Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir,

Mam takie oto pytanie dotyczace Thuj Smaragd.

 

Dosadziłem w tym roku do juz podrosnietych thuj kilka mniejszych. Po posadzeniu zauwazyłem że te dosadzone mają kilka pieńków zamiast jednego.

Czy to jest jakas odmiana? te starsze mają jeden główny juz dośc zgrubiały pień a te nowe kilka wiotkich . Obawiam sie że będa inne i może ich połamac snieg w zimie....

Czy to jest uzasadniona obawa ? Czy one po kilka latach beda takie same ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir ostatnio miałam chwilkę czasu przyjrzeć się moim żywotnikom. Od wierzchu mają ten inny kolor, ale od spodu są zielone, mąż ostatnio się przyznał, że jak opryskiwał jakiś czas temu topsinem to pomylił dawkę i chyba zastosował 2x większą.. czy to mogło spowodować ich inne wybarwienie? póki co nie robię z nimi nic, od czasu do czasu podlewam i tyle, czekam co będzie na wiosnę..

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę cyt>"

Na jakie rośliny i w jakim terminie mogę stosować Gibrescol? Słyszałam, że pobudza wzrost i silniejsze kwitnienie cantedeskii. A róże, chryzantemy ogrodowe, krzewy? Będę wdzięczna za szczegółową informację. Jestem "doswiadczalska", mam trochę roślin i nie chciałabym im zaszkodzić. Czy wzrost iglaków mogę spróbować przyspieszyć chemicznie? Jakim preparatem? Kiedy? Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Agnieszka Mike-Jeziorska radzi: Agnieszka Mike-Jeziorska

zobacz inne porady

Gibrescol 10 MG to preparat w formie granulek, zawierający 10% stężenie gibereliny A3, czyli kwasu giberelinowego (GA3). Gibereliny to związki z grupy regulatorów wzrostu, w naturalnych warunkach produkowane w młodych pędach i liściach, bogatym ich źródłem są również owoce i korzenie. U licznych roślin pobudzają one wzrost pędów na długość i przyczyniają się do wykształcenia długich, wiotkich pędów o długich międzywęźlach, a co za tym idzie – mniejszej ilości bladozielonych liści. Dodatkowo, u tzw. roślin "dnia długiego" tworzą się w większych ilościach przy sprzyjającej długości dnia i są tu składnikiem tzw. hormonu kwitnienia. Dlatego też są używane (przy niekorzystnych warunkach świetlnych) do przyspieszania kwitnienia oraz wydłużania szypułek kwiatowych niektórych roślin. U roślin "dnia krótkiego" gibereliny powodują zaś wytworzenie się długiego pędu. Preparaty giberelinowe stosowane są na skalę masową w produkcji roślin ozdobnych, pomagają na przykład uzyskiwać zwiększenie średnicy kwiatostanów i wydłużenie szypułek kwiatostanowych u gerbery produkowanej na kwiat cięty, przyspieszenie kwitnienia i wydłużenie szypułek kwiatowych cyklamena. Stymulują wydłużanie pędów i umożliwiają wcześniejsze uzyskanie form drzewiastych oraz zwiększenie trwałości kwiatostanów oraz zanikanie brunatnych smug na liściach pelargonii rabatowej. Podobne działanie szybkiego uzyskiwania form drzewiastych wykazują w uprawie poinsecji i chryzantemy. Niektóre gibereliny są też stosowane do uzyskiwania kwiatostanów już w pierwszym roku uprawy roślin dwuletnich oraz przerywania spoczynku nasion. Sprzyjają też tworzenie się kwiatów męskich u niektórych roślin rozdzielnopłciowych oraz umożliwiają przejście rośliny z fazy juwenilnej (młodocianej) w formę dorosłą i na odwrót (np. u bluszczu). Wpływ giberelin na rośliny ujawnia się bardzo szybko. Na małych egzemplarzach nawet już po kilku godzinach, a na roślinach drzewiastych po kilku dniach lub tygodniach. Efekt ten jednak utrzymuje się stosunkowo krótko, dlatego opryski należy powtarzać kilkukrotnie, jeśli chcemy uzyskać trwalszy i większy efekt. Pamiętać jednak należy, że w celu pobudzenia roślin do kwitnienia niezwykle ważny jest moment wykonania oprysku, w stosunku do fazy rozwojowej rośliny. Może być tak, że gibereliny zastosowane w nieodpowiednim momencie będą miały działanie odwrotne do zamierzonego. Jest to cecha właściwa dla danego gatunku i trzeba byłoby poszukać bardziej specjalistycznej dla danej rośliny literatury, aby uzyskać dokładną odpowiedź. Nie znalazłam żadnej literatury, dotyczącej wpływu tego preparatu na iglaki, trudno więc stwierdzić jakie będzie miał w tym wypadku działanie. Giberelina w bardo dużym stężeniu może hamować wzrost roślin, ale nie jest dla nich toksyczna. W związku z tym można na własną rękę prowadzić doświadczenia na roślinach, w zasadzie bez większego dla nich zagrożenia i obserwować efekty. Pełny opis zastosowania preparatu Gibrescol 10 MG znaleźć można etykiecie preparatu, zamieszczonej na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – tutaj. Życzę powodzenia!

Komentarze0

Zobacz wszystkie komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja wiem do czego służa giberyliny.

 

zantedeskie i chryzantemy - stymulowanie kwitnienia pod osłonami (w szklarniach i tunelach fliowych). Oba gatunki kwitnienie mają stymulowane przez długośc dnia - kwitną przy krótkim dniu. Hormony pozwalają uzyskać efekt kwitnącej rośliny w wybranym terminie.

nadal nie rozumiem po co chcesz to stosowac w ogrodzie i na co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na innym forum doczytałam że "

Swoich azali nigdy nie okrywałem.Czasami przemarzały pojedyńcze gałązki azali japońskiej.Kwasem giberelinowym opryskiwałem Różaneczniki przed i po kwitnieniu natomiast azalie po kwitnieniu.Lepiej częściej mniejszą dawką jak rzadziej a dużą ,Średnio co 2 tygodnie do początku Września.Jedynym warunkiem powodzenia jest ''zdrowy korzeń''-odsyłam do postów rose_marek.Kwas giberelinowy jest substancją wzrostu , którą wytwarzają wszystkie rośliny i transportują ją do wierzchołków wzrostu.Substancja ta jest stosowana od dawna w ogrodnictwie i sadownictwie.

 

http://images64.fotosik.pl/336/175455f753ef1982med.jpg

 

 

 

http://images61.fotosik.pl/336/21bd7262f3a23107med.jpg

"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co rośliny poganiać ??? Czy nie lepiej dawać im odpowiedni nawóz w odpowiednich terminach i pozwolić rosnąć w spokojny naturalny sposób !!!

Zważywszy jak trudno jest utrzymać w dobrej formie kupiony w kwiaciarni kwiat, mogę myśleć, że te opryski giberelinami dają owszem szybki wzrost, ale też osłabiają rośliny. One potem chorują i prędko giną.

Ta przerośnięta azalia na fotce wcale piękna nie jest. Goły przerośnięty kołek z kwiatkami na końcach pędów. Dla mnie to jak chora roślina. Wolę niższe, ale ładnie rozrośnięte i gęsto ukwiecone.

 

Lepiej zadbać o zdrowie roślin, niż je sztucznie pędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, wiem, że one takie duże rosną, ale ta jest łysa raczej nie z powodu wieku.

W Wojsławicach azalie swoje lata mają a są ukwiecone i gęste:

Kwitnące-azalie-w-tle-Góry-Sowie-Arboretum-Wojsławice-2006-HGN.jpg Wojslawice_Arboretum-16220_id_1337541125.jpg

To też gdzieś we Wrocławiu: Wroclaw-DSCN00031.jpg

Azalia, która musi mieć co najmniej kilkanaście lat, a może nawet więcej niż 20 Ogrod_w_Jarkowie-06azalia.jpg, bo ogród był założony w 1980 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tosia:hug:, nie przepraszaj mnie. Ja też się wtrąciłam :yes:

 

Super, że dzielisz się swoją wiedzą.

 

Wiedziałam, że jak z wieloma pomysłami jest tak, że jeśli niefachowcy się próbują posługiwać, to może efekt być niedobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...