Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Niestety od spodu - czyli jednak. Ech, a taka już ładna była może uda sie ją uratować, wiem, że to ciężka walka. Obok mam drugą. Co tu zrobić żeby się nie "zaraziła"?

 

Już jest zarażona tylko objawów jeszcze nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir taras mam mniej więcej jak w projekcie lekko przedłuzony

ściezki sa tylko wokolo domu a tak pozatym to wszedzie trawa

 

Warzywnik może być. Osłonisz go dodatkowo trawami ozdobnymi i wysokimi bylinami, bo nic innego i tak nie może tam rosnąć. Pod płotem możesz dać na wysokości warzywnika kratownicę na aktinidię lub winorośl.

 

Spójrz na linię jaką tworzy łuk schodów na froncie - az się prosiło by pociągnąć ścieżkę wzdłuż tego łuku zostawiając pod domem rabatę. Podobnie z resztą łuk tarasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od jakiegoś czasu jesteśmy posiadaczami działki. Zanim rozpocznie się budowa, chcielibyśmy zagospodarować fragment działki na ogród.Jest to pas dł. 22 m i szerokości ok. 6.Na chwilę obecną ten kawałek został przekopany, ziele wybrane i posialiśmy łubin na zielony nawóz.Zastanawiam się nad obsadzeniem ściany przy ogrodzeniu od sąsiada.Poczytałam Twoje rady Elfir i wiem, że nie chcę tuj.Myślę o jakiś krzewach liściastych. Dodam, że myślałam o zagospodarowaniu pasa ok. 2 m, bo na dalszym kawałku będzie warzywniak.Ziemia jest raczej piaszczysta. U sąsiada jest już wysoka ściana, więc może coś innego, do tego sosna wchodzi na naszą działkę, więc po nią jakaś niższa roślinka.

Będę wdzięczna za sugestie i z góry bardzo dziękuję.

 

Zdjęcie0028.jpg

 

Pozdrawiam.

Zdjęcie0028.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iglaki tam sa zupełnie niepotrzebne, chyba, że jako jakieś akcenty, bo są na sąsiedniej działce.

W przyklejonych wątkach w tym dziale jest spis roślin na piaszczyste i suche gleby, mozna sobie wybrać jakieś rośliny.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?198593-Zestawienia-ro%C5%9Blin

 

Jak będzie podlewanie, listę roślin można rozszerzyć o mało wymagajace gatunki liściaste: pęcherznice, irgi krzewiaste, suchodrzew tatarski itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię forumowa ogrodniczko Elfirko,

wynalazłam Cię u Toli i jestem z tego powodu baaaardzo zadowolona. A to dlatego, że FM zdominowane jest przez budowniczych, co jest absolutnie uzasadnione, bo to forum budowlane. Ja jednak zakochałam się bez pamięci w roślinach, a że bardzo polubiłam FM to nie przeniosłam się na inne forum typowo roślinne, tylko zostałam tutaj, choć troszkę osamotniona. I dlatego tak się cieszę, że tu jesteś.

Myślę, że Twoje forum to skarbnica wiedzy, więc zabiorę się za jego czytanie i mam nadzieję, że do następnej wiosny będę taka mądra jak Ty;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iglaki tam sa zupełnie niepotrzebne, chyba, że jako jakieś akcenty, bo są na sąsiedniej działce.

W przyklejonych wątkach w tym dziale jest spis roślin na piaszczyste i suche gleby, mozna sobie wybrać jakieś rośliny.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?198593-Zestawienia-ro%C5%9Blin

 

Jak będzie podlewanie, listę roślin można rozszerzyć o mało wymagajace gatunki liściaste: pęcherznice, irgi krzewiaste, suchodrzew tatarski itp.

 

Dzięki bardzo za podpowiedź.Znalazłam ten wątek po wysłaniu posta.

Spróbuję coś wykombinować, żeby było przyjemnie przez cały rok.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Elfir mam problem z coniką. Jeszcze nie mam pewności, że to przędziorek, jakoś nie widzę pajęczynek. Zanim zastosuję chemię - Magus (tak to się chyba zwie) chcę zrobić mocne zlanie wodą. Tylko nie wiem czy raz wystarczy i czy lepiej rano czy wieczorem.

pozdrawiam

 

Jesli świerk wyraźnie podsycha, to na zlewanie wodą już za późno. Magus to dobry wybór, tylko musisz opryskać również wewnątrz krzewu. A najlepiej jest najpierw "wyczesać" ze srodka cały susz.

Zajrzyj w głąb krzewu, tam gdzie są suche igły - tam będą pajęczynki i przędziorki. O obecnosci pajęczynek informują też wiszące jakby "w powietrzu" - a naprawdę zaczepione na niewidzialnych nitkach - suche igiełki (to tez raczej wewnatrz krzewów)

Tak wygladało wnętrze krzewu, który wczoraj pryskałam (Magusem własnie):

IMG_8424 copy.jpgIMG_8426 copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uschły, bo nie potrafił się z nimi obchodzić. Błędy już zostały wypisane.

Jeśli on uważał, ze słońce niszczy rośliny, powinien był ustalić inny termin sadzenia.

Elfir! W rozmowie z Ogrodnikiem zostało ustalone, że jeżeli uschną rośliny sadzone w żywopłocie w samo południe w 34 stopni na zewnątrz, to on je wymieni.

Ale jest jeszcze sprawa roślin, które uschły na rabacie, którą tworzę powoli. Tutaj stwierdził, że przyprowadzi fachowca, który stwierdzi, czy rośliny są całkiem ususzone, jeżeli tak, to je wymieni. Nie widziałam się z nim wczoraj i dzisiaj, ale widzę, że roślinki zostały przycięte tuż przy ziemi ( 3 krzewuszki i 3 forsycje maluch, oraz 2 hortensje), czyli pewnie mają wypuścić nowe pędy, natomiast lilak został całkiem ogołocony z suchych listków i gałązek i teraz stoi taki łysy.

 

A moje pytanie jest takie, czy to jest prawidłowe postępowanie?

Zamawiałam roślinki większe, nie kupowałam najmniejszych krzaczków, żeby było coś na rabacie widać, a teraz mam pusto. Jeżeli wypuszczą to dobrze, ale kiedy one mają szansę urosnąć znowu do poprzedniej wielkości (ok.60-80 cm)?

Czy mogę się domagać nowych sadzonek, jeżeli nawet te zaczną wypuszczać nowe pędy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie po posadzeniu i tak liściaki warto przyciąc, niezależnie czy były duże czy małe. Ja to zalecam w opisie swoich projektów.

One szybko odbiją - a im większa bryła korzeniowa, tym odrostów będzie więcej (krzew się zagęści)

 

Boję się jedynie, że forsycja nie zakwitnie w przyszłym roku, bo późne cięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem lekarzem :(

To teraz chyba tylko objawow się leczy maściami łagodzącymi na oparzenia.

 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=13299&view=next

 

Prócz dyptamu jesionolistnego (zwanego popularnie "gorejącym krzewem Mojżesza"), oparzenia mogą wywołać: ruta, miskant, dziurawiec, arcydzięgiel, barszczem pospolitym (a nie tylko Sosnowskiego), dzika marchew, osty, seler, arnika, karczoch, chryzantema, mniszek lekarski, cykoria, sałata, nagietki, słoneczniki.

 

Te rośliny powodują fotoparzenia, czyli aby nastąpiły objawy najpierw trzeba potrzeć skórą o roślinę a potem wystawić skórę na silną operację słoneczną.

 

Bo poza tym mamy roślin parzące, jak np. pokrzywa.

 

 

Dyptam zwie się gorejącym krzewem, bo podobno w gorącym i suchym klimacie wydzielane przez niego olejki eteryczne mogą się zapalić samorzutnie.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie Dyptam rośnie sobie u mnichów w klasztorze Św. Katarzyny u stóp Góry Mojżesza. To co tam widziałam kształtem racze przypominało gęstą dziką różę, albo jeżynę, wyrastającą spomiędzy bruku tuż pod murem absydy Kościoła :wiggle:A koptyjscy mnisi wcale jakoś nie boją się samozapłonu tego krzewu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...