo kosić. Są takie sprytne obrzeża http://www.galabord.pl/index3-1-pl.php

 

U sąsiadki jest krawężnik, a za nim rosną bukszpany i trzmielinki. Efekt - na kolankach z nożycami tnie trawkę od strony podjazdu, bagatelka jakieś 60 m razy 2 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję na dzień Matki kupic mamie mojej na balkon jakieś trawy ozdobne aby mogła uatrakcyjnic i urozmaicić swoje smutne poniekąd kompozycje. I tak się zastanawiam (a mało czasu mi zostało) jakią trawę wybrać. Na balkonie słońce grzeje od ok 10-tej do samego wieczora. Fajnie wygląda rozplenica w tych balkonowych kompozycjach ale nie wiem jak to się ma do zimy? czy jest coś co przetrwa zimę na ciepłym blokowym korytarzu?

 

Na balkonie chyba przetrwają kostrzewy i seslerie (te z gór). Do przechowywania w cieple będą nadawać się trawy z ciepłych rejonów - np. rozplenica "Purple Majesty", Muhlenbergia capillaris.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, ja znowu po prośbie... U mnie chyba jakieś morowe powietrze, bo po miesiącu od posadzenia kolejna roślina mi pada. Grujecznik japoński pięknie sobie rósł, ale od kilku dni obserwuję, że coś się dzieje z listkami na wierzchołkach gałązek:

 

013.JPG

 

015.JPG

 

018.JPG

 

Domyślasz się, co mu może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, ja znowu po prośbie... U mnie chyba jakieś morowe powietrze, bo po miesiącu od posadzenia kolejna roślina mi pada. Grujecznik japoński pięknie sobie rósł, ale od kilku dni obserwuję, że coś się dzieje z listkami na wierzchołkach gałązek:

 

Przymrozek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir proszę napisz mi co mam zrobić po wczorajszych przymrozkach? , jak wszystkie młode przyrosty w różach , bzach winobluszczach oklapły, czyli przemarzły - mam to poskracać ??/

 

Pedy być może są zdrowe i tylko liście dostały w kość. Dlatego co najwyżej usuń liście o ile sa całe przemarznięte a nie tylko końcówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Elfir, mam nadzieję, że to nie oznacza, że całe drzewko ucierpi, a tylko część listków...

 

eleno, raczej nie drzewko tylko listki, moj w zeszlym roku w maju przy przymrozkach dostal po nosie, do tego byl w najbardziej wietrznym choc slonecznym miejscu. byl przymrozek, wiatr, popalone i wysuszone liscie. mialam go wywalic ale wkopalam w jakims cichym zakatku ot tak i pieknie sie zregenerowal. grujeczniki jak nie maja galazek podmarznietych to dosc ladnie sie naprawiaja. mojemu w tym roku nawet zima nie zaszkodzila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak nie oddzielała podjazdu od trawnika ciągłą rabatką, bo nie będzie jak przejechać kosiarką.

 

Między frontem a podjazdem, na całym tym cyplu zlikwidowałabym trawnik i przeznaczyła na rabatę.

 

Drugą rabatę zrobiłabym dopiero koło garażu.

 

W narożniku działki daj 3 duże iglaki (np. świerk serbski). Od sąsiada nie ma co robić super szczelnego ogrodzenia, bo on posadził sobie żywopłot, więc masz już zimozielone tło.

Czyli pod ogrodzeniem można posadzić coś kwitnącego - wysokie tawuły, krzewuszki, forsycje, kolkwicje poprzerywane czymś wyższym, np. kaliną koralową. A przed nimi szerokim pasem trawy ozdobne i byliny (trawy i byliny mogą rosnąc chyba na rozsączalni, skoro trawnik może)

 

Na froncie umieściłabym też duże drzewo (np. klon jawor "Prinz Handjery"), które byłoby przeciwwagą do bryły budynku.

 

http://images40.fotosik.pl/1579/6b493431448c8dc6.jpg

 

PS. czy ty nie potrzebujesz czasem miejsca do zawracania samochodu? Masz dziwnie niewygodny sposób wjazdu do garażu.

Elfir - podobać mi się:) Czy mogę pod ogrodzenie posadzić "darowanego" derenia białego? Mam też kupione dwie kaliny koralowe i małe bergenie na przód. Idę dzisiaj walczyć...:) A podjazd jest taki, ponieważ na działce mamy dom a z przodu jest budynek do dział. gosp. Główny wjazd od bramy prowadzi właśnie pod ten budynek. A co do wygody, to już się przyzwyczaiłam. No i mam miejsce do zawracania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świetnie, bo ten żwirek ładnie wygląda i nie musisz się spieszyć z kostką.

Elfir ma rację co do odgradzania podjazdu od trawnika. Zrób tak, żeby poziom kostki był równy poziomowi ziemi pod trawnikiem. Wtedy będzie łatwo kosić. Są takie sprytne obrzeża http://www.galabord.pl/index3-1-pl.php

 

U sąsiadki jest krawężnik, a za nim rosną bukszpany i trzmielinki. Efekt - na kolankach z nożycami tnie trawkę od strony podjazdu, bagatelka jakieś 60 m razy 2 ;)

 

Pestka - fajne te obrzeża, będę je mieć w pamięci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, mam takie pytanie. Z racji tego, że postanowiliśmy posadzić parę drzewek (tuje szmaragdy i buczki) w trawniku, obniżyliśmy je w stosunku do poziomu trawnika, a na górę wokół drzewek daliśmy włókninę i obsypaliśmy kamieniem, żeby wyrównać poziom (czyli kamień jest na równo z ziemią, a nad nim wyrasta trawa). Teraz się zastanawiam czy rośliny nie będą za bardzo narażone na zalanie? podłoże jest dość gliniaste.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...