Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo dziekujemy za propozycje roslin, bardzo sie nam podoba ta kompozycja. Kiedy najlpiej sadzic te rosliny, czy mozna je teraz sadzic?

 

jak kupicie w doniczkach to mozna sadzić póki ziemia nie jest zamarznięta. Z gołym korzeniem sadzi się liściaste w okresie bezlistnym.

Tylko przy sadzeniu w takie upały trzeba pamiętać o:

1. Nawodnieniu rośliny przed sadzeniem (wsadzić doniczkę do wiadra aż przestanie puszczać bąbelki)

2. Wlaniu wody do dołka przed sadzeniem i odczekanie aż wsiąknie (dzieki temu sucha ziemia nie będzie odciągać wody z bryły korzeniowej)

3. Podlaniu rośliny po posadzeniu, by woda z ziemią wypełniła wszelkie szczeliny w dołku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 6 posadzonych oberżynach w tunelu tylko na dwóch zawiązały się owoce. Zapylam je codziennie pędzelkiem i podlewam co 2 - 3 dzień 1 litrem wody. Jaki może być powód niezawiązywania owoców? Kwiaty opadają.

 

Ja się niestety na uprawach pod osłonami szczegółowo nie znam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się pozbyć przędziorka z oleandra? Czy spryskać tez profilaktycznie cytrusy stojące w sąsiedztwie? Nigdy nie miałam do czynienia z przędziorkiem więc proszę o radę :)

 

opryskać Magusem, Talstarem

W necie jest o tym sporo informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja porusze watek trawnikowo-ornitologiczny.

Od jakiegos czasu (moze z 10 dni) bardzo czesto z rana szpaki udeptuja moj trawnik. Jest ich nieraz 20, nieraz 20-30, ale kilka razy trawnik byl od nich czarny. Mi one nie przeszkadzaja, tylko czy trawnikowi nie zaszkodza jakos. Oznak jakiejs "dewastacji" nie zauwazylem poki co. Mam jedynie dziwne wrazenie, ze po ich wizytach na trawniku jest duuuuzo mniej roznego rodzajun owadow (co mnie cieszy).

Co o tym myslec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Proszę pomóżcie mi określić co się dzieje z moimi berberysami "Golden Torch", myślałem z początku że to poparzenia ale wg. opisu to one mogą rosnąć w pełnym słońcu. Na niektórych gałązkach to prawie wszystkie listki obleciały.

 

 

 

http://images64.fotosik.pl/42/46398019402c7f3emed.jpg

http://images62.fotosik.pl/42/b30bb0d5d8ee56c2med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie mogą. Moje rosnące w słońcu też cierpią i tracą kolor, listki tracą kształt i rosną mniejsze. Te, które szczęśliwie mają przez czas najostrzejszego słońca cień, są śliczne. Będę przesadzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie mogą. Moje rosnące w słońcu też cierpią i tracą kolor, listki tracą kształt i rosną mniejsze. Te, które szczęśliwie mają przez czas najostrzejszego słońca cień, są śliczne. Będę przesadzać.

 

A ja mam tak samo z bererysem Maria, teraz jeszcze pada orange rocket. Myślałem, że berberysy to jednak bardziej odporne krzewy.

Dla mnie to nie wygląda na spalenie słońcem u mnie liście lecą od dołu.

Te same berberysy (Maria) w ubiegłym roku podobne parzenie słońcem zniosły bez problemu.

Edytowane przez grzegorz_si
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tak samo: czerwonolistne padają - po prostu opadają im liście, wyglądają jak zwiędniete- jeden już wyrzucony, drugi ma jeszcze parę listków

- zielonolistny jako tako się trzyma, ale to tez nie jest spektakularnr rośnięcie

i erecty jakoś tak....marnie rosną

0 jedynie żółtolistny wygląda na razie na zdrowy.

Dodam, że moje berberysy maja chyba ze trzy lata (te, które padły całkowicie - także)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam berberysy w różnym wieku od 5-letnich po 2 latki. Moim czerwonolistnym nic nie jest, a rosną sobie w pełnym słońcu. Tylko 3 sztuki żółte cierpią. Wieczorem przesadzam z dużą bryłą ziemi w bardziej zacienione miejsce. Żółte tam, gdzie zacienione przez część dnia też wyglądają normalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam berberysy w różnym wieku od 5-letnich po 2 latki. Moim czerwonolistnym nic nie jest, a rosną sobie w pełnym słońcu. Tylko 3 sztuki żółte cierpią. Wieczorem przesadzam z dużą bryłą ziemi w bardziej zacienione miejsce. Żółte tam, gdzie zacienione przez część dnia też wyglądają normalnie.

 

Ja już sam nie wiem. Wg. mnie w szkółkach hodują te krzewy przemysłowo, walą tony różnego świństwa byle by podgonić, chemii na różne dziwne choroby co zabija totalnie odporność. Potem my to kupujemy i 2 lata nie wytrzymuje.

Dziwnym trafem najodporniejsze u mnie rośliny to te, które były kupione jako bardzo, bardzo małe, albo rozmnażane samodzielnie przeze mnie czy mojego ojca. Praktycznie wszystkie nie do zdarcia a te wypielęgnowane, rośliny ze szkółek już różnie :(

Ale... może ja to zbytnio upraszczam, bo znam się średnio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dużo racji w tym co piszesz o szkółkach. Bardzo trzeba zwracać uwagę m.in. czy korzenie w donicach nie są przerośnięte. Często tez bywa, że kupujemy rośliny sprowadzane spoza Polski i nie przeżywają w naszym klimacie.

Młodziutkie rośliny łatwiej się przyjmują po posadzeniu w ogrodzie. jeśli posadzisz np. świerk o wysokości 1 m, a tuż obok tej samej odmiany maleństwo 40 cm, to po roku (no może ciut wiecej) maluch dogoni, a nawet przegoni starszego brata.

Zdarzyło mi się kilka razy, że kupiłam w pobliskiej szkółce duże, powyżej 1,5 wys. rośliny pokaźnie przecenione: jałowce, pęcherznice kalinolostne, cisy. Większość przeżyła, ale wszystkie, poza pęcherznicami, odchorowały przeprowadzkę z donic do gruntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir - pytanie nie jest ogrodowe, ale może będziesz wiedziała co za cholerstwo mi sie wprowadziło do domu... ostatnio nie jest wilgotno, jest cieplo. wprowadzilo się takie małe coś, dość ciemne, i np dziś przy składaniu szafy oblepiło toto białę drzwi [na ciemnym nie dopatrzylam się] sporo też tego siedzi na sufitach, mniej na ścianach. widziałam że siadło na drzwiach zewnętrznych jak były oświetlone słońcem [chyba lubi się wygrzewać] raczej to coś chodzi niż lata, ale porusza się szybko., jest malutkie ok.1-2mm, waskie, coś jak pręciki zdjęcie macro prezentuje taki obraz

http://imageshack.com/a/img571/1002/5n31.jpg

oraz powiekszony na kompie [dlatego też nie bardzo wyraźny obraz]

http://imageshack.com/a/img12/1826/o4cf.jpg

 

Czy wiesz może co to jest? czy jest groźne i czym można to wytruć? No i skąd się mogło wziąć?

Jeśli nie wiesz, to mozesz mnie proszę nakierować na inne forum?

Z góry przepraszam, ale zaczełam panikować bo mamy to coś również w sypialni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...