Elfir 13.05.2010 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Witam Elfir, doradź mi proszę, bo mam problem z katalpą. Powinna już puścić. Chociażby mieć nabrzmiałe pąki. Odłam jedną gałązkę i sprawdź czy jest zielona, elastyczna, żywa czy przeciwnie, zbrązowiała, krucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.05.2010 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Witam Dodam jeszcze, że super gdyby szybko przyrastała i była rośliną zimozieloną. Znajdzie się coś.... Takie coś to tylko w erze. Ludzie, trochę realizmu! Polska to nie tropiki. Rośliny bronią się przed mrozami właśnie zrzucaniem liści. Gdyby można było bez przeszkód i szkód mrozowych w Polsce trzymać liściaste zimozielone, to wszystkie ogrody zimą by takie były. W naszym klimacie bezwzględnie zimozielony jest tylko wolno rosnący bluszcz. On chroni się przed utratą wody zimą faktem, ze rośnie tylko w cieniu, na żyznych, świeżych glebach. Dlatego zimowe słońce go nie wysusza. Z czasem oczywiście może rosnąc w słońcu (w słońcu kwitnie), ale nadal wymaga gleby dobrej jakościowo i wielu lat wzrostu, które wzmacniają roślinę. Poza tym warunkowo zimozielone są akebia i wiciokrzew Henry'ego. Akebia ma mniejsze wymagania glebowe, co nie zanczy, że będzie rosła na piasku i bez podlewania. na piaski polecałabym zrzucające liscie na zimę: winobluszcz pięciolistkowy (potrafi się wspinać za pomoca przylg) i rdestówka Auberta (potrzebuje elementów wokół których by się owijała). Obydwa gatunki mają małe wymagania i szybko rosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamin 13.05.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Dzięki ElfirW 90% no w 98% wiedziałam, że na coś zielonego na te warunki liczyć nie mogę ale warto się chyba pytać? Co do stworzenia warunków to oczywiście jestem świadoma tego, że pod każde rośliny jakie zasadze w ogrodzie muszę nasypać dobrej ziemi choć wiem, że to i tak nie rozwiąże sprawy całkowicie. Na pewno zdecyduje się na jedno z dwóch które poleciłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 13.05.2010 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Mam za domem kawałek działki na której rosną głównie brzozy i sosny. Na razie nie zamierzam równac terenu. Trawa została skoszona i teren zagrabiony. Było duzo igieł sosnowych, starych liści, mchu. Wygląda to tak: http://lh5.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S-mgvudF_eI/AAAAAAAACsI/C_HhAXBV0gQ/pograbioneisasiedzi.jpg http://lh3.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S-mgvpRjC4I/AAAAAAAACsA/ytcL6EUwkgQ/pograbionedzialka1.jpg Niektóre miejsca były mocno porośnięte mchem. Te też zgrabiłam (nie wiem czy to dobrze, czy nie ) Zostały placki ziemi: http://lh5.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S-xForgyiyI/AAAAAAAACtI/Iu07c__J7Ds/laspograbionyzbliz.jpg Chciałabym, żeby trawa była ładniejsza i gęściejsza. Czy wystarczy teraz kosic, czy może kupic jakąś mieszankę traw (jaką?), wysiac i czekac az coś urośnie? Nie potrzebuje zadbanego trawniczka ale tak marnie to po tym grabieniu wygląda : http://lh6.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S-xFodXkWwI/AAAAAAAACtE/z_Ab7uGovKE/laspograbiony.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 13.05.2010 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Nie wiem co powiedzą znawcy, ale myśle, że można by było dosiać ... jednak najprościej to po prostu dać jej jeść kup worek azofoski, rozsyp i podlej.... po ok 2 tygodniach powinno być jak u mnie http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/S8He2UJqGZI/AAAAAAAADTQ/ICTZiV_E2FQ/tn_307.JPG a potem http://lh6.ggpht.com/_83tmosUe46o/S-hCEffcHuI/AAAAAAAADjc/ddV-5HaGLCE/s640/047.JPG http://lh3.ggpht.com/_83tmosUe46o/S-m155e6Q_I/AAAAAAAADlY/PLGoQruJjBM/s640/048.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 14.05.2010 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Jak masz możliwość wypożyczenia to zwertykuluj trawnik - usuniesz martwą darń , mech i filc - zwłaszcza że trawnik na zakwaszonej glebie pomiędzy sosnami - więc pewnie mchu masz dostatek ... Potem nawóz - oparty przede wszystkim na azocie - można zastosować saletrę amonową żeby nie wpadać w koszty. I czekać i słuchać jak będzie trawa rosnąć U mnie to co pozostało po zimie z trawnika zaraz po wertykulacji : http://img39.imageshack.us/img39/411/powerty.jpg i zdjęcie tego samego kawałka trawnika z wczoraj - około miesiąc po : http://img293.imageshack.us/img293/8355/powerty2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.05.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Dzięki nitubaga Dzięki pablitoo Chyba spróbuję z nawozem. Widzę, ze warto Ile czasu po nawożeniu trzeba poczekac z wchodzeniem na trawę? Pytam bo dzieciaki tam biegają i pies. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 14.05.2010 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 (...) Ile czasu po nawożeniu trzeba poczekac z wchodzeniem na trawę? Pytam bo dzieciaki tam biegają i pies. Ja tam wchodzę po 10 minutach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 14.05.2010 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 ... ja też przecie dziecek a zwłaszcza psa nie upilnujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 14.05.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Wy te trawniki nawozicie chyba z Dromadera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 14.05.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Dziękuję Wam jeszcze raz. Juz myślałam, ze na smyczy będę musiała ciągać kilka dni (psa, nie dzieci ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.05.2010 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Mam za domem kawałek działki na której rosną głównie brzozy i sosny. Gleba kwaśna, przepuszczalna . Przede wszystkim wapnowanie, nawożenie i podlewanie. W borach sosnowych trudno utrzymać ładny trawnik, bez nawożenia żyznej gleby i regularnych zabiegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 14.05.2010 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 ... Jaki jest problem z nawadnianiem? Za drodzy wykonawcy? W Gdańsku jest przecież dystrybutor Huntera. W Sopocie jest wykonawca na bazie tego sprzętu firma Wodnik a w Gdyni firma Aquena. Sklep nawadnianie 24 wykonuje też projekty: http://www.nawadnianie24.pl/ext/strony_informacyjne/gora/4 Elfir - chyba zdecyduję się*na Aguene. Czy wiesz coś o samej firmie i jakości świadczonych usług? Nawadnianie24 pracuja na bazie sprzetu Weathermatic. Czy to dobry sprzet? Porownywalny z Hunterem? Elfirku, pytam ponownie tutaj, bo tamtem watek spadl bardzo, bardzo nisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.05.2010 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 anSi - nic mi nie mówi nazwa tej firmy. Ponieważ ja nie zajmuję się wykonawstwem, nie mam zbyt dużego pojęcia o rynku systemów nawadniających. Firmy, z którymi współpracuję opierają się głównie na RainBirdzie, jeśli chodzi o zraszacze. Przewody układają zwykle no-name, by obniżyć koszty, bo to tylko rurki. Przede wszystkim zwróć uwagę na długość gwarancji i jej warunki (np. czy można samemu spuszczać wodę, czy za każdym razem trzeba wołać instalatora) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 14.05.2010 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Dziekuje, jutro o wszystko wypytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondoria 15.05.2010 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 Elfir, dziękuję bardzo za wcześniejsze cenne porady Pozwól, że jeszcze trochę podpytam. Mam zaplanowaną rabatę z azaliami, pierisem, rododendronami, wrzosami i wrzoścami. Jako tło z tyłu miał być dereń kwiecisty Rubra. Niestety nie mogę do nigdzie dostać, a zresztą słyszałam, że lubi przemarzać. Czy możesz mi coś podpowiedzieć zamiast niego ? Chodzi o to, żeby było to wysokie do około 3,4 metrów i trochę zasłaniało taras przed sąsiadami (ta rabata jest niedaleko tarasu), lubiło kwaśną glebę no i było dobrym tłem dla tych roślin. Myślałam, że może oczar, albo forsycja, ale nie jestem pewna... Może być także coś iglastego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.05.2010 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 (edytowane) No i kupiłam sobie kolna palmowego dissectum. Powiedzieli, że mrozoodporny a teraz czytam, ze on 7a. A w Łodzi 6b. Czyli co, mam go osłaniać na zimę? A poza tym nie wiem, czy dobrze rośnie. Glebę ma ... hm pobudowlaną, czyli bardziej z cementem a nie kwaśną. Dolek mu zrobiłam i wysłałam lepszą ale z dołka się wyrasta a pod spodem co jest, któż to wie... Może być glina albo ciężka ziemia.. Swiatła będzie miał dużo i rano i po południu, w południe może nie. I co mam z nim zrobić? Przynieść go gdzieś na zachodnią stronę koło domu (nie bardzo mam gdzie)? A w ogóle to trudno go hodować? Wymagający jest? No tak, przeleciałam wątki z klonami, ale wątpliwości zostały. Jedno widzę, chyba muszę go przenieść bardziej w cień. a może jednak nie? Mało pisali o tym zielonym, większoć postów o czerwonych. Elfir, poradź, może ten mój nie jest taki trudny w hodowli? Mój problem to-przemarznie, jeżeli stoi od południa, ale z 1,5 m od wiaty samochodowej (czyli jakąś osłonę i trochę cienia ma). Sęk w tym, że u mnie wiatry wieją i w zsadzie to klon będzie osłaniał wiatę a nie iwata klon, jeżeli chodzi o wiatr-ziemia - czy restrykcyjnie potrzebuje ziemi luźniej? Ma dość dobrą jakościowo, mogę mu podsypać trochę nawozy zakwaszającego ale pod dołkiem może być glina i woda nie wsiąknie. Z drugiej strony wkopałam go na spadku, więc raczej woda spłynie niż bedzie wsiąkała. też źle?Przenosić? Edytowane 15 Maja 2010 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.05.2010 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Czy możesz mi coś podpowiedzieć zamiast niego ? Chodzi o to, żeby było to wysokie do około 3,4 metrów i trochę zasłaniało taras przed sąsiadami (ta rabata jest niedaleko tarasu), lubiło kwaśną glebę no i było dobrym tłem dla tych roślin. Oczar tak, forsycja nie (bo lubi gleby gliniaste i zasadowe) Poza tym orientalne klony (Shirasawy, siebolda, ussuryjski, cynamonowy) - rosną wyższe, ale dość wolno. Styrakowiec, styrak, halezja (odm. górska), sosna (np. Thunberga), fotergilla większa, magnolia Uwaga - na wrzosy może być trochę za mokro i za cieniście między różanecznikami. Może golteria? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.05.2010 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 No i kupiłam sobie kolna palmowego dissectum. Niektórym się udaje, niektórym nie. Zależy od siedliska, od miejsca wyprodukowania rośliny, odmiany. Najlepiej zimuje dziki gatunek i jego naturalna forma czerwonolistna - czasem nawet daje siewki. Ale! Gleba musi być bezwzględnie przepuszczalna (zalanie korzeni, np. podczas wiosennych roztopów czy dużej letniej ulewy, powoduje natychmiastowe gnicie), lekko kwaśna, próchniczna. Miejsce osłonięte, zwłaszcza przed zimowymi wiatrami (najlepsze miejsce to pod świetlistymi koronami starych drzew, w starych parkach lub na leśnych działkach). W naturze rośnie w poszyciu górskich lasów Japonii, w klimacie umiarkowanym morskim (w Polsce jest raczej klimat kontynentalny). Ma stanowiska stosunkowo chłodne latem i wilgotne (deszcze) Nie projektuję klonów palmowych z zasady, jeśli klient na nie nie nalega. Za duże ryzyko wypadów. Poza tym rzadko kto ma działkę z wymarzonym siedliskiem dla tego drzewka. Ostatnio taką widziałam u AnSi w Gdańsku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.05.2010 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Ale! Gleba musi być bezwzględnie przepuszczalna (zalanie korzeni, np. podczas wiosennych roztopów czy dużej letniej ulewy, powoduje natychmiastowe gnicie), dzięki przeniosę go pod bez, to duży krzak, tam będzie miał zacisznie, wykopię duży dołek i nasypię ziemi z piaskiem. Tylko czy dożyje do wtorku bo dopiero wtedy mam sznsę coś robić U mnie cała działka w wodzie a nadal leje. Niby spływa, ale przy tym deszczu to już nie ma co z tą wodą robić... Spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.