Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Sprawa gleby jest jasna tzn nikt z urzędników zarówno w starostwie jak i w gminie nie ma takich informacji i i nie ma żadnych map glebowych i w starostwie, pani mi poradziła żebym sobie zamówiła geologa :), daję sobie spokój i przyjęłam że jest gleba zasadowa i te rośliny, które wymianiłam poradzą sobie , tak to wygląda a jeśli chodzi o ogrodzenie to wydaje mi się że takie z wierzby jest mniej trwałe niż ogrodzenie z drewna i potrzebuje czasu aby urosło a ja na wiosnę bedę sadziła i muszę się jakoś zabezpieczyć przed dzikami i sarnami które robią też szkody u sąsiadów, mam chętnego który zrobi to za darmo i materiał mam swój, mam tylko nadzieję że zwierzyna tego nie sforsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, te Panie z gminy myslę że naprawdę nie wiedziały o co mi chodzi i takich map tam nie mają, patrzyły na mnie tak wymownie, będę pytać w starostwie i tam raczej coś się dowiem. Pozdrawiam

 

Właśnie o tym mówię że urzędnicy niewiedzą jakie są mapy, jakie są gleby, po co to komu i na co. Tylko jaki papierek, drukarka i pieczątka.

W każdym starostwie jest geolog powiatowy. Zazwyczaj to geolog z wykształcenia więc mapę geologiczną na pewno będzie miał a na pewno powinien mieć geologiczną 50-tkę. Czyli mapa geologiczna 1:50 000. Cały kraj jest pokryty takimi mapami (ponad 1000 arkuszy) z tym że być może jeszcze nie wszystkie są w sprzedaży. W temacie skał, względnie czwartorzędowych osadów geolog powinien Cię "uświadomić".

Ze znajomością gleb może już być znacznie gorzej, bo choć geolodzy mają zazwyczaj podstawy gleboznawstwa na studiach to w praktyce z wiedzą bywa bardzo różnie (wiem co mówię).

PS. Zamówiony geolog też może bardzo niewiele wiedzieć na temat gleb. Oczywiście wałeczkować to pewnie potrafi ale gleboznawstwo to coś znacznie bardziej skomplikowanego. A z tego co się orientuję to geolodzy nie mają praktyk terenowych z gleb a to najlepszy sposób uczenia się gleb i ich rozróżniania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir mam zdjęcia.

Wygląda to nędznie w zimie.

Pod ściana domu(strona południowa)myślałam, jak już będzie wykończony dom, o posadzeniu tawuły np.shirobana.

Pod płotem rośnie lawenda, zresztą bardzo ładnie się rozrosła i ładnie kwitnie.

Perukowca przesadzę.A czy nie można jednak tych liliowców posadzić między drzewami?Widziałam tak w Wojsławicach.

klon1.jpg

klon2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzy metry? Wygląda jakby była bliżej. Ale katalpa ma parasolowatą, szeroką koronę. W pewnym momencie będzie się prawie opierac o budynek.

Czy na sąsiedniej działce nie będzie budowy?

 

To miejsce pod domem, przy tarasie. Niech będzię kolorowe! Pachnące!

Rabata niech się opiera o taras. Jedynie pod domem zostawić przejście. Kratownicę przenieść bliżej przejazdu, bo inaczej będzie zasłaniać widok na rabatę.

Na suche miejsce można zastosowac połacie lawendy (lub kocmiętka) + róże okrywowe (np. pachnąca "Bienenweide Rot") + trawy ozdobne (miłka Eragostis trichoides, E. spectabilis, Sporobolus heterolepsis) wymieszane z perowskią. A pod samym drzewem bergenie, przywrotnik, liliowce. Kolory zółty, czerwony, niebieski.

A na kratownicy powojnik tunguski. Do tego na pustej ścianie pionowy element z kolumnowego jalowca lub dwóch.

 

http://images63.fotosik.pl/494/b430c0119bef77b5.jpg

 

A katalpę przesadzić gdzieś od południa przy tarasie, by parasolowata korona rzucała na taras cień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Elfir!

Zrobiłam jeszcze zdjęcia z tarasu na wschód i południe.

Trochę pod słońce, ale zarys rabat chyba widać.

Katalpę przesadzę na pewno.Nie bardzo mogę przed taras, bo już chyba nie ma gdzie:(

Ale będę miała dla niej miejsce.

Kratownicę daliśmy od strony zachodniej, ponieważ u nas mocno wiatr wieje, szczególnie z zachodu i chcieliśmy się trochę osłonić.Posadziliśmy winogrona.I na razie jakieś jednoroczne pnące damy, póki winorośl się nie rozrośnie.Czy tak mogłaby, według Ciebie zostać?

Za płotek kiedyś sąsiad wybuduje dom.Posadziłam pod płotem lawendę i ponieważ jest tam tylko pół metra, posadziłam wiciokrzew pomorski, ale słabo rośnie.Dokupiłam jeden powojnik Paul Farges.Jak lepiej będzie rósł, to go rozmnożę.Po drugiej stronie bramy wjazdowej na płocie jest powojnik tunguski, z nasionek, mam nadzieję, że ładnie przezimuje i się szybko rozrośnie.Niestety powojniki są łyse na zimę, więc od sąsiada średnia osłona.

Gorzej jak sąsiad posadzi jakieś tuje za płotem, to mi lawendę zacienią...

Na tych rabatach od wschodu mam dużo bylin i trawy.Za domkiem dla dzieci jest skalniak.Za skalniakiem dom rodziców.

Prawdę mówiąc cały czas popełniam błędy, ale jakoś rośliny znoszą przesadzanie:)

liliowców mam dużo i będzie można porozdzielać, a na rabatach też mam dużo róż, też okrywowe, ale nie wiem jakie.Podoba mi się pomysł z tymi różami na tarasie, będzie ładnie się komponowało z lawendą.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję:)

sk.jpg

wschód.jpg

Edytowane przez magos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie brakuje mi trochę "utopienia" twojego tarasu w kwiatach i kwitnących krzewach.

 

Myslałaś o tym, by przejazd awaryjny zakryć pergolą z winoroślą? Od strony sąsiada kratownica, a od strony ogrodu otwarta przestrzń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...