Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Elfir prosze o porade. Na podjezdzie od frontu domu w kostce zrobiłam owalna rabate 3,5x2 metry. chciałabym tam posadzic brzoze. na poczatku chciałam youngii wysoko szczepiona ale wczoraj kupilam ładny egzemplarz brzozy White Light no i Youngii szczep. 4 metry. Zarowno jedna i druga bedzie sie ladnie prezentowac ale mi chodzi o korzenie czy nie zniszcza z czasem kostki na podjeżdzie, czy szczepiona yougii korzeniowo nie jest mniej inwazyjna? w rabacie jest ok. 70 cm dobrej urodzajnej gleby, nizej taka sobie, raczej piaszczysta niz urodzajna. Moze jednak wsadzic cos innego np. tamaryszka? on nie potrzebuje ekstra wymagan. rabata jest od polnocy ale rano z doswietleniem wschodnim i popoludniami zachodnim. cien aby tyle co od okapu domu nie łapie tej rabaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, poradź proszę - czy połączenie sosny + brzozy, a dołem wrzosy i wrzośce (i może jakieś trawy) ma szansę przeżyć? Widziałam raz takie coś w naturze, na skraju boru sosnowego wmieszały się brzozy a pod nimi szło wrzosowisko, ale jak o tym myślę, to się boję - że będzie wrzosom za sucho, że będzie im za cieniście nawet przy luźnych nasadzeniach, że padną...

Wrzosy właściwie są tutaj priorytetem, dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir prosze o porade. Na podjezdzie od frontu domu w kostce zrobiłam owalna rabate 3,5x2 metry. chciałabym tam posadzic brzoze. na poczatku chciałam youngii wysoko szczepiona ale wczoraj kupilam ładny egzemplarz brzozy White Light no i Youngii szczep. 4 metry. Zarowno jedna i druga bedzie sie ladnie prezentowac ale mi chodzi o korzenie czy nie zniszcza z czasem kostki na podjeżdzie, czy szczepiona yougii korzeniowo nie jest mniej inwazyjna? w rabacie jest ok. 70 cm dobrej urodzajnej gleby, nizej taka sobie, raczej piaszczysta niz urodzajna. Moze jednak wsadzic cos innego np. tamaryszka? on nie potrzebuje ekstra wymagan. rabata jest od polnocy ale rano z doswietleniem wschodnim i popoludniami zachodnim. cien aby tyle co od okapu domu nie łapie tej rabaty.

 

Brzozy ogólnie mają płytki system korzeniowy, a Youngii szczepi się na zwykłej brzozie.

Za 20 lat to sobie wytniesz, jak zacznie podnosić kostkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, poradź proszę - czy połączenie sosny + brzozy, a dołem wrzosy i wrzośce (i może jakieś trawy) ma szansę przeżyć? Widziałam raz takie coś w naturze, na skraju boru sosnowego wmieszały się brzozy a pod nimi szło wrzosowisko, ale jak o tym myślę, to się boję - że będzie wrzosom za sucho, że będzie im za cieniście nawet przy luźnych nasadzeniach, że padną...

Wrzosy właściwie są tutaj priorytetem, dlatego pytam.

 

To jest najbardziej naturalne połączenie. Do tego trawy: kostrzewy, szczotlicha, strzęplica. Może także żarnowiec, szczodrzeniec, janowiec. Z bylin także np. macierzanka. Wszystkie gatunki z kwaśnych gleb przepuszczalnych, piaszczystych.

Ale wrzosy wymagają słońca. W cieniu robią się mało zwarte, słabiej kwitną. Więc z sosen albo jakieś karłowe (jak kosodrzewiny), albo wrzosy tylko na obrzeżu.

Oczywiście podlewać trzeba będzie w upały. Wrzośce mają pod tym względem wyższe wymagania niż wrzosy.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, czy znasz może w twojej okolicy miejsce gdzie można kupić dobrą ziemię do nawiezienia do 1,5 arowego ogrodu. Zresztą przydałaby się nie tylko ziemia, bo gleba klasa V i sucho.

 

Nawieźć gliny + obornik. Nie trzeba tzw. "czarnoziemu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir. Wreszcie udało mi się zrobić podjazd z kostki granitowej i między ścieżką wejściową a dojazdem do garażu powstały mi 3 kwatery o wym 2x2m przedzielone przejściami. I wpadłam na pomysł aby w każdej z nich posadzić takie samo drzewo wielopniowe, podświetlić go od dołu reflektorkiem i nasypać pod drzewami żwiru, lub obsadzić jakąś roślinką płożącą. Coś w tym stylu 048f293c7a88d965ee2d55d60c93e122.jpg I teraz moje pytanie.... Nie moge znaleźć nigdzie zadnych drzew wielopniowych... (jesli masz Elfir jakiś namiar to poproszę), więc gdybam co z tym fantem zrobić. I wpadła mi taki pomysł, aby takie drzewo wyprowadzić samej. I teraz zastanawiam sie nad gatunkiem. Myślałam o dereniu elegantisima , perukowcu lu grujeczniku. Brzozy odpadaja bo sasiadka uczulona ... glebę mam gliniastą. Strona północno wschodnia ale mimo to dwie kwatery byłyby prawie cały czas w słońcu. Prosze o poradę. Który gatunek najlepszy i co ewentualnie pod niego...runianka, jałowiec płożący, irga major? Edytowane przez Agi75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam namiary na wielopniowe - w Holandii i w Niemczech. Egzemplarze po 3-5 m - dowożą do Polski.

szkółka Van den Berk - masz wszystko o czym dusza zamarzy - od pospolitych świdośliw po parocje jak z Chelsea. Strona także w polskiej wersji językowej.

 

W Polsce czasem można dostać wielopniowe brzozy pożyteczne.

 

Dereń Elegantissima to krzew a nie drzewo. Perukowiec to też w zasadzie krzew, co najwyżej można go podkrzesać na takie niby drzewko.

Między perukowcem a grujecznikiem jest ogromna przepaść wielkościowa.

 

Na zdjęciu pod spodem jest bodajże Liriope (tylko nie wiem czy L. spicata czy L.muscari).

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie, mam tuje posadzone w linii, ala żywopłot. Około 1m od płotu mam krawężnik agrowłóknine i wszystko przysypane drobnym kamieniem a i pod agrowłókniną mam linię kroplujące.. Zastanawiam się jak nawozić tuje czy nawóz sypać pod każde drzewko odgarniając kamyki czy może wystarczy wokół na kamyki ale boje się że wiatr może to rozdmuchać. Dodam że drzewek mam 180 i chodzi tu głównie o czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam namiary na wielopniowe - w Holandii i w Niemczech. Egzemplarze po 3-5 m - dowożą do Polski.

szkółka Van den Berk - masz wszystko o czym dusza zamarzy - od pospolitych świdośliw po parocje jak z Chelsea. Strona także w polskiej wersji językowej.

 

W Polsce czasem można dostać wielopniowe brzozy pożyteczne.

 

Dereń Elegantissima to krzew a nie drzewo. Perukowiec to też w zasadzie krzew, co najwyżej można go podkrzesać na takie niby drzewko.

Między perukowcem a grujecznikiem jest ogromna przepaść wielkościowa.

 

Na zdjęciu pod spodem jest bodajże Liriope (tylko nie wiem czy L. spicata czy L.muscari).

 

Elfir jeśli chodzi o derenia to on chyba dorasta do 3m i to by mi wystarczyło. Takie zdjęcie z nim znalazłam

9.jpg

Chciałabym też drzewo niezbyt wymagające ale grujecznik podobno lubi być "dopieszczany". Piszesz, ze jest przepaść wielkościowa czyli rozumiem, ze grujecznik większy.... A nie można by było go trzymać w ryzach? Jesli chodzi o liriope to bardzo mi sie podoba i w ogóle trawy uwielbiam ale chciałabym coś co ładnie sie zieleni też w zimie bo jest to przedogród czyli wizytówka domu.... Dlatego tez wspomniałam o jałowcu. Ale u nas w mieście widzę, ze w zimie jedne jałowce na skwerach są bure i brzydkie a inne soczyście zielone. Nie mam kogo się zapytać o te gatunki.... I dziękuję za namiar na drzewa ale ceny są nie dla mnie...a szkoda :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nadal jest krzew - z odrostami od ziemi. Który dla ładnego wyglądu czerwonych pędów należy odmładzać co kilka lat.

 

Grujecznik to ogromne drzewo. Chyba, że kupisz miniaturową odmianę. Ale to raczej taka gęsta kulka (którą się szczepi na pniu) niż drzewko wielopniowe.

 

Dobrym gatunkiem o małych wymaganiach jest świdośliwa Lamarcka - z resztą podstawowe drzewo do tworzenia takich wielopniowych form. Kupujesz krzew i formujesz. Tylko kilka lat to potrwa, bo u nas sprzedaje się siewki 40-50 cm a nie normalne szkółkarskie egzemplarze (1,5-2,5 m).

Chyba, że kupić 3 formy alejowe (z jednym pniem), takie jak Ballerina czy Robin Hill i posadzić je w jednym dołku, by udawały okaz wielopniowy.

 

Pod Poznaniem jest szkółka która prowadzi niedrogo duże klony orientalne -

Acer pseudosieboldianum:

 

http://plants.minorsgardencenter.com/Content/Images/Photos/H079-13.jpg

 

Liriope jest zimozielone. Podobnie jak np. turzyca Morrowa. Ale wymagają podlewania.

Z iglaków lepszy od jałowca byłby cis lub bukszpan formowany na poduchę. Bukszpan po ukorzenieniu się znosi susze.

 

http://puurgroen.be/sites/be/files/styles/310h/public/tuin%20bij%20rietgedekte%20villa_landelijke%20tuin_landschapsarchitect_tuinontwerp_buxusgolf_meerstammige%20bomen_landschappelijke%20tuin.jpg?itok=-_KHGHIj

 

Możesz te poduchę zrobić nieco mniejszą niż wymiar kwatery i obsadzić dookoła zimozieloną turzycą ptasie łapki (lub wyższą i mniej poduchowatą turzycą Morrowa Ice dance)

Carex-ornithopoda.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkręciłam się w temat pieczarek, opieniek, boczniaków i innych grzybów rosnących na zwalonym pniu,

 

grzyby te rozkładają stare pnie i korzenie, to super - ale jest szansa że przejdą na szlachetne jabłonki i inne poźyteczne drzewa żeby je zeżreć ?

 

 

w temacie moich tulipanów sprzed kilku dni:

wychodzą tulipan sadzone jesienią - ufff ( prezenty od teściowej)

wychodzą wyprzedażowe tulipany i żonkile sadzone 20 II (tylko nie wiadomo czy zakwitną )

 

 

tak w ogóle ma ktoś chwasty bez nasion do kompostu ?

jeszcze nie zaczęłam siać, pielić a tasznik już kwitnie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boczniaki żyją wyłącznie na martwym drewnie/słomie/papierze - czymś co zawiera celulozę.

Pieczarki rosną raczej na ziemi. Do celów handlowych nie uprawia się ich na drewnie a na słomie z obornikiem/kurzeńcem.

Opieńki są niebezpiecznym pasożytem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek:

Robię sobie projekt rezydencji na polskiej wsi i mam zaprojektować również spory obszar przed płotem.

W celach inspiracyjnych postanowiłam sobie poszukać zdjęć wjazdów do rezydencji w Ameryce, w strefie klimatycznej zbliżonej do naszej, czyli w Kanadzie.

Cóż. Żywopłoty z "tujek" dokoła płotu + wielki pusty trawnik pośrodku to przypadłość międzynarodowa :)

Jakość dróg zbliżona (czyli bez krawężników, poboczy, z łatanym, spękanym asfaltem). Na plus naszemu krajobrazowi trzeba zaliczyć przewody elektryczne w ziemi a nie na słupach. A tak, jakbym zrobiła fotkę (bez domów, bo architektura się jednak różni), pewnie nikt by nie rozpoznał czy to Polska czy Kanada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...