Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.Jeśli wybrałam zły wątek, proszę o przekierowanie mnie.

Czy do założenia ogrodu trzeba zawsze nawieźć nowej ziemi? Czy jesli ziemia jest w miarę ok, bo była na działce kiedyś uprawa rolna prawdopodobnie, to pod trawę spokojnie wystarczy, a pod rabaty,warzywnik i drzewka i tak miejscowo trzeba głęboko uzupełniać ziemię, bo każda roślina potrzebuje innego jej rodzaju?

 

Nie. Ziemię nalezy dostosowac do roślin, jakie się chce uprawiać. Jak posadzisz coś, co lubi twoje grunty, to ok.

Natomiast warto po budowie nawieźć próchnicy, bo jej warstwa bywa zwykle zniszczona pracami budowlanymi.

Poza tym koniecznie trzeba zbadać odczyn (w wielu miejscach w ogrodzie) - można sprawdzić, czy zaprawy używane na budowie nie podwyższyły drastycznie pH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie do Elfir :cool: czy lepiej wysypać do tych traw korę czy żwirek / grys?

 

nie ma znaczenia, chociaż preferuję korę, bo jest naturalniejsza w ogrodzie. Zwirki tylko w miejscach architektonicznych

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir znalazłam ,moja hortensja to grandiflora.

 

Zrobiłam ponownie badanie odczyny gleby,już na płytce ceramicznej i znowu kolor zielony wyszedł.Albo coś robię nie tak,albo moje skrzypy lubią glebę obojętną :)

 

 

U mnie skrzypy rosły na zasadowej, więc to nie jest tak. Rośliny wskaźnikowe wskazują na naturalnych stanowiskach a nie przekształconych.

 

Duże znaczenie przy badaniu ma woda - ta, która jest w glebie i ta, którą myjesz pojemniczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir. Znowu przychodzę po pomoc w związku z moimi berberysami.

 

 

Jeśli to nie mokra glina (gniją korzenie), to jakieś fytoftorozy/werticiliozy

 

Biosept + mielona kora dogruntowo. Także Huwa-San, ale trudno dostępny (podobno rewelacja ekologicznej ochrony roślin). Ewentualnie chemia dogruntowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to chyba popełniłem duży błąd. Chcieliśmy się trochę w przyszłości osłonić od sąsiadów, posadziliśmy 5szt brzozy bordowej, wzdłuż płotu ( w niedużej odległości). Z założenia nie chciałem ich wypuszczać wysoko, chciałem je trzymać na jakieś 4-5 metrów i troszkę je przycinać na boki. Dodatkowo sąsiedzi nam się trafili chyba nie najlepsi i zapowiadają że bacznie będą obserwować jak dorastają brzozy no i spadające przy tym listki. Czy powinienem pozbyć się naszych drzewek jak najszybciej. Nie chcieliśmy się trzymać jak większość sąsiadów w zakresie szmaragdów, tym bardziej że mamy szmaragdami obsadzone dwie inne strony. Na co ewentualnie wymienić nasze brzozy?

Pozdrwiam i dziękuje za wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawości wygooglałam sobie

 

Poczytałam :(

Kolejna chemia i to dość niewyszukana. Na dodatek nic nie piszą żeby działało. Tyle, że odkaża i jest biobójcze. A co dalej? Jak człowiek łyka antybiotyki, to zalecają dostarczać też dobre bakterie/mikroorganizmy do organizmu. A tu CO? Mordujemy wszystko jak leci i nic nie dajemy roślinie w zamian?!

Wolę probiotyki, bo widziałam jak działa i... czapki z głów. Też mają środek odkażający i drugi, który dostarcza pożyteczne organizmy. Widziałam jak w tym roku znajomy kilkadziesiąt cisów uratował. Chemia nie zadziałała, a probio emy tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to chyba popełniłem duży błąd.

 

Brzozy nie tolerują przede wszytskim cięcia strzały - głownego pnia. Szybko się wówczas starzeją i atakują je choroby drewna.

Lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie brzóz Youngii - to forma szczepiona, nie rośnie powyżej miejsca szczepienia.

Poza tym do cięcia szpalerowego stosuje się te gatunki drzew, które używane sa na żywopłoty - graby, buki, klony polne, lipy. Z bardziej egzotycznych: grujecznik

Z grusz bardzo fajna jest grusza wierzoblistna - przyrasta silnie jak prawdziwa wierzba i ma małe wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam :(

Kolejna chemia i to dość niewyszukana.

 

 

O ile za chemię bierzesz wodę utlenioną + jony srebra. Miedzian (czyli sole miedzi) jest dopuszczalny w uprawach ekologicznych. To samo odparowywana siarka.

Huwa-San nie ma okresu karencji i prewencji, jest bezpieczny dla pszczół.

 

Facet zakładajacy ogrody (w tym moje projekty) jest tym preparatem zachwycony. Wyprowadził z fytoftorozy kilka roślin, wyleczył trawnik z rizoktoniozy i utrzymał drzewa przesadzane w niekorzystnym okresie. Zaobserwował mniejsza podatnośc na choroby, a on pędzi rośliny na nawozach i hormonach w pielęgnowanych ogrodach (taka grupa klientów: ma być szybciej, mocniej, ładniej niż u sąsiadów).

 

Sama nie stosowałam jeszcze, ale nie mam powodów mu nie wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzozy nie tolerują przede wszytskim cięcia strzały - głownego pnia. Szybko się wówczas starzeją i atakują je choroby drewna.

Do tego starsze brzozy tak przycięte wyglądają niezbyt atrakcyjnie żeby nie napisać że brzydko i paskudnie , na miejscu moich "brzózek " które przycinam pojawią się najprawdopodobniej brzozy ale raczej pożyteczne lub klony jesionolistne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nie mokra glina (gniją korzenie), to jakieś fytoftorozy/werticiliozy

 

Biosept + mielona kora dogruntowo. Także Huwa-San, ale trudno dostępny (podobno rewelacja ekologicznej ochrony roślin). Ewentualnie chemia dogruntowo.

 

Dzięki :hug:

 

Tak sobie myślę, że to może być glina :( Kupiłam już biosept i coś jeszcze na fytoftorozę. Ta kora jaką ma spełniać funkcję?

Huwa - San powinien być dostępny w moim mieście, więc jeśli nie pomoże to co mam to sięgnę i po niego. Ścigam się z czasem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mały powrót do tematu, o który już pytałem, parę fotek moich tuji, nie wiem jak im pomóc.

]

 

 

Jedna z nich wygląda jakby po prostu szykowała się do jesieni i zrzucała stare igły/łuski.

Ale widze glebę obok tego uschniętego - wygląda jak mokra glina. Do tego geowłoknina i roslina się dusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...