Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ani mi nie mów

Ja stawiam jeszcze na koty sąsiadki - które sobie tam urządziły kuwetę - tak śmierdzi.

Ona ma takie drobne pączki na gałązkach - Ciąć ją na krótko?

Pomoże jej sie pozbierać?

 

Ani się waż oskarżać koty :cool: U mnie w ogrodzie są moje 2 i w porywach 2 następne okoliczne. Żadnej krzywdy roślinom nie robią. Nawet ostrzenie pazurków na wierzbach pozostaje przez drzewa niezauważone. Psy są w stanie duże szkody zrobić.

 

Jak chcesz, żeby się rozprzestrzeniło na inne rośliny to zostaw drzewko i czekaj. Ja bym je już usunęła i jeszcze spaliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, dostałam od teściowej takie bylinki. Wiesz może co to są za jedne? Mam takie i fioletowe.

 

18d68f3e10f13b44a1bd2b8d29512c9f,10,19,0.jpg

 

Mam jeszcze pytanie dot. choroby róż. Czy jest to możliwe, żeby miały w jednym czasie czarną plamistość i mączniaka rzekomego w jednym czasie??? Bo na to mi wyglądają liście :(

 

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam prośbę do Elfir w zidentyfikowaniu gatunku sosny. Pytałam właścicieli, ale nie pamiętali nazwy, powiedzieli, że mają one 12 lat i były wsadzane z małych sadzonek. Pozwolili zrobić zdjęcia ;) Bardzo podoba mi się ich kształt, mają dość ciemnozielone igły. Według inormacji od nich to jest docelowa wysokość tych sosen, może będę jeszcze troszkę wyższe. Taka wysokość bardzo by mi odpowiadała.

IMG_0185 (2).jpg

IMG_0188 (2).jpg

IMG_0189 (2).jpg

IMG_0191 (2).jpg

IMG_0192 (2).jpg

Edytowane przez ayna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję.

Nie brałam tej sosny pod uwagę, bo w wyszukiwarkach podana jest znacznie wyższa wysokość. Szukałam w sosnach drobno- i gęstokwiatowych, ale kolor igieł mi nie pasował i pokrój.

Po informacji od Elfir, że wygląda to na sosnę czarną, poszukałam i znalazłam małe odmiany: globosa, nana i jeddeloch (wg zszp i ibro) wysokość do 3-4m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosze o porade,z mezem zabieramy sie za uporzadkowanie dzialki i mamy na niej same chwasty takie siegajace do kolan,chcemy to najpierw czyms spryskac i potem bedziemy nawozic na to duzo ziemi i teraz pytanie czy te chwasty mamy randapem spryskac?i za jaki czas po spryskaniu mozemy nawozic ziemie?i czy nie beda nam odbijaly te chwasty? Elfir mozesz zobaczyc w moim dzienniku jak to wyglada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod pytanie Anety89, bo mamy podobną sytuację.

Przymierzamy się do spryskania całości, ale są dwie wątpliwości (na razie przynajmniej):

- chwasty się rozbujały, więc niektóre są wysokie na ok. 70-80 cm, najwięcej takich na ok. 15-30 - czy najpierw skosić to kosą do tego poziomu ok. 15 cm czy można próbowac pryskac aktualny stan?

- czym pryskać - mówi się zwykle o roundapie, ale słyszałam (nie potwierdzałam tego nigdzie), że niekoniecznie jest to adekwatny środek, jeśli chce się potem sadzić jakiś warzywniak, krzewy owocowe itp.. Przy rozmowie w komentarzach u jednej forumowiczki - wskazano mi link do srodków chwastobójczych http://www.sumin.com.pl/chwastobojcze.html, ale nie wiem, co wybrać. Zaproponowano też zmieszanie pół na pół roundapu z np. chwastox-em.

 

Jakie rozwiązanie wybrać?

Wstępnie planuję spryskać, potem przekopać i zaorać, posiać np. łubin (połowa działki to coś gliniastego, bo po deszczu miejscami woda stoi) i za realizację właściwego ogrodu zabrać się w przyszłym roku. Czy to dobry plan czy należałoby go zmodyfikować i jak?

dziękuję z góry za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdajusz:

 

Bukszpany nie tylko, że mają odmiany, ale także sa różne gatunki.

Mamy bukszpan drobnolistny (Buxus microphylla). Jego popularną odmianą jest "Faulkner". On ma drobniutkie listki i wolniej rosnie

Drugim gatunkiem jest bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens). On ma odmiany np. o liściach pstrokatych ("Aureovariegata", "Elegantissima") czy niebieskich ("Blauer Heinz"). Ma też karłowe odmiany ("Latifolia Maculata") albo szybko rosnące ("Rotundifolia")

 

Aneta - a jaki masz link do dziennika?

 

W każdym razie wysokie chwasty lepiej skosić:

1. młode przyrosty sa bardziej wrażliwe na herbicyd

2. mniej herbicydu zużyjecie

 

Bierzcie poprawkę, że w glebie jest mnóstwo nasion. One też za jakiś czas wykiełkują.

 

Nawiezioną ziemię trzeba wymieszać z tą, która jest na działce.

 

Moze więc lepiej zrobić to tak:

Maksymalnie skosić chwasty i spalić, popiół rozrzucić na dzialce. Nawieźć ziemi i przeorać/przekopać/wymieszać. Odczekać i zobaczyć co wyrośnie. Wówczas opryskac herbicydem.

Natychmiast zakładac ogród, jak herbicyd zadziała.

 

Nie ma sensu stosowania herbicydu, jesli jednoczesnie zaraz po nim nie będzie się ziemi zagospodarowywać.

 

W przypadku stosowania nawozów zielonych można zrezygnować z herbicydu i obsiać żytem ze dwa razy. Powinno to ograniczyć chwasty dwuliścienne a perz potem sobie jakimś herbicydem na jednoliścienne zwalczyć.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od kilku lat śledzę forum i w miarę możliwości nie zadaje pytań, tylko korzystam z umieszczonych już informacji. Niestety tym razem nie znalazłam rozwiązania.

Bardzo proszę o pomoc w zaprojektowaniu ogródka. Na najdłuższej linii działki sąsiad ma posadzone thuje. Na końcu działki 6m jest przejście na następną naszą działkę (taką malutką - mąż chce tam zrobić mini boisko). Na linii 29m i ukośnej za płotem są chaszcze. Przed domem od lewej strony brama 4m i furtka 1,2m, później płot i brama 4m (na wprost prawego krańca domu - tam jest garaż), następnie 1m murku i bramka do śmietnika, który zajmuje 1mX2,5m (ze względu na przyłącza), za bramką do końca działki murek. Przed domem pomiędzy ścieżką do domu a podjazdem do garażu chciałabym jakieś zimozielone rośliny (w tym drzewa do 3, 4m), które będą zmieniały kolory (jeśli takie są) i nie zruszą kostki korzeniami. Całość chciałabym , żeby była okryta czymś zadarniającym - nie podoba mi się żwirek ani nic sypanego. Z tyłu domu przy linii 29m stoi garaż blaszak, myślałam żeby posadzić przy nim 5 thuji takich do 2m z żółtym końcówkami (elewacja domu to taki delikatny żółty), żeby go zakryć. Taras ma 3,5mx3m, ale schody z 3 stron zajmują dużo miejsca. Altan stoi wzdłuż ukośnej ściany 3mx4m. Myślałam o czymś co szybko urośnie i da cień. Podobają mi się liliowce, jaśminowce, perukowce i wszystkie kolorowe lub (i) długokwitnące krzewy. Myślałam też o tym, żeby wysokie krzewy poprowadzić w formie drzewek. Tył działki to południe, przed domem jest północ, ale przez cały dzień jest tam słońce (tzn. w miejscu, gdzie mają być rośliny). I jeszcze jedno. Potrzebuję dużej rośliny do doniczki, która dla odmiany będzie cały czas w cieniu - przy schodach wejściowych mam takie miejsce - wczoraj tam było słońce około 18, i drugiej na schody tarasowe - ta będzie cały czas w słońcu. Za jakiekolwiek podpowiedzi będę bardzo wdzięczna.

Pozdrawiam

Zdjęcie0043.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwesti projektu całego ogrodu, to może napisz na prv.

 

Do donicy mozna dac cisa strzyzonego lub bukszpan. Z tym, że mroźną zimą lepiej donice dołować w kompostowniku.

 

Na altanę mozna puścić winorośl japońską. Altana wygląda na posadowioną bardzo blisko tarasu - nie jest zbyt potężnym obiektem na działce? Razem z blaszakiem obok tworzy trudną do kompozycji bryłę i na dodatek bardzo rzucającą się w oczy z okien i tarasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...