Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki

[TAR]

moze owocowe, nie rosna wysokie a masz korzysci. w poprzednim ogrodzie sasiad mial pare drzewek i do poznej jesieni nie bylo widac z naszego pieterka co sie u niego dzieje w ogrodzie (z czego akurat my bardzo sie cieszylismy ) owocowe wczesnie kwitna wczesnie maja liscie wiec czemu by nie?

[mamik]

Owocowe zbyt ryzykowne

Sąsiada z tej strony mam takiego, że jak by mu jakieś zaczęły spadać na jego włości, to awantura gotowa

[TAR]

znam bol, mialam podobnego betona

ale jesli tak to i spadajace liscie beda mu przeszkadzac:rolleyes:

[mamik]

Też mam takie obawy, dlatego wymyśliłam sobie zimozielone, albo takie, że liście nie spadają tak od razu jesienią, tylko jak trochę podeschną na drzewie, to cześć spadnie gdzieś dalej, cześć zimą, kiedy i tak na dworze się nie siedzi, a do wiosny już się rozłożą

 

Poza tym mam nadzieję, że ponieważ "zasłona" z drzew służyłaby też sąsiada prywatności, to trochę liści jakoś przełknie, owoce to już większy problem niestety;)

[Marcin34_Śl]

Zncie może jakieś w miarę przystępne cenowo donice betonowe?

[wg39070]

Mam pytanie o drzewa

potrzebuję takich, które będą pełnić rolę zasłaniającą od sąsiada na wysokości piętra, a jednocześnie nie będą wyższe niż 6m, wąskie (kolumnowe), niewymagające, dające się posadzić możliwie blisko granicy działki, strona zachodnia, ale z dobrym dostępem słońca, najlepiej liściaste i zimozielone, albo przynajmniej relatywnie długo nie zrzucające liści

są takie, czy wymyśliłam coś dziwnego?

Brzoza i tylko brzoza. Piękna i ponad czasowa!

[surgi22]

A jak pięknie zbiera się z niej liście - miód , malina - sąsiad będzie zachwycony. Ps. można jeszcze modrzewie - z myślą o sąsiedzie.

[Pyxis]

Duzo bardziej "smieci" mi na trwniku mala czresnia, niz dwie spore juz brzozki. Zreszta kazde drzewo zrzucajace liscie bedzie wymagalo sprzatania. Warto to wziec pod uwage przed jego posadzeniem.

[surgi22]

Ale mała czereśnia to nie brzoza 6 m. Po sąsiedzku jest kilka Betula pendula 10-12 metrowe ( ma sąsiad co robić jesienią ), dlatego ja mam kilka nieco mniejszych Betula doorembos kawałek od trawnika ( planuję max 4m ).

[Pyxis]

Juz sie boje co bedzie, jak ta czeresnia urosnie, bo mial to byc gatunek szczepiony na jakies skarlajacej podkladce, ale to moze dzialac tak, ze zamiast 10m czeresnia bedzie miala tylko 8m.

"Pociesza" mnie to, ze mam w garazu ostra siekiere.

[Mobe]

Mam w ogrodzie kilka metrów kwadratowych, które znajdują się w cieniu prawie cały czas, a dodatkowo na ten obszar spływa woda z rynny i jest tam dosyć wilgotno. Trawnik mi się tam nie utrzyma. Czy istnieje jakaś roślina, która da sobie radę w takich warunkach? Może barwinek pospolity?

[TAR]

u siebie mam podobny kawalek i posadzilam tam: runianki, konwalie, bergenie, zurawki krwiste, ułudki wiosenne, dąbrówki,zawilce i jeszcze pomysle co tam dosadzic moze wiosenne fiołki i przylaszczki? i troche traw wilgociolubnych. od rynny poprowadzilam strumyk suchy ze zwiru plukanego sredniej frakcji i odprowwadzilam na czesc sucha rabaty.

[surgi22]

Juz sie boje co bedzie, jak ta czeresnia urosnie, bo mial to byc gatunek szczepiony na jakies skarlajacej podkladce, ale to moze dzialac tak, ze zamiast 10m czeresnia bedzie miala tylko 8m.

"Pociesza" mnie to, ze mam w garazu ostra siekiere.

 

Tylko uważaj Pyxio bo sobie krzywdę zrobisz.

Ps. coś Cię Szyszkolex zainspirowało .

[pestka56]

Mam w ogrodzie kilka metrów kwadratowych, które znajdują się w cieniu prawie cały czas, a dodatkowo na ten obszar spływa woda z rynny i jest tam dosyć wilgotno. Trawnik mi się tam nie utrzyma. Czy istnieje jakaś roślina, która da sobie radę w takich warunkach? Może barwinek pospolity?

 

u siebie mam podobny kawalek i posadzilam tam: runianki, konwalie, bergenie, zurawki krwiste, ułudki wiosenne, dąbrówki,zawilce i jeszcze pomysle co tam dosadzic moze wiosenne fiołki i przylaszczki? i troche traw wilgociolubnych. od rynny poprowadzilam strumyk suchy ze zwiru plukanego sredniej frakcji i odprowwadzilam na czesc sucha rabaty.

 

Dodam jeszcze funkie. Lubią takie miejsca i jest ich mnogość odmian w różnych kolorach i wielkościach.

Myślę, że paprocie i trzykrotki Andersona też można spokojnie pomieszać z funkiami.

https://zojalitwin.wordpress.com/2010/12/14/trzykrotka-andersona/

Tawułka Arendsa – jest do wyboru kilka kolorów kwiatów i liści https://zojalitwin.wordpress.com/2010/07/11/tawulka-arendsa/

Z zadarniających także przywrotnik ostroklapowy – efektowne liście, kwitnie na żółto i po ścięciu przekwitłych kwiatostanów powtarza kwitnienie.

 

Trzmieliny Fortunea u mnie rosną choć znacznie wolniej niż w bardziej nasłonecznionych miejscach. Podaję tę informację, bo są alternatywą dla barwinka.

 

Trawy wilgociolubne (za M. Surowiński) albo takie, które znoszą nadmiar wilgoci, najlepiej chyba niskie lub średniej wysokości:

• Wełnianki charakterystyczne z uwagi na białawe, przypominające kłębki waty kwiatostany. Najczęściej wcześnie zakwitają, nadając porośniętym przez nie miejscom niepowtarzalnego kolorytu
  wełnianka wąskolistna (Eriophorum angustifolium),
  wełnianka szerokolistna (Eriophorum latifolium),
  wełnianka pochwowata (Eriophorum vaginatum),
  wełnianka delikatna (Eriophorum gracile), wełnianka czerwonawa (Eriophorum russeolum, Eriophorum scheuchzeri);
  
• Turzyce małe są najcześciej zielone
  turzyca Davalla (Carex davalliana),
  turzyca gwiazdkowata (Carex echinata),
  turzyca obła (Carex diandra), turzyca żółta (Carex flava),
  turzyca pospolita (Carex nigra),
  turzyca palmowa (Carex muskingumensis 'Oehme', 'Silberstreif', 'Ice Fountains' oraz miniaturowa 'Little Midge');
  turzyca prosowata (Carex panicea, która jest niebieskawa w kolorze) rozrasta się rozlogami;
  UWAGA – turzyca Gray’a (Carex grayi) nie rośnie w środowisku trwale zawilgoconym,
  
• Mozga trzcinowata (Phalaris arundinacea 'Picta', 'Luteopicta', 'Fessey', 'Tricolor'), ale trochę łazi!
  

 

 

Nieco spóżnione życzenia dla Gospodyni wątku i wszystkich tu zaglądających,

więc raczej wiosennie niebieskiego nieba nad głowami

 

[Elfir]

Mam pytanie o drzewa

potrzebuję takich, które będą pełnić rolę zasłaniającą od sąsiada na wysokości piętra, a jednocześnie nie będą wyższe niż 6m, wąskie (kolumnowe), niewymagające, dające się posadzić możliwie blisko granicy działki, strona zachodnia, ale z dobrym dostępem słońca, najlepiej liściaste i zimozielone, albo przynajmniej relatywnie długo nie zrzucające liści

są takie, czy wymyśliłam coś dziwnego?

 

A mieszkasz w Kalifornii?

 

Gdyby w naszym klimacie zimowały zimozielone liściaste drzewa, nie sadzisz, że byłby widoczne w ogrodach i parkach?

 

 

Z kolumnowych masz graby, buki, dęby - część zaschniętych liści zostaje na gałęziach. Ale trzeba ciąć, by nie rosły wyższe niż 6 metrów.

 

Oczywiście kolumnowych gatunków jest więcej, tylko zrzucają wszytskie liście jesienią

 

Zawsze możesz kupić żywotnik olbrzymi i wyprowadzić go na drzewko.

Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez Elfir

[Elfir]

Zncie może jakieś w miarę przystępne cenowo donice betonowe?

 

firma Jadar

[Elfir]

Mam w ogrodzie kilka metrów kwadratowych, które znajdują się w cieniu prawie cały czas, a dodatkowo na ten obszar spływa woda z rynny i jest tam dosyć wilgotno. Trawnik mi się tam nie utrzyma. Czy istnieje jakaś roślina, która da sobie radę w takich warunkach? Może barwinek pospolity?

 

Funkie, tawułki, języczki, cienistolubne turzyce, tatarak trawiasty, paprocie

[mamik]

Z kolumnowych masz graby, buki, dęby - część zaschniętych liści zostaje na gałęziach. Ale trzeba ciąć, by nie rosły wyższe niż 6 metrów.

 

Oczywiście kolumnowych gatunków jest więcej, tylko zrzucają wszytskie liście jesienią

 

Zawsze możesz kupić żywotnik olbrzymi i wyprowadzić go na drzewko.

Dzięki Elfir, żywotnika nie chcę

 

Wygooglalam taki grab "Grab pospolity Frans Fontaine" - jest ok., czy są z nim jakieś kłopoty? Sadzenie z odstępnego 2m będzie dobre? Jak zabezpieczyć nowe drzewko na początku przed chwastami? Obsypać korą, czy może czymś innym? Gdzieś czytałam, żeby po posadzeniu przyciąć, czyli mam tak od razu po wysadzeniu do ziemi ciachnąć, czy poczekać? Jakoś na początek nawozić? Czy najbliższe dwa, trzy tygodnie, to dobry termin na sadzenie?

[ollencja]

w drodze, po mojej stronie biegnie kanalizacja, a nad nią wodociąg

 

wodociąg niedawno budowany, rurki są niebieskie, plastikowe a nie żeliwne

 

między wodociągiem a moją działką jest jeszcze prąd i rów odwadniający

 

 

gdybym na mojej działce, przy granicy, 2,5 m od wodociągów posadziła wierzbę (nie wiem jeszcze jaką), to jest możliwość, że ta wierzba wkręci się korzeniami do wodociągów cz kanalizacji i spowoduje katastrofę ?

[Elfir]

Dzięki Elfir, żywotnika nie chcę

 

Wygooglalam taki grab "Grab pospolity Frans Fontaine" - jest ok., czy są z nim jakieś kłopoty? Sadzenie z odstępnego 2m będzie dobre? Jak zabezpieczyć nowe drzewko na początku przed chwastami? Obsypać korą, czy może czymś innym? Gdzieś czytałam, żeby po posadzeniu przyciąć, czyli mam tak od razu po wysadzeniu do ziemi ciachnąć, czy poczekać? Jakoś na początek nawozić? Czy najbliższe dwa, trzy tygodnie, to dobry termin na sadzenie?

 

Ta odmiana jest wąskokolumnowa, ale nie rośnie tak pięknie jak na folderach, tylko bardziej nieregularnie. Jak ci zależy na zwartej, regularnej koronie to trzeba będzie formować.

Bo normalnie to jej gałązki potrafią odstawać na boki:

http://www.glovernursery.com/wp-content/uploads/2016/02/Frans-Fontaine-Hornbeam-tree-01.jpg

 

Jak posadzisz co 2 m takie podrośnięte egzemplarze (tak 2-3 m) to za 15 lat masz pełną ścianę.

Jak sadzisz z doniczki to termin sadzenia nie ma znaczenia.

Jak kopane z gruntu to za późno, chyba, że szkółka daje gwarancję.

Ciąć najlepiej latem - wiosną mogą "płakać"

 

Graby wymagają żyznej, gliniastej, umiarkowanie wilgotnej gleby.

Nie wymagają zabezpieczania przed chwastami. To tylko kwestia estetyki, czy chcesz mieć chwasty czy nie.