Elfir 27.10.2012 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 wygląda jak zamieranie pędów drzew iglastych. Chociaż ta choroba atakuje rośliny osłabione suszą lub przenawożeniem. Natomiast fusariozy atakują rośliny, które miały za mokro.Obejrzyj też szyjkę korzeniową aby wykluczyć fytoftorozę. Wytrzep i obetnij suche (cięcie wykonać na zdrowym fragmencie). Jak będzie ciepło mozna spróbować opryskać, ale trzeba zwrócić uwagę na temperatury - środki działają w ściśle okreslonych przedziałach temp. Nic więcej poza tym kompendium nie wymyślę: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=5505 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kacha.crac 28.10.2012 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Elfir, mam pytanko. Dostalam wczoraj sadzonki buka (chce zrobic z nich zywoplot) sadzonki sa kopane. Dzis mialam je sadzic...niestety spadl snieg. Co robic? wkopac je w doniczke i trzymac gdzies w garazu do wiosny czy jednak wkopac je w grunt, czy moze gdzies na polu przysypac ziemia. Strasznie sie boje ze sie zmarnuja.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 28.10.2012 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Bardzo dziękuję. Pooglądam je dokładniej, mam nadzieję, że nie padną przez zimę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shesadda 28.10.2012 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Gleba jest najwyraźniej ok. . ----------------- No wlaśnie nie wiem..Ogolnie mamy glebę 4 klasy,nigdy nie były badane inne jej właściwości. Warzywa bardzo słabo rosną (np selerki bulwy w tym r urosły miniaturowej wielkości dużych orzechów włoskich) marchew też maciupka,chuda ,sucha (w ogóle taka niesmaczna jakaś w ogóle nie jest słodka )a w środku poprzecinana wędrówką jakichś szkodników(robaczywa po prostu) nie wiem jaki to szkodnik,matka mówi że to drutowce,ja sie nie znam na tym,jedynie buraczki urosły w tym roku ,w ubiegłych latach też wszystko mizerota kapustki maleńkie i omszycowane,kalafiory tak samo zasuszone malutkie pełne mszyc,czosnek gnijący. Być może to przez te drzewa,ale nawet na takich odcinkach gdzie akurat nie rośnie drzewo tak samo to wygląda.. mech - gleba zbyt ciężka, zbyt zbita lub zbyt kwasna, zbyt zacieniona, zbyt wilgotna lub wszystko naraz. Czy była robiona aeracja? Wertykulacja? Czy trawnik nawożono? Czy badałaś odczyn (polecam płyn Helliga do kupienia w centrach ogrodniczych) ------------------------------------------ Nie było aeracji ani wertykulacji(nie wiem nawet co to jest...?)ani nie był badany odczyn.Mogłabyś mi przybliżyć troszkę co to jest i czy powinnam to zrobić? Jesli tak to gdzie,w jaki sposób,czy to drogie? Jeśli idzie o zacienienie to owszem jest tam niestety cieniście bo zasłaniają wysokie zabudowania gospodarskie sąsiada od str południowej,ma tam też gnojownik więc sądzę że kwasowość w glebie może być bo to chyba jakoś"zaciąga"od tego gnojownika. Z kolei ten rejon ogrodu gdzie jest najwięcej słońca,tam glebę stanowi głównie gruz,(po budowie domu).No i nie wiem co tu począć? Strach na wróble, wiszace puszki, drobnooczkowa siatka na grządkach. ------------------------------------------ wszystko to mamy-bez efektu.Puszek ani starchów w ogóle się nie boją,te siatki z oczkami mamy ale to jest niewygodne,za każdym razem do plewienia trzeba ściągać, a potem gdy roślinka podrośnie to już całkiem nie wiadomo jak to zrobić?One obdziobują młode roślinki,sadzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 28.10.2012 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 (edytowane) Jeszcze odnośnie : 'Bez czarny rośnie jak krzew. To jego naturalny pokrój. Jak miało być drzewko trzeba albo podkrzesać albo kupić drzewko. " Polecono mi coś takiego : ( myślę że uda mi się to na wiosnę wykonać ) (..) Dzisiaj eksperymentowałam ze splataniem pęcherznicy i kalinę spętałam, czy się udało,czy one to wytrzymają,czy to ładnie,czas pokaże http://images32.fotosik.pl/337/eeca342ff248cd68.jpg http://images32.fotosik.pl/337/6ffac925af1a6763.jpg http://images30.fotosik.pl/261/aae84f6270aaa781.jpg http://images29.fotosik.pl/261/7894208d50229f33.jpg (..) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=848 (...) Wyszłam dziś do ogródka z sekatorem i szukałam co by tu uformować. Znalazłam zapomnianą,przysłoniętą przez rozrośniętą chryzantemę tawułę japońską. Przesadziłam ją na trawnik i oczywiście nie mogłam się opanować i zaczęłam jej formowanie. Zobaczcie efekt,który nawet mnie zaskoczył : http://images6.fotosik.pl/246/bb30d505108733dcmed.jpg tawuła japońska przed formowaniem http://images6.fotosik.pl/246/afe1399c5c0ed1b7.jpg chyba zrobiłam za duże zbliżenie,na tym zdjęciu wyszła większa niż jest w rzeczywistości http://images6.fotosik.pl/246/3e585cd190c09f81.jpg http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 546#409546 Edytowane 28 Października 2012 przez duduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Elfir, mam pytanko. Dostalam wczoraj sadzonki buka (chce zrobic z nich zywoplot) sadzonki sa kopane. Dzis mialam je sadzic...niestety spadl snieg. Co robic? wkopac je w doniczke i trzymac gdzies w garazu do wiosny czy jednak wkopac je w grunt, czy moze gdzies na polu przysypac ziemia. Strasznie sie boje ze sie zmarnuja.... Wkop do gruntu. To będzie mniej inwazyjne niż sadzenie do doniczek. Grunt jest jeszcze nagrzany i będzie trzymał ciepło. Nie zapomnij o ściółce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 No wlaśnie nie wiem..Ogolnie mamy glebę 4 klasy Najlepsza to klasa Ia najgorsza VIb. Czyli twoja jest w sam raz. Warzywa bardzo słabo rosną (np selerki bulwy w tym r urosły miniaturowej wielkości dużych orzechów włoskich) marchew też maciupka,chuda ,sucha (w ogóle taka niesmaczna jakaś w ogóle nie jest słodka )a w środku poprzecinana wędrówką jakichś szkodników(robaczywa po prostu) nie wiem jaki to szkodnik,matka mówi że to drutowce,ja sie nie znam na tym,jedynie buraczki urosły w tym roku ,w ubiegłych latach też wszystko mizerota kapustki maleńkie i omszycowane,kalafiory tak samo zasuszone malutkie pełne mszyc,czosnek gnijący. Być może to przez te drzewa,ale nawet na takich odcinkach gdzie akurat nie rośnie drzewo tak samo to wygląda.. Słabo rosną bo po prostu nie zalczasz szkodników i chorób, nie nawozisz, nie znasz odczynu. Poza tym mają za mało światła i mało składników pokarmowych oraz wody z powodu konkurencji korzeni drzew. No to jak mają rosnąc pięknie? Nie było aeracji ani wertykulacji(nie wiem nawet co to jest...?)ani nie był badany odczyn.Mogłabyś mi przybliżyć troszkę co to jest i czy powinnam to zrobić? Jesli tak to gdzie,w jaki sposób,czy to drogie? Zajrzyj do tematów o pielęgnacji trawników. Wpisz te hasła do google. To naprawdę podstawy ogrodnicze. Mam wrażenie, że nie wychodzi Ci z ogrodem, bo masz po prostu za mało wiedzy (albo ją lekceważysz) o podstawowych wymaganiach roślin (nasłonecznienie, odczyn i właściwości gleby). Może kup sobie jakąś książkę o ogrodnictwie i poczytaj? Albo poczytaj wątki z tego forum. wszystko to mamy-bez efektu.Puszek ani starchów w ogóle się nie boją,te siatki z oczkami mamy ale to jest niewygodne,za każdym razem do plewienia trzeba ściągać, a potem gdy roślinka podrośnie to już całkiem nie wiadomo jak to zrobić?One obdziobują młode roślinki,sadzonki. Skoro obdziobują tylko młode roślin, to siatkę można zdjąc jak rośliny podrosną. Co mam poradzić? Zakup tresowanego jastrzębia do płoszenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Polecono mi coś takiego : ( myślę że uda mi się to na wiosnę wykonać ) No to jest własnie podkrzesywanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 28.10.2012 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Elfir, mam takie pytanie: Dokładnie tydzień temu sialiśmy trawę. Niektóre nasiona zaczęły kiełkować, ale większość jeszcze nie. Dziś spadł śnieg. Czy jest szansa, że reszta wykiełkuje i na wiosnę będziemy mieć trawnik? Czy raczej nasiona zmarzną lub zgniją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Śnieg jest izolatorem, wiec pod śniegiem nie zmarzną (ale po śniegu nie wolno chodzić). Co najwyżej te wolniej kiełkujace odmiany trawy poczekają w ziemi do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kacha.crac 28.10.2012 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 (edytowane) Wkop do gruntu. To będzie mniej inwazyjne niż sadzenie do doniczek. Grunt jest jeszcze nagrzany i będzie trzymał ciepło. Nie zapomnij o ściółce. Dzis je w koncu zadołowałam ...tak sie chyba mówi:) wkopalam w dół pod kątem, przysypalam ziemią i poczekam az troche snieg zejdzie i zasadze....zaskoczylas mnie z tym sciolkowaniem...chcialam wysciolkowac w sumie na wiosne bo pewnie po zimie nic z tej kory nie zostanie. Mogę ta czynnosc wykonac na wiosne czy ma to jakies istotne znaczenie dla przyjecia sie sadzonek zeby zrobic to teraz? Edytowane 28 Października 2012 przez kacha.crac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Ściółka chroni przez wychładzaniem się gruntu, opóźnia zamarzanie wody w gruncie, chroni korzenie przed mrozami. Ale prawdziwa ściółka a nie 1 cm kory na wierzchu dla dekoracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota.k 28.10.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Polecono mi coś takiego : To jednak nie rozwiaże problemu jesiennego przebarwiania. Co do zaplatania - mam mieszane uczucia... chociaż w parku Skaryszewskim zaplatane lilaki wyglądają nieźle http://static.panoramio.com/photos/original/35327475.jpg Ale tawuły?! One wypuszczają bardzo dużo nowych pędów co roku, można nie nadążyć z wycinaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.10.2012 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 (edytowane) dorota - w tym wątku na forum ogrodniczym włascicielka tawuły też stwierdziła, że to bez sensu Edytowane 28 Października 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula302 29.10.2012 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 poprostu samemu własnymi rękoma - zwłąszcza damskimi ciężko taki ogród założyć - tutaj napewno wszystkim będzie się zajmował ogrodnik. Elfir mam pytanko - czy po sobotnio niedzielnych śniegach i przymrozkach róża na pniu przezyję? jest niczym nie osłonięta narazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 29.10.2012 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Elfir, przepraszam,że wracam do ostatniego tematu,ale ten bez nie daje mi spokoju. Wygląda tak: http://i869.photobucket.com/albums/ab257/Alunek/garden/IMG_5542.jpg http://i869.photobucket.com/albums/ab257/Alunek/garden/IMG_5543.jpg jakoś nie chce mi się wierzyć,że będzie z niego krzak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondoria 29.10.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Alunek, mam ten bez i u mnie przez pierwsze chyba 2 lata, może 3 (nie pamiętam) właśnie tak dziwnie rósł. Nisko i w szerokość, prawie po ziemi. W tym roku poszalał i już ma 1,5 metra. Ja go trochę przycinałam wcześniej, bo nie podobał mi się taki płożący, ale nie wiem czy to miało jakiś wpływ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 29.10.2012 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 (edytowane) kondoria, dzięki za info Pocieszyłaś mnie. Już myślałam,że mam jakiś dziwny egzemplarz. Może ta odmiana tak ma na standardzie.. Jak go przyciełaś? Edytowane 29 Października 2012 przez Alunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 29.10.2012 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Dziękuję Elfir. Czyli jest nadzieja na zielony trawnik Mam jeszcze jedno pytanie: polecasz okrywanie roślin przed mrozami? Jeśli tak - możesz polecić jakąś listę, które rośliny należy okryć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.10.2012 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 poprostu samemu własnymi rękoma - zwłąszcza damskimi ciężko taki ogród założyć - tutaj napewno wszystkim będzie się zajmował ogrodnik. Raczej to kwestia czasu i nadzoru autorskiego, niż jakiś wielkich umiejętności. Jak myślicie, skąd pochodzą pracownicy fizyczni takich firm zakładajacych ogrody? Ze specjalnych szkół ogrodniczych? Co do róży - jej nie szkodzi śnieg tylko mróz. I to nie jakieś drobne - 5 stopni C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.