Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam w ogródku sosnę wejmutkę, niestety coś ją zaatakowało ostatnio i nie wiem co to jest. Doszukałem się, że jedną z najpopularniejszych chorób jest rdza wejmutkowo-porzeczkowa, ale trochę inaczej wygląda. Te wykwity wyglądają jak jakiś grzyb. Co mogę z tym zrobić?

 

http://i.imgur.com/knrCdRn.jpg

 

Niewiele widać na tym zdjęciu.

 

EDIT - wygląda to trochę na kolonie ochojnika.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do magnolii zamiast klonów to preferuję jednak klony ;) Korci mnie jednak żeby posadzić jakiegoś iglaka też z przodu a nie same liściaste ;) Tyle jest różnych odmian i gatunków że trudno się zdecydować ;) Zależy mi na tym żeby na razie dwa rzędy chociaż zaplanować bo w weekend majowy będę miała pomoc przy dziecku więc mogłabym coś podziałać. A jaka odmiana magnolii jest najlepsza?Pod magnolią może dać tojeść?

 

Kwestia ile przewidujesz pod nią miejsca. Z małych odmian jest Magnolia stellata czy "Henry George Kern".

Pod nią, jeśli chcesz coś zimozielonego możesz posadzić karłowe choiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proszę doświadczonych ogrodników o skorygowanie naszych planów i pomoc w doborze roślin oraz ich umiejscowieniu na tych rabatach.

 

Na koniec kilka obrazków aby pokazać jak to wygląda. Pierwszy rys to widok od strony południa, drugi to widok z góry z wymiarami i zaznaczonym południem, 3 od strony uliczki(wejścia), a 4 to symulacja nasłonecznienia w czerwcu około godziny 11.

 

Funkie, bambus (rozumiem, że chodzi o Fargesia?) - to raczej w cieniu, półcieniu a nie w mocno nasłonecznionym miejscu. Klon Shirasawy też może być przypalany w pełnym słońcu.

Czy ta wąska rabata jest na tyle szeroka, że zmieszczą się dwa pasy roślin?

Powojnik bym sobie odpuściła. Z traw można tam posadzić trzcinnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele widać na tym zdjęciu.

 

Próbowałaś wprowadzić kursor na fotkę, kliknąć prawym przyciskiem myszy i „view image”? U mnie działa i powiększa się całkiem sporo.

 

Mam wejmutkę, ale nie wiem co siedzi na tej. W pierwszej chwili myślałam, że to zeschnięty mech, ale w zbliżeniu już tak nie wygląda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie 22 m tylko 2,2 m :D

Chciałabym zobaczyć w Polsce drzewo o wysokości 22 m po 10 latach :)

 

czasem internet nie jest najlepszym źródłem wiedzy ;)

 

Wtrącam jako ciekawostkę :)

Klonowana odmiana Paulowni po 6 latatch od posadzenia osiąga 16 m wysokości

http://oxytree.pl/co-to-jest-oxytree/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącam jako ciekawostkę :)

Klonowana odmiana Paulowni po 6 latatch od posadzenia osiąga 16 m wysokości

http://oxytree.pl/co-to-jest-oxytree/

 

W Polsce? W Polsce przemarza w większym lub mniejszym stopniu co roku - w poznańskim ogrodzie botanicznym kilkuletni okaz ma może 4 m. Ta strona to kolejny przykład o idiotyzmach, które bezkarnie można sobie napisać w necie.

Największym idiotyzmem jest ten tekst o "nielegalnym wycinaniu dużych połaci lasów w Europie" i tym, że paulownia miałaby być zastępstwem rodzimych gatunków.

 

Strona promuje rosliny energetyczne, ale dla klimatu Węgier :) U nas wydajniejsza jest wierzba i miskant olbrzymi.

 

EDIT:

Poziom idiotyzmów jakie znajdują się na tej stronie jest porażający. Pestka, naprawdę dałaś się na to nabrać?

 

Jedyna odmiana Paulowni, która posiada WSZYSTKIE wymagane certyfikaty UE - jakie certyfikaty wydaje unia wobec odmian roślin? Odmiany można co najwyżej opatentować, ale nikt nie daje certyfikatów :)

Certyfikaty nadawane np. różom ADR są wydawane nie przez Unię ale prywatne stowarzyszenie hodowców i miłośników róż.

 

Dzięki ogromnym liściom wytwarza takie ilości tlenu, o których inne drzewa mogą tylko pomarzyć! tylko tych liści jest stosunkowo niewiele. Nie sadzę by masa zielona drastycznie różniła się od drobnych liści wierzby.

 

Bardzo powściągliwa opinia na temat tego gatunku:

http://prop.info.pl/wp-content/uploads/2016/03/KOR-16-01_Paulownia_opinia.pdf

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałaś o tym? Podobno jest to ecotree jest odporne.

Bardzo dobrze przystosowuje się do różnych warunków klimatycznych (-25 °C, +45 °C) i do gleby (wymaga jedynie 800 mm opadów na rok)!

Tak piszą na stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka - jak mieszaniec gatunków, które są bardziej wrażliwe od paulowni puszystej, miałyby nagle mieć wytrzymałość na mrozy - 24 stopnie?

Może jakiś jednorazowy spadek przeżyje, bo i w Hiszpanii zdarzają się czasem takie anomalie, ale nie normalną zimę.

 

Naprawdę dajesz się nabrać na marketingowe bzdury pokroju mrozoodpornych eukaliptusów i palm, co nie trzeba ich okrywać. Też "pisze na stronie" sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele widać na tym zdjęciu.

 

EDIT - wygląda to trochę na kolonie ochojnika.

 

Próbowałaś wprowadzić kursor na fotkę, kliknąć prawym przyciskiem myszy i „view image”? U mnie działa i powiększa się całkiem sporo.

 

Mam wejmutkę, ale nie wiem co siedzi na tej. W pierwszej chwili myślałam, że to zeschnięty mech, ale w zbliżeniu już tak nie wygląda :(

 

Dziękuję za pomoc :) Faktycznie przypomina to nieco kolonie ochojnika sosnowego. Spróbuję podziałać w tym kierunku, zobaczymy czy będą efekty. Dam znać za jakiś czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były ulewne deszcze ostatnio? Jak to wygląda na waszej działce po deszczach? Bo kwestię odwodnienia można rozpatrywać wyłącznie widząc cały układ wodny w okolicy a nie na podstawie wyrywkowych zdjęć.

 

 

 

Akurat trawnik, w układzie gdy roślinność jest tylko pod płotem, zmniejsza optycznie małe ogrody :)

Jak zrobisz pełne ogrodzenie to mniej tracisz miejsca, niż gdyby robić żywopłoty.

 

Ulewne deszcze akurat były niedawno i rzeczywiście woda stała na całej działce a nawet pod samym domem.

Wokół nie ma zrobionego żadnego odwodnienia, ba nawet kanalizacja jest dopiero w planach.

Jak myślisz, dam radę sama to wszystko ogarnąć czy raczej udać się po pomoc do lokalnych projektantów ogrodów?

No a z tym trawnikiem to jestem zaskoczona :) Chciałabym i jedno i drugie - rośliny, które uwielbiam i miejsce do biegania dla dziewczynek :)

No ale co innego można na takiej małej działce jak nie obsadzenie roślin wokół ogrodzenia ? za wiele pola do popisu nie ma.

Znalazłam taki gotowy projekt, może nim się zasugerować? jest wiele roślin z mojej listy ulubieńców :)

23165projekt_ogrodu_maly_irene.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suchy strumień obsadzony trawami ozdobnymi

 

[ATTACH=CONFIG]353836[/ATTACH]

 

Zamiast suchego strumienia wyłożonego kamieniami, drenaż powierzchniowy z nasadzeniami roślin wilgociolubnych

 

[ATTACH=CONFIG]353834[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]353835[/ATTACH]

 

świetne te ogrody, szczególnie suchy strumień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka0, a na igłach też to masz?

 

Biała wełnista wydzielina na pędach i igłach wskazuje na obecność mszyc z rodziny ochojnikowatych.

 

Na sosnach dwuigielnych (pospolitej, górskiej i czarnej), żeruje ochojnik sosnowy, a na sosnach pięcioigielnych - ochojnik wejmutkowy. Mszyce żerują od końca maja do późnego lata. Powodują żółknięcie i opadanie igieł, a dodatkowo oblepiają je rosą miodową. Jest ona doskonałą pożywką dla grzybów sadzakowych, które w postaci czarnego nalotu pokrywają igły i pędy. W okresie wegetacji rozwija się kilka pokoleń mszyc. U obydwu gatunków ochojników larwy zimują ukryte pod woskowym puchem na korze pędów.

Recepta:

Najlepsze efekty uzyskuje się, zwalczając larwy mszyc zimujące na pędach. Rośliny w terminie od końca listopada do końca marca opryskać jednym z preparatów: Promanal AF, Floril AF lub Promanal 60 EC w stężeniu 2%. Należy stosować je w temperaturze wyższej niż 12°C. W okresie wegetacji zwalczanie mszyc jest trudne. Można jednak próbować korzystając z środków: preparatem Mospilan 20 SP w stężeniu 0,02%, Confidor 200 SL - 0,04% lub Actellic 500 EC - 0,1 % lub gotowym środkiem Provado Plus AE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiulek, Elfir dobrze doradza, żebyś pomyślała o studni chłonnej. Ja bym nawet co najmniej dwie zrobiła.

 

Suchy strumień, który by odprowadzał wodę z ogrodu dasz radę zrobić sama. TU jest najprostszy sposób. Wprawdzie opis po angielsku, ale są rysunki, więc po problemie. Jak wpiszesz na pinterest w wyszukiwarkę „dry creek” będziesz mieć inspiracji na tony pinterest–dry creek bed for drainage

Taki suchy strumień może też odprowadzać wodę z rynien dachowych. Można go zostawić kamienisty, albo brzegi obsadzić wilgociolubami :)

 

Ja bym sie nie sugerowała za bardzo tym planikiem. Dość dziwnie pomieszane tam są rośliny. Np. miskanty lubią wodę, a lawenda nie. Ja wolę grupować kwaśnolubne, bo łatwiej o nie wtedy dbać, a tu trochę pomieszane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulewne deszcze akurat były niedawno i rzeczywiście woda stała na całej działce a nawet pod samym domem.

 

jak masz momenty, kiedy ci woda stoi na działce to odpada lawenda, wrzosy, trawnik (różaneczniki też) - wszystko w końcu zgnije. Chyba, że jakieś górki porobisz.

 

Co do trawnika - nie bez powodu w małych ogrodach trawników się nie robi lub symboliczne. :)

 

Oczywiście, jeśli masz zacięcie, zmysł przestrzenny i wiedzę o roślinach, możesz projekt zrobić sobie sama.

Ale najpierw rozwiąż problem wody, która ogranicza bardzo dobór gatunkowy. Nie to, że nie da się zrobić podmokłego ogrodu, tyle, że niekoniecznie można w nim użyć gatunków, które wymieniłaś (jak wrzosy).

 

W małych ogrodach (o ile nie są to wiejskie, bukoliczne ogródki) najlepiej ograniczyć ilość gatunków. Zdecydować się też na, jakby to ująć, jedną grupę środowiskową roślin:

 

Jeśli wybierasz rośliny wilgotnych łąk, obrzeży lasów, jak miskant, to resztę dobrać o podobnych wymaganiach i pochodzeniu.

Jeśli lawendy to inne śródziemnomorskie w charakterze, sucholubne, słońcolubne

Jeśli wrzosy, to inne z obrzeży suchych borów.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkie, bambus (rozumiem, że chodzi o Fargesia?) - to raczej w cieniu, półcieniu a nie w mocno nasłonecznionym miejscu. Klon Shirasawy też może być przypalany w pełnym słońcu.

Czy ta wąska rabata jest na tyle szeroka, że zmieszczą się dwa pasy roślin?

Powojnik bym sobie odpuściła. Z traw można tam posadzić trzcinnik

 

Dziękuję za odpowiedź.

 

Pomysł z trzcinnikiem spodobał mi się. Co można by w takim razie posadzić pomiędzy dwoma grupami trzcinnika aby było porównywalnie wysokie i z kwiatami? A może wpychanie kwiatów pomiędzy kępy traw nie jest dobrym pomysłem ?

 

Pisząc o bambusie miałem faktycznie na myśli Fargesię a dokładnie Fargesię rdzawa (Fargesia rufa). Nie jestem jednak zbyt mocno przywiązany do myśli , że to ma być bambus. Po prostu szukam jakiegoś tła dla klona - a najlepiej zielonego w zimnie.

 

Tak swoją drogą to martwi mnie ten klon. Jak go wybierałem to znalazłem informację , że radzi sobie na stanowisku słonecznym...ale jak piszesz w poprzednich postach te informacje na stronach nie zawsze są wiarygodne.

 

Czy cień tego małego (na razie) klona wystarczy aby pomyśleć tam o funkiach ?

 

Ta wąska rabatka ma 60 cm i w mojej opinii dałoby się tam posadzić drugi rząd czegoś niższego - tylko co ?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez nirel
poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiulek, Elfir dobrze doradza, żebyś pomyślała o studni chłonnej. Ja bym nawet co najmniej dwie zrobiła.

 

Suchy strumień, który by odprowadzał wodę z ogrodu dasz radę zrobić sama. TU jest najprostszy sposób. Wprawdzie opis po angielsku, ale są rysunki, więc po problemie. Jak wpiszesz na pinterest w wyszukiwarkę „dry creek” będziesz mieć inspiracji na tony pinterest–dry creek bed for drainage

Taki suchy strumień może też odprowadzać wodę z rynien dachowych. Można go zostawić kamienisty, albo brzegi obsadzić wilgociolubami :)

 

Ja bym sie nie sugerowała za bardzo tym planikiem. Dość dziwnie pomieszane tam są rośliny. Np. miskanty lubią wodę, a lawenda nie. Ja wolę grupować kwaśnolubne, bo łatwiej o nie wtedy dbać, a tu trochę pomieszane.

 

 

 

Dzięki. Zaraz sobie poczytam i popatrzę :)

Edytowane przez asiulek123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz momenty, kiedy ci woda stoi na działce to odpada lawenda, wrzosy, trawnik (różaneczniki też) - wszystko w końcu zgnije. Chyba, że jakieś górki porobisz.

 

Co do trawnika - nie bez powodu w małych ogrodach trawników się nie robi lub symboliczne. :)

 

Oczywiście, jeśli masz zacięcie, zmysł przestrzenny i wiedzę o roślinach, możesz projekt zrobić sobie sama.

Ale najpierw rozwiąż problem wody, która ogranicza bardzo dobór gatunkowy. Nie to, że nie da się zrobić podmokłego ogrodu, tyle, że niekoniecznie można w nim użyć gatunków, które wymieniłaś (jak wrzosy).

 

W małych ogrodach (o ile nie są to wiejskie, bukoliczne ogródki) najlepiej ograniczyć ilość gatunków. Zdecydować się też na, jakby to ująć, jedną grupę środowiskową roślin:

 

Jeśli wybierasz rośliny wilgotnych łąk, obrzeży lasów, jak miskant, to resztę dobrać o podobnych wymaganiach i pochodzeniu.

Jeśli lawendy to inne śródziemnomorskie w charakterze, sucholubne, słońcolubne

Jeśli wrzosy, to inne z obrzeży suchych borów.

 

Trudny wybór jak się lubi wszystkie te 3 grupy :( Pomyślę. Dziękuję i będziemy w kontakcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pomysł z trzcinnikiem spodobał mi się. Co można by w takim razie posadzić pomiędzy dwoma grupami trzcinnika aby było porównywalnie wysokie i z kwiatami? A może wpychanie kwiatów pomiędzy kępy traw nie jest dobrym pomysłem ?

 

Kwestia jaki chcesz mieć styl? Co pasuje do stylu twojego domu?

 

Bo można dać trzy podpory na powojniki w formie słupów a dołem dać rozplenicę - i będzie taki "modern romance". Można dać z frontu jeżówki z tyłu trzcinnika (o ile jest miejsce) - i będzie preriowo-Oudolfowo. Można też minimalizm i tylko jeden gatunek traw. Można tez w stylu "ogrodowiska" - rząd kulek z cisów na pniu a dołem żurawki i turzyce.

 

Natomiast źle będzie wyglądał układ symetryczny - dwie kępy po bokach i coś innego w środku. Tak samo źle wygląda w rzędzie układ: trawa niska-trawa wysoka- niska- wysoka.

 

Pisząc o bambusie miałem faktycznie na myśli Fargesię a dokładnie Fargesię rdzawa (Fargesia rufa). Nie jestem jednak zbyt mocno przywiązany do myśli , że to ma być bambus. Po prostu szukam jakiegoś tła dla klona - a najlepiej zielonego w zimnie.

 

Fargesie zimą muszą mieć cień/półcień, inaczej schną im liście z braku wody. Więc z zimozielonej przesłony i tak będą nici. Może zimą ten cień domu jest dłuższy? Z tym, że w ostre mrozy i tak zrzuci przynajmniej część liści. W pełni zimozielony to pewnie jest w Szczecinie lub centrum Poznania.

 

Tak swoją drogą to martwi mnie ten klon. Jak go wybierałem to znalazłem informację , że radzi sobie na stanowisku słonecznym...

 

Bo sobie radzi. Tylko liście może mieć przypalone.

Zasadniczo te azjatyckie klony pochodzą z podszytu górskich lasów. Czyli najlepiej czują się w półcieniu, przefiltrowanym słońcu, pod okapem większych drzew. Najbardziej odporne na nasłonecznienie są formy zielonolistne.

 

Klon i bambus dadzą orientalny nastrój. Dobrze byłoby dobrać rośliny o tym charakterze - np. miniaturowe różaneczniki (z grupy impedium znoszą słońce), turzyce, trawa Hakonechloa. Niektóre funkie znoszą (tolerują) częściowe nasłonecznienie (tutaj przykładowe odmiany: https://sadzawka.pl/pl/c/Tolerujace-slonce/92), ale przez dobre 6 lat ten klon pewnie nie da sensownego cienia.

 

Można byłoby zrobić bardzo klasycznie - wyspę z klonem na żwirowym "morzu":

86eb66_5bb9904e65c441c099ef80b61c2fa448.jpg

 

Chyba, że ci nie zależy na tym orientalnym nastroju?

 

Inne, nowoczesne, inspiracje:

4385a0e73246637aae5a8cffc616d71b.jpg

 

http://www.atlantahomeimprovement.com/sites/pub.atlantahomeimprovement.com/files/modern-landsccape-waterfeature.jpg

 

Do stylu nowoczesnego możesz dać jako zimozielone akcenty niewielkie świerki, choiny. Bukszpan lub cisy strzyżone. Zimozielone turzyce.

 

Niezależnie co wybierzesz, nie sadź klona dokładnie pośrodku rabaty. Kompozycje opieraj na zasadzie złotego podziału. Ponieważ to drzewko będzie głównym akcentem rabaty, za towarzystwo nie dobieraj mu roślin jaskrawo paskowanych czy cętkowanych (np. funkie najlepsze będą niebieskie). Nie ma sensu sadzenie dużej ilości gatunków (o ile to nie ma być wiejsko-romantyczny styl). Lepiej mniej, ale duże plamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...