Elena76 13.06.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Reklamuj, jak nie jesteś zadowolona towaru. Pod Wa-wą nie było "Adonis Blue" w szkółkach? No nie jestem, gdybym wiedziała za co płacę 160zł i czekam 6 tygodni, to bym się nie zdecydowała. W żadnej ze szkółek ani centrach ogrodniczych w których byłam, nie trafiłam ani na 'Adonis Blue' ani 'Nanho Blue', dlatego zaryzykowałam zamówienie przez internet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.06.2012 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Ja bym się zdenerwowała i reklamowała. To nie wygląda jak z poważnej szkółki. Dlaczego one każda innej wielkości i takie wymęczone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.06.2012 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Lubię rokitniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.06.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Elena, znasz Żabieniec? To na przedłużeniu Puławskiej w stronę Zalesia Górnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 13.06.2012 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 (edytowane) Ja bym się zdenerwowała i reklamowała. To nie wygląda jak z poważnej szkółki. Dlaczego one każda innej wielkości i takie wymęczone? Zapytam jutro sprzedawcę, o ile odbierze telefon, bo z kontaktem też było kiepsko.... Edit: a tak wygląda sadzonka na stronie sprzedawcy iglaki24.pl http://www.iglaki24.pl/galerie/b/buddleja-davidii-nanho-b_25314.jpg jakoś mało przypomina te moje.... Edytowane 13 Czerwca 2012 przez Elena76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 13.06.2012 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Elena, znasz Żabieniec? To na przedłużeniu Puławskiej w stronę Zalesia Górnego. Nie, tam nie trafiłam, chociaż któregoś dnia wyciągnęłam z rana męża na objazd szkółek z tamtej strony Warszawy i chyba z 6 czy 7 odwiedziliśmy. Od tamtej pory już nie da się nigdzie wyciągnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.06.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 To dobra szkółka. Ma stronę internetową krzewyozdobne.pl Ale tych budlei akurat na liście nie mają. A sama nie możesz? Ja wolę robić zakupy w szkółkach sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.06.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 Towar powinien wyglądać jak na zdjęciu. Ok. Była mroźna zima i krzew może być mocno przycięty, ale u ciebie wygląda na świeżo ukorzenione sadzonki. A na zdjęciu jest roślina przynajmniej w drugim sezonie swojego życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 14.06.2012 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Z "iglaków" też zdarzyły mi się reklamacje. Akurat sadzonki nie były małe, ale np. derenie Spaethii zastąpili jakimiś innymi, zielonymi. Wymienili bez problemu wtedy. U nich też zamawiałam suchodrzewy chińskie, potem dokupiłam jeszcze w okolicznej szkółce, okazało się, że krzewy wyglądają inaczej, ale to już po sporym czasie stwierdziłam, więc nie wymieniałam. Te zamawiane są chyba bardziej podatne na wymarzanie. Może ktoś pokusi się o rozpoznanie, co to za odmiana? http://img838.imageshack.us/img838/607/img6671e.jpg To ten mniejszy z przodu, właśnie odrasta, jest ciemniejszy i ma bardziej okrągłe listki... Elfir, dzięki za pomysł na roślinę. Ta odmiana jest dość niska, jak widzę, płotu mi do końca nie zasłoni (nie podoba mi się to drewno, które zostało użyte). A coś w roli wyższego piętra może, choćby miejscowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirawoj 14.06.2012 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Pestka56 ja też wolę sama. Ale ostatnio mój mąż mnie zaskoczył i kupił mi różę pienną, którą oczywiście sama najpierw wybrałam. No i usłyszałam, że ogród to ja urządzam. Ale fajnie:). Tylko jak chcę, żeby mi coś przekopał, to muszę sama, bo on nie ma czasu. Ale dobrze jest. Dzień bez sadzenia w ogrodzie to dzień stracony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.06.2012 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 No, pacz, to jak u mnie – „ogród to twoja działka”, ale twardo zaganiam do łopaty, jak uważam, że musi. Sam na początku całą działkę własnoręcznie przekopał (po oraniu jako 2gi raz) łopatą i potem jeszcze raz glebogryzareczką. Chciał trawnik, to musiał. Ale całą resztą ja się zajmuję i kupuję też. Nie wiem co by powiedział, gdyby wiedział ile kasy w ogród poszło :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.06.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Z "iglaków" też zdarzyły mi się reklamacje. Akurat sadzonki nie były małe, ale np. derenie Spaethii zastąpili jakimiś innymi, zielonymi. Wymienili bez problemu wtedy. U nich też zamawiałam suchodrzewy chińskie, potem dokupiłam jeszcze w okolicznej szkółce, okazało się, że krzewy wyglądają inaczej, ale to już po sporym czasie stwierdziłam, więc nie wymieniałam. Te zamawiane są chyba bardziej podatne na wymarzanie. Może ktoś pokusi się o rozpoznanie, co to za odmiana? http://img838.imageshack.us/img838/607/img6671e.jpg To ten mniejszy z przodu, właśnie odrasta, jest ciemniejszy i ma bardziej okrągłe listki... Elfir, dzięki za pomysł na roślinę. Ta odmiana jest dość niska, jak widzę, płotu mi do końca nie zasłoni (nie podoba mi się to drewno, które zostało użyte). A coś w roli wyższego piętra może, choćby miejscowo? Opisz ich na wątku o sklepach internetowych. Ja tam wklejałam moją listę sklepów sprawdzonych. Może Ci się przyda A rokitniki mam u siebie te zwyczajne – są super, tylko one tęgo rosną. 2 lata temu sadziłam krzaczki metrowe, choć rozrośnięte i już mają po 2,5 m i do 1,5 średniczy. dorobiłam się też odrostów i poprzesadzałam troszkę. Poszukam też tych maluchów i posadzę jako że niższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.06.2012 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Te zamawiane są chyba bardziej podatne na wymarzanie. Może ktoś pokusi się o rozpoznanie, co to za odmiana? Elfir, dzięki za pomysł na roślinę. Ta odmiana jest dość niska, jak widzę, płotu mi do końca nie zasłoni (nie podoba mi się to drewno, które zostało użyte). A coś w roli wyższego piętra może, choćby miejscowo? Suchodrzewów są dwa gatunki - odporniejszy suchodrzew chiński (Lonicera pileata) oraz bardziej wrażliwy na mróz suchodrzew mirtolistny (Lonicera nitida) Wyższe - może kolumnowe berberysy? Erecta, Helmond Pillar, Red Pillar. Poza tym szczepione na pniu karagany - Caragana frutex "Globosa". Wszystko cierniste, nikt do płotu nie podejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.06.2012 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 No, pacz, to jak u mnie Chyba jesteś niewyspana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.06.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 To też, Elfirku, robota mnie ostatni ściga ostro, ale czasem muszę sobie pogadać U mnie berberys Red Pilar rośnie też koło rokitnika. Tyle, że to rokitnik 2 razy wyższy od niego. Też ładnie razem wyglądają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 14.06.2012 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 "Paczenie" to całkiem normalna czynność jest. Szczególnie koty często to robią! O, to pewnie dostał mi się suchodrzew mirtolistny zamiast chińskiego? On rośnie bardziej do góry, ale za dużo urosnąć nie może, bo wymarza... A w sprawie obsadzenia płotu - ten zwykły rokitnik też fajnie wygląda, ale boję się sadzić, bo chyba bardzo się rozrasta? A sąsiednia działka niezabudowana, właściciel pewnie nie byłby zadowolony. W jakiej odległości od siebie powinnam sadzić Hikule, a w jakiej Red Pillary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.06.2012 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 (edytowane) zwykły rokitnik ma do 4 m wysokości i jest "nieporządny" z wyglądu. Raczej do zakrzaczania dużych działek z kiepską glebą. Zakładając, że Hikul ma ten 1 m średnicy to min co 80 cm by się "zazębiały" o siebie korony. Berberysy są wąskie - ok. 0,5 -0,6 m, więc co 40 cm. Edytowane 14 Czerwca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martarobert 14.06.2012 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Podałam ci optymalny termin - możesz ryzykować. Brzóz masz dużo, nie przejmowałabym się akurat tą jedną. Chyba nic innego prócz ryzyka mi nie pozostało A jak to zrobić? Rozdzielić je najpierw, czy przesadzić oba drzewa razem, a potem wyciąć brzozę? Nie mam pomysłu.. I czy to da się zrobić ręcznie, czy jakąś koparką?? Jak podniesiesz nawet o 10 cm poziom gruntu uschną ci drzewa. Piszę to z własnej praktyki ogrodniczej. Efilo straciła dwie stare lipy, inny mój klient musiał szybko zdzierać nawiezioną ziemię, bo mu las zaczął usychać. Drzewa chorują do dzisiaj. Jestem załamana tym, co piszesz Sąsiad za płotem już podniósł teren o jakieś 10 cm, jak nie lepiej. Co mam zrobić żeby nie stracić drzew?? Czy nic nie można zrobić?????? Dlaczego drzewa usychają? A może np obsypać drzewa jakimiś kamykami (czymś przepuszczalnym) i oddzielić kręgiem z jakiegoś tworzywa czy czegoś od ziemi wokół? Zrobić wokół drzew krąg, wypełnić np kamykami i ziemię nawieźć dookoła? Czy to by im jakoś pomogło? Tak kombinuję, może bez zenzu, nie wiem. Jak pisałam - nie ma za bardzo wyjścia z podnoszeniem działki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.06.2012 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 (edytowane) Korzenie drzew oddychają i współpracują z tlenowymi mikroorganizmami (np. grzybami mikoryzowymi), dlatego musza mieć odpowiednią ilośc powietrza w podłożu. Podniesienie poziomu gruntu pozbawia korzenie dostępu do powietrza. Moim zdaniem masz po prostu złe podejście do ogrodu (wszędzie równiutki trawnik). W ogrodzie dzikim mogłyby być miejsca wilgotne z wilgociolubnymi krzewami i bylinami. Można byłoby wykopać nieckę, która odbierałaby nadmiar wody opadowej. Chcesz na siłę zmieniać naturę a to bardzo dużo kosztuje. Efilo zrobiła kręgi dla swoich lip. Nic nie dało, bo zasięg korzeni równy jest mniej wiecej średnicy korony drzewa. Co do jodły - dość łatwo znosi przesadzanie - to czy da się ręcznie trudno mi powiedzieć, bo ledwo ją na zdjęciu widać. Brzozy w tym wieku nie jesteś już w stanie przesadzić. Edytowane 14 Czerwca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 14.06.2012 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Na moich rododendronach, na młodych liściach pojawiły się małe, białe owady. Potrząsanie liści powoduje, ze na chwilę odlatują, ale niestety powracają Potraktowałam je piriflorem, ale bez wiekszego skutku... Co to jest i jak sie tego pozbyć? http://img207.imageshack.us/img207/607/p1000426t.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.