Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Gosc_123

No toście teraz zamotały mi w głowie! To ciąć tę jabłonkę czy nie?

 

Słoneczko, rozumiem że cięcie służy jedynie zagęszczeniu i utrzymaniu porządanego kształu jabłoni, a samo drzewko kwitnie i na nowych i na starych gałązkach? Tak?

Elfir napisała, że ciąć nie trzeba. Facet w centrum, że właśnie trzeba i dlatego, że nie cięta - nie kwitnie. Oboziu, to co robić???

 

Nitubaga, tak własnie cięłam migdałka i zamiast długich, grubych gałązek odrosło kilka cienotek :( Czy to cięcie trzeba powtarzać co roku? Obawiam się, że kolejne gałązki będą coraz cieńsze. A gdyby tak nie ciąć, migdałek będzie kwitł na starych gałązkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir jest fachowcem :) Gdyby mi nie pozwoliła ciąć, pewnie bym posłuchała, ale potraktowałam swoje rajskie (jedna też Ola) jak zwykłe jabłonie, zanim rozwinęły pąki i poskracałam trochę gałązki, powycinałam te które rosły do wewnątrz, a pąki miała na każdej gałązce, na starszych i na nowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze o migdałku

 

czy po kwitnieniu mogę przesadzić i wtedy przyciąć, czy czekać do jesieni? mam migdałka krzakowego w starym przedogródku, wciśniętego między wielką tuję i spory bukszpan, a to wszystko na 1m2 - nie wiem nawet czy uda mi się wyłuskać jego korzenie z całej reszty, chociaż zakwitł porządnie po raz pierwszy (ma z 5-6 lat), moja córka się śmieje, ze cieszy się z naszej wyprowadzki,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swojego migdalka w zeszlym roku nie przycielam bo prawde mowiac nawet nie wiedzialam ze trzeba

w tym roku zaczyna kwitnienie na starych pedach ... tak Was czytam i zastanawiam sie czy ciac jak przekwitnie ? czy drzewko nie straci na urodzie ? moze w tym roku tez sobie odpuszcze i zobacze co z tego wyjdzie :)

 

http://lh4.ggpht.com/_u8phbBqrjTE/S-HMsEqawFI/AAAAAAAALCg/5lecx2xy_Dg/s400/DSC05773.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_u8phbBqrjTE/S-HMbYcSygI/AAAAAAAALCA/NdQ0VY5XFhY/s400/DSC05763.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze mi się przyplątało pytanie z nieco innej beczki, ale związane z tematem ogrodowym.

 

Jaki jest maksymalny zasięg cienia domu o wysokości 5,7 m? Jak można się domyślić, chodzi mi o to, żeby za blisko od strony, w którą cień będzie padać, nie planować roślin lubiących słońce. Można to jakoś wyliczyć? A może ktoś wie z doświadczenia? Wiadomo, że cień się przesuwa (w ciągu doby) i wydłuża (w zimie), dlatego pytam o MAKSYMALNY ZASIĘG - żeby sobie w nim nie posadzić światłolubnych.

 

Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indy-k - migdałek ci zasechł, bo był chory a nie dlatego, że przycięty.

 

niutbaga - migdałki tnie się krótko i treściwie. 10 cm od miejsca szczepienia, zaraz po kwitnieniu.

Jabłonki zawiązują pąki jesienią. Inaczej nie zdążyłyby ich wiosna wytworzyć. Tylko rośliny kwitnące latem kwitną na pędach jednorocznych.

Odmiana Ola jest podatna na parcha. W tym roku regularnie pryskaj i dawaj nawóz. Jabłonki lubią cięższe, żyzne, lekko gliniaste gleby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o cień, to wylicza się go na podstawie wzorów z matematyki :)

Znając wysokość kątową Słońca w południe na dany dzień można wyliczyć długość cienia na każdy dzień w roku :)

http://img689.imageshack.us/img689/7663/beztytuupmzs.jpg

I teraz wzór:

tangens kąta wysokości Słońca = odcinek BC (czyli wysokość budynku "H")/ odcinek AB

czyli AB (długość cienia budynku) = odcinek BC (wysokość budynku)/ tg kąta wysokości słońca

 

Jeśli chcesz trzymać rośliny o liściach sezonowych, to nie bierz pod uwagę wysokości słońca zimą - nawet jak zimą będą w cieniu nie będzie miało to dla nich znaczenia, bo nie bedą miały liści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

niutbaga - migdałki tnie się krótko i treściwie. 10 cm od miejsca szczepienia, zaraz po kwitnieniu.

Jabłonki zawiązują pąki jesienią. Inaczej nie zdążyłyby ich wiosna wytworzyć. Tylko rośliny kwitnące latem kwitną na pędach jednorocznych.

Odmiana Ola jest podatna na parcha. W tym roku regularnie pryskaj i dawaj nawóz. Jabłonki lubią cięższe, żyzne, lekko gliniaste gleby.

 

dzięki wielkie...

 

 

moje Ole powinny miec u mnie doskonale :) kupie coś na tego parcha...mam tylko pytanie czy to się stosuje zapobiegawczo czy dopiero jak coś na liściach wyjdzie?

 

zakupiłam dziś mnóstwo krzaczorów :) szmaragdy, bererysy antropurpea, barwinki, lawende, jałowce płożące.... będe coś tworzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na parcha zapobiegawczo i to niestety przez cały okres wegetacji. Jak pękają pąki liściowe, przed kwitnieniem, po kwitnieniu, podczas tworzenia zawiązków i jeszcze 2-3 razy w sezonie do czasu wytworzenia jabłuszek.

 

mamy mokra i zimna wiosnę - raj dla grzybów.

 

Różaneczniki - nie powinny marznąć pod śniegiem. Coś nie tak ze stanowiskiem. Na pewno maja kwaśna glebę? Jednorazowe podsypanie przy sadzeniu torfu nie wystarcza, jeśli gleba z natury jest zasadowa (np. gliniasta). To samo, jeśli woda do podlewania jest twarda. Wówczas trzeba zakwaszać co roku. No i jeszcze woda gruntowa. Na glinach lubi sobie wiosną stagnować czego różaneczniki nie znoszą. Na ciężkich glebach pod różaneczniki daje się obowiązkowo drenaż.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir - mam pytanie - mam mały kłopot z moimi brzoskwiniami - odmiana Reliance - posadzone 3 lata temu - w pierwszą zimę niestety nie zabezpieczyłem ich przeciw zającom i obydwie zostały trochę nadgryzione - nadgryzione zostały ich pnie. Zaraz po owej zimie jak to zauważyłem zasmarowałem rany i miejsca bez kory maścią do szczepienia drzewek - obydwa drzewka ładnie rosły i owocowały - miejsca ogryzione delikatnie zarosły nową tkanką.

I teraz - po dwóch latach jak ściągałem zabezpieczające siatki zauważyłem że z pni obydwu tych brzoskwiń w miejscach starych ran leje się żywica - bo to chyba jest żywica - z jednej brzoskwini mnóstwo , z drugiem mniej :

 

http://img686.imageshack.us/img686/9417/pict4217.jpg

 

http://img146.imageshack.us/img146/6830/pict4218.jpg

 

http://img232.imageshack.us/img232/8913/pict4219.jpg

 

Przestraszyłem się nie na żarty bo ta odmiana jest rewelacyjna - no i rok temu pięknie drzewka rosły - i nie było żadnych wykwitów z żywicy ...

Co moim drzewkom się dzieje - czy nadal drzewo próbuje zalać żywicą stare rany i stąd ta żywica na pniach ?? - czy coś im się niedobrego dzieje ??

A może to nie żywica ... ??

 

:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...