Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

w drodze, po mojej stronie biegnie kanalizacja, a nad nią wodociąg

 

wodociąg niedawno budowany, rurki są niebieskie, plastikowe a nie żeliwne

 

między wodociągiem a moją działką jest jeszcze prąd i rów odwadniający

 

 

gdybym na mojej działce, przy granicy, 2,5 m od wodociągów posadziła wierzbę (nie wiem jeszcze jaką), to jest możliwość, że ta wierzba wkręci się korzeniami do wodociągów cz kanalizacji i spowoduje katastrofę ?

 

Nie. Przecież rury nie są ażurowe, by się mogła wkręcić do środka. Niebezpieczeństwo jest z rurami drenarskimi i rozsączającymi.

W mieście rury też idą blisko drzew rosnących przy ulicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednim ogrodzie od zachodniej strony mialam sciane z grabow kolumnowych lucas, sa chyba bardziej zwarte ale nie wiem jak z dostepnoscia. w naszym ogrodowym bylo ich mnostwo co roku. w pierwszym roku przyrost byl taki sobie ale po 5 latach tworzyly juz ladna sciane. pewnie gdybym domu nie sprzedala to teraz cielabym je tylko od gory. a jako takie nie wymagaly ciecia. bardzo odporne rosliny. ja graby bardzo lubie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U moich rodziców rabata przed domem będzie przerabiana. Próbuję namówić rodziców na coś innego niż kuliste iglaki na agrowłókninie, szukam więc pomysłu na tę rabatę. Głównym wymaganiem jest bezobsługowość. Na rabacie jest patelnia, do tego wokół oczka jest niesamowicie mokro, choć kwiaty nieźle tam sobie radziły (żmijowiec, szałwia).

 

Myślałam o rabacie krzewiastej, ale potrzebowałabym tutaj czegoś:

- niskiego

- łatwego w obsłudze

- nie do okrywania zimą

- wytrzymującego wystawę południową

- nie śmiecącego jakoś strasznie

- w miarę atrakcyjnego cały rok

- chętnie atrakcyjnego dla ptaków.

 

Chciałabym rodzicom zaproponować coś prostego, reprezentacyjnego, bez miliona kolorowych iglaków, berberysów i pęcherznic. Tylko zwyczajnie nie umiem nic wymyślić. Myślałam o bukszpanie, lilakach, hortensji, kalinie koralowej. Albo o głogach, rokitniku, pigwowcu, wawrzynku wilczełyko, ostrokrzewie. Z drugiej strony to chyba nie pasuje do tych iglaków. Może coś z trawami pokombinować? Ratujcie, ratujcie.

 

Proszę o podpowiedź z jakimiś gatunkami idiotoodpornymi.

 

ogród opis.jpg

Edytowane przez sandwitch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokół oczka, skoro tam mokro to na pewno dobrze będą się czuły kosaćce syberyjskie, tawułki, zimozielona turzyca złota (poza tym inne turzyce np. carex pendula).

Z iglaków na zwiększonej wilgotności poradzi sobie choina (np. Jeddeloh)

 

Pomiędzy Conicami od tarasu do jałowca można dać rząd miskanta chińskiego lub innej ozdobnej trawy - zależy jak wysokie sa te świerki.

 

na tym zdjęciu prócz turzycy i kosaćca jest jeszcze jarzmianka:

0052932.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokół oczka, skoro tam mokro to na pewno dobrze będą się czuły kosaćce syberyjskie, tawułki, zimozielona turzyca złota (poza tym inne turzyce np. carex pendula).

Z iglaków na zwiększonej wilgotności poradzi sobie choina (np. Jeddeloh)

 

Pomiędzy Conicami od tarasu do jałowca można dać rząd miskanta chińskiego lub innej ozdobnej trawy - zależy jak wysokie sa te świerki.

Dzięki, Elfir, jesteś nieoceniona. Bardzo cenna propozycja.

Te coniki to jeszcze dzieci, takie biedy do kolana, więc miskant by je zeżarł (i nie stało by się źle, bo ich nie lubię). Myślę, że możemy je przesadzić spokojnie, jeśli byśmy im wymyślili ładniejsze miejsce. Zastanawiam się, co zrobić z tym żenującym paskiem rabaty wokół tarasu. Posadzić coś w formie drzewka? Nadać jakiejś struktury? Same byliny to chyba dla rodziców zbyt wiele pracy...

I czy krzewy jakiekolwiek polecasz?

Edytowane przez sandwitch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz objawy porażenia grzybami Phomopsis i Kabatina.

 

I rdzą jałowcowo-gruszową

 

Dzieki Elfir, Końcówki zaczely brazowiec w kwietniu wiec wg. roznych artykułow, pasuje, że Phomopsis zaatakował moje krzewy. Z uwagi na ciągłe opady i tak nie można było pryskać. Ostatnio zauwazylam ze jakby sie cały porces zatrzymal, wiec moze jednak przesuszenie?? Poczytałam jeszcze ze podobnie dzieje sie gdy zaatakuje licinek , więc gdy wreszcie przestało padać rozkruszyłam suchą gałązkę i takie drobniutkie kuleczki sie rozsypały. Wychodzi, ze to to. Kurcze sama juz nie wiem. Zrobimy oprysk ale trzeba wyciac te gałazki, a teraz przymrozki, wiec chyba musimy sie wstrzymac z działaniem jakimkolwiek az sie pogoda unormuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Elfir, jesteś nieoceniona. Bardzo cenna propozycja.

Te coniki to jeszcze dzieci, takie biedy do kolana, więc miskant by je zeżarł (i nie stało by się źle, bo ich nie lubię). Myślę, że możemy je przesadzić spokojnie, jeśli byśmy im wymyślili ładniejsze miejsce. Zastanawiam się, co zrobić z tym żenującym paskiem rabaty wokół tarasu. Posadzić coś w formie drzewka? Nadać jakiejś struktury? Same byliny to chyba dla rodziców zbyt wiele pracy...

I czy krzewy jakiekolwiek polecasz?

 

Ja nie wiem ile tam miejsca, więc ciężko coś polecać.

Na wysoką wilgotność nadają się wierzby (np. Hakuro Nishiki), kalina koralowa, dereń biały, orszelina (ale trzeba zakwasić glebę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
a mnie dziś zmarzła aktinidia czyli mini kiwi , tylko minus 2 stopnie i liście zrobiły się czarne ,zimę przetrzymała bez uszczerbku , udało się komuś ta sztuka z aktinidią aby rodziła czy to zawracanie głowy ? trzy następne czekają na strychu do posadzenia ale teraz się zastanawiam czy ich komuś nie podarować , jak to tak małoodporne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie dziś zmarzła aktinidia czyli mini kiwi , tylko minus 2 stopnie i liście zrobiły się czarne ,zimę przetrzymała bez uszczerbku , udało się komuś ta sztuka z aktinidią aby rodziła czy to zawracanie głowy ? trzy następne czekają na strychu do posadzenia ale teraz się zastanawiam czy ich komuś nie podarować , jak to tak małoodporne

 

moja aktinidia też zmarzła, zapomniałam, że ją mam i nie otuliłam

 

 

 

mam przed sobą ofertę sadzonek z nadleśnictwa (Kobiór):buk, klon, olsza, lipa, świerk ...po 2 zł i 1,5 zł

 

jest tam też dzika grusza i dzika jabłoń - to jakieś ogólne nazwy czy bardzo konkretne ?

można zgadnąć co z tego urośnie ?

 

to tylko podkładka do szczepień czy coś smacznego ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
moja aktinidia też zmarzła, zapomniałam, że ją mam i nie otuliłam

 

 

 

mam przed sobą ofertę sadzonek z nadleśnictwa (Kobiór):buk, klon, olsza, lipa, świerk ...po 2 zł i 1,5 zł

 

jest tam też dzika grusza i dzika jabłoń - to jakieś ogólne nazwy czy bardzo konkretne ?

można zgadnąć co z tego urośnie ?

 

to tylko podkładka do szczepień czy coś smacznego ??

 

Czyli chyba z wynalazkami typu aktinidia dać sobie spokój bo u nas kwiecień to 20 na plusie a za chwilę 5 na minusie i te rośliny chyba nie dają rady

jak chcesz drewno do wędzenia to buk,klon,olsza będa idealne ale czas zabija zapał , dzika jabłoń i grusza to chyba te kwaśne małe gugóły , ja bym dał spokój , te drzewka dzikie mają tak małe ceny , ja też w zeszłym roku kupiłem 3 modrzewie po 1 zł ale chyba je wyrwę z ziemi bo zbyt piękne to to nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja aktinidia też zmarzła, zapomniałam, że ją mam i nie otuliłam

 

 

 

mam przed sobą ofertę sadzonek z nadleśnictwa (Kobiór):buk, klon, olsza, lipa, świerk ...po 2 zł i 1,5 zł

 

jest tam też dzika grusza i dzika jabłoń - to jakieś ogólne nazwy czy bardzo konkretne ?

można zgadnąć co z tego urośnie ?

 

to tylko podkładka do szczepień czy coś smacznego ??

 

Malus sylvestris i Pyrus pyraster - dzikie formy roślin matecznych, z których w wyniku krzyżowań z innymi gatunkami otrzymano odmiany ogrodowe.

W przypadku gruszy owoce twarde, pełne komórek kamiennych - tzw. ulęgałki, czyli zbierane jak spadną i kładzione do "ulężenia".

Pięknie kwitnie i pachnie. Ale to spore drzewo.

Jabłonka ("płonka") - owoce niezbyt duże, ale sporo większe od rajskich jabłuszek, podatne na parcha jabłoni. Bardzo cenne drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Aktinidia - jest szansa, że wypuści nowe liście.

 

Fajnie by było bo ta od wiosny zeszłego roku fajnie rosła , zimę ostrą wytrzymała , teraz listki już wypuściła i wczorajszy -2 st mróz ją załatwił , oby się odnowiła bo mam dla niej 2 koleżanki i jednego kolegę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...