Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zbuduj prawdziwy kompostownik a ten "klajster" wysusz i przesypuj warstwami w kompostowniku razem z trocinami (trociny osuszą dodatkowo) i innymi resztkami.

 

 

 

 

Ok-tak zrobię.(choć ta masa jest tak ciężka że nie wiem kto mi to podniesie-tzn wyjmie stamtąd,ale zobaczymy -może kogoś silnego dorwę).

Czy ten nowy kompostownik powinien stać w cieniu czy słoncu? Bo wyczytalam w necie i książce sprzeczne zalecenia...I co szybciej się przerobi-pryzma,(tzn tak o rzucać na stos),czy lepiej zbić z desek? Czy może z siatki? On musi stać bezpośrednio na ziemi czy może na trawniku? Powinien mieć przewiew prawda?(nie może to być miejsce zaciszne -np pomiędzy murkami zabudowań gospodarczych,prawda?)

 

 

Taka szczepionka ma sens w nowym szambie, gdzie tych bakterii jeszcze nie ma. Albo w szambie, gdzie ktoś wylał "Domestos" i zabił istniejące kolonie bakteryjne. Ale nie łudź się, że w tej szczepionce są jakieś nieznane dotychczas nauce bakterie o cudownych właściwościach.

 

 

 

Chm,tak coś mi lekko świtalo ale ''wrodzona naiwność'' nie pozwoliła w to wierzyć :p

To jest stare szambo.Domestos jest często lany ale w wc,więc jakoś tam też dociera i do szamba(choć nie w fabrycznej ilości).Natomiast...co jeszcze przy tej okazji chciałabym zapytać-to kwestia komarów i innych izgryzliwych insektów-mamy ich co roku plagę(od maja do...listopada.Nikt już w pazdzierniku nie ma komarów,a u nas jest ich full aż po listopad)tak myślę czy ona czasem tam nie bytują,czy nie składają sobie jaj w tym szambie? Jak by ich stamtąd wytrzebić?(bo zwykłe środki antykomarowe,moskitiery etc to nic nie daje,ja w ogóle nocami nie śpię w tym okresie bo tak kąsają).

Czy zwiększenie ilości bakcterii nie przegoniłoby tego komarowego towarzystwa?

 

 

Idzie kulawo z powodu zbyt dużej wilgotności gleby.

.

 

 

 

 

 

Też tak podejrzewam.Na dokładę jeszcze woda leci mi prosto z garażowej rynny (garaż na wzniesieniu,a pod nim coraz niżej nim grządki ),po obecnych deszczach jest tam bagno.Przez parę lat w miejscu gdzie lecialo najwięcej wody,stał wkopany pojemnik na deszczowkę kilka dni temu puściło mu dno-przerdzewialo,i zrobila się istna rzeka(plus bajoro w dziurze po pojemniku) Więc wczoraj w trybie pilnym(podczas deszczu) kopaliśmy rów (mający odwodnić tę sytuację...).Nie wiem czy było to sensowne czy nie,ale na szybko tylko to mi przyszło do głowy.Teraz dumam co z tym stawkiem retencyjnym,czy to jakoś daloby się powiązać...? Czy ten staw musi być głęboki,czy wystarczylby jakiś nieduży dołek?(tak póki co...chwilowa prowizorka na deszcze)

 

 

Podniesienie grządek w skrzyniach powinno pomóc.

Ze względów finansowych zacznij z jedną skrzynią.

.

 

 

 

 

 

Dobrze-tak zrobię .Jutro obdzwonię tartaki by znalezć najtansze deski i jak najszybciej je kupię(mogą chyba być nieobrabiane -tzn nieheblowane prawda?).Tylko kwestia zaimpregnowania troszkę mnie zastanawia.Czytałam gdzieś że najlepiej wykonywać impregnację pokostem w suche gorące letnie dni,bo wtedy się dobrze zaimpregnuje.Natomiast w dni wilgotne (obecnie mamy mega wilgotne,bez przerwy u nas leje) lepiej tego nie robić.Więc czy będę musiała czekać z tym do cieplejszych dni? Czy możę dać niezaimpregnowane plus folię?

Od razu włożę tę siatkę na krety-wystarczy ją położyć na ziemi i przysypać ziemią która stanowić będzie zawartość skrzyni,prawda?

I sprawa najważniejsza-czy można postawić taką grządkę na zbitej zadarnionej glebie(tzn na trawniku) czy też trzeba normalnie na ziemi?Bo na trawniku mam jakby nieco więcej słonca.(najwięcej jest go na obszarze wylanym betonem...:/). Ale na betonie się takich zagonów nie uskutecznia prawda? Heh,tam warzywka miałyby słonce cały dzionek,bo to byloby przy ścianie domu.

 

 

 

Może być ściółka z łąki, znad strumienia. Cokolwiek co jest zyjącą glebą.

 

Aa,to super,to się da zorganizować :)

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, świetnie, może ci co zaglądają do Twojego wątku zapamiętają, że suchy strumień może być urodziwym dobrodziejstwem w ogrodzie.

 

.

 

 

Czyli on może stanowić rodzaj melioracji? Tzn osuszyć podmokły teren? To byłoby dobre rozwiązanie

 

 

Mam jeszcze jedną informację do Twojej oceny:

http://www.mikroorganizmy-sklep.pl/mikroorganizmy-dla-rolnictwa-c-1.html

Zarekomendował mi te środki mój znajomy właściciel 2 ha ogrodu, w którym wszystko rośnie tak, że aż miło patrzeć. Zakładając nową rabatę, usuwa darń i odkaża grunt, a potem zaszczepia pożyteczne bakterie. Jego rośliny wspaniale rosną i nie chorują na choroby grzybowe.

 

.

 

 

 

O właśnie! Też o tym czytalam,o jakichś Emach czy Pe emach (pozytywne mikroorganizmy) ale nie mialam odwagi zapytać :rolleyes: Fajnie że o tym wspomniałaś.Też jestem ciekawa opinii Elfir na ich temat.

 

A w jaki sposób Twój znajomy odkaża ten grunt pod darnią?

 

 

Jeśli chodzi o środek do szamb i oczyszczalni mogę polecić „BIO 21” . To jedyny aktywator biologiczny, który naprawdę działa skutecznie, przynajmniej u mnie.

 

A czym dokładnie przejawia się jego działanie?Czy rzeczywiście zmniejsza on częstotliwość wywożenia zawartości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarekomendował mi te środki mój znajomy właściciel 2 ha ogrodu, w którym wszystko rośnie tak, że aż miło patrzeć. Zakładając nową rabatę, usuwa darń i odkaża grunt, a potem zaszczepia pożyteczne bakterie. Jego rośliny wspaniale rosną i nie chorują na choroby grzybowe.

 

Jak odkaża grunt?

 

Jestem sceptyczna do tego typu wynalazków.

Byłam w ogrodzie 2-letnim, który wygląda na o wiele starszy, gdzie wszystko pieknie rośnie i nie choruje. I to bez ulepszaczy i szczepionek. Po prostu jest dobrej jakości gleba + system nawadniania + troskliwa opieka.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65592&start=826

 

Oczywiście nie neguję mikoryzy.

Ale szczepienie mikoryzą nie polega to na polaniu gleby roztworem. Skoro w glebie tych konkretnych mikroorganizmów nie ma, znaczy, że zostały wyparte. Nawet jeśli się je doda z preparatem do gleby, to za jakiś czas znów znikną. Natomiast jeśli poprawimy parametry gleby do takiego stanu, że będa mogły przetrwać, to same się namnożą, bez dodawania środków.

Mikroorganizmy zabija agrowłóknina (nagrzewa się latem i "gotuje" glebę, stwarza doskonałe warunki dla pleśni i fytoftorozy, która wypiera inne gatunki grzybów), stosowanie herbicydów, brak wzbogacania gleby o próchnicę (obornik, kompost), niewłaściwe zmianowanie upraw, niewłaściwy odczyn i in.

W końcu kiedyś nie było takich wynalazków, a piękne ogrody powstawały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten nowy kompostownik powinien stać w cieniu czy słoncu?

 

W cieniu, żeby szybko nie przesychał.

 

Bo wyczytalam w necie i książce sprzeczne zalecenia...I co szybciej się przerobi-pryzma,(tzn tak o rzucać na stos),czy lepiej zbić z desek? Czy może z siatki? On musi stać bezpośrednio na ziemi czy może na trawniku? Powinien mieć przewiew prawda?(nie może to być miejsce zaciszne -np pomiędzy murkami zabudowań gospodarczych,prawda?)

 

Może być pryzma, deski, siatka. NIe ma znaczenia, byle był dostęp powietrza. Na pewno nie dół Potem i tak trzeba pryzmę przerzucać. Jak zabierasz się do tego porządnie to zrób kompostownik o 3-5 komorach i wysokości max 80 cm. Jak napełnisz pierwszą komorę, przerzucasz pryzmę do drugiej (to jednoczesnie napowietrza pryzmę) komory i znów napełniasz pierwszą. Potem z drugiej komory przerzucasz do trzeciej a z pierwszej do drugiej. Itd.

Jak założysz kompostownik na trawniku to ci po prostu trawa wygnije w tym miejscu, wiec nie ma znaczenia czy na trawie czy na ziemi.

 

To jest stare szambo.Domestos jest często lany ale w wc,więc jakoś tam też dociera i do szamba(choć nie w fabrycznej ilości).

 

No to w szambie raczej nie masz za wiele bakterii. Użytkownicy ekologicznych oczyszczalni ścieków stosują specjalnie środki do pielęgnacji toalet (lub po babcinemu soda+ocet lub kwasek cytrynowy) po to by właśnie nie zabijać bakterii. Musiałabyś wlewać taką szczepionkę za kazdym razem jak użyjesz domestosa (czy inny silny środek chemiczny).

 

Czy zwiększenie ilości bakcterii nie przegoniłoby tego komarowego towarzystwa?

 

Nie sądzę by składały jaja w szambie. Starczą im kałuże, oczka wodne, mokre rowy. Macie podmokły teren, czyli gdzieś woda musi stać. I tam się lęgną.

 

 

Czy ten staw musi być głęboki,czy wystarczylby jakiś nieduży dołek?(tak póki co...chwilowa prowizorka na deszcze)

 

Może być dołek. I odprowadź wodę suchym strumieniem spod rynny.

Niestety w beczkach czy takich bajorkach będą rozwjać się komary. Z czasem osiądą również żaby, ważki, którę będa żywić się komarami.

Dorosłe komary sa zjadane przez jaskółki i małe nietoperze. Można pomyśleć o zwabieniu stadka jaskółek poprzez budowe specjalnych półek na ścianie garażu. Na drzewach można zawiesić budki dla nietoperzy.

 

Polecam Off.

A ekologicznie to olejek z lawendy i limonki chyba odstrasza.

 

.Więc czy będę musiała czekać z tym do cieplejszych dni? Czy możę dać niezaimpregnowane plus folię?

 

Maluj w garażu i już.

Taką grządkę można zbić nawet z europalet albo zbudowac z bloczków betonowych czy pasów balchy (np. resztek pokrycia dachowego). W necie jest mnóstwo inspiracji.

 

A grządka może stać nawet na betonie. Rośliny będa rosły w tym co nasypiesz. W końcu donice z roślinami stawia się na tarasach, a taka grządka to po prostu większa skrzynia-donica :)

 

http://1.bp.blogspot.com/-8OfzQBCebMc/TYTskbjVeMI/AAAAAAAAAWs/w_xiDEREZ_M/s1600/IMG_4125.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do odkażania gleby i potem do zaszczepiania w niej mikroorganizmów stosuje te preparaty http://www.mikroorganizmy-sklep.pl/mikroorganizmy-dla-rolnictwa-c-1.html

 

Mówi, że miał problemy z chorobami grzybowymi zanim zaczął stosować tę metodę. Nie używa mikoryz tych dla różnych roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie ptaszki, mistrzowie w zjadaniu komarów i meszek – jerzyki. Są podobne do jaskółek. Można je sobie zaprowadzić przy domu zapewniając im odpowiednie warunki http://www.ratujmyptaki.org/jerzyki.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Jak zabierasz się do tego porządnie to zrób kompostownik o 3-5 komorach i wysokości max 80 cm. Jak napełnisz pierwszą komorę, przerzucasz pryzmę do drugiej (to jednoczesnie napowietrza pryzmę) komory i znów napełniasz pierwszą. Potem z drugiej komory przerzucasz do trzeciej a z pierwszej do drugiej. Itd.]

 

 

 

Aa ...sprytnie :wiggle:

 

.

Jak założysz kompostownik na trawniku to ci po prostu trawa wygnije w tym miejscu, wiec nie ma znaczenia czy na trawie czy na ziemi.

 

]

 

 

Acha.To ok,bo mam wszędzie trawę,już myślałam że będę musiała się męczyć z oddarnianiem.

 

.

 

No to w szambie raczej nie masz za wiele bakterii. Użytkownicy ekologicznych oczyszczalni ścieków stosują specjalnie środki do pielęgnacji toalet (lub po babcinemu soda+ocet lub kwasek cytrynowy) po to by właśnie nie zabijać bakterii. Musiałabyś wlewać taką szczepionkę za kazdym razem jak użyjesz domestosa (czy inny silny środek chemiczny).

 

 

 

 

Wiesz,ja Ci powiem że ja w ogóle nie wiem co tam jest :confused: Bo z tego szamba korzystają tylko dwie osoby (poza mną) w stopniu naprawdę nikłym,natomiast ja jestem wiecznie na antybiotykach,(masakrycznie dużo choruję) także...tam może być więcej antybiotyków niż bakterii ;)

 

Najciekawsze jest to że ja też choruję na przewlekłe zap.dróg moczowych i nerek,cały czas w posiewach wychodzą mi różne dziwne bakterie i grzybki,(w ogole nie wiem jakim to cudem,skoro mnie faszerują non stop tymi antybiotami...).Ale faktycznie,warto by się przerzucić na ten ocet i kwasek,a nie domestosować bo to przecież fatalna chemia .

 

.

 

Nie sądzę by składały jaja w szambie. Starczą im kałuże, oczka wodne, mokre rowy. Macie podmokły teren, czyli gdzieś woda musi stać. I tam się lęgną.

 

 

 

Kurcze może w tych trawnikach zawodnionych,toż to jedno bagno,(w sumie mech) nasączone wodą jak gąbka.

 

.

Może być dołek. I odprowadź wodę suchym strumieniem spod rynny.

 

 

 

 

Ok.''Strumien''czyli rowek jest już wykopany,czyli teraz tylko sypnąć w niego kamienie i będzie załatwione.

 

.

 

Niestety w beczkach czy takich bajorkach będą rozwjać się komary.

 

 

 

 

No właśnie...z tego poprzedniego pojemnika właśnie dlatego zawsze szybko staralam się zużyć tę wodę (nawet wylać gdzieś do wc czy zlewu).

 

.

Z czasem osiądą również żaby, ważki, którę będa żywić się komarami.

Dorosłe komary sa zjadane przez jaskółki i małe nietoperze. Można pomyśleć o zwabieniu stadka jaskółek poprzez budowe specjalnych półek na ścianie garażu. Na drzewach można zawiesić budki dla nietoperzy.

 

 

 

Zabki to czasem spotykam na podwórzu,ale widać jakoś nie ''wyrabiają się''z tymi komarami ;) Żeby tak te ważki,czy jaskółki coś wyjadły-byloby dobrze.Cholewcia,a w zeszłym roku,usunęliśmy gniazdo jaskółek bo uwily pod okapem i nam brudziło....:( No to teraz trzeba im zadośćuczynić i coś zbudować. Dzięki za typ o nietoperzach-zapiszę sobie to wszystko i będę sukcesywnie robić.

 

 

.

 

Polecam Off.

A ekologicznie to olejek z lawendy i limonki chyba odstrasza.

 

 

 

Próbowałam tego i masę innych rzeczy.Nic nie pomaga.Offy,Brosy,Raidy.wkladki na prąd i wszelakie olejki-zero efektu.

 

 

 

.

 

A grządka może stać nawet na betonie. Rośliny będa rosły w tym co nasypiesz. W końcu donice z roślinami stawia się na tarasach, a taka grządka to po prostu większa skrzynia-donica :)

 

http://1.bp.blogspot.com/-8OfzQBCebMc/TYTskbjVeMI/AAAAAAAAAWs/w_xiDEREZ_M/s1600/IMG_4125.jpg

 

Taak?-to cudownie, super wiadomość :wave: Aż mi wstąpiła nadzieja że jednak jeszcze w tym roku coś będzie do jedzonka ekologicznego :) Ja się tego tak czepiłam,bo eko warzywa poprawiają stan zdrowia,a mój jest bardzo marny dlatego tak mi zależy by koniecznie coś wyhodować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym dokładnie przejawia się jego działanie?Czy rzeczywiście zmniejsza on częstotliwość wywożenia zawartości?

 

Brak jakiegokolwiek zapachu, brak złogów w rurach i minimalne odkładanie się resztek w pierwszym zbiorniku - zostaje na dnie papka.

Zapraszamy szambiarkę raz na 3 lata i tylko po to żeby zgodnie z instrukcją użytkowania przepłukać zbiorniki i rurki oczyszczalni. Ale jeszcze nie zauważyłam, żeby tak naprawdę było to potrzebne. Jedyny problem jaki mieliśmy z ze ściekami wynikł ze zbyt wąskich rur odpływowych, jakie nam sprytni fachowcy zainstalowali. Musieliśmy wymienić całą rurę od domu do zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir Chciała bym zapytać Cię o czeremchę zwyczajną. Na mojej działce rośnie dużo samosiejek tego krzewu, niektóre są już całkiem duże i szkoda mi je tak po prostu wyciąć. Czy ten krzew mogłabym wykorzystać np na nieformowany żywopłot?

Czy czeremchę można przycinać w celu zagęszczenia i lekkiego kształtowania korony? Czy nie grozi to nasileniem krzewienia?

Edytowane przez TwoOfUs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie zrobię :yes: Mam zaplanowane na trawniku w bocznej części ogrodu trzy kwitnące drzewa w kwaterkach podsadzone cieniolubnymi bylinami i tam właśnie je wykorzystam. Czy rozkładające się owoce czeremchy będą wydzielać coś toksycznego dla innych roślin? Mogę drzewka podsadzić dowolną kompozycją?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie ptaszki, mistrzowie w zjadaniu komarów i meszek – jerzyki. Są podobne do jaskółek. Można je sobie zaprowadzić przy domu zapewniając im odpowiednie warunki http://www.ratujmyptaki.org/jerzyki.html

 

 

Fajny pomysł z tymi jerzykami.Zaraz poczytam jak zrobić te budki czy co one tam potrzebują.

Tak przy okazji,ciekawe czy są jakies ptaszki które zjadają szpaki (które zjadają czereśnie...)-chyba bym musiala zaprowadzić sobie ''plantację ''orła czy kogoś takiego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps wie ktoś czy 750 zł za kubik drewna to dużo czy mało? I jak to przeliczyć na pojednyczną deskę...?

 

hej, kubik to metr sześcienny, czyli żeby obliczyć, ile m3 ma deska, musisz przemnożyć jej 3 wymiary, np deska o gr 3 cm, szer 10 cm i dlugości 2 m to 0.03m x 0.1m x 2 m = 0.006 m3 :)

 

jakby to była cena za drewno na więźbę, to mało (chyba że netto, to niekoniecznie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem czy 750zł za kubik drewna to dużo czy mało - zależy jakiego drewna i od regionu kraju.

Zależy też gdzie to kupujesz (nadleśnictwo, tartak, market bud.) - czy to faktycznie kubik czyli metr sześcienny czy metr przestrzenny a więc o,65 lub 0,7m3.

Ta druga jednostka jest często stosowna w sprzedaży drewna zwłaszcza surowego z lasu albo jakiś ścinek na opał z tartaku. Więc warto się też upewnić czy mówimy o metrze sześciennym czy przestrzennym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Po tej długiej zimie mój ogród wymaga trochę odświeżenia. Możecie polecić jakieś byliny o dekoracyjnych liściach, które będą się dobrze czuły w lekko zacienionym miejscu (i ewentualnie kwitły - kwiaty różowe bądź fioletowe)? Szukam czegoś do pierwszego rzędu - od tyłu są żywotniki, następnie pas hortensji ogrodowych i przed nimi miałam bergenię sercolistną, ale jakoś nieładnie u mnie wygląda - chciałabym ją czymś zastąpić. W innych miejscach w ogrodzie mam żurawki, funkie, miodunkę.

I jeszcze jedno pytanie, czym można podsadzić derenia białego Elegantissima? Rośnie na takim wydzielonym z trawnika kwadracie wysypanym korą i chciałabym ewentualnie coś zamiast tej kory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...